Mamusie Luty 2019.
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja też czekam już na ostatnie pobranie za 35 min i do domku
ta glukoza w płynie była całkiem przyjemna, smakowała jak Fanta ale cholernie słodka...
Po godzinie jak wchodziłam na pobranie do gabinetu to myślałam że pani z kolejki mnie zabije wzrokiem pomimo tego że grzecznie ją przeprosiłam i powiedziałam że robię krzywą cukrową i zajmie to dosłownie chwilkę... Szkoda słów normalnie a ja się głupia przejmuję i myślalam że serce mi wyskoczy z piersi ze stresu przez tą całą sytuacjęWiadomość wyedytowana przez autora: 23 października 2018, 09:11
🩷05.2023 Córeczka 🌈👶❤️CC
💔10.2021 24tc Synuś👼🩵 CC skrajny wcześniak
🩷02.2019 Córeczka🌈👧❤ SN
💔10.2017 10tc Aniołek👼❤️ poronienie zatrzymane
Niedoczynność tarczycy
Endometrioza -
Karola94c Kurde mnie od paru dni tez dokucza tak jakby kość ogonowa. Albo biodro bo promieniuje na nogę ale to napewno nie rwa bo ta mi przeszła. Łapie mnie o 4-5 nad ranem i boli dopóki nie wstane
Spać się nie da. Najlpeij śmi mi sie na wznak ale tak nie chce spać ze wzlględu na małą... Ojj jak nie urok to. wiadomo
Witamy sie w 25 tcEwelcia85 lubi tę wiadomość
04.2013 - Początek starań (5cs z clo)
2016-2018 3 IUI, 3 IVF żadnego zarodka
Czekamy co los przyniesie...
Los przyniósł nam monionka 18.06 beta 26609 mIU/ml
21.06 - Serduszko pięknie bije
04.02.2019 Jest Blanka
-
nick nieaktualnybaranosia wrote:Malami nawet jeden wynik w krzywej przekroczony oznacza niestety konieczność diety i wizytę u diabetologa ponieważ uważa się już to za cukrzycę
Tylko u mnie nie jest przekroczony. Po 1h mam 88, trochę mało. 75-88-108. Taki dziwoląg. -
Witajcie kochane
Oliwka juz w szkole a ja leżę z Alą i piję kawkę
U nas dzisiaj paskudna pogoda a po poludniu muszę isc z Oliwką do logopedy ( juz mi się nie chce ) dobrze ze szczepienie Ali przelozyli na 7 listopada bo cały dzien byłabym w kursie
-
Aleksa87 wrote:Ja rowniez laktator kupie dopiero po porodtie najpierw chce sie przekonac ze jest co odciagac. Ale mam juz wybrany aventa elektryczny. Czytalam juz te tymi recznymi to sie mozna zapompkowac.
Mam pytanie dziewczyny. Czy ktoras z was jest z Poznania i moglaby mi polecic sklepy z artykulami dla dzieci/niemowlat gdzie jest duzy wybor wozkow?
Ja w sumie pochodze z Poznania ale mieszkam za granica i nie mam zadnego rozeznania...
Hej ja się wybieram do Lullababy koło Kinepolis. Koleżanka polecała
A jeśli chodzi o foteliki to osiem gwiazdek na ul. Szafran.Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 października 2018, 09:54
-
amir wrote:dziewczyny a macie bóle w okolicach spojenia? wczoraj jak wróciłam z pracy pobolewal mnie brzuch polezalam i przeszło ale zostało lekkie klucie odrobinę nad spojeniem i raczej po prawej stronie, myślałam że po nocy przejdzie ale wstałam z tym samym uczuciem,nie jest to jakos mocny ból ale trwa cały czas i jest denerwujacy nie wiem czy mam to zignorować czy dzwonić do lekarza..
Ja mam ból spojenia już dłuższy czas. Jak posiedzę i wstanę to boli bardziej, jak rozchodze jest w miarę. Ciężko mi założyć nogę na nogę bo boli, ciężko mi unieść jedną nogę bo też bym. W ogóle całe podwozie mnie boli.
