Mamusie Luty 2022
-
WIADOMOŚĆ
-
Heeej wszystkim i od razu gratuluje wszystkim nowym mamom z tego tygodnia❤
U mnie dzieciecy zawrót głowy🤣
Wczoraj nieoczekiwanie wyszliśmy do domu🥳pisze nieoczekiwanie, ponieważ 2 dni trzymali nas w niepewności z rosnącą żółtaczka, nie mogli włożyć w lampy bo coś tam cos tam..wczoraj myślałam, że właśnie przyjdą powiedzieć że zaczynacie fototerapię a oni " żółtaczka już tak nie postępuje dzis wychodzicie" 😊 z mężem bylismy totalnie w szoku i nie przygotowani. On na chypcika szykował dom i wszystko ale najważniejsze że wypisy zrobili szybko i wróciliśmy do domu po miesiącu czasu w szpitalu wyszłam jakbybdo innego świata, uczucie mega dziwne, ale dla mnie najważniejsze było utulić w końcu starszego syna-to było coś niesamowitego, oczywiście płakałam jak bóbr on wtulił się jak nigdy mocno i cały wieczór chodzil za mną krok w krok(wyczesał i wysuszył mi wlosy😊)
Na położnictwie przeszłam różne chwilę, radośc z narodzin, wkurw przez ten niepewności wynik covid, strach o zóltaczke ingasia, skrajne wyczerpanie-myślę że zaczynał się baby bluse z powodu przemęczenia, mięśnie drżały mi mimowolnie, nie mogłam zasnąć itp, akurat dzień przed wypisem na dyżurze była położna którą pomagała mi po porodzie i gdyby nie ona nie wiem w jakim stanie bym stamtąd wyszła.. wzięła mi Ignasia na kilka godzin żebym mogła dłużej zasnac(z lekami uspokajajacymi) tęgi nigdy jej nie zapomnę❤
W domu jest cudownie, ale martwię się nadal o tą żółtaczke, muszę malego wybudzać na jedzenie bo sam rzadko się upomina. Karmienie hmm powtórka z rozrywki brak pokarmu na początku, ospale dziecko więc ściągam laktatorem i ew dokarmiam mm wszystko z butli😑trudno priorytetem jest to żeby w ogóle jadł, dzięki temu walczy z żółtaczka. W środę mamy pediatre zobaczymy co powie, mam nadzieje ze nie będziemy musieli wrocic do szpitala🙄
Życzę wam Kochane nie rozpakowane szczęśliwych rozwiązań ciąż🍀a mamuśka cudownych, bezstresowych chwil macierzyńsywa❤ pewnie wpadnę za kilka dni bo ściąganie, karmienie, ogarnianie starszaka trochę zajmuje ale myślami jestem z wami caly czas😊Gosia Rumi, Stokrotka 86, jaina_proudmoore, Joana23, MyŚliwa, AnSan89, Aneta8, Aga12345, Jeheria, Kasiastaraczka lubią tę wiadomość
2021:➡️12.02 długi protokół
22.03🎯15 dojrzałych
❄4AA❄3BB❄3BC
🍀29.05 4AA 7dpt-44,05; 10dpt-158,3; 12dpt-447,0; 14dpt-1075,0; 19dpt-7018, 26dpt mamy ❤rośnij Kropelinko🙏Intralipid+Accofil+Atosiban+Neoparin+Embroglue+Metypred
2020: z rozmrożonych oocytów:
4BB❌ 6t2d😥(puste jajo)2BB❌ nieudany😔2/3BC ❌CB😔2/3CB(5doba),3CB(6doba)❌nieudany😔
2018: protokół krótki:🎯12 dojrzałych, 6 zamrożonoDo 5 doby dotrwał tylko 1(3AC)
✅nasz cud urodzony w Dzień Matki❤
O Nas:
♀️Ja
Histeroskopia-CD3 wysokie👎CD56-NK👎 CD138👍
👎niedrożne jajowody👎mthrf hetero,👎IO od IX 2020👍hormony 👍edopoduszka👍AMH-3,14
👍immunologia
♂️On-
👎👍morfologia 2%(2018)-->4%(2020)-->6%(2021);👎ruchliwość- 24,2%👎mthrf homo
👍test HBA-87%👍test stresu oksydacyjnego plemników👍Fragmentacja DNA-91% -
Jaina, mnie jak zabierało pogotowie, to moja wielka walizka ich nie zdziwiła 😂
Brawo dla Twojego męża!!!
