Mamusie Luty 2022
-
WIADOMOŚĆ
-
Jaina dobrze pamiętasz, jutro mam mieć usg ale miałam być tez przygotowana na to, ze mogę zostać, wiec dzis wszystko spakowałam, rano jeszcze tylko dopakuje artykuły higieniczne. Do terminu jeszcze trochę ale przyznam, ze wolałabym jednak zostać w szpitalu i być już pod stałą kontrolą.
Jeheria gratulacje dla Ciebie!
Stokrotko co do kolek u nas bardzo polecany jest sab simplex tylko to są niemieckie krople i ciężko je u nas dostać, choć słyszałam, ze w niektórych aptek można zamówić.Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 stycznia 2022, 22:35
Stokrotka 86, jaina_proudmoore, Gosia Rumi lubią tę wiadomość
-
Aga12345 wrote:Jaina dobrze pamiętasz, jutro mam mieć usg ale miałam być tez przygotowana na to, ze mogę zostać, wiec dzis wszystko spakowałam, rano jeszcze tylko dopakuje artykuły higieniczne. Do terminu jeszcze trochę ale przyznam, ze wolałabym jednak zostać w szpitalu i być już pod stałą kontrolą.
Jeheria gratulacje dla Ciebie!
Stokrotko co do kolek u nas bardzo polecany jest sab simplex tylko to są niemieckie krople i ciężko je u nas dostać, choć słyszałam, ze w niektórych aptek można zamówić.
Słyszałam o tym leku Sab Simplex, ma tę samą substancję czynną co np. espumisan, ale w jakieś końskiej dawce, która w Polsce jest zakazana. Polecam artykuł pana tabletki na ten temat: https://pantabletka.pl/sab-simplex-czy-dziala/Stokrotka 86, jaina_proudmoore, Kasiastaraczka lubią tę wiadomość
-
Jeheria - ojej gratulacje! Szybko poszło, cudownie, że SN. Odpoczywajcie, regenerujcie się i szybko wracajcie do domu .
jaina_proudmoore - w szpitalu przed przyjęciem dostałam kwestionariusz medyczny i tam właśnie były pytania o znieczulenia. Po prostu napisz w nim, jak reagowałaś (czyli np. rok punkcji + nie zasnęłam (gadatliwość), znieczulenia dentystyczne (ilość razy) - jakieś inne cechy). Ja akurat nigdy nie miałam żadnych powikłań, z tym, że dentystyczne dostaję zawsze większą dawkę, a po tych krótkotrwałych dość szybko się budzę po. Wpisywałam tylko lata, rodzaj, ilość (bo dentystycznych nie pamiętasz lat). Pewnie Ty też dostaniesz.
Ja trochę nabieram wody w usta, jutro jakieś wiadomości przemycę. Powoli mi opuchlizna schodzi. Póki co, siedzimy w domu i gadamy córce, żeby wyszła. Ubrania poprasowane, zostały tylko prześcieradła - wczoraj je odebraliśmy. Wszystko w szafkach udało mi się schować, chociaż rozwiązanie grubszych rzeczy [kombinezonów i pajacyków z polaru] mi nie pasuje. Wrzuciliśmy je do otwartego kartonu pod naszymi kurtkami. Muszę ogarnąć jakiś lepszy karton, bo to trochę niewygodne będzie, ale na razie jest już schowane, w konkretnym miejscu. Najwyżej się wymyśli inne miejsce.
Teraz mogę na spokojnie spakować walizkę do szpitala ponownie .
Stokrotka 86 - mi kiedyś teściowa podczas poważniejszej rozmowy rzuciła tekstem: "będziesz miała swoje dzieci, to zobaczysz, jak to jest... Dorośniesz i zobaczysz, trzeba czasem za nie [dzieci] decyzje podjąć" (to było związane ze stylem ubierania się jej dorosłego i utrzymującego się samodzielnie dziecka). Mam to nawet w komórce zapisane. Nie omieszkam nadużywać tego argumentu w tym roku .
Już zdążyliśmy usłyszeć, że co my się tak łóżeczkiem przejmujemy, kiedyś ludzie nie zwracali na to uwagi i jakoś żyli. W naszej rodzinie zdarzyła się śmierć łóżeczkowa (a u mojej siostry udało się w ostatnim momencie dziecko reanimować), więc trochę argument nie trafiony...
(Mamy taki problem z łożeczkiem, że oprócz tej reklamacji - jest za wysokie w stosunku do naszego łóżka. Pracownik w sklepie nam powiedział, że ta boczna ścianka ma zawsze wystawać wyżej niż materac - dopiero z instrukcji się dowiedzieliśmy, że chodzi o materac łóżeczka, a nie naszego łóżka. Ścianka boczna powinna być 2 cm pod naszym materacem, a jest tak z 6 cm powyżej. Gdyby odczepił kółka, to teoretycznie byłoby na równo.)
