Mamusie Luty 2022
-
WIADOMOŚĆ
-
Jaina termin mam na 30.01, a objawów brak. Czasem coś zaćmi czy zakłuje, ale tak nieregularne że nie biorę tego pod uwagę. Jutro się dowiem jaki mamy dalej plan bo zdecydowałam się na cc ( ze względu na wzrok) więc myślę, że już w przyszłym tyg. powitam Małą.😍 Ja też mam zachcianki, tzn chce mi się słodkiego i ciast.. no bardzo zdrowo hehe
Morwa trzymam kciuki żebyście wytrwali jak najdłużej w dwupaku.✊✊
Anetko niestety życie lubi płatać figle ale najważniejsze, że synek jest zdrowy😍, a resztę przepracujesz. Liczy się to jaką miłością go otoczysz, a nie to w jaki sposób się urodził i w jaki sposób jest karmiony. Daj sobie czas i może warto porozmawiać z terapeutą lub psychologiem, aby pomogli poukładać sobie to w głowie.jaina_proudmoore, AnSan89, Aneta8, Aga12345, Stokrotka 86 lubią tę wiadomość
13.11.2024 transfer ❄️ 4.2.2 🙏🙏 encorton, sompfolipid, heparyna
10dpt beta 33,12
12 dpt beta 65,14
14 dpt beta 132
16 dpt beta 271
22 dpt beta 1353
29 dpt usg jest zarodek z bijącym serduszkiem❤️🥹 crl 0,45 cm
36 dpt zarodek 1,2 cm z bijącym serduszkiem
8tc💔
12.05. 2021 transfer zarodeczka 4.2.2 AH + embroglue🙏
6dp beta 78 mIU/ml🙏🙏
8dp beta 240 mIU/ml🙏🙏
10dp beta 640 mIU/ml
13dp beta 2527 mIU/ml 🙏
29.05 pierwsze usg🙏
Mamy pęcherzyk ciążowy🙏
11.06 mamy ❤ i 11 mm
28.06 kropuś ma 3,1 cm😍
24.01.2022 córeczka
4❄️
IVF
KIR Bx brak 2DS3 i 3DS1
NK 25%😔
PAI-4G/5G układ homozygotyczny 😔 -
dobuska wrote:A co się dzieje? Skurcze masz?
-
Morwa kurczę, to niebezpieczne aż, uważaj na siebie!
-
Morwa wrote:Skurcze mimo że dają popalić to są najmniejszym problemem. Najgorszy jest skaczący puls. Wywala mi go na 170. Cała szyja mi pulsuje. W środku cała chodzę. Chwilami robi mi się ciemno przed oczami i zaczynam mieć duszności. Już się nawciągałam dzisiaj swojego inhalatora od astmy. Opiłam wody bo co chwilę latam siku bo mam parcie niesamowite i tak co chwila leżę albo siedzę bo strach cokolwiek innego robić.
-
Morwa wrote:Skurcze mimo że dają popalić to są najmniejszym problemem. Najgorszy jest skaczący puls. Wywala mi go na 170. Cała szyja mi pulsuje. W środku cała chodzę. Chwilami robi mi się ciemno przed oczami i zaczynam mieć duszności. Już się nawciągałam dzisiaj swojego inhalatora od astmy. Opiłam wody bo co chwilę latam siku bo mam parcie niesamowite i tak co chwila leżę albo siedzę bo strach cokolwiek innego robić.
jaina_proudmoore lubi tę wiadomość
-
dobuska wrote:O matko, Morwa, ten puls jest masakryczny. A ciśnienie przy nim jest okej? Pij dużo wody i obserwuj, ale jak to nie minie, to lepiej podjedź na IP. Trzymaj sie!
-
Stokrotka , gratki 🥰
Jesteś trzecia mamą chyba tak?