Ona wyszła na żądanie, ale szpital zapewnił jej transport: ona po prostu podpisała oświadczenie, że jest świadoma, że zagraża w ten sposób życiu swojego dziecka, ale ona miała to gdzieś. Lekarka jej powiedziała, że myśli tylko o sobie.
Przemiła lekarka, ale co do niej nie przebierała w słowach.
Mojej ginekolog pisałam, że tu jestem, natomiast przeniesienie do mojego szpitala nie wchodzi w grę, bo ja jestem w innym mieście, bo tutaj jest oddział dla mam z covidem. Tam nie przyjmują takich. Ja i tak miałam się zgłosić w poniedziałek na wywołanie, więc dlatego oni już tutaj mnie nie puszczą. Teraz tylko kwestia, jak to będzie wyglądało. Przenosić się do drugiego szpitala w sumie już też nie chce. Ja po prostu chce urodzić i wyjść w ogóle, serio…
Mój szpital mógłby mnie przyjąć dopiero gdybym była zdrowa, a problem jest taki, że oni robią test pcr, a on jeszcze długo może wyjść pozytywnyto raczej gra niewarta świeczki,
Będę szczera, w tej chwili nie interesuje mnie mój plan porodu, nie mam żadnych oczekiwań co do rodzaju porodu. Chcę tylko, żeby ten koszmar się skończył… pociesza mnie, że koleżanka, która dostała dziecko po tej dobie, funkcjonuje super, a mały pięknie je z piersi i tylko jej dotyk działa na niego kojąco. Piękna jest ta natura
Gosia Rumi, Stokrotka 86, jaina_proudmoore, Joana23, MyŚliwa, AnSan89, Aneta8, Aga12345, Kasiastaraczka lubią tę wiadomość
-
jaina_proudmoore wrote:@Gosia - ja tez idę w poniedziałek do szpitala 🙉gdzieś mi wyleciało z głowy, że ty też. Czy u ciebie jest jakiś plan akcji? 🧐jakieś działania już będą podejmować w poniedziałek? Ja mam najwiecej jedzenia chyba 🤣dwie czekolady, owsianka, energetyk, woda, chleb, serek, ciastka🤣coś czuje, że będą mieli ubaw ze mnie 😜
U mnie plan jest taki że zdejmą mi szew i mają mnie już nie wypuścić bez dzidzi. Dr mówiła że ze względu na ciśnienie będzie chciała żeby sprawa rozstrzygnęła się w ciągu tygodnia. I mam nadzieję prawdę mówiąc na szybką akcję, nawet szybkie wywoływanie, bo od tego czekania idzie zwariować. Czy sn czy cc też nie wiem, bo lekarka co wizytę nastawiała mnie na inną opcję. Ostatecznie mam próbować sn, a też już z tego wszystkiego sama nie wiem co wolę, czy dam radę? Dr mówiła że pewnie nie dam (bo leżałam 5 miesięcy), ale innym razem mówiła że mogę dać i mam próbować. Czyli dużo niewiadomych w tym "planie akcji", ale cóż, tak już chyba jest z porodami. Nie próbuj lepiej za dobrze sobie go ZAPLANOWAĆ...
Ale będę baaaardzo mocno trzymać za Ciebie kciuki ✊✊✊ U Ciebie na pewno pójdzie szybciej 💖 To już za chwilę, za momencik 💖 Cudownie! 🤗Stokrotka 86, jaina_proudmoore, Aneta8, Aga12345 lubią tę wiadomość
-
Cześć Dziewczyny 🙂 Znowu miałam dłuższą przerwę od forum, nauka i opieka nad moim trzylatkiem 24/7 pochłania mnie w stu procentach... Za tydzień ostatnie egzaminy i wreszcie może odpoczynek, chociaż nie za długi, termin porodu mam na 24.02.
