Mamusie Luty 2022
-
WIADOMOŚĆ
-
Hej u mnie noce nie przespane, to ściąganie mleka jest męczące a do tego ciągle mam go za mało 😔😔 żadne sposoby nie działają żeby zwiększyć laktacje, tak że wspomagam się mm żeby Kaja nie była głodna.
W poniedziałek będzie położna może Ona coś jeszczę doradzi, w czwartek mamy wizytę w poradni neontologicznej i będę się umawiać na szczepienie.
jaina_proudmoore, Aga12345, AnSan89 lubią tę wiadomość
-
Dziewczyny ja chyba dzisiaj urodzę, na razie mam skurcze co 8 minut ale bolące bardzo, trwają 40 s. Chodzę, gotuje teraz Żurek i nie przechodzą, zaraz pójdę pod prysznic
Joana23, niutek87, Aga12345, Nisia18, Ada.. 31, Lolla, idigi85, jaina_proudmoore, Stokrotka 86, Pcosik_2, Aneta8, mk_bambino, Alfa_Centauri, Gosia Rumi, Selena, Agawa85, Pimka, MyŚliwa, Villemo87, Kasiastaraczka, Morwa lubią tę wiadomość
-
U nas śpiworki standardowe się nie sprawdziły przy pierwszym dziecku. Jak mała zaczęła się przemieszczać to jej one bardzo przeszkadzały, a wcześniej jak się kręciła w łóżku to te śpiworki jakoś tak się jej zawijały przy nogach, że tylko się denerwowała. Ale wiele osób sobie chwali to może warto spróbować. U nas przez pierwsze dwa miesiące mała spała w rożku, potem w takim śpiworku: https://allegro.pl/oferta/spiworek-becik-kocyk-do-spania-w-lozeczku-zapinany-7913883111 (fajnie się do dostawki mieścił) a przed rokiem przeszliśmy na coś takiego https://maleomi.pl/pizama-love-to-dream-12-24-miesiecy-biala-etap-3-warmee?utm_source=awin&awc=18259_1643531749_3dca8d648505f0cd8522d1882c8f4e5e bo była już mobilna, sama wychodziła z łóżeczka i nie było mowy o krępowaniu ruchów. W tym spała ponad rok ale dalej wygląda super i mam nadzieję że jeszcze synowi posłuży choć mam wersję różową 🙊. Kołderkę dostała dopiero grubo po drugich urodzinach ale do dzisiaj się z niej rozkopuje i już się nie przykrywa a potem stopy zimne 😅
Joana23, Aga12345, Nisia18, jaina_proudmoore, Stokrotka 86, Selena lubią tę wiadomość
-
Jeheria, trzymam kciuki, żeby sprawnie poszło
wszystkie Twoje wysiłki nie poszły na marne
Pimka, ta położna w dobrym momencie się pojawiła, taki Twój anioł stróż 😘 Życzę Ci dużo siły! I małemu Ignasiowi również
Ada, oby jutro padły jakieś złote rady co do laktacji.. może wody więcej potrzebujesz? Ale fakt, trafił się Tobie też mały glodomorek
Ja Wam powiem, że zaczęło mnie bardziej kłuć w pochwie plus mam tam jakieś hmm.. napięcia. Brzuszek ewidentnie niżej i zrobił się bardziej spiczasty. Także może na dniach się coś rozkręci 🤞🏻 Ale skurczy mam bardzo malutko.. Ale tak jak Wam pisałam, bardzo nie chciałabym urodzić akurat dzisiaj
Aga12345, jaina_proudmoore, Stokrotka 86, Gosia Rumi, Selena, MyŚliwa lubią tę wiadomość
-
Jeheria trzymam kciuki, żeby sprawnie poszło 🙂
Ja od kilku dni rano ledwo żyję,muszę poleżeć,bo nie dam rady funkcjonować. Potem jak już się rozchodzę to jest ok. Czuję,że niedługo jeszcze do porodu, bo już coraz częściej w ciągu dnia są skurcze i to te takie mniej przyjemne. Wczoraj to tak mnie bolała pierś jakby mleko się zbierało. Chciałabym już urodzić, bo tylko człowiek się męczy tak. Przepraszam, że narzekam.♥️ 2019
