Mamusie Luty 2019.
-
WIADOMOŚĆ
-
Nati mam nadzieje że wszystko u ciebie w porzadku , trzymam kciuki .
A co do badań to macie racje i w razie czego też zastanawiamy się nad Nifty , a gadanie ludzi było jest i będzie . U nas zastanawiają sie co bardziej zyczliwi po co nam 3 dziecko itp. I fakt że obydwoje pracujemy , mamy własne mieszkanie i gdyby nas stać nie było nie zdecydowalibyśmy się jakos do nich nie dociera także ludziom nie dogodzisz i czasami niektóre decyzje lepiej zostawić dla siebie bo im mniej otoczenie wie tym jest zdrowszeNadzieja22 lubi tę wiadomość
-
Kropeczka85 wrote:Niestety są tacy co by powiedzieli, że nie mamy co z kasą robić tylko na badania takie wydawać bo co ma być to będzie. Albo , że dzieci w Afryce głodują a my kasę na takie rzeczy wydajemy. Ludzie potrafią być okropni. Mnie na takie badanie stać i jeśli w USG genetycznym cokolwiek będzie podejrzane to też będę test robić. Mój gin bardzo chwali Nifty i jeśli kogoś stać to mówi, że warto.
Absolutnie się nie przejmuj To są Wasze pieniądze i Wasza decyzja na co wydacie, a już na badania nie powinno na pewno się żałować.Kropeczka85 lubi tę wiadomość
-
Makowa_Panna wrote:Obecnie biorę clexane 0.8, acard 150, euthyrox 75, duphaston 3x2, luteinę 100 2x2, encorton 5. Z tym, że luteine, duphaston i encorton będę jeszcze brać ze dwa tygodnie a później odstawiam, bo gin powiedziała, że to tylko w I trymestrze.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 lipca 2018, 12:42
-
Ewelcia85 wrote:Nati mam nadzieje że wszystko u ciebie w porzadku , trzymam kciuki .
A co do badań to macie racje i w razie czego też zastanawiamy się nad Nifty , a gadanie ludzi było jest i będzie . U nas zastanawiają sie co bardziej zyczliwi po co nam 3 dziecko itp. I fakt że obydwoje pracujemy , mamy własne mieszkanie i gdyby nas stać nie było nie zdecydowalibyśmy się jakos do nich nie dociera także ludziom nie dogodzisz i czasami niektóre decyzje lepiej zostawić dla siebie bo im mniej otoczenie wie tym jest zdrowsze
Mnie się nóż w kieszeni otworzył!!!
Mam wielki dom, zarabiam kilkukrotnie przeciętnego wynagrodzenia kobiety, a moje dzieci są cudowne, więc dlaczego mam nie mieć ich więcej? No wygląda na to, że się zabezpieczyć odpowiednio nie potrafię albo zakrawamy na patologię...
Bez komentarza.
Księżniczka 2014
Królewicz 2009
21.03.2006 [*] 13tc -
Kropeczka85 wrote:Ewelcia a , że 500+ działa to jeszcze nie usłyszałas?
Mnie się nóż w kieszeni otworzył!!!
Mam wielki dom, zarabiam kilkukrotnie przeciętnego wynagrodzenia kobiety, a moje dzieci są cudowne, więc dlaczego mam nie mieć ich więcej? No wygląda na to, że się zabezpieczyć odpowiednio nie potrafię albo zakrawamy na patologię...
Bez komentarza.Kropeczka85, bumbum lubią tę wiadomość
-
Makowa_Panna wrote:A wiesz czemu takie rzeczy ludzie mówią z zazdrości właśnie o to, że kogoś na to stać. Zazdroszczą pieniędzy i za wszelką cenę chcą wbić szpilę.
Ja też kiedyś byłam bardzoooo biedna. Chodziłam w szmatach. Na studia nikt mi nie dał więc harowalam jak wół żeby móc je skończyć...wszystko do czego doszłam to moja determinacja i wyrawalosc, nikt mi życia nie ozlocil, sama na wszystko zapracowałam...więc rozumiem każdą stronę życia...ale tej zawiści i zazdrości zrozumieć nie mogę!!!
Rozumiem jak ktoś się w bogatej rodzinie urodził, życie miał usłane różami, z góry dostal mieszkanie, auto i super studia lub pracę. Może wtedy w ludziach bardziej buduje się taka zazdrość, bo czemu ten ktoś ma dane, a ja nie.
A wiecie co ja wtedy myślę? Że może i materialnie nic mu nie brakuje, ale na pewno są w życiu aspekty w których nie jest szczęśliwy i spełniony i nie ma tego co mają inni. Tylko czy to jest powód tym innym zazdrościc?