W pierwszej ciąży też miałam takie dolegliwości ale zdecydowanie później a nie od 20 tyg. -
nick nieaktualnyKarola94c wrote:Ja za 9 dni wizyta.. chyba będę musiała z lekarzem porozmawiać na temat tej mojej kości ogonowej.. bo to jest jakiś żart chyba.. żebym nie mogła normalnie funkcjonować.. bo dupa boli ;( . A co do kocyków i śpiworków, ja śpiworek mam kupowałam przy córce - dobrze, że granatowy
. A co do kocyka to uwielbiam Kocyk z pepco ! https://img01-olxpl.akamaized.net/img-olxpl/525953562_1_644x461_kocyk-z-kapturkiem-pepco-nowy-lodz.jpg , Tylko ja posiadam różowy
ale kupuję też biały
bo dla synusia nie pasuje różowiutki
Ja tez mam straszne bóle kości ogonowej. Teraz mi troche odpuściły, ale na jeszcze latem to myślałam, ze oszaleje. Ale u mnie był z nią taki problem, ze jak siedziałam to potem miałam okropny problem sie podnieść bo ból mi to skutecznie uniemożliwiał. Pamietam jak w wakacje jechałam z córkami w pociągu i 1,5 h spędziłam na twardym siedzeniu to myślałam, ze juz nie wysiada z tego pociągu tak bolało. Dobrze, ze był maz to jakos pomógł :p i do teraz dokucza mi właśnie w stawaniu, ale jak juz wstanę i sie rozruszam jest ok.
Ale mam inny problem i mam nadzieje, ze będziecie mi umiały dziewczyny doradzić. Od jakiegoś czasu mecze sie z okropna suchością w nosie. W pierwszej ciąży tez mi to dokuczała, ale nie az tak...teraz jest jakaś tragedia. W nocy nie potrafię oddychać bo nos jest tak suchy, ze podczas oddychania normalnie boli, a rano po przebudzeniu zawsze pierwsze co to musze sie wysmarkaj i teraz wybaczcie mi niesmaczny opis, ale smarkam samymi strupami i krwią...nie wiem co robić. Maz mowi żebym sobie inhalacje z soli fizjologicznej robiła, ale czy to pomoże? Czy nawilżacz powietrza mógłby rozwiązać sprawę? Czy po prostu jest to kwestia ciąży i hormonów i przejdzie z zakończeniem ciąży? Meczy mnie to strasznie, nos boli, cieżko sie oddycha...moze któraś borykała sie z takim problemem albo ma jakiś pomysl co mogłoby pomoc? -
nick nieaktualnyKarola94c wrote:A co do kocyka to uwielbiam Kocyk z pepco ! https://img01-olxpl.akamaized.net/img-olxpl/525953562_1_644x461_kocyk-z-kapturkiem-pepco-nowy-lodz.jpg , Tylko ja posiadam różowy
ale kupuję też biały
bo dla synusia nie pasuje różowiutki
Wiem, o którym piszesz...tez nieraz na niego patrzę jak jestem w pepco i sie zastanawiam czy kupić. Urocze są i chyba sie pokuszę następny razemKarola94c lubi tę wiadomość
-
ej_est wrote:
Ale mam inny problem i mam nadzieje, ze będziecie mi umiały dziewczyny doradzić. Od jakiegoś czasu mecze sie z okropna suchością w nosie. W pierwszej ciąży tez mi to dokuczała, ale nie az tak...teraz jest jakaś tragedia. W nocy nie potrafię oddychać bo nos jest tak suchy, ze podczas oddychania normalnie boli, a rano po przebudzeniu zawsze pierwsze co to musze sie wysmarkaj i teraz wybaczcie mi niesmaczny opis, ale smarkam samymi strupami i krwią...nie wiem co robić. Maz mowi żebym sobie inhalacje z soli fizjologicznej robiła, ale czy to pomoże? Czy nawilżacz powietrza mógłby rozwiązać sprawę? Czy po prostu jest to kwestia ciąży i hormonów i przejdzie z zakończeniem ciąży? Meczy mnie to strasznie, nos boli, cieżko sie oddycha...moze któraś borykała sie z takim problemem albo ma jakiś pomysl co mogłoby pomoc?
