Mamusie Luty 2022
-
WIADOMOŚĆ
-
Drogie mamy
Na Nowy 2023 Rok życzymy Wam
Dużo zdrowia
Spełnienia marzeń
Pogody ducha
Czasu dla siebie
Odpoczynku
Ciepłej kawy
Niech Rok spełni wasze plany, marzenia i oczekiwania.
Niech będzie dobry 🍀
🥂🥂🥂🥂
Stokrotka 86, f_a_l_k, niutek87, Gosia Rumi, Aneta8 lubią tę wiadomość
-
Fajnie znowu poczytać co tam u was słychać. Oby to forum jednak nie umarło bo ja to dużo wiedzy i pomocy czerpie.
Joana23 gratuluję że Kajka ogarnęła łyżeczkę. To musi super wyglądać.
Niutek gratulacje pierwszych kroczków. Ale te nasze maluchy już duże że same chodzą...
jaina_proudmoore współczuję choroby na Święta no i standardowo teściowej. Mam nadzieję że już doszliście wszyscy do zdrowia i że już lepiej.
U nas karmienia piersią są po drzemkach w dzień czyli dwa razy oraz 3/4 razy w nocy. RD nam idzie ostatnio bardzo ciężko. Mam wrażenie że ten mój maluch nic nie chce jeść ostatnio, tylko BLW go interesuje. Papki I kaszki wszystkie są be. A przecież te zupki ma naprawdę smaczne, sama mu je robię i osobiście mogłabym jeść takie zupki kremy jak on dostaje a on nawet nie chce tego spróbować tylko od razu buzię odwraca. U nas są zazwyczaj 3 posiłki (znaczy próba podania posiłku bo raczej tego nie zjada), czasem dodatkowo próbuje podać jakieś owoce.
Smoczka mój mały nie używa i moim zdaniem mu go brakuje w życiu. Usypianie idzie nam przez to ciężko, trzeba go bujać na rękach. Na cycu już raczej nie zdarza mu się zasnąć chyba że wieczorem na noc. Ale spokojnie dziewczyny, córka miała smoka do drugich urodzin i żadnych wad zgryzu nie ma. Mowy też jej smoczek nie opóźnił, zaczęła gadać jak najęta jak miała dwa lata i trzy miesiące i do dzisiaj nie może przestać nawijać.
Co do żłobka to ja zdecydowanie polecam jednak nianię. Dziecko nie choruje ( niania mam też nie chorowała), nie trzeba odwozić dziecka rano, no i ja na pracy zdalnej mogłam się z córką zobaczyć na przerwie w pracy.
Kasiastaraczka współczuję choroby i trzymam kciuki żebyście szybko z tego wyszli. U nas Sylwester też do kitu bo córka coś złapała w przedszkolu i teraz ma gorączkę. Męża już też rozłożyło i mam szpital w domu.
Stokrotka 86 współczuję atmosfery na Święta. To chyba bardzo nie fajnie jak jest taka udawaną.
Dużo szczęścia i zdrowia w tym naszym Nowym Roku!niutek87, jaina_proudmoore, Gosia Rumi, Stokrotka 86, Aneta8 lubią tę wiadomość
-
Dzień dobry, chciałam życzyć samych pomyślności, zdrowia i niekończących się zachwytów w Nowym Roku 🥰 A dla wszystkich cudownych maluszków: zdrowia, super zabawek i super atrakcji 🤩 Rok 2022 był dla nas wszystkich taaaaaak wyjątkowy że trudno go będzie przebić 😀 Mimo wszystko życzę żeby Nowy był JESZCZE LEPSZY 💃💖✨🍀
Nie pisałam nic odkąd urodziła się Marysia, dokładnie od 01.02.2022. Nie miałam czasu i mocy, z raz na miesiąc czytałam 2-3 strony że niby nadrobię... i padałam, na tym kończyła mi się bateria. Wiele razy obiecywałam sobie że nadrobię, potem już tylko że się odezwę, a teraz nie mam złudzeń - wiem że nie będę wchodzić tu zbyt regularnie. Ale wspominam Was, pamiętam imiona Waszych dzieci 🥰 i bardzo dziękuję za to, że mogłam w Waszym towarzystwie spędzić ciążę 😘Stokrotka 86, Aneta8, niutek87, f_a_l_k, Kasiastaraczka lubią tę wiadomość
-
Cześć dziewczyny, co u Was? Mam nadzieję że jesteście zdrowe ( wy i wasze rodziny).
