Mamusie Luty 2019.
-
WIADOMOŚĆ
-
Mój synek 3,5 latek ma ok 14 kg i myślę że pojeździ nim jeszcze max 2 lata a później kolejny fotelik juz mam nawet wybrany maxi cosi rodofix on jest z grupy 15-36. U nas 3 dzieci wiec dzieci dziedziczą foteliki po sobiebaranosia wrote:On jest tylko do 18kg więc trochę bez sensu dla dziecka ważącego 14kg
Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 listopada 2018, 12:14
-
Dziewczyny, super zdjęcia i wspaniałe wiadomości z rana. Od razu humor lepszy.
Ja mam we wtorek usg III trymestru, oczywiście stresik już trochę jest...
A dziś od rana prace plastyczne - szykuję kalendarz adwentowy na jutro dla synka. Wieczorem jak młody pójdzie spać, będziemy wieszać. Włączyłam sobie świąteczną płytę Franka Sinatry, mam katarzynki w czekoladzie i kubas z ciepłą herbatą. Jeszcze tylko śniegu brakuje za oknem
bumbum, Ewelcia85, baranosia, Nadzieja22, Ciążowa_Gapsy, Pau.Em, Ola-Ola, Dorota3 lubią tę wiadomość
-
A do mnie właśnie przyszły smykowe zakupy z Black Friday:
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/61ef08a6ecd6.jpg
Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 listopada 2018, 14:54
Black_Lilith, Papapatka, Nadzieja22, ej_est, malami91, Paulaa25 lubią tę wiadomość
-
Pau.Em wrote:Ja też jako pierworodka urodziłam w 3h30minut, szyjka skracala się od 25 tygodnia, od 35 było rozwarcie. A urodziłam w 38 tyg na 8 dni przed terminem ż OM.
Dzięki dziewczyny za pocieszenie
będę się oszczędzać i więcej leżeć 
Pau.Em, ta skracająca szyjka ma dla mnie jedną jedyną zaletę - to właśnie nadzieja szybkiego porodu mimo mojej pierwiastkowości
Pau.Em lubi tę wiadomość
-
Piszecie o bezsenności - mnie też dopadła. Dużo myślę o porodzie, o przyszłym życiu, a i mały tak szaleje w brzuchu, że spać się po prostu nie da. Wczoraj chwyciłam go za główkę, tak wybrzuszył w pewnym miejscu... było to niesamowite i przyznam, że lekko dziwne!
A potem odsypiam przez dzień (bo jestem na zwolnieniu i polegują z tą nieszczęsną szyjką) i już się całkiem rozregulowuję!
Dziewczyny z luteiną dopochwową: też miałyście takie dziwne wrażenie, że nie chcecie jej "ładować" (wybaczcie) zbyt głęboko, żeby się nie uszkodzić?
Ja później sobie lezę z godzinę, ale najgorsze jest częste sikanei i strach, żeby nie wypadła tabletka, żeby się dobrze wchłonęła...
-
O jaaa! Jakie macie piękne zdjęcia maluchów

Bumbum do mnie dziś też przyszły rożki
http://vlepa.pl/fcbf5c.jpgWiadomość wyedytowana przez autora: 30 listopada 2018, 13:05
Nadzieja22, ej_est, bumbum, malami91, Dorota3 lubią tę wiadomość
-
Ja jeszcze czekam na zamówienie z h&m i też wrzucę swoje łowy z weekendu

Ciążowa Gapsy, ja biorę luteinę dopochwową od początku ciąży i do 34 tc będę brała. Luteinę spokojnie aplikuj na długość palca wskazującego. Na początku też mi się wydawało, że lepiej chwilę poleżeć, ale szczerze nie widzę różnicy
Co ma się wchłonąć, to się wchłonie, także luz.
Ciążowa_Gapsy lubi tę wiadomość
-
Makowa_Panna wrote:A u mnie już 3 z przodu na suwaczku i 8 miesiąc zaczęliśmy...
Pepper a ja myślę, że już w połowie stycznia zaczną dzieciaczki się sypać
Ja też tak myślę. Co do mnie samej, to od początku ciąży jakoś chodzę z przekonaniem, że urodzę wcześniej, niż w terminie, i póki co na to się zanosi. -
Też tak myślę. Dzisiaj urodziła znajoma z terminem na sylwestra, więc że tak powiem i na początku stycznia może się coś dziać, ale oby nie wcześniej!!! A jutro już grudzień , więc nic nam nie zostaje Dziewczyny tylko się...szykowaćMakowa_Panna wrote:A u mnie już 3 z przodu na suwaczku i 8 miesiąc zaczęliśmy...
Pepper a ja myślę, że już w połowie stycznia zaczną dzieciaczki się sypać