Niestety nie jestem na bieżąco, ale na podstawie kilku ostatnich stron widzę, że już sporo lutowych mam zostało jednak styczniowymi, serdecznie Wam gratuluję 🙂🥰 Trzymam kciuki za Dziewczyny w szpitalach i za te, które w najbliższych dniach już będą tulić swoje dzieciaczki 😁
Ja dzisiaj byłam na USG, ponieważ musiałam sprawdzić czy mój syn obrócił się głową do dołu - jeszcze trzy tygodnie temu był pośladkowo. No i jest - głową do dołu, zdecydował się. Lekarz jednak zmartwił mnie czymś zupełnie innym - okazało się, że mam za dużo wód płodowych - jestem obecnie w ciąży 36+2, a stan wód AFI jest aż 29. Młody ma bardzo dużo miejsca na ruchy, ta głową do dołu to tak raz z lewej, raz z prawej strony, no pływa sobie... Oczywiście lekarz powiedział, że mam się nie martwić, że istnieje "tylko" jakieś ryzyko, że może urodzę wcześniej, bo wody odejdą, ale przecież nie powstrzymałam się przed zajrzeniem do internetu i nie wyczytałam tam nic optymistycznego... Kobiety piszą, że w takiej sytuacji leżały raczej na obserwacji na patologii ciąży, niż "nie martwiły się"... Młody waży około 3000g. Byłam u tego lekarza z pakietu Enel med, ale teraz poważnie zastanawiam się nad szybkim umówieniem jakiejś wizyty prywatnie, żeby ktoś inny jeszcze raz to sprawdził. W Enel med już nie przewidują żadnej wizyty dla mnie, mam już urodzić i gdyby coś się działo, to tylko IP...
Macie może jakieś doświadczenia w temacie wielowodzia? Będą wdzięczna za każde info.jaina_proudmoore, Stokrotka 86 lubią tę wiadomość
-
@Pimka - cieszę się, że jesteście już w domu. Wszystkiego dobrego dla Was 🍀💚odpoczywaj i nabieraj sił; najważniejsze żeby młody jadł i rósł zdrowo 💪 oby wizyta u pediatry była udana // @Gosia_Rumi - to już wszystko jasne dla mnie. Ja tez nie wiem czy plan SN się uda, a raczej DN - drogami natury bo jak pisze Iza D położna - pre indukcja zmienia nazwę tego. 🙄najbardziej się boję obecnie, że może się to skończyć CC- ja się namęczyć zdołam a tu lipa. Niestety, nikt nie wie jak zadziała na mnie balonik albo potem Oxy, także to trochę wielka niewiadoma. Boje się tez podania znieczulenia ZOP i jego efektów - znieczulenie u dentysty ( potrzebuje min dawki nawet do wyrwania ósemki), znów przy punkcji nie spałam ani razu, włączyło mi się gadanie na maksa 🤣, bólu nie było czuć- muszę o tym powiedzieć anestezjologowi koniecznie. Teoretycznie Alex może się urodzić już w poniedziałek 🙉😛💝nadal to nie dociera do mnie 🙉 // @Rosa89- ja bym skonsultowała się z innym lekarzem na twoim miejscu. Czasem są błędy pomiarów, ale ilość wód płodowych jest tez bardzo ważna. 24/02- dobra data/ moje urodziny 💝 // @Dobuska - to już wszystko jasne dla mnie. Myślałam, że te szpitale są w tym samym mieście to raz. Dwa, nie dziwie się twojemu podejściu odnośnie porodu i czekania na wyjście. Każda z nas myślałaby pewnie tak samo na twoim miejscu. Silna jesteś babeczka i poradzisz sobie na pewno 💪odliczamy dni razem z tobą. 🍀
Gosia Rumi, Stokrotka 86, Aga12345, Rosa89, Pimka, MyŚliwa lubią tę wiadomość
-
jaina_proudmoore - aż tak w szpitalach chyba nie głodzą 😂
dobuska - trzymamy kciuki żeby jak najszybciej wypuścili cię do domu z córeczką już razem. I oby przenieśli cię jeszcze na normalny oddział bo widać że na tym covidowym niewesoło...
Stokrotka86 - bardzo mnie zainteresowało co piszesz o porównaniu laktatora Medelii Neno. Możesz napisać coś więcej? Czemu Neno jest lepszy? Więcej ściąga? Czy tego samego dnia robiłaś testy na obu? Jest lepiej dopasowany, szybszy czy cichszy czy może mocniejszy? Szok że laktator za taką cenę i to jeszcze sprzęt niemedyczny może konkurować ze sprzętem klasy szpitalnej za 7 tys...jaina_proudmoore, Stokrotka 86 lubią tę wiadomość
-
Melduję się i ja 🤗🤗
Jestem po ostatnim już usg. Maluszek ma 3500g. Dr stwierdziła, że mogę rodzić naturalnie, ucieszyłam się. Ale potem, jak sobie przypomniała, że to ciąża z IVF, to powiedziała, żeby zrobić CC… po to aby być pewnym, że do końca wszystko jest ok, że ma wtedy większą kontrolę… Nie spotkałam się jeszcze z takim podejściem, a Wy?