Wiktorek w dniu urodzin ma pierwszy dzień adaptacji w żłobku. Gdy mu o tym powiedziałam to zaczął się cieszyć więc liczę że to dobry znak😉
Poza tym nocki u nas ostatnio bardzo kiepskie. Już chyba nie mogę zwalać na żeby. No nie wiem co się dzieje - młody wydaje się być zdrowy.
Ja postanowiłam wziąć się za siebie i poprawić sposób odżywiania. Niestety po porodzie mocno to zaniedbałam i mój organizm daje mi już znaki alarmowe. Poza tym ćwiczę w domu jogę. Staram się przynajmniej bo młody lata mi pod nogami i muszę czasami sprawdzać czy nie próbuje zdemontować mieszkania albo rozbić sobie głowy🤦 zawsze mi się ten sport mega nudny wydawał ale muszę przyznać że moje ciało super się po nim czuje. Ostatnie lata były dla mnie bardzo stresujące a joga mega oczyszcza umysł i relaksuje ciało.
Poza tym nic nowego. A co u was dziewczyny? pozdrawiam serdecznie 😘Aneta8, niutek87, jaina_proudmoore lubią tę wiadomość
16-01-2022 - synek💙 -
Hej dziewczyny!
U nas dzień leci za dniem. Dziś Maksio miał badania krwi i niestety nadal kiepskie wyniki. Od ostatniego razu (koniec października) ociupinkę się podniosły te neutrofile, ale nadal są sporo poniżej normy 😞 czeka nas więc zapewne hematolog.. W każdym razie pediatra ostatnio nam mówił ze przy takim poziomie neutrofili nie można szczepić na odrę/świnkę/różyczkę, bo to żywe szczepionki. Wiec nam się odroczą nie wiadomo ile czasu. Z dobrych wiadomości żelazo i ferrytyna super, także chyba możemy wreszcie odstawić suplementację.. niestety mąż cierpi na neutropenię, wiec obawiam się, czy to nie dziedziczne 😕 mam jednak nadzieję, że to tylko taka dziecięca przypadłość i się z czasem poprawi. W przyszłym tygodniu będziemy szczepić młodego na grypę.
No Stokrotko to podwójnie ważny dzień przed Wiktorkiem 😃 myślę, ze tak rezolutny chłopczyk świetnie sobie poradzi w żłobku 😊
Gosia Rumi fajnie, ze się odezwałaś! Zdrówka dla Was 😊Stokrotka 86, jaina_proudmoore lubią tę wiadomość
-
Aneta, kurcze a Max ma jakieś objawy które wskazują że ten poziom może być niski? U nas ostatnio też był obniżony ale pediatra nic nie mówiła. Kurde, też powinniśmy powtórzyć ale teraz jest tyle szczepień że ja mam wrażenie że trochę przez nie się ta morfo rozjeżdża.
My za kilka dni szczepimy młodego druga dawka na grypę. Fajnie że zdążymy przed adaptacją. Idziemy też niedługo na 1 wizytę u stomatologa. No ciekawe czy dzioba otworzy 😁
Aneta8, jaina_proudmoore, niutek87 lubią tę wiadomość
16-01-2022 - synek💙 -
Stokrotka 86 wrote:Aneta, kurcze a Max ma jakieś objawy które wskazują że ten poziom może być niski? U nas ostatnio też był obniżony ale pediatra nic nie mówiła. Kurde, też powinniśmy powtórzyć ale teraz jest tyle szczepień że ja mam wrażenie że trochę przez nie się ta morfo rozjeżdża.
My za kilka dni szczepimy młodego druga dawka na grypę. Fajnie że zdążymy przed adaptacją. Idziemy też niedługo na 1 wizytę u stomatologa. No ciekawe czy dzioba otworzy 😁
No właśnie nie ma. Niski poziom neutrofili charakteryzuje się słabą odpornością, a Maksio praktycznie nie choruje. Ale też z drugiej strony, niewiele wychodzimy i spotykamy się z innymi ludźmi i dziećmi, wiec tez nie ma jak łapać tych chorób.