A miałam Wam jeszcze mówić, że dziś na wizycie znów kilo mniej niż miesiąc temu...wiec ponad 7kg mniej niż przed ciążą. w szoku jestem bo w poprzednich ciążach przytyłam odpowiednio 20 i 11kg a teraz sobie nic nie odmawiam... Ale ja waga ciężka i lekarz kazał się nie martwić, więc tego się trzymam.
Ciążowa_Gapsy, Black_Lilith lubią tę wiadomość

Księżniczka 2014
Królewicz 2009
21.03.2006 [*] 13tc -
nick nieaktualnyJa aplikuje na noc na długość palca. Myślę, że tabletka tak czy siak "wyjdzie", ale ważne by progesteron się wchlonal. Ponoć wchłania się szybko. Kiedyś jak rano aplikowalam to mi po 4 godzinach wyszła cała nienaruszona tabletka. No masakra ;pCiążowa_Gapsy wrote:Piszecie o bezsenności - mnie też dopadła. Dużo myślę o porodzie, o przyszłym życiu, a i mały tak szaleje w brzuchu, że spać się po prostu nie da. Wczoraj chwyciłam go za główkę, tak wybrzuszył w pewnym miejscu... było to niesamowite i przyznam, że lekko dziwne!
A potem odsypiam przez dzień (bo jestem na zwolnieniu i polegują z tą nieszczęsną szyjką) i już się całkiem rozregulowuję!
Dziewczyny z luteiną dopochwową: też miałyście takie dziwne wrażenie, że nie chcecie jej "ładować" (wybaczcie) zbyt głęboko, żeby się nie uszkodzić?
Ja później sobie lezę z godzinę, ale najgorsze jest częste sikanei i strach, żeby nie wypadła tabletka, żeby się dobrze wchłonęła...
My dziś z córka w domu. Młoda zaspala do przedszkola. Żal mi było ja budzić...
wysprzatalysmy mieszkanie, zmienilysmy pościele, poprasowalysmy
jak wstanie to nastawie pranie 
Makowa Panna - ja też myślę że od połowy stycznia będziemy witać maluchy na forum:) oby nie wcześniej:) w grudniu dziewczyny lepiej trzymajmy się jeszcze w dwupakach:)
Ciążowa_Gapsy lubi tę wiadomość
-
Nadzieja22 wrote:Ja jeszcze czekam na zamówienie z h&m i też wrzucę swoje łowy z weekendu

Ciążowa Gapsy, ja biorę luteinę dopochwową od początku ciąży i do 34 tc będę brała. Luteinę spokojnie aplikuj na długość palca wskazującego. Na początku też mi się wydawało, że lepiej chwilę poleżeć, ale szczerze nie widzę różnicy
Co ma się wchłonąć, to się wchłonie, także luz.
O, to dosyć głęboko. Bo ja tak delikatnie, w środkową część pochwy ledwo, bo się bałam. W zestawie był aplikator, ale ulotka mówi, że dla kobiet w ciąży lepszy palec wskazujący. -
Wiesz co, nie zawsze tak jest. Są dziewczyny na tym forum, które już od 20 tygodnia miały problemy z szyjką i urodziły w terminie. Trochę więcej wiary w swój organizmCiążowa_Gapsy wrote:Ja też tak myślę. Co do mnie samej, to od początku ciąży jakoś chodzę z przekonaniem, że urodzę wcześniej, niż w terminie, i póki co na to się zanosi.
Ciążowa_Gapsy lubi tę wiadomość
-
O, widzisz, Nadzieja22. Dziękuję za tę nadzieję
Tak jak pisze Pau.Em - byle grudzien się skończyć, byle urodzić w 2019 roku
Ale z drugiej strony już teraz nasze dzieci mają spore szanse, ta granica przeżywalności płodu też jakoś na duchu podnosi
Pau.Em lubi tę wiadomość
-
Aplikuj głębiej, bo wtedy bliżej szyjki jest, a przecież to na nią ma działać. Jest aplikator, ale palec lepszy z tego względu, żeby się nie "zahaczyć" podczas aplikacji.Ciążowa_Gapsy wrote:O, to dosyć głęboko. Bo ja tak delikatnie, w środkową część pochwy ledwo, bo się bałam. W zestawie był aplikator, ale ulotka mówi, że dla kobiet w ciąży lepszy palec wskazujący.
Ciążowa_Gapsy lubi tę wiadomość