Tylko tego swojego ostatniego argumentu nie przytaczaj, proszę Cię. Znajomy sprzedał mi pro-tip, że warto się czasem ugryźć w język. Powiedział teściowej, że nie jest dla niego najbliższą rodziną , przez trzy miesiące nie chciała im pomóc w opiece nad dzieckiem...Inkaa85 wrote:Dziewczyny które już urodziły tez miałyście jakieś badania maluszka ze względu na cukrzycę ciążową lub wczesniactwo ? Ja miałam i wyszedl nam szmerek na serduszku i lekka asymetria komór w mózgu? Czy która miała podbną sytuację?
Kilka dziewczyn miało echo serca już w ciąży (echo serca płodu). Moja siostra po cukrzycy miała badane dziecko na szmery (na porodówce) i w sumie powtarza badanie co roku. Czasem się to zdarza i nie jest powodem do paniki - po prostu trzeba kontrolować, może być, że w pierwszym badaniu wyjdzie, a potem już nie.
Co do tego drugiego, nie słyszałam, ale pewnie też nic bardzo strasznego.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 stycznia 2022, 23:45
Stokrotka 86, Inkaa85, jaina_proudmoore, Aga12345 lubią tę wiadomość
-
Hej Wam!
Ja naprawdę Was przepraszam, że nie piszę. Wszystko czytam, ale z pisaniem gorzej, bo i z psychiką gorzej.
Generalnie ja dalej nie mam izolacji, jedynie kwarantannę. Nikt się tutaj tym nie przejmuje. Powiedziano mi jednak, że jak moja kwarantanna się skończy, a ją mam do trzeciego lutego, wtedy zrobią mi test (muszę dopytać jaki), i jeśli będzie negatywny, przeniosą mnie na oddział na zdrowych, a tam będę próbowała rodzic naturalnie. Generalnie się cieszę, chociaż mi tu ciężko bardzo, ale z drugiej strony co jeśli nagle ta izolacja mi wskoczy i będę musiała czekać kolejne dwa dni? Albo test wyjdzie dalej pozytywny? Dzisiaj będzie ordynator to wypytam.
Mam już 2 cm rozwarcia. Już albo tylko. Powoli na KTG pojawiają się jakieś skurcze, ale to nic regularnego. Cukry też na czczo jakieś niższe. No nie wiem, mnie to chyba do terminu dotrzyma tak czy inaczej jestem w szpitalu wiec liczę, że wszystko tu będą kontrolować.jaina_proudmoore, Aga12345, MyŚliwa lubią tę wiadomość
-
Dobuska , nie zazdroszczę Ci sytuacji w której się znajdujesz , kurde ale to życie nie przewidywalne , wszystko się może zdarzyć .. 😕
Pocieszenie ze do 3 lutego nie jest daleko . Myśle ze test ci wyjdzie juz negatywny . A dobrze sie czujesz, żadnych objawów ?
Zaciśnij zęby , wytrzymasz . 🍀jaina_proudmoore, Aga12345 lubią tę wiadomość
-
Hej w poniedziałek 😊 właśnie wróciłam z wymazu na covid i mam nadzieję że będzie nagatywny😊🙃młody dziś kończy kwarantannę i ma ostatni dzień lekcji zdalnych 😊dziś jeszcze raz wyjście mnie czeka 🤦♀️na ten wiatr... Najpierw ktg potem drobne zakupy 😊
Jeheria gratulacje kochana🥰❤️🤩😍szybka akcja u Ciebie 😊 Czekamy na więcej informacji 😊
Dobuska najważniejsze że jesteś pod opieką No i 3 luty już tak blisko 😊wiem że Ci ciężko bo mi też średnio uśmiecha się iść do szpitala w środę.. Mam nadzieję że wszytko będzie dobrze i szybko wyjdziemy do domku 😊 🙏 a u Ciebie jeszcze oddział covid 😔to już lipa na maxa.. Ale wiem że jak już córeczka pojawi się na świecie to Ci to wszystko wynagrodzi😍🥰jaina_proudmoore, mk_bambino lubią tę wiadomość
-
Cześć dziewczyny!
Jaina, Gosia - powodzenia w szpitalu mam nadzieję, że wszystko potoczy się bezproblemowo i za niedługo będziemy miały dwie dodatkowe mamy na pokładzie
Selena, kciuki za test!
Dobuska, trzymaj się jakoś kochana.. niech Ci szybko godziny mijają. Do trzeciego już chwila moment..
Myśliwa, coś Ty taka tajemnicza 😏 wypluwaj tą wodę z buzi i opowiadaj co tam się dzieje
Ja zaczynam już rozmowy z córką, żeby się zbierała do nas Mój partner pytał się mnie wczoraj ile mniej więcej czasu spędza się w szpitalu i czy jest szansa, żebyśmy wróciły z Kają w sobotę na pankejki 🙃😄 A dzisiaj mam powód do świętowania - w końcu będzie zaległa 2,5miesięczna wypłata 😎💸Selena, jaina_proudmoore, AnSan89, mk_bambino, Stokrotka 86, Gosia Rumi lubią tę wiadomość
-
Dobuska współczuje, to nieogarnięcie w szpitalach… do terminu już niedaleko, wiec mam nadzieje, ze coś pozytywnego się zacznie dziać. U mnie dzis rano cukier 73, między dniami były spore różnice, jednego dnia wstałam później niż zwykle i rano było tylko 68.