My stomatologa mamy już za sobą, bo było ciężko, ja nie wiem jak ta dentystka coś dojrzała w tej buzi co nie chciała się otworzyć i się wyrywała mi z kolan 😆 u nas chyba próbują przebijać się górne czwórki. Ma tak spuchnięte działa i z jednej strony aż sine, ze mam nadzieje, że zaraz to nastąpi i będzie spokój 🙈Stokrotka 86, niutek87, jaina_proudmoore lubią tę wiadomość
-
Cześć dziewczyny,
U nas już zdrowotnie było lepiej,a wczoraj znowu Tadkowi nos przytkało...no ale na wieczór okazało się,że idą zęby, bardzo mocno płakał,smoczek nieee,cycus nieee
Podaliśmy lek i noc jako tako
Dziś ciu lepiej,na noc też zasnął bez smoczka i już byłam z cycusiem
U nas póki nas nie ma w sypialni to spi w łóżeczku,a później nas wyczuwa? i przenosimy go do nas
Czasami w nocy sam się podłącza,ja nic nie czuję i spie jak gdyby nigdy nic 😁
Aneta trzymam kciuki za poprawe morfologii
Super,że żelazo już na dobrym poziomie
U nas już w widełkach referencyjnych,ale pediatra jeszcze kazała suplementowac
W lutym sprawdzimy morfologie, żelazo,ferrytyne
My jesteśmy jeszcze u mojej mamy,mąż przedłużył sobie urlop, wracamy w sobotę do wwa
Tadzio teraz więcej gada po swojemu,staje na nóżki, czasami tupie w miejscu
Cudnie patrzeć jak się rozwija
Nauczył się machać, robić pa pa, mówi "ććć" ,manifestuje swoje racje,oj będziemy mieć z nim,ten charakterek 😁🙃
Pozdrawiamy Was cieplutko ❤️ trzymajcie się zdrowoAneta8, Stokrotka 86, niutek87, jaina_proudmoore lubią tę wiadomość
Synek 12.2023
Starania-2 cykl
Synek 01.2022
Starania-23cykl
ja '88 + on '87 -
Cześć dziewczyny!
U nas też choroba niestety. M na szczęście zdrowy i ja też ale męża dopadło i rozłożyło kompletnie i córka też ma gila i do przedszkola nie chodzi. Ale już najgorsze chyba za nami bo córce gorączka już minęła.
U nas też noce ostatnio to dramat. Zastanawiam się czy to dalej zęby czy jednak jakiś skok rozwojowy i jakiś regres snu. Usypianie trwa godzinę albo półtora. No wydaje się że już zasnął i nagle siada i koniec spania. Ja już mam tego serdecznie dość, no cały wieczór w du..e. Do tego budzi się w nocy kilka razy, marudzi, kręci się, przewraca. Ja już jestem zombie po takich nockach.
Stokrotka trzymam kciuki za adaptację w żłobku. Na pewno będzie dobrze, to nowe atrakcje dla naszych dzieciaków, na pewno będzie się Wiktorek cieszył na spotkanie z rówieśnikami.
Stokrotka a co było nie tak w twojej diecie że aż organizm daje ci znać że coś jest nie tak? Brak czasu na przygotowanie porządnego obiadu?
Stokrotka ja też lubię jogę, nawet bardzo tylko jakoś nie mam na nią weny ostatnio. Trochę się zapuściłam z dwójką dzieci.
Aneta bardzo mi przykro że te badania krwi tak średnio u was wyszły. Mam nadzieję że to nic poważnego i że przejdzie samo z wiekiem. Mój mały miał tylko raz krew pobieraną (i dobrze bo dla mnie to nie było nic przyjemnego) jak przestał jeść ale wyniki wyszły dobrze i od tego czasu nie miałam zaleceń żeby powtarzać badania.
Aneta jak się czujesz w ogóle? Nie mogę uwierzyć że już całkiem niedługo będziesz miała dwójkę dzieciaków przy sobie. Wszystko już przygotowane dla małej księżniczki? Ty masz już ogarnięte wszystkie rzeczy na poród?
Kasiastaraczka trzymam kciuki żeby Tadzio nie rozchorował się bardziej i żeby katar był od zębów. Ale fajnie że tyle rzeczy już Tadzio umie! Też bym chciała żeby mój robił pa pa.