Nastawiałam się na naturalny…. Ale wiadomo, po latach starań, powinno mi to być obojętne!
Nie wiem tylko jak dbać o siebie po cc, bo chodziłam do szkoły rodzenia, a tam jednak było o naturalnym porodzie.
Skierowanie mam na 13.02. Data cc 14.02 😍mk_bambino, Stokrotka 86, niutek87, Nisia18, Aneta8, Gosia Rumi, Selena, jaina_proudmoore, Aga12345, MyŚliwa, Kasiastaraczka, Morwa lubią tę wiadomość
Starania od 12.2017.
Starania z pomocą medyczną od 10.2019, Ovum, Lublin.
Ja: 36l. AMH 2,71
On: 34l: morfologia słabo
1 IUI / 12.2019 /🍷
2 IUI / 02.2020 /🍷
1 IVF / 03.2020 ❄️3CC
Crio / 04.2020 / 🍷
2 IVF / 07.2020 / ❄️❄️2AA
Crio / 08.2020 / 🍷
Crio / 11.2020 / 🍷
Od 02.2021
KRIOBANK, Białystok
3 IVF / 03.2021 / ❄️❄️❄️
Crio / 05.2021 / 🍷
Crio / 06.2021 / 🥳
beta 5dpt 27,27
29dpt ❤️ -
Pimka - gdzieś ktoś kiedyś przy mojej pierwszej ciąży pisał o wypożyczaniu tych lamp do naświetlania przy żółtaczce. Ktoś tam nawet kupował nowe ale to chyba spory koszt. Może jak mieszkacie w jakimś większym mieście i macie dostęp to lepsze to niż ewentualny kolejny pobyt w szpitalu. No ale trzymam kciuki za to żeby z Ignasiem wszystko było dobrze i nie potrzebował doświetlenia. Szkoda że pogoda taka średnia że dziecka nie można naświetlać naturalnie na słoneczku...
idigi85 - piękna waga dzieciątka! Ja się spotkałam z takim podejściem w pierwszej ciąży, że obchodzili się ze mną w szpitalu na porodówce trochę jak z jajem. Mimo tego że ciąża była naturalna i że o to pytali czy na pewno nie było tam ingerencji lekarzy. Wystarczyło to że miałam kartę ciąży z kliniki niepłodności i już nikt tak do końca mi nie ufał że cała ciąża była fizjologiczna i bez żadnych komplikacji 😂jaina_proudmoore, Stokrotka 86 lubią tę wiadomość
-
Dziewczyny a ja ma pytanie odnośnie pomiarów dzieci na usg. Czy zdarzyło Wam się, że lekarz podawał Wam jakąś wagę a na następnej wizycie okazywało się, że jednak dziecko jest sporo większe niż się spodziewałyście? czyli poprzedni pomiar był jakoś zaniżony?
Byłam na wizycie w środę i lekarka powiedziała mi, że Mały waży 2200g, czyli w 2 tygodnie przybrał tylko 200g. Byłam wtedy w 35+5. Tak czytam ile Wasze dzieciaczki mają i się zastanawiam czy on faktycznie tak mało przybiera czy ona może pomiar zły zrobiła...
Niby powiedziała, że waga w normie ale mi to jakoś spokoju nie dajeWiadomość wyedytowana przez autora: 29 stycznia 2022, 18:48
-
Rosa89- co do wielowodzia niestety nie pomogę. Nic na ten temat niestety nie wiem.
