Mamusie luty 2015 ;)
-
WIADOMOŚĆ
-
Olcia jest mi tak strasznie przykro, ze brak slow
Mam nadzieje, ze Twoje najblizsze otoczenie bedzie dla Ciebie wsparciem, a szczegolnie tatus.
Ja sie niczym nie schizuje i nie stresuje, nic nie czytam i nie ogladam dla wlasnej, ze sie tak wyraze, higieny psychicznej. Najlepiej zajac sie czyms pozytecznym, a nie siedziec i roztrzasac wszelkie mozliwe problemy.
Natomiast zaczely mnie dopadac burze hormonalne dopiero od niedawna i nachodza mnie nagle takie fale smutku, ze ryczec mi sie chce. I do tego dosc czesto kreci mi sie w glowie i robi slabo. Dzisiaj nie moglam normalnie wystac przy kuchni, zeby jajka sadzonego usmazyc na sniadanie i tosty posmarowac, bo musialam w trakcie usiasc kilka razy. A jak mi sie zoltko rozbilo na patelni, to juz nie wytrzymalam i sie rozplakalam jak glupia. Dobrze, ze moj maz rozumie, co sie ze mna dzieje. Kazal mi zjesc sniadanie w lozku
Maja35 ja sie pewnie zaszczepie jak sie zacznie sezon, bo miejsce pracy mnie i tak do tego zmusi. Poza tym nie chcialabym ryzykowac przy tych wszystkich chorych ludziach.
O negatywnych wplywach antykoncepcji na zdrowie kobiety nigdy wam nie powiedza, bo to jest za duzy biznes i za duze pieniadze.
Wiadomosc o dlugiej (tylko jak dokladnie?) i zamknietej szyjce uslyszalam we wtorek na USG przez brzuch. Dopochwowego ani razu nie mialam i nikt mnie nie badal w srodku. Natomiast nie wiem nic o moim lozysku i juz sie pewnie nie dowiem.
Dzieki wielkie ktokolwiek to byl, co wkleil link do tych becikow z minky. Spodobal mi sie i mama mi pewnie przesle :]cath, Sewerynka lubią tę wiadomość
08.02.2015 Luna
28.07.2017 Gaja
21.09.2019 Enya -
Olcia, bardzo mi przykro. Trzymaj sie kochana ... (*)
A ja przytaszczylam z piwnicy ciuszki po moim synku;) Sa wyprane i sie susza od wczoraj. Narazie pralam w zwyklym proszku a pozniej zaopatrze sie w dzieciecy.
Angelique- masz racje z tym Maxymilan, Maxymilien. Moj maz jest Adrian a w bardzo wielu dokumentach ma pomylki na Adrien;p I potem latac trzeba i wyjasniac.
Ah te francuzy;p
Angélique89 lubi tę wiadomość
-
Olcia! Powiem tylko, że mi strasznie przykro
No i nie poddawaj się!
Dziewczyny, jutro przechodzę chrzest bojowy. Od godz 6 do 18 będę miała pod opieką dwulatkę. Wszystko spoko, fajnie, bardzo ja lubię, ale przeraża mnie jedno. ZMIANA PIELUCHY! Mamusie doradźcie, skąd mam wiedzieć (jak to sprawdzić), że pielucha jest na tyle zsikana, że trzeba ją zmienić? No, bo jak będzie dwójka, to wiadomo, że poczujęAle mam problem, co nie?
No, ale ja zielona jestem w temacie. Widziałam milion razy jak koleżanka zmieniała, więc z tym problemu mieć nie będę, no ale własnie nie wiem kiedy to zrobić... :p
-
Lady Di! Kochana sie nie stresuj!
Jak bedziesz widziala ze pieluszka "urosla", obciera nozki od wewnatrz to znaczy ze jest czas na zmiane
Zreszta gwarantuje Ci, ze jak dotkniesz reka to od razu bedziesz miala pewnosc czy zmieniac czy nie. Bedzie ciepla pielucha, znaczy ze mala zrobila siusiu. Zagladniesz czy duzo czy malo i zdecdujesz czy przebrac. Nie takie straszne;p
Zreszta piszesz ze dziewczynka ma 2 latka to pewnie juz umie mowic? Wiec w razie co to ona sama bedzie nalegala na zmiane pieluchy;) -
Dziękuję Francuska!