A mam pytanie czy wasze dzieciaczki są zainteresowane książeczkami? Jak pamiętam z córką to ona ładnie siedziała mi na kolanach i słuchała z zaangażowaniem. Ba, nawet domagała się żeby czytać jej te książeczki po tysiąc razy dziennie. A mały nie jest zainteresowany. Jak zaczynam mu czytać to mi zabiera książkę z ręki i zamyka i przewraca sobie ją tył przód, ewentualnie losowo otwiera, zero zainteresowania treścią i tym co czytam. Aż mnie to martwi trochę. Mam bardzo dużo książek po córce i szkoda że to się u mnie marnuje. A jak jest u was?
jaina_proudmoore, Stokrotka 86, Aneta8, niutek87 lubią tę wiadomość
-
Hej
@Falk odniosę się głównie do twojego postu.
Nie porównuj jednego dziecka z drugim, to nie ma żadnego sensu.
Serio, szkoda twoich nerwów.
Może zainteresowanie książkami jeszcze przyjdzie.
Mój miał fazę na książki, dziś odgryzł kawałek 🤣także to się jeszcze tysiąc razy może zmienić.
Łącze się w bólu odnośnie wieczorów.
U nas od 1 stycznia jest nocne bajlando. Usypianie ok 1h trwa, dużo pobudek, stękanie kręcenie się itp.
Wczoraj to chyba padł rekord wiszenia na piersi. 🙉
Jak się wybudzę w nocy to potem nie mogę usnąć dalej i rano jest dramat.
Od lekarki wiem, że małemu idą zęby. Zreszta to widać po dziąsłach. Coś czuje, że wyjdą hurtem chyba. 🫣
Wiem, że jest ciężko, ale to minie. 🍀💚
Co do infekcji to Olek miał kaszel poinfekcyjny przez prawie dwa tygodnie.
Tak zwana nadreaktywność oskrzeli po chorobie.
Już mnie to nocą stresowało serio 😵💫
A jak wy podchodzicie do chorowania dzieci?
Ja jeszcze nie oswoiłam się. Jakoś bardziej mnie stresuje kaszel już niż gorączka. 🥺
Macie jakieś pewniaki jeśli chodzi o przepisy dla maluchów?
Co wasze bobasy lubią najbardziej jeść?
Mam jeszcze pytanie o tort na 1 urodziny.
Nie wiem kompletnie jaki wybrać.
Chciałam, żeby Olo tez spróbował trochę.
Może biszkopt plus jakaś malina/ jagoda. Będę wdzięczna za rady 😊
@Aneta - zdrówka dla ciebie 😘trzymaj się ciepło w dwupaku.
@Stokrotka - a jakieś badania krwi robiłaś?
Kciuki za adaptacje 😁
Czekamy na newsy.
@Kasia - zdrowia również dla was. 🍀
Fajnie się patrzy na rozwój malucha, a upilnować ciężko.
Mój ostatnio siedzi po 30 min albo dłużej i bawi się odkurzaczem albo rzeczami z szuflady. 😋zabawki olewa hehe, jest tyle ciekawych rzeczy w domu. 🤣
@Joana - a jak u Was?
Miłego weekendu. Chociaż dzień jak codzień w sumie. Czasem różnicy nie widać a czas leci. 🤔
Mój mąż trochę zaczął naciskać na to, że Olo powinien do żłobka iść od września. Kompletnie tego nie widzę na chwile obecna. Za rok ok.. ale teraz. 🥺wydaje mi się taki malutki. Może i by się odnalazł itp, ale jakoś wolałabym być obok dłużej jeśli mogę. 🙄
Stokrotka 86, Aneta8, niutek87 lubią tę wiadomość
-
Ah widzę, że u wszystkich problemy z zasypianiem i spaniem. U nas ostatnio troszkę lepiej idzie, wieczorem po kąpieli i kaszce przebywamy gościa w piżamkę i dajemy do huśtawki a w głośniku puszczamy Mozarta. Działa 😃 młody troszkę się wycisza i nie lata potem po całym łóżku. Leży, trochę wokalizuje, ale w końcu zasypia (puszczamy wtedy szum lub kołysanki). I ostatnio zasypia w 20-30 min maksymalnie 🙂 niestety cały czas ze smoczkiem. Po karmieniu o 23 już bez, odkładam go w łóżeczku na warkocz i sobie cwaniak w nocy sam bierze i jak potrzebuje to wkłada do dzioba 😅 trochę się kręci w nocy i pojękuje, ale ogólnie nie jest tragicznie. Trochę nam słabo idzie to przenoszenie, bo problem jest w tym, ze w jego pokoju mąż pracuje. Wiec spanie na drzemki odpada, a myślę, ze lepiej byłoby zacząć przyzwyczajać go od drzemek właśnie, a nie od razu na nocne spanie. Niestety biurka nie bardzo mamy gdzie przenieść (chyba, ze jakoś wciskać do sypialni, ale jest bardzo duże wiec będzie problem. Do salonu mąż tez się nie przeniesie, bo my tam spędzamy czas, mąż ma często spotkania a M jak zobaczy komputer to nie odpuści. Także jesteśmy trochę w kropce.