♥️ 2022
[*] Aniołek 7tc 08.2017
Starania od 08. 2013
Leczenie napro od 03.2017😀 -
Ada , a widziałaś wpis Stokrotki , była po co a tak sie ładnie jej laktacja rozkręciła , pisała na insta obserwuje profil momama_twojaciaza,,sa różne pytania czytelniczek i jej posty , może akurat coś nowego się dowiesz
Jeheria , trzymamy kciuki żeby poszło szybko i lekko odzywaj się do nas
Falk, dziękuje za rekomendacje , pooglądam narazie a z decyzja poczekam do narodzin co by właściwy rozmiar kupić
Joanna, ja tez mam czasem kłucia w pochwie i twardnienie brzucha (dość często ostatnio ) i nic pozatym . Ale ja mam młodsza ciąże od twojej z tego co widzę na suwaczku. Moze Ci się rozkręci na dniach sytuacja
Tak sobie pomyślałam ostatnio , ze człowiek się modlił żeby nie urodzić za wcześnie , analizował każde ukłucie , objaw , a teraz to czekamy żeby urodzić i może tak być ze przenosimy .. ehh.. nie chciała bym
Niutek , doskonale Cię rozumiem , mnie tez meczy czasem , ruszam na łóżku jak pustak 😅 ani się przekręcić , od ponad 20 tyg śpię tylko na lewym boku , każdy inny nie pasuje , kręgosłup czasem boli .. najgorsze są noce
A ja dzisiaj mogłabym góry przenosić 🤰🏼💪🏻 Dobry humor bez powodu oby tak zostało
jaina_proudmoore, niutek87, Aga12345, Stokrotka 86, Gosia Rumi, Selena lubią tę wiadomość
-
Ale sie dzieje w ostatnich dniach ..
Gratuluję wszystkim dziewczynom. !!!
Ja wczoraj zauważyłam że onbizyl mi się brzuch .
Mieliśmy wieczorem gości i na koniec dnia miałam tak twardy brzuch ze musiałam się polozyc w wannie w ciepłej wodzie..
Mała jest już tak nisko ze powoli mnie ta sytuacja przeraża.
Maz mówi do brzucha " wyskakuj dzisiaj" 😀
jaina_proudmoore, Nisia18, Kasiastaraczka, Aga12345, Aneta8, Gosia Rumi, Selena lubią tę wiadomość
👩- 30lat 👦-32lat
🔹IUI-
3X
💉25.03.21- stymulacja
🔹18 ocytów, 10 komórek
❄️4BA❄️3AB❄️3AB❄️ 3BB❄️4BC
🔹29.05.21 - 4BA 🙏🏼
❄️➡️7dpt ⏸🥰 Beta- 43,7 Prog- 27,01 Estr- 1625 ➡️9dpt Beta- 120,8 Prog- 23,5 ➡️11dpt -Beta-275,5➡️ 13dpt -Beta-684,3 ➡️18dpt -Beta- 3373➡️ 26dpt 💓➡️22.02.2022- 👶🏻
🔹11.04.23 - 3AB 🙏🏼
❄️➡️7dpt- Beta- 47,26/ Prog- 25,2 Estr- 556,4 ➡️9dpt - Beta- 121,39 Prog- 15 Estr- 134,7➡️13dpt - Beta 695,7
👼8tc-krwiak/łyżeczkowanie💔
🔹05.10.23 - 3BB 🙏🏼
❄️4dpt- Beta <2,30 Prog-25,2 Estr- 1483,5 ➡️ 5dpt- Beta- <2,30➡️ 8dpt- Beta 49,66 ➡️11dpt- Beta 253,57 Prog-27➡️13dpt-Beta 547,17➡️18dpt-Beta 1870,28➡️20dpt-Beta 2108,78➡️22dpt-Beta 2931➡️29dpt-Beta 8223 krwiak ❤️
-
Hej dziewczyny 🍀💚spokojnej niedzieli // @Jeheria-a co to za wbijanie się w kolejkę hihi, a tak serio to trzymam kciuki 💝💪bardzo mocno za pomyślny obrót spraw dzisiaj i szczęśliwe rozwiązanie. Jak widać człowiek nie zna dnia ani godziny🙉 // @Niutek i @Nisia - mi najciężej wieczorem. Przekręcam się z rozpędu na jeden bok, potem uwiera i potem na plecy. Leżenie na plecach to sygnał do buszowania 🤣🙉potem na lewy bok jak kurczak 😜 // 🐒o 3 w nocy dostałam SMS, że jest już mój wynik testu na Covid- siku mi się chciało to wstałam do laptopa sprawdzić - całe szczęście negatywny 🙏💪🍀 Po śniadaniu spakowałam jedzenie do torby, do plecaka wyjęłam sobie klapki i koszule nocną plus dołożyłam też leki i glukometr. Dziś mam jakoś dużo śluzu, taka mini galaretka podbarwiona na różowo. 