To kto następny? 😁
Morwa , ja tez mam wysoki puls w ciąży ale 170 chyba nie miałam tak normalnie , kilka razy zdarzyło mi się mieć taki atak jakbym miała zemdleć i mega wysoki puls (a przy tym ciśnienie niskie , raz zmierzyłam - lekarz powiedział to dobrze jak puls rośnie a ciśnienie spada , gorzej jakby oba były wysokie ) i zaobserwowałam kiedy tak się dzieje , np nie mogę siedzieć zazwyczaj po jedzeniu tak wygięta na kanapie , nawet w miarę z prostym kręgosłupem , chyba coś mi ciśnie wtedy może nawet przeponę i czuje ze puls wzrasta , teraz pije kawę na leżąco z podporem ręka i poduszka pod piersiami /brzuchem . Po tych kilku razach więcej się to nie powtórzyło na szczęście
Stokrotka 86 lubi tę wiadomość
-
Aa .. nie wiem jak w PL ale z racji ze kilka razy miałam taka sytuacje to dostałam od lekarza do noszenia takie urządzenie z elektrodami przyklejonymi na klatce piersiowej i komputerek do mierzenia pulsu na 48godzin. Super sprawa , bo ciśnieniomierz wyłapie przypadki a ten mierzył cały czas i później dostałam info co zaobserwowali. Zapytaj może lekarza swojego albo kardiologa o coś takiego .
jaina_proudmoore lubi tę wiadomość
-
Nisia18 wrote:Aa .. nie wiem jak w PL ale z racji ze kilka razy miałam taka sytuacje to dostałam od lekarza do noszenia takie urządzenie z elektrodami przyklejonymi na klatce piersiowej i komputerek do mierzenia pulsu na 48godzin. Super sprawa , bo ciśnieniomierz wyłapie przypadki a ten mierzył cały czas i później dostałam info co zaobserwowali. Zapytaj może lekarza swojego albo kardiologa o coś takiego .
Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 stycznia 2022, 20:32
Nisia18, MyŚliwa lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Stokrotko - Gratulacje! Teraz możesz odpocząć, nabrać sił i mieć nadzieję, że ciśnienie powoli wróci do normy. Trzymam kciuki. Wiktorek na pewno sobie poradzi
, tak dzielnie próbował dotrwać do końca. Buziaki dla Was wszystkich!
Stokrotka 86 lubi tę wiadomość
-
Stokrotko, gratuluję ❤ Z synkiem na pewno wszystko będzie ok, 37 tc jest już bezpieczny. Mam córkę urodzoną 36+6 i jest absolutnie zdrowa i prawidłowo się rozwija😊
Aneta, rozumiem, że Ci ciężko i masz do siebie pretensje, ale absolutnie nie możesz się obwiniać. Macierzyństwo to seria wzlotów i upadków, nie możesz się wszystkim zadręczać, bo zwariujesz. Robisz wszystko co możesz, jesteś mamą małego wojownika, a to już samo w sobie jest wyzwaniem! Jesteś super mamą, nieważne jak będziesz karmić. Głowa do góry, mm to nie koniec świata.
Kurczę Morwa, pierwsze słyszę, że można mieć taki puls... brzmi naprawdę poważniejaina_proudmoore, Aga12345, Stokrotka 86 lubią tę wiadomość
-
jaina_proudmoore wrote:To się chyba holter nazywa 🙃🧐 @Morwa - puls bez wysiłku nie powinien tak skakać sam z siebie. 170 to już naprawdę jest niebezpieczne 🙁masz może zegarek sportowy , żeby widzieć pomiar pulsu cały czas/ średnio ? Czy to odczyty z ciśnieniomierza miałaś?
Następnie po jakimś czasie puls wrócił do normy i miał 97 (ciśnienie 109/73).
jaina_proudmoore lubi tę wiadomość
-
Morwa wrote:Zegarek wylapal puls na 162 a ciśnieniomierz zaraz po tym puls 170 (ciśnienie 107/78)
Następnie po jakimś czasie puls wrócił do normy i miał 97 (ciśnienie 109/73).
jaina_proudmoore lubi tę wiadomość