Dziewczynom które dzisiaj stawiają się w szpitalu życzę powodzenia, ja już w szpitalu ale lekarza jeszcze nie ma, o której będzie tez nikt nie wie a kolejka już pokaźna. Od rana wszystko mi leci z rąk, z reszta już od wczoraj wszystko mi się psuje, obawiam się dzisiejszych decyzji ale czekam z niecierpliwością. Jak na razie jeszcze nie miałam testu dopiero po decyzji czy zostaje ale już się boje bo coś od wieczora gryzie mnie w gardle 😐jaina_proudmoore, Gosia Rumi lubią tę wiadomość
-
Hej dziewczyny 😚
Wyszliśmy wczoraj wieczorem ze szpitala
Uczymy się siebie
Z pokarmem coś kiepsko,ale ściągam laktatorem i dokarmiamy mm
Moje brodawki też nie pomagają,a przez te kapturki jakoś słabo mi idzie...Aga12345, niutek87, Selena, AnSan89, jaina_proudmoore, Nisia18, mk_bambino, Ada.. 31, Stokrotka 86 lubią tę wiadomość
Synek 12.2023
Starania-2 cykl
Synek 01.2022
Starania-23cykl
ja '88 + on '87 -
Kasiu świetnie, ze już jesteście w domu, teraz już będziecie mieli czas tylko dla siebie. Z pokarmem, warto próbować, tak jak nawet piszą dziewczyny, pierwsze dni bywają ciężkie, mimo wszystko życzę żeby jednak się udało i nie trwało to zbyt długo.
jaina_proudmoore, Nisia18, Selena, Kasiastaraczka, Stokrotka 86 lubią tę wiadomość
-
Hej dziewczyny, to jest jakiś kocioł od rana na tej Izbie przyjęć. 🙊🙊🙊mój mózg nie nadąża za tym co się dzieje. Mam ktg właśnie. Najpierw IP i badanie dowcipne - potem stos papierow do wypisania. Jednocześnie pytania od położnej z jednego stolika. Od lekarza przede mną -zgody itp. Potem wenflon. Potem na górę na oddział. Szybko szybko szybko. Potem znów badanie dowcipne / bolesne i nie wiem jak - mam już balonik założony i leżę pod ktg w sali 1 osobowej . Jak ktg wyjdzie ok to będę mogła zjeść🧐jest niezła adrenalina jednym słowem. Trzymajcie proszę kciuki 💚🍀💚🍀
Nisia18, mk_bambino, Ada.. 31, Aga12345, Selena, Kasiastaraczka, MyŚliwa, Stokrotka 86, Gosia Rumi lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyJaina, powodzenia !!!! Bądź dzielna !! już niedługo przytulisz swojego maluszka.
Kasiu, super, że już w domku!
Ja od 2 dni mam takie ciągnięcie w dole brzucha jak na okres... Masakra. Czasami złapie mnie jakiś skurcz z boku, ale trwa raczej kilka sekund i puszcza😂 Panienka szaleje w brzuchu jak nigdy, mam wrażenie że zjadła jakiś mój narząd i powiększyła sobie miejsce aż się boję iść do lekarza za tydzień i usłyszeć ile przybrała :d Chciałabym niedotrzymać tej wizyty w przyszły czwartek...
jaina_proudmoore, Aga12345, Kasiastaraczka, MyŚliwa, Stokrotka 86 lubią tę wiadomość
-
cześć dziewczyny! co za emocję z rana
@dobuska - silna babeczka z Ciebie! oby już tego 3 lutego wszystko rozstrzygnęło się na Twoją korzyść!
@Kasiastaraczka - nie ma to jak w domku!
@jaina_proudmoore - kciukasy zaciśnięte!
@Pcosik_2 - mam podobnie z tą wagą, tyle, że mój dr jedzie na ferie i już się nie zobaczymy, no chyba, że mała postanowi posiedzieć dłużej, niż do 14 lutego. a z bóli to jedynie czasem mnie zaciągnie w pachwinie, taka sekundowa błyskawica. ale to chyba rozciąganie więzadeł?jaina_proudmoore, Aga12345, Selena, Kasiastaraczka, MyŚliwa, Stokrotka 86 lubią tę wiadomość
-
Jaina trzymam kciuki, wszystko na pewno będzie dobrze, może ta napięta sytuacja trochę coś przyspieszy 🙂 ja już po usg, byłam przygotowana na oddział, jednak lekarz zadecydował, ze jeszcze poczekamy aż mała urośnie, waga wyszła w sumie ta sama co w zeszłym tygodniu ale wszystko inne w normie, w przyszły wtorek na kontrole i dopiero wtedy decyzja co dalej.
jaina_proudmoore, Selena, dobuska lubią tę wiadomość