Ja się czuję dobrze, choć jest mi coraz ciężej. Brzuszek mam już większy niż z Maksiem przed porodem 🙈 nie mogę uwierzyć, ze już leci 29 tydzień ❤️ panienka jest bardzo aktywna, czasem już narzekam, tak potrafi mnie kopać. Z M tak nie miałam 😁 jeśli chodzi o szykowanie rzeczy dla małej, to mam już karton ciuszków, kupiłam nowy/używany laktator bo tamten zdążyłam sprzedać, a tak to wszystko raczej mam po Maksiu 😊 Walizki do szpitala jeszcze nie pakuję, żeby nie kusić losu 😉
Falk jeśli chodzi u nas o książeczki, to Maksio je uwielbia, często sam siada i sobie przegląda, wyrywa i niszczy 🙈 ale tak, żeby skupić się na czytaniu to tez średnio.
Jaina, u nas Maksio nie jadł tortu 😬 a zamówiłam czekoladowy biszkopt z kremem z masła orzechowego i dżemem porzeczkowym 😊 jeśli chodzi o sprawdzone przepisy to nie mamy. Ostatnio zajadał się pieczoną rybą (upiekliśmy w całości labraksa) i posmakowały mu kopytka 😃
jaina_proudmoore, Stokrotka 86, niutek87 lubią tę wiadomość
-
Hej,
Falk zdrowia dla Was :*
Niestety u nas z zasypianiem też jakaś lipa teraz. Zęby wyszły,mama nadzieję, że już będzie lepiej
Dziękuję :*
U nas raczej treść jeszcze nie interesuje Tadzika,obrazki tak,ale też przewraca kartkami,zamyka
Jaina o wow,to u Was też ciekawie z usypianiem...
Myślałam, że tylko u nas jest jakiś dramat...
Ja bardzo przeżywam choroby, szczególnie te początki i zastanawiam się czy mogłam go ustrzec przed tym. Wiem, że to nieuniknione,ale ciężkie to
Ja trochę odpuściłam w kwestii cudowania przy jedzeniu Tadzia. Je to co my,ale w dozwolonej formie,bez cukru,soli. Staram się, żeby poznawał więcej smaków,ale czasami nie wyrabiam... Raczej to co mu podaję to chętnie zajada. Zupy, drugie dania, owsianki,kaszki,omlety, wszystko zajada 🙃
My nie wyprawiamy roczku
Jeśli będzie jakiś tort to dla Tadzia upiekę taki, żeby mógł zjeść. Pewnie jakiś biszkopt przełożony owocami
Ha ha u nas też rzeczy domowego użytku ciekawsze niż zabawki
Aneta ale super,już 29 TC ❤️
Oo zapuszczę Tadziowi Mozarta 😁
Heh te rozkminy lokalowe... rozumiem bardzo.
Trzymajcie się ciepło 🥰jaina_proudmoore, Aneta8, Stokrotka 86, niutek87 lubią tę wiadomość
Synek 12.2023
Starania-2 cykl
Synek 01.2022
Starania-23cykl
ja '88 + on '87 -
Melduję, ze przeprowadzka Maksia nastąpiła w niedziele 😁 kupiłam na olx nowe mniejsze biurko do pracy męża, wiec od razu wszystko przedstawiliśmy. Usypiamy na razie po staremu, czyli w łóżku w sypialni i przenosimy. Nowy pokój jest na razie za ciekawy. Trochę komplikuje się sprawa drzemek, bo mąż często ma spotkania, ale jakoś sobie radzimy 😃
Powiem Wam, ze nam strasznie dziwnie i smutno bez niego się zasypia 🥺 mam go cały czas na kamerce. Pierwszą noc spał u siebie do 6:40, przebudził się i jak do niego poszłam, to oczy już jak 5 zł i się rozglądał gdzie jest. Wzięłam go do łóżka, żeby dospać, ale zanim zasnął minęło ze 40 minut. Drugą noc już spał ładnie do 8 😌 ale 3 razy do niego wstawałam, bo troszkę jęczał przez sen, pewnie by sobie poradził, ale wolałam dotknąć, żeby wiedział, ze jestem. Także małymi kroczkami do sukcesu.niutek87, Kasiastaraczka, jaina_proudmoore, Stokrotka 86 lubią tę wiadomość
-
Cześć dziewczyny 🙂
@Aneta fajnie,że udało się Maksia przeprowadzić 🙂
U nas znowu choroby. Okazało się,że to świąteczne chorowanie chłopaków to był najprawdopodobniej wirus rsv. Marek dał radę, miał dobrze dobrany antybiotyk. Jędrek nie i ma powikłania w postaci zapalenia ucha i kolejny antybiotyk w ciągu miesiaca 😔 Ogólnie jest nieodkładalny i nie bardzo chce jeść, teraz głównie samo mleko i to malutkie porcje, ale częściej.