🙄aż mi się słabo trochę zrobiło w pewnym momencie, wzięłam szybki prysznic bo włosy były do mycia i położyłam się chwilowo. Stresuje mnie niepewność jutra i tych kilka scenariuszy, które mogą się wydarzyć 😑🙈wczoraj mój szpital wrzucił na stronę info odnośnie wygrania I miejsca w regionie łódzkim z Fundacji Rodzić po Ludzku na podstawie ankiet. W komentarzach znalazłam przypadkiem wpis dziewczyny, która dziś miała zgłosić się na indukcję porodu. Napisałam do niej, pogadałyśmy wczoraj o swoich obawach i doświadczeniach; ma się dziś odezwać jak to wyglada u niej. Może się spotkamy na oddziale, zawsze taka wiedza jest cenna i oswaja trochę strach.
Nisia18, AnSan89, Aga12345, Stokrotka 86, Aneta8, Gosia Rumi, Selena, MyŚliwa, Morwa lubią tę wiadomość
-
Jaina, super ze wynik negatywny, bynajmniej jedno z głowy
Czyżby ci wychodził częściami czop śluzowy , może potem znowu wyleci ..
scenariuszy porodu może być dużo , twojego po części zaplanowanego ale i np mojego i nie tylko - bez planów ,wszystko się może zdarzyć w trakcie. Nie mysl za dużo , nie planuj żeby się nie rozczarować będzie dobrze !,
Dobra mysl , napisać do tej dziewczyn , tez bym tak zrobiła zawsze to raźniej
Prosiulek , mój mąż mówi małemu żeby jeszcse się nie rodził bo tata zmienił prace i pasuje żeby chwile popracował w nowej firmie zanim weźmie wolne 😀
jaina_proudmoore, Aga12345, Stokrotka 86 lubią tę wiadomość
-
Cześć dziewczyny. W Warszawie pogoda okropna. Mokro, szaro i wietrznie. W nocy tak wyl wiatr że myślałam że drzewa za oknem powyrywa😐
Alfa, super że starszy synek tak dba o braciszka 🙂👍 gratuluję też utraty wagi 🙂
Jaina, to dobrze że mąż w jakiś sposób postawił się swojej matce. No już ile można się wtrącać... Po 16 lat nie macie- sami możecie podejmować decyzje 🤦
Pimka, świetnie że już wyszliście 🙂 i w ogóle to w końcu Ci napisze że mega się cieszę że z twoją macica wszystko ok. Tak mi to chodziło po głowie ale ciągle zapominałam. Dobrze że na strachu się obeszło 😉 teraz będzie tylko lepiej 🙂
Dobuska, cały czas trzymam kciuki za Twoje sprawne rozpakowywanie 👍
Rosa, mi pod koniec ciąży wyszło 28 afi i lekarz orzekł wielowodzie. Miało być do obserwacji- czyli wizyty ci tydzień. Dzień później już na IP tego wielowodzie nie bylo- wody były w górnej granicy normy 🤷 ostatecznie skończyło się CC w trybie pilnym ale poziom wód nie miał z tym nic wspólnego. Dobrze robisz że obserwujesz👍
Falk, nie chcę tutaj wprowadzać w błąd- w moim przypadku lepiej sprawdził się Neno niż medela. U mnie to było tak że dzień po porodzie CC nadal nie miałam mleka. Dziecko wczesniak- bardzo go potrzebowało a ja co najwyżej mogłam wydusić krople siary. I to coraz mniej jej było. Położne zaleciły mi pracę z laktatorem. Miałam swój Neno, ale jedna z położnych zasugerowała mi ich szpitalny. Ponoć z super programem który daje świetne rezultaty zwłaszcza przy wczesniakach. Pożyczyłam i zaczęłam działać. Co 3 godziny, dzień i noc po 15 min na każdą pierś. Po kilku dniach nadal ani kropli.