AnSan89 - a to był ten sam lekarz i ten sam sprzęt? Mi się zdarzyło w pierwszej ciąży z córką że zawsze wychodziła gdzieś w 50 percentylu aż tu nagle w 35 tygodniu wyszła dużo niżej. Tak się nieszczęśliwie ułożyła w brzuchu... Było podejrzenie hipotrofii i zahamowania wzrostu dziecka. Miałam po tygodniu powtórkę z USG u tego samego lekarza i dalej mu wchodziło że nic nie rośnie. Dopiero w szpitalu trafiłam na speca od USG który stwierdził że wszystko jest w porządku a dziecko rośnie prawidłowo. Ale jak mnie już przyjęli do szpitala to 4 dni tam musiałam posiedzieć bo oni chcą poobserwować 😉. Urodziła się dzień po terminie z wagą 3200 więc całkiem w normie 🙂. W tej ciąży też widzę że są rozbieżności pomiędzy USG prenatalnym a u mojej ginekolog także patrzę na to troszkę z przymrużeniem oka. Chyba nie same pomiary wagi są też istotne ale też przepływy i chyba ilość wód płodowych.Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 stycznia 2022, 19:10
idigi85, jaina_proudmoore, Stokrotka 86, AnSan89 lubią tę wiadomość
-
Dzień dobry dziewczyny 😚
Pozdrawiamy Was razem z Tadziem 💙
Dziękujemy za wszystkie gratulacje 😍
Dobuska to karygodne co ta kobieta wyprawia... współczuję dzieciątku w brzuchu
Nisia ja dostałam śpiworki i mam takie przedziały miesiącami np.0-6 m-cy
Joana23 dziękuję 😚 brzuch boli, ale przeciwbólowe dają, więc znoszę to dzielnie-dla Tadzia 💪
Selena ojej współczuję sytuacji w bliskiej rodzinie...
Nie nadrobiłam wszystkiego
Spaaac 🙃
idigi85, Aneta8, jaina_proudmoore, Stokrotka 86, Nisia18 lubią tę wiadomość
Synek 12.2023
Starania-2 cykl
Synek 01.2022
Starania-23cykl
ja '88 + on '87 -
Rosa słyszałam że ilość wód jest bardzo zmienna. Zależy od pomiaru albo tego ile wypijemy. Wyniki mogą się różnić bardzo. Pamiętam jeszcze że przy większej ilości wód łatwiej o pomyłki przy "pomiarach" dzidzi, mogą być duże rozbieżności.
Za wielu szczegółów nie pamiętam, miałam koleżankę z wielowodziem, raczej nie martwiła się tym nadmiernie, ostatecznie miała poród wywoływany ze względu na wysoką masę maluszka i wszystko było ok. ☺️ Na pewno u Was też będzie ☘️
Jaina na pewno będzie dobrze a ostatecznie jaką drogą by nie było - najważniejszy jest tylko efekt końcowy... tzn to że Dzidzia będzie z nami ❤️ i żeby tylko zdrowa ❤️ Oczywiście swój stres trzeba przejść...
Dobuska wcale się nie dziwię że myślisz już w ten sposób: ważne żeby mieć to już za sobą. Ja podzielam... A wcale jeszcze nie leżę w szpitalu, ani w covidowym. A i tak zaczyna mi być wszystko jedno, byle już było PO.jaina_proudmoore, Aga12345, Rosa89, Nisia18 lubią tę wiadomość
-
Pimka bardzo się cieszę, ze jesteście już w domu, synek na pewno stęskniony, ja dzisiaj byłam ze swoim na zakupach żeby mieli co nieco jak w poniedziałek zostanę w szpitalu i pomimo, ze wiedział, ze będzie musiał zostać z tatą to zapytał czy będzie mógł do szpitala pojechać ze mną 😐
Rosa mój lekarz twierdzi, ze norma afi jest do 18, ja co prawda w zeszłej ciąży byłam na obserwacji gdzie stwierdzono wielowodzie ale powodem obserwacji było za szybkie skrócenie szyjki i początek rozwiercania już w 34 tygodniu, jeśli lekarz twierdzi, ze nie jest to niepokojące to myśle, ze wie co mówi.