Ach sorki za ten wywód, musiałam się wygadać. Bardzo boli mnie to co współcześnie się dzieje. Powinniśmy patrzeć na siebie , a nie wszystkim w kieszenie i ich sprawy. Ludzie czasem gorsi od zwierząt...Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 lipca 2018, 13:18
Ewelcia85 lubi tę wiadomość
Księżniczka 2014
Królewicz 2009
21.03.2006 [*] 13tc -
Kropekczka pracuję z ludźmi, zajmuje się spadkami i darowiznami i widzę jak przez pieniądze ludzie potrafią się podzielić. I to nawet nie wcale o grube miliony. Widzę np, że gdy rodziców zabraknie dzieją się między rodzeństwem różne rzeczy, przestają się znać...
Nie mam już dziś siły siedzieć w pracy. Brzuch mnie pobolewa. Najchętniej położyłabym się w ogrodzie w leżaczku z książką...
Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 lipca 2018, 14:01
MałaMała, Ewelcia85 lubią tę wiadomość
-
Makowa_Panna wrote:Nadzieja sam mnie namawiał, a ja stwierdziłam, że dzięki temu będę spokojniejsza. Nie zastanawiałam się nad tym czy komuś powiemy, ale chyba nie. Myślisz, że są tacy którzy źle to oceniają? Powiem Ci, że ja mam takich ludzi w nosie. Zresztą zawsze miałam dystans do ocen i krytyki innych.
Kropeczka jest kawał dzieciaczka
Ja tez mam opinie innych w nosie, potrzebuje ktos dodatkowych badan a prosze! I niech idzie to na zdrowko a nie kogos krytykowac jak tak mozna, rodzice tu maja najwazniejsze zdanie i sie nie martwcie Dziewczyny dzidzius najwazniejszy...12/02/2019
SZYMEK
-
Dzięki dziewczyny za wsparcie, ale się wystraszylam, rano płakałam że strachu. Pojechałam na izbe zostałam skierowana na oddział ginekologiczny później znowu na izbe i znowu na oddział. Ze 2h chyba czekałam na badanie i okazało się, że mam malutka nadzerke, na szyjce widoczna krew. Ja wcześniej nie miałam nadzerki więc musiała się ona pojawić niedawno i prawdopodobnie stąd ten skrzep, mam przepisany duphaston, usg wszystko ok, serduszko pięknie bije, dzidzia robi się za dużo na usg dopochwowe więc miałam zrobione przez brzuszek. Mocz i krew poszła do badań. Dostałam łóżko więc pewnie po weekendzie mnie puszcza.
essentiel, Nadzieja22 lubią tę wiadomość
[/url]
[/url] -
Makowa_Panna wrote:Kropekczka pracuję z ludźmi, zajmuje się spadkami i darowiznami i widzę jak przez pieniądze ludzie potrafią się podzielić. I to nawet nie wcale o grube miliony. Widzę np, że gdy rodziców zabraknie dzieją się między rodzeństwem różne rzeczy, przestają się znać...
Nie mam już dziś siły siedzieć w pracy. Brzuch mnie pobolewa. Najchętniej położyłabym się w ogrodzie w leżaczku z książką...Ewelcia85 lubi tę wiadomość
12/02/2019
SZYMEK
-
nati1992 wrote:Dzięki dziewczyny za wsparcie, ale się wystraszylam, rano płakałam że strachu. Pojechałam na izbe zostałam skierowana na oddział ginekologiczny później znowu na izbe i znowu na oddział. Ze 2h chyba czekałam na badanie i okazało się, że mam malutka nadzerke, na szyjce widoczna krew. Ja wcześniej nie miałam nadzerki więc musiała się ona pojawić niedawno i prawdopodobnie stąd ten skrzep, mam przepisany duphaston, usg wszystko ok, serduszko pięknie bije, dzidzia robi się za dużo na usg dopochwowe więc miałam zrobione przez brzuszek. Mocz i krew poszła do badań. Dostałam łóżko więc pewnie po weekendzie mnie puszcza.❤ Mikołaj 1.02.19 ❤
❤ Hanna - 11.04.16 ❤
-
Cześć Ciocie:) My już po wizycie. Tyle stresu, modlitw, a na wizycie tyle łez:) Ale to wszystko warte dla tego widoku. Dzidzia porządnie podrosła, już się wyrównał termin z usg z ostatnią miesiączką - czyli mam termin na 02.02.19. Ma już 5,09 cm i strasznie się kręci po brzuszku. Pani ginekolog miała problem uchwycić serduszko:) Włączyła mi widok w 3d, bo testowała jakiś najnowszy sprzęt i sama była pod wrażeniem jaki był super efekt:) Widać było machanie rączkami i nóżkami oraz jak otwiera buźkę i połyka płyn owodniowy:) Podobno ma bardzo długie nogi, ale Pani Doktor śmiała się, że to po rodzicach, bo do niskich to my nie należymy:) 3d niestety wydrukowane czarno-białe, ale ja i tak się cieszę, że widziałam to wszystko w kolorze:)
I jeszcze cudowna informacja - 13.08 odstawiam większość leków:)
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/14792d6fd67c.jpg
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/8a96e4ec97de.jpgWiadomość wyedytowana przez autora: 20 lipca 2018, 15:04
Nadzieja22, ej_est, Kropeczka85, MałaMała, malami91, bumbum, Jonesey, kjt91, Pepper, SiSi111, Papapatka, -Mamunia-, essentiel, iwona01, Pau.Em, artemida27 lubią tę wiadomość
31.10.2017r. Nasz Aniołek - tak bardzo Cię pragneliśmy ;(
Insulinooporność i hiperinsulinemia
MTHFR - obie hetero:( -
Mamusiagusia wrote:Cześć Ciocie:) My już po wizycie. Tyle stresu, modlitw, a na wizycie tyle łez:) Ale to wszystko warte dla tego widoku. Dzidzia porządnie podrosła, już się wyrównał termin z usg z ostatnią miesiączką - czyli mam termin na 02.02.19. Ma już 5,09 cm i strasznie się kręci po brzuszku. Pani ginekolog miała problem uchwycić serduszko:) Włączyła mi widok w 3d, bo testowała jakiś najnowszy sprzęt i sama była pod wrażeniem jaki był super efekt:) Widać było machanie rączkami i nóżkami oraz jak otwiera buźkę i połyka płyn owodniowy:) Podobno ma bardzo długie nogi, ale Pani Doktor śmiała się, że to po rodzicach, bo do niskich to my nie należymy:) 3d niestety wydrukowane czarno-białe, ale ja i tak się cieszę, że widziałam to wszystko w kolorze:)
I jeszcze cudowna informacja - 13.08 odstawiam większość leków:)
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/14792d6fd67c.jpg
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/8a96e4ec97de.jpg
Zawsze tyle strachu... no i super ze wszystko ok!!Mamusiagusia lubi tę wiadomość
12/02/2019
SZYMEK
-
mamusiagusia wowwwww!!!!!!!!! cudenkoooooo!!!
super te zdjecia 3d!!!! bez porownania w ogole, nie to co moje IT
az sie wierzyc nie chce ze 5cm malenstwo juz tak wyglada, kosmos jakis!
a plec juz poznalas?
Nati, ale zes nam strachu napedzila! nie odzywalam sie ale podczytywalam was do tej pory i 3malam kciuki za ciebie! super ze z dzidzia wszystko dobrze!
w ogole super ze jak do tej pory same dobre wiesci, oby sie ta passa nam do samego konca utrzymalaMamusiagusia lubi tę wiadomość
-
Jonesey wrote:mamusiagusia wowwwww!!!!!!!!! cudenkoooooo!!!
super te zdjecia 3d!!!! bez porownania w ogole, nie to co moje IT
az sie wierzyc nie chce ze 5cm malenstwo juz tak wyglada, kosmos jakis!
a plec juz poznalas?
Nati, ale zes nam strachu napedzila! nie odzywalam sie ale podczytywalam was do tej pory i 3malam kciuki za ciebie! super ze z dzidzia wszystko dobrze!
w ogole super ze jak do tej pory same dobre wiesci, oby sie ta passa nam do samego konca utrzymala
Kochana, nawet nie pytałam o płeć, bo byłam w takim szoku i tak zaryczana. Za tydzień mam prenatalne, ale wiem, że Pan Doktor jest bardzo stanowczy i nie chce tak wcześnie o tym mówić. Więc o płeć będę pytała dopiero 13.08:)
Dobrze napisałaś. Ja mam nadzieję, że lista naszych Aniołków już się nie powiększy. Cudowne są te dobre wieści:)Jonesey lubi tę wiadomość
31.10.2017r. Nasz Aniołek - tak bardzo Cię pragneliśmy ;(
Insulinooporność i hiperinsulinemia
MTHFR - obie hetero:( -
w pelni cie rozumiem
ja na moich prenatalnych sie wiecej stresu niz lez szczescia najadlam, trafilam na wybitnie oschla doktorke z kamiennym wyrazem twarzy, cos tam chrzakala a ja tylko sie modlilam zeby mi wreszcie powiedziala co tam takiego widzi i czy wszystko ok
wiem, ze dla niej to chleb powszedni, ale serio moglaby miec troche empatii, czlowiek przychodzi zajarany, pierwsza ciaza, tyle stresu, a ona nic nawet pol usmiechu
to i tak za niecaly miesiac juz sie moze dowiesz
ja tez rozwazam pojscie na prywatne usg w 16 tygodniu to moze udaloby mi sie podpatrzec plec wczesniej..
czytalam ze po 13 tyg ryzyko poronienia spada do 2%, takze jak wszystkie wkroczymy w ten szczesliwy pulap to juz tylko sie bedziemy cieszyc i paplac o ciuszkach i wystroju pokoju malenstwa