Jak coś to sól z kwasem hialuronowym bo on nawilża. Nawilzacz jak najbardziej. A może spróbuj jakiś psikacz do nosa. Ostatnio dla męża kupowałam (bo chrapie) i też rano zawsze musi wysmarkać i pani w aptece polecała jakiś (chyba)olej sezamowy w kropelkach na nawilżenie. Ale nie mam pojęcia czy można stosować w ciąży.ej_est lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
ej_est wrote:Ja tez mam straszne bóle kości ogonowej. Teraz mi troche odpuściły, ale na jeszcze latem to myślałam, ze oszaleje. Ale u mnie był z nią taki problem, ze jak siedziałam to potem miałam okropny problem sie podnieść bo ból mi to skutecznie uniemożliwiał. Pamietam jak w wakacje jechałam z córkami w pociągu i 1,5 h spędziłam na twardym siedzeniu to myślałam, ze juz nie wysiada z tego pociągu tak bolało. Dobrze, ze był maz to jakos pomógł :p i do teraz dokucza mi właśnie w stawaniu, ale jak juz wstanę i sie rozruszam jest ok.
Ale mam inny problem i mam nadzieje, ze będziecie mi umiały dziewczyny doradzić. Od jakiegoś czasu mecze sie z okropna suchością w nosie. W pierwszej ciąży tez mi to dokuczała, ale nie az tak...teraz jest jakaś tragedia. W nocy nie potrafię oddychać bo nos jest tak suchy, ze podczas oddychania normalnie boli, a rano po przebudzeniu zawsze pierwsze co to musze sie wysmarkaj i teraz wybaczcie mi niesmaczny opis, ale smarkam samymi strupami i krwią...nie wiem co robić. Maz mowi żebym sobie inhalacje z soli fizjologicznej robiła, ale czy to pomoże? Czy nawilżacz powietrza mógłby rozwiązać sprawę? Czy po prostu jest to kwestia ciąży i hormonów i przejdzie z zakończeniem ciąży? Meczy mnie to strasznie, nos boli, cieżko sie oddycha...moze któraś borykała sie z takim problemem albo ma jakiś pomysl co mogłoby pomoc?
No właśnie jeśli chodzi o kość ogonową to mam ten problem.. że jak siedzę to później nie mogę wstać ...(dokładnie tak samo jak to opisałaś) .. A co do suchości w nosie to szczerze Ci powiem, że miałam to samo i wpuszczałam sobie kropelkę soli fizjologicznej do każdej dziurki .. trochę pomagało
Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 października 2018, 11:36
ej_est lubi tę wiadomość
-
ej_est wrote:Ja tez mam straszne bóle kości ogonowej. Teraz mi troche odpuściły, ale na jeszcze latem to myślałam, ze oszaleje. Ale u mnie był z nią taki problem, ze jak siedziałam to potem miałam okropny problem sie podnieść bo ból mi to skutecznie uniemożliwiał. Pamietam jak w wakacje jechałam z córkami w pociągu i 1,5 h spędziłam na twardym siedzeniu to myślałam, ze juz nie wysiada z tego pociągu tak bolało. Dobrze, ze był maz to jakos pomógł :p i do teraz dokucza mi właśnie w stawaniu, ale jak juz wstanę i sie rozruszam jest ok.
Ale mam inny problem i mam nadzieje, ze będziecie mi umiały dziewczyny doradzić. Od jakiegoś czasu mecze sie z okropna suchością w nosie. W pierwszej ciąży tez mi to dokuczała, ale nie az tak...teraz jest jakaś tragedia. W nocy nie potrafię oddychać bo nos jest tak suchy, ze podczas oddychania normalnie boli, a rano po przebudzeniu zawsze pierwsze co to musze sie wysmarkaj i teraz wybaczcie mi niesmaczny opis, ale smarkam samymi strupami i krwią...nie wiem co robić. Maz mowi żebym sobie inhalacje z soli fizjologicznej robiła, ale czy to pomoże? Czy nawilżacz powietrza mógłby rozwiązać sprawę? Czy po prostu jest to kwestia ciąży i hormonów i przejdzie z zakończeniem ciąży? Meczy mnie to strasznie, nos boli, cieżko sie oddycha...moze któraś borykała sie z takim problemem albo ma jakiś pomysl co mogłoby pomoc?
Ja też mam teraz problemy z suchą śluzówką w nosie, do tego stopnia, że czuję, jak mi tam w środku nosa skóra pęka. Nawilżacz powietrza koniecznie i inhalacje nebudose hiauluronic lub zabłocką mgiełką https://www.doz.pl/apteka/p20689-Zablocka_mgielka_solankowa_jodowo-bromowa_950_ml
Tę mgiełkę możesz też wlać do nebulizatora i włączyć go w pokoju, w którym śpisz na trochę przed snem. Para nawilży powietrze. Ja tak czasem też synkowi robię, jak nie mamy czasu na tradycyjną nebulizację.
ej_est lubi tę wiadomość