Trochę mówi, że chce jeść, pić, czy coś boli, czy się boi, ale czy to mówi, to nie wiemZ tego co piszesz, to wydaje się to być proste. No nic, zobaczymy jutro. No i zobaczę jak to jest mieć dziecko w domu
Nie ukrywam, że jestem podekscytowana
Chyba idę spać, bo muszę mieć siłę, bo Mała jest mega aktywna. Taki mały diabełek
Dobrej nocy wszystkim
A tak na dobranoc:
https://scontent-b-ams.xx.fbcdn.net/hvideo-xpf1/v/t42.1790-2/10412621_359321710898265_1374970670_n.mp4?oh=72dc01c73102ebd22fd34fb17f59f56c&oe=5425FC68Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 września 2014, 23:28
-
Olcia, strasznie mi przykro! Okropne! Trzymaj się dzielnie. Współczuję
Laurka, mnie taki nastrój też nęka ostatnio. Jestem często smutna i przygnębiona i często płaczę. Zaczyna się z byle powodu, a za chwilę czuję się jajbym była strasznie nieszczęśliwa. Męczy taki nastròj. -
Topola tylko ja wlasnie nie chodze przygnebiona i smutna. Ogolnie nastroj mam dobry, tylko coraz szybciej sie mecze. A ten smutek to sie pojawia ni stad, ni zowad i trwa moze 60 sekund
Taka nagla fala.
08.02.2015 Luna
28.07.2017 Gaja
21.09.2019 Enya -
Czesc. Ale dzis zle spalam. Mialam dziwne sny.
mój mąż nie jechał do pracy i wlasnie będzie robił mi śniadanko
aj cudownie
Dzis idziemy na 4 i mam nadzieje ostatnie wesele w tym roku. Nie powiem po kieszeni troche nas pociagnelono ale do męża dobrego kolegi nie pójdziemy na wesele?
Penelope sewerynka sama robi te pomponymoze zdradzi ci jak je robi
ja juz u niej zlozylam zamówienie
haha
Zycze wam miłego dnia laskiPenelope lubi tę wiadomość
-
Rozumiem Laurka. To dobrze, że to taki chwilowe "napady" tylko. Takie przygnębienie jest męczące, mam potem wyrzuty sumienia a to tylko pogarsza sprawę. Na szczęście jeszcze póki co tak źle całkiem nie jest i mam poprostu narazie raz lepsze raz gorsze dni.
Witam się w sobotni poranek.Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 września 2014, 08:01
-
Hej dziewczyny
U Nas dziś pogoda nie za ciekawa, zaraz wstaje i biorę się za pranie
Cath właśnie z tymi weselami tak jest, z jednej strony człowiek się cieszy, że pójdzie, poje, potanczy, a z drugiej strony tak policzyc wszystko to megaaa kasa. To Ty miałaś już 4, a ja w tym roku już 2 czerwiec, sierpień i nie mogę się ogarnąć jeszcze pieniężne, na jednym mój R był świadkiem...
Sewerynka piękne pomponiki :***Sewerynka lubi tę wiadomość
-
Ja już po śniadaniu, w piekarni i mięsnym z Poślubionym byłam. Nastawiłam pranie, inne poskładałam i paznokcie pomalowałam i czekam aż wyschną. A w samo południe jestem umówiona z koleżankami w centrum:)A tak mi się nie chce jechać. Ta pogoda odbiera mi chęci do wszystkiego i powoduje, że się martwię.
-
Witam sie w połowie ciazy;) dzis 20 tydzien, pieknie to wyglada:)
Ja nie mogłam zasnąć, myslalam o Olci, co mogło byc przyczyna. To sie nie powinno wydarzyć.
Ja sie niedawno obudzilam, musze dzis ogarnąć troche mieszkanie. Tez umowilam sie z koleżanka w centrum, wiec przynajmniej wyjdę troche z domu.
Miałam myć okna, ale pogoda troche nie zachęca do tego.
Cath, mieliśmy dwa wesela, jedno przyjaciółki mojej, drugie brata, wiec finansowo to odczulismy bardzo. A ja nie cierpię wesel:)
Miłego dnia laseczki!Fedra, Laurka, Sewerynka lubią tę wiadomość
-
Sue niestety jesli chodzi o skracanie szyjki to ciezko znaleZc przyczyne... Tez duzo o tym myslalam i poczytalam, niby pisza ze nieraz przyczyna sa operacje na szyjce, zle przeprowadzony poprzedni porod, hormony... Niestety w wiekszosci skraca sie bezobjawowo... U kolegi zony zaczela sie skracac juz w 2 mscu i byla ciaza zagrozona, musiala lezec do konca ale donosila ciaze, bo jednak wizyte miala wtedy gdy szyjka sie skrocila ale byla jeszcze na granicy.. Gorzej gdy jest tj u Olci, na wizycie dluuuga szyjka a 2 tygodnie pozniej jej juz nie ma
niekiedy jak skraca sie znacznie i zostanie to szybko wykryte zakladaja szew na szyjke operacyjnie pod narkoza lub krazek i to pozwala czesto donosic... No ale trzeba w pore wykryc a to niestety jest trudne bo przeciez nie bedziemy co tydzien robic usg.... Jestem ciekawa czy jestesmy w stanie jakos same sobie badac szyjke... Choc wiadomo to nie to co usg...