Dobuska mimo przeciwności mam jednak nadzieje, ze poród przebiegnie sprawnie, znośnie i choć trochę tak jak sobie go zaplanowałas
Jaina a ja myślałam, ze to ja niepotrzebnie zrobiłam taki zapas jedzenia 😂
AnSan u mnie wychodziła jedna waga, tydzień później ta sama, za tydzień 100g mniej, dopiero po kolejnym tygodniu 300g na plus, tez mnie to niepokoiło ale oprócz wagi wszystkie parametry były w normie, wiec ufam lekarzom, ze wiedza co mówią.Rosa89, Stokrotka 86, Gosia Rumi, jaina_proudmoore, AnSan89 lubią tę wiadomość
-
Dzięki dziewczyny, na poniedziałek umówię się do innego lekarza, bo inaczej nie będę mogła spokojnie funkcjonować. Oczywiście naczytałam się w internecie już samych najgorszych rzeczy, niby człowiek wie, żeby nie czerpać wiedzy w ten sposób, a zawsze gdzieś tam wlezie i przeczyta durne dyskusje 😑
jaina_proudmoore lubi tę wiadomość
-
Dzięki dziewczyny. Ten sam lekarz robił usg. Z tego co piszecie to się zdarzają rozbierzności między wagą na wizytach także postaram się o tym na razie nie myśleć. W sobotę mam się zgłosić do szpitala na obrót zewnętrzny, więc porównam wagę przy usg. Oby było ok🙂
jaina_proudmoore lubi tę wiadomość
-
Dzień dobry,
Aneta super,że mieliście teraz sesję noworodkową 🥰
My też się szykujemy na takie foteczki,nie przepuszczę tego mojemu ślicznemu bąbelkowi
Dzięki dziewczyny za kolejne gratulacje 😍
Alfa Centauri na swój sposób starszy to przeżywa i nawet się obraziłdobrze,że już mu przeszło!
Super patrzeć jak starszy tak spoważniał 🥰
Świetnie,że tyle spadło już po porodzie 💪
Agawa my też nie będziemy mieć nikogo do pomocy,ale również chcemy sami wypracować system Bobo👶
Jaina ile zdjęć macie z sesji w pakiecie?
Noworodziowa też robicie,?
Gosia i Jaina trzymajcie się w poniedziałek 💪Stokrotka 86, jaina_proudmoore, Aga12345, Aneta8, Gosia Rumi lubią tę wiadomość
Synek 12.2023
Starania-2 cykl
Synek 01.2022
Starania-23cykl
ja '88 + on '87 -
Nisia-wydaje mi się, że śpiworek 56 będzie za mały. W sensie Twój dzieciaczek szybko z niego wyrośnie. Lepiej chyba kupić 0-3 albo 0-6m. U mnie śpiworek sprawdził się bardziej niż rożek, ale to zależy co sobie dzieciaczek upodoba🙂
Stokrotka- ja na noc pod top sportowy wkładałam pieluchę tetrową (czasem nawet 2😕), bo wkładki laktacyjne nie dawały rady. Super wygodne to nie było, ale przynajmniej nie budziłam się mokra od mleka😉
Alfa,Stokrotka- Co do braku czasu na posiłki to rozumiem świetnie. Moja pierwsza córeczka była taka absorbująca/krzycząca, że gdyby nie to że mieszkaliśmy wtedy z rodzicami męża to bym z głodu chyba umarła😕 Po około 3 miesiącach sytuacja się na szczęście polepszyła.
Rosa-super, że Twój synek się obrócił.mój nadal uparcie nie chce się obrócić (mam termin dzień po Tobie🙂). Oby z tymi wodami było wszystko ok.
Pimka-przy żółtaczce bardzo ważne jest właśnie regularne karmienie. Mi polecali dokarmianie mm, bo przy kp żółtaczka schodzi bardzo wolno. Jeśli pomiar u lekarza wykarze że poziom bilirubiny jest mniejszy niż poprzednio to nie powinni kierować Was do szpitala tylko umówić na kolejną kontrolę za kilka dni. W zależności od dziecka żółtaczka może schodzić nawet 2 tygodnie, więc o ile jej poziom nie wzrasta a dziecko przybiera to nie ma powodów do zmartwień.
Alfa-Widać że synek za mamą tęsknił🙂 fajnie się czyta o tym jak Twój synek powitał braciszka😊Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 stycznia 2022, 07:36
Nisia18, Stokrotka 86, jaina_proudmoore, Aga12345, Gosia Rumi lubią tę wiadomość
-
Dobry dzień
Dobrze ze nie kupiłam jeszcze tego śpiworki i zapytałam Waspoczekam aż mały się urodzi , narazie mam rożek
w sumie kołderkę i podusie tez kupiłam na zaś 😃
Jak tam po nocy ? Dobrze się spało ? Ja śpię w dzień zazwyczaj codziennie , mimo to wieczorem już ziewam , idę spać , a potem pobudki co 2-3 godziny 😬 i ciagle nie wygodnie , już marzę rozłożyć się wygodnie na łóżku , w każdej pozycji 😁
Niech się ten mój bąbelek rodzi wkrótce ☺️🤗
Miłego dniajaina_proudmoore, Aga12345, AnSan89, Gosia Rumi lubią tę wiadomość