Między chłopakami zaczyna być już lepiej, nawet potrafią się razem bawić trochę 🙂Skończyło się też bicie bez powodu, a język starszakowi się rozwiązał i zaczął sporo mówić 🙂
Dużo zdrówka życzę każdej z Was i Waszym dzieciaczkom ❤️jaina_proudmoore, Aneta8 lubią tę wiadomość
♥️ 2019
♥️ 2022
[*] Aniołek 7tc 08.2017
Starania od 08. 2013
Leczenie napro od 03.2017😀 -
@Niutek - zdrówka dla Was 💚
Biedny Andrzejek 🥺
A na jakiej podstawie dr orzekł ze to wirus RSV?
W końcu przy mamie najlepiej.
Wyzdrowieje to wróci do jedzenia. 😘
Dużo się teraz słyszy o nim niestety. 😑
@Aneta- super ze przeprowadzka udana.
Ale faktycznie tak dziwnie bez małego 😁
Ja tez lubię wspólne spanie 😘😘
niutek87, Aneta8 lubią tę wiadomość
-
jaina_proudmoore wrote:@Niutek - zdrówka dla Was 💚
Biedny Andrzejek 🥺
A na jakiej podstawie dr orzekł ze to wirus RSV?
W końcu przy mamie najlepiej.
Wyzdrowieje to wróci do jedzenia. 😘
Dużo się teraz słyszy o nim niestety. 😑
@Aneta- super ze przeprowadzka udana.
Ale faktycznie tak dziwnie bez małego 😁
Ja tez lubię wspólne spanie 😘😘
Na podstawie objawów i jak one szybko postępowały. Dodatkowo w tym samym czasie starszak chorował, ale u niego wolniej szło tzn. powoli się rozkręcało. U Jędrka objawy nasiliły się w ciągu jednej doby. W sobotę tydzień przed świętami byliśmy ze starszym na nocnej pomocy, zabraliśmy i młodszego, bo kasłał trochę i nic poza tym. Po osłuchaniu lekarz zalecił inhalację i obserwację. W nocy z niedzieli na poniedziałek miał już taki kaszel, że się dusił, a z nosa lało się jak z kranu, ale nic z tego nie dało się odciągnąć.Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 stycznia 2023, 15:20
♥️ 2019
♥️ 2022
[*] Aniołek 7tc 08.2017
Starania od 08. 2013
Leczenie napro od 03.2017😀 -
niutek87 wrote:Na podstawie objawów i jak one szybko postępowały. Dodatkowo w tym samym czasie starszak chorował, ale u niego wolniej szło tzn. powoli się rozkręcało. U Jędrka objawy nasiliły się w ciągu jednej doby. W sobotę tydzień przed świętami byliśmy ze starszym na nocnej pomocy, zabraliśmy i młodszego, bo kasłał trochę i nic poza tym. Po osłuchaniu lekarz zalecił inhalację i obserwację. W nocy z niedzieli na poniedziałek miał już taki kaszel, że się dusił, a z nosa lało się jak z kranu, ale nic z tego nie dało się odciągnąć.
Biedny maluszek. 🥺
Dużo dużo zdrowia dla niego 🍀🍀🍀 -
jaina_proudmoore wrote:Biedny maluszek. 🥺
Dużo dużo zdrowia dla niego 🍀🍀🍀
Dziękujemy ❤️ już jest znaczna poprawa, tylko kaszel jeszcze trochę go męczy.jaina_proudmoore lubi tę wiadomość
♥️ 2019
♥️ 2022
[*] Aniołek 7tc 08.2017
Starania od 08. 2013
Leczenie napro od 03.2017😀