Mamusie październik 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
Z tymi centylami to starsza na 95,a młodsza na 5.
Pamietam jak przy starszej walczyłam o KP i udało mi się 1,5 roku. Tu zadowolona bo córka zalapala pierś już w szpitalu(przy starszej 3 Msc randki z laktatorem nim zalapala). Sama mam mieszane myśli jak nagadaja, nawet próbowałam mm dać, ale butelki nie chwyta może i dobrze 😊 3 stycznia 4.3,a wychodząc że szpitala 2,5
-
wiktoriaa wrote:Mama upiekła wczoraj murzynka z serem. Tak mnie naszła ochota że rzuciłam się na niego jak Reksio na szynkę. Boże nie wiem czy to wina tego placka ale dziecko krzyczało przez pół godziny jakby ją ze skóry obdzierali. Biedna moja cała mokra była, głupia ja, przez moja zachcianke tyle się napłakała. Aż się jej boję teraz pierś dać, trochę ściągnęłam i wylałam, bo butelki mi niestety dalej nie weźmiePaulina
-
Boziu jaka miałam straszna noc. Druga z rzędu co spotengowalo moje zmęczenie. O 1.00 przyszedł starszak i zaprowadził am go do pokoju obok, żeby spał z mężem. Obudziło to Lidie, zjadła i zaczęło się kręcenie i stekanie. Tulilam, bujalam, szumialam, a ona co 20min się budziła. Coś tam pociumka z cyca i niby usnie a zaraz od nowa. O 6 byłam już wściekła, mąż przejął Lili i odniósł przed 8. Czuję się jak na kacu. Młoda właśnie usnela a ja chyba kawę wypije. ☕
Paulina może to barwniki z słodyczy? Albo kakao? U córki mojej kuzynki po spulchniaczach były brzydkie kupy i czerwone policzki. Np bułki z Tesco ja uczukaly a takie domowe pieczywo już nie. Bo najpierw typowali w gluten ale to nie to było.
Zimri to rośnie jak moja. Tylko ja urodziłam panne 4kg. Ale też niespełna 2kg w 3miesiace. Jedna córcia duża, to druga mała, równowaga w przyrodzie musi być. Każde dziecko jest inne, a jak masz mleko to nawet nie myśl o mm. Wiem że ciężko po takich tekstach. -
Hmm to nie chodzi o pompe insulinową. 🤔 Nie wiem nawet jak to wygląda, ale usłyszałam o tym i pomyślałam o babci, żeby się kłuć się musiała.
Ja jak karmilam piersią to też z każdej strony naskakiwanie, żeby dać butle i to jeszcze jak byłam w szpitalu. Mały trochę płakał w szpitalu jak to noworodek, powiedziałam to mamie i się zaczęło. Telefon kilka razy dziennie żeby dać mu butelkę bo jest głodny. Już widzę minę położnych jak idę im powiedzieć, żeby mi dały mm, bo moja mama tak każe 😀 potem co by nie było małemu to wszystko wina kp. Boli brzuszek- to przez twoje mleko. Wyszedł trądzik - to przez twoje mleko. Mało spi- przez twoje mleko,bo znajoma daje dziecku mm i przesypia dosłownie cała noc bez pobudek na karmienie. Nasz mały teraz dostaje mm i jakoś skubany nie chce spać do rana 😀 -
Dziewczyny, czy Wasze dzieciaczki już potrafią pobyć trochę same? Mi każdy opowiadał o magicznym 3 miesiącu, że się wszystko zmieni, a tu mały za tydzień kończy 3 miesiące, a ja dalej nie mogę odejść od niego dalej niż pół metra 😂 nic go nie interesuje oprócz mnie i męża. Nie mgoe nawet zmywarki wstawić chociaż jest obok mnie na leżaczku, cały czas z nim rozmawiam, a i tak płacze. A właściwie to wyje jakby go ze skóry obdzierali. Muszę albo przy nim leżeć na kanapie albo siedzieć przy leżaczku, albo trzymać na rękach. Innych opcji nie ma.
-
Moje dziecko ma bunt do południa nie chce piersi,rzuca się i naciąga ją, a po południu je jakby w życiu jedzenia nie widziała. Zjadła dziś rano przed 6 i tyle szuka cycka A jak jej podam to wrzask. Nie wiem czy to ten skok czy co ale trzeci dzień a ja psychicznie siadam
-
Co do dobrych rad rodzinnych - przeżyłam długi weekend z teściową i siostra męża, która jest już po 40
masakra!!! Wtedy ucieszyłam się, że mieszkają daleko
Mój hit- dziecko ma czkawkę, bo umyłam ręce w zimnej wodzie a przez to mleko zimnenie wierzyly, że Młody się wydziera w wózku, więc potrzebna była prowokacja. Pierwsze 7 minut był grzeczny, więc już oczywiście, że przesadzamy.. później zaczął arie, szwagierka była bardzo ambitna a mnie aż skóra bolała jak płakał.. niosłam go do chaty na rekach. na tekst, że jem wszystko miny były niezgorsza. Olek się Obudził się i stęka, więc pewnie brzuszek boli - o puścił baka, miałyśmy rację! No rollercoaster. Mówię, że Olkowi oczy ropieją, to usłyszałam, że pewnie na spacerze przewiało. Wtedy już prychnelam i zapytałam jak to możliwe, skoro nie wychodzimy na dwór.oprocz tego przeżyłam smyranie Olka po nosku, bo dużo dzieci to lubi. Nie docierało, że on nie jest jednak jak inne dzieci :p
Odwozilam je na pociąg z ulgą. Mimo że usłyszałam kilka pochwal - dobrze wyglądam, kapie Olka co dwa dni i jak najmniej chemii używam - super, bo tak mówili w telewizji. Dostałam tez prezenty, bo jestem świeżo po urodzinach. Ale to nic osobistego - pucharki do lodów i zestaw filiżaneknie mam gdzie tego trzymac.. rozkoszuje się już samotnością
Co do zajmowania się sobą u nas zależy od dnia. Najdłużej sam się sobą zajmuje rano po nocnym spaniu - wtedy staram się ogarnąć na maxa. Ale generalnie zauważyłam, że już i tak jest lepiej niż np miesiąc temu. Synek ma 3 miesiące i 5 dni.
Ogólnie też liczyłam na ten 3 miesiąc, ale cudów nie ma - wszystko idzie stopniowo, choć już się też nauczyłam, że jedyne co jest stało z niemowlakiem to zmiany.))
Jutro idę do fizjoterapeuty, w czwartek ta wizyta Olka u okulisty a za dwa tygodnie udało się wcisnąć Olka do fizjo.
Jeśli fizjo pozwoli, to mam plan wrócić do biegania! -
Olliii u nas już polezy- gdzieś tak mamy od miesiąca że wszystko się zmieniło... można ja zostawić chwilę na macie, czy na łóżku z zabawkami, w nocy śpi- są 2 pobudki na karmienie-30min i śpi- tyle że muszę lulac żeby usnęła.
Teraz zmagamy się z problemem jedzenia... ja co 5-6h ... jak się poda wcześniej to zachowuje aje jakby ja ta butelka parzyla... jest wrzask- jest głodna a nie chce/Nie może jeść... obstawiam że to po szczepieniu na pneumokoki bo u starszej mieliśmy to samo... tyle że trwa to 5dni albo po lekach no zaczęło się w czwartekkasia1518
-
Konieczynka wrote:Boziu jaka miałam straszna noc. Druga z rzędu co spotengowalo moje zmęczenie. O 1.00 przyszedł starszak i zaprowadził am go do pokoju obok, żeby spał z mężem. Obudziło to Lidie, zjadła i zaczęło się kręcenie i stekanie. Tulilam, bujalam, szumialam, a ona co 20min się budziła. Coś tam pociumka z cyca i niby usnie a zaraz od nowa. O 6 byłam już wściekła, mąż przejął Lili i odniósł przed 8. Czuję się jak na kacu. Młoda właśnie usnela a ja chyba kawę wypije. ☕
Paulina może to barwniki z słodyczy? Albo kakao? U córki mojej kuzynki po spulchniaczach były brzydkie kupy i czerwone policzki. Np bułki z Tesco ja uczukaly a takie domowe pieczywo już nie. Bo najpierw typowali w gluten ale to nie to było.
Zimri to rośnie jak moja. Tylko ja urodziłam panne 4kg. Ale też niespełna 2kg w 3miesiace. Jedna córcia duża, to druga mała, równowaga w przyrodzie musi być. Każde dziecko jest inne, a jak masz mleko to nawet nie myśl o mm. Wiem że ciężko po takich tekstach.Paulina -
Wychodzimy z OIOMu na kardiochirurgie
wygralismy walke o oddychanie
moni05, Olliiii, adella1, ammarylis, wiktoriaa, sandrina22, aga_ni, Aaga, paulina2811, Cabrera, Spirit, Karooo93, Konieczynka, kasia1518, sylvuś, sunshine 03 v.2.0, przedszkolanka:), Kamilka, kkkaaarrr, Zimri, mia4444 lubią tę wiadomość
Bartuś 19.09.2019 20:14
37 tydzien 1 dzien
Witaj synku -
Kokosowa ❤️❤️❤️
Dużo zdrówka 😘
Oli, u nas Remik poleży trochę, ale to talie transze po 10 minut. Karuzela, mata, dywan. Nie chce na brzuchu wcale, nerwus nieziemski 😋 ale i tak jest lepiej. Choć po przekroczeniu magicznego 3 miesiąca nic się nie zmieniło, wręcz przeciwnie, dwa pierwsze śni były takie, że nie wiedziałam jak się nazywam ogłupiona krzykami, marudzeniem, melodyjkach karuzeli i szukam suszarki... przeklinałem wtedy, że co to za idiota obiecywał poprawę po 3 miesiącu... 😬 