W międzyczasie dostałam malucha. Przy pierwszym przystawieniu w piersiach pojawiło się mleko. Ale nadal było go mało ( tutaj pomógł femaltiker- 2 saszetki i już stał się cud) . Ciągle pracowałam laktatorem. Karmienie co 3 h, dokarmianie mm i stymulacja laktatorem. I w laktatorze ani kropli. Już nawet usłyszałam że może jestem takim przypadkiem na który laktator nie działa... W końcu po którymś nie udanym odciągnięciu, gdy piersi miałam ciężkie a nadal w głowie że w sumie nie wiem ile mam mleka złapałam za swój Neno. Poszło od razu 60 ml... Potem już nie wracałam do medeli. Może przypadek i w medeli też już by poszło, ale kilka godzin wcześniej nic nie wydusiła. U innych kobiet sprawdzała się świetnie. U mnie nie.
Idigi, dziwne to trochę żeby samo in vitro miało być wskazaniem do CC..
Jeheria, kciuki👍👍
Ada..31 współczuję. Naprawdę nie wiem od czego zależy tą laktacja. Ja to tylko zauważyłam że jak zapominam o sobie- w sensie posiłki i woda- to jest gorzej. Rozkręciło mi się na dobre właśnie jak byłam już w domu i mogłam odpocząć. Ta walka z laktatorem to był koszmar. Z zegarkiem w reku- karmienie- mm- laktator🤦 już takiego frustra miałam że miałam ochotę odpuścić. Narazie mleko mam. Mam nadzieję że obędzie się bez niespodzianek.
Jaina, kciuki za jutro👍 rany ale to wszystko nagle przyspieszyło u lutowych mam🙂
Nisia, ciekawe czy maluch posłucha próśb ojca😉 oby... Nasz nie patrzył na nasze argumenty i postawił na swoim🙂
jaina_proudmoore, Aga12345, Rosa89, Selena, Pimka, MyŚliwa lubią tę wiadomość
16-01-2022 - synek💙 -
@Stokrotka86- dziękuje 💚🍀 jeśli chodzi o laktację po CC to położna na szkole rodzenia mówiła, że nie należy oczekiwać cudów z wielu powodów. Mleko może pojawić się nawet w 4-5 dobie po porodzie - kwestia hormonów i sam wpływ cesarki na kobietę. Trzeba przeczekać i już, rozkręci się, dać sobie szanse. Dziecko i tak musi jeść, początkowo małe ilości wiec MM to jakieś rozwiązanie- przecież głodne nie może być. Wszystko tkwi w głowie jak to mówią 💪właśnie to częste przystawianie dziecka do piersi działa ponoć cuda - Matka Natura sprytnie to wymyśliła 🙂jak byłam w czwartek na tym Ktg to lekarz badał tez i zakładał wziernik; uprzedziłam, że się spinam zawsze to pow. że to kwestia głowy ale będzie miał to na uwadze i podszedł delikatnie do tematu 🙂// Mnie przed chwilą złapał taki skurcz, że … zabolało naprawdę mocno. 🙉nie mogłam się ruszyć bo leżałam na plecach; zaczęłam oddychać ale ja nie wiem czy mi to pomaga jak oddycham 3 wdechy i dłuższy wydech 🤣🤣wolę leżeć plackiem jak przy okresie na lewym boku 🤣
Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 stycznia 2022, 12:47
Stokrotka 86 lubi tę wiadomość
-
Jeheria powodzenia! Trzymam mocno kciuki ❤️
Jaina za Ciebie tez, jakkolwiek poród się potoczy! ❤️
Stokrotko bardzo się cieszę, że tak pięknie udało Ci się rozkręcić laktacje 💪🏻
U mnie niestety mimo walki, nie udaje się 😔 mały coraz częściej dostaje mm. Nie poddaję się jeszcze, ale coraz trudniej jest mi walczyć. Nawet pisząc to mam łzy w oczach 😢 Cały czas odciągam, przystawiam często małego do piersi, a mleczka jak na lekarstwo. Niestety obawiam się, że trochę popsuło się przez te półtora dnia jak mi się zepsuł laktator i nie odciągałam.. Fakt piersi miałam wtedy bardzo przepełnione. Nasze noce szczególnie są ciężkie, bo Maksio nadal strasznie cierpi z powodu brzuszka i co minute się wybudza ze skurczami.. tak strasznie mi ciężko, że nie mogę mu pomóc.. wczoraj jak zdobił po 14 kupę, tak do rana nic, mimo jego ogromnych wysiłków. Czekam na ten 3 miesiąc jak na zbawienie, ale to jeszcze dużo czasu i męczarni przed nami..
jaina_proudmoore, Stokrotka 86, Selena lubią tę wiadomość
Starania od marca 2018 r.
01-07.2020r. - 4 IUI nieudane
28.10.2020r. - rozpoczęcie procedury IVF
10.11.2020r. - transfer udany - Jaś [*]
22.05.2021r. - transfer ❄️ bl. 4.2.2 ❤️
12.2021r. Nasz synek przyszedł na świat w 33+4 tc 💜
07.2022r. Naturalny cud! ❤️ Czekamy na córeczkę! -
Aneta a moze jak nabiał odstawisz będzie lepiej? U mnie tak było. Nie robił kupy w ogóle a potem z krwią, sluzem. Tyle że mm ma bmk. Musiałabyś i tu zmienić.
U mnie skurcze nadal co ok 6-7 minut regularne.
Bardzo bolące, nie mogę mówić na nich. Pomaga oddychanie te co w filmiku od Jainy.
Narazie nie jade do szpitala bo tam na bank mnie pod ktg podepna a nie chce leżeć.
Chyba znowu urodzę w niedzielę 🙈 (ja, siostra, tata, mama, Maciuś jesteśmy z niedzieli)
Stokrotka 86, jaina_proudmoore, AnSan89, niutek87, Aga12345, Gosia Rumi, mk_bambino, Kasiastaraczka, Morwa lubią tę wiadomość
-
To niedziela to faktycznie u Was obowiązek 🙂kochana, to już masz regularne skurcze, które sugerują jechanie na IP ( przynajmniej wg tego co mój szpital pisze🙉) To oddychanie ma taki plus, że w którymś momencie człowiek skupia się na tym, że oddycha i jakoś ból mija. Myśle o Tobie ciepło i przesyłam dużo dużo energii dobrej na dzisiaj! 🍀🍀🍀🥰💝🥰💝Ps. Ale to twoja druga ciąża także na pewno masz zaufanie do swojego organizmu 🙂👶Jeheria wrote:Aneta a moze jak nabiał odstawisz będzie lepiej? U mnie tak było. Nie robił kupy w ogóle a potem z krwią, sluzem. Tyle że mm ma bmk. Musiałabyś i tu zmienić.
U mnie skurcze nadal co ok 6-7 minut regularne.
Bardzo bolące, nie mogę mówić na nich. Pomaga oddychanie te co w filmiku od Jainy.
Narazie nie jade do szpitala bo tam na bank mnie pod ktg podepna a nie chce leżeć.
Chyba znowu urodzę w niedzielę 🙈 (ja, siostra, tata, mama, Maciuś jesteśmy z niedzieli)Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 stycznia 2022, 14:18
Aga12345 lubi tę wiadomość
-
@Aneta8- nie zadręczaj się, robisz wszystko co możesz. Niestety przed porodem, nikt nie wie czy laktacja się rozkręci czy nie. Dziecko musi jeść, czy mleko z piersi czy modyfikowane. Nie miej sobie nic a nic do zarzucenia; najważniejsze jest, aby Maksiu był najedzony i rozwijał się prawidłowo. Dużo mam karmi MM -widocznie tak musi być, czasem to wybór od początku, czasem brak mleka przy KP- przecież nie wyczarujesz go magicznie 🤷♀️Musisz wyluzować głowę bo dajesz z siebie dwieście procent normy dzielna kobietki!!! 💪💪💪💪 // Co do robienia kupy przed dziecko to położna ta moja mówiła, że czasem warto zainwestować w wizytę Fizjo - dziecko może mieć problem z wypróżnianiem się/ kolkami przez napięcia w ciele. Wspominała też, żeby najpierw skorzystać z dostępnych metod: masaż dłońmi, masaż termoforem z pestkami wiśni. Była tez kwestia Espumisanu na kolki, że to placebo dla rodziców i guzik działa. 🤣W wątku styczniowym dziewczyny polecały preparat Biogaja bodajże. Położna stwierdziła, że nie ma sensu tak długo męczyć i dziecka i siebie i lepiej podejmować jakieś kroki już wcześniej 🙂
Stokrotka 86, Ada.. 31, Aga12345, MyŚliwa lubią tę wiadomość
-
Jaina, czyżbyś zamierzała urodzić zanim zaczną wywoływać?😉 Heh, mnie te skurcze zupełnie ominęły. Może to jednak jakiś plus tej całej sytuacji 😁
Jeheria, moj mały to też niedzielny chłopak😁
Aneta, współczuję z tymi bólami brzuszka ☹️ u nas jest podejrzenie przejściowej nietolerancji laktozy- mały dostał krople z laktaza. Jesteśmy na etapie weryfikowania czy to na pewno to...
Oczywiście jak teściowa co nieco usłyszała to już mój mąż się nasluchal czego to ja nie powinnam jeść jak karmię piersią 🤦 a potem już z górki cały zestaw porad laktacyjnych sprzed pół wieku plus zalecenie herbatki z koperku🤬
Z tym kp to naprawdę współczuję. Ale ja też uważam że jeśli nie wyjdzie to trudno. Dzisiejsze mm to nie to co było kiedyś. Tylko trzeba dobrać właściwe do malucha- żeby jemu pasowało.
Ja mam nadzieję że te 3 m-ce to liczy się od dnia porodu a nie od wieku jaki dziecko by miało gdyby przyszło na świat z donoszonej ciąży?
Trochę się Wam pozale: ledwo co tak naprawdę urodziłam i wyszliśmy że szpitala a już dziś wypłynął temat chrztu. Jeśli chodzi o moich rodziców to oni do tego bardziej podchodzą religijnie- żeby jak najszybciej ( i jest straszne parcie) a rodzina męża to bardziej świecko- okazja do imprezy i sproszenia całej rodziny.
Jeśli o mnie chodzi to ja nie zamierzam zapraszać ludzi których w zasadzie nie znam. Zwłaszcza że jest covid. Jeśli chcą wielkiej imprezy niech ją organizują na własny koszt.
A co do podejścia mojej rodziny to już powiedziałam że najwcześniej wakacje. To jest wcześniak i nie będę z nim gnała na wariata do kościoła.
W ogóle wkurza mnie że ktokolwiek w takiej kwestii mam się próbuje wtrącać. Jakaś taka chyba wieczną maniera że rodzinie się wydaje że mają prawo pouczania swoich dzieci bez względu na to ile te dzieci mają lat. Zresztą, pouczania jak pouczania, wręcz decydowania za nich... Jakby ich życiowe wybory były zawsze takie rewelacyjne...
jaina_proudmoore, Aga12345, MyŚliwa lubią tę wiadomość
16-01-2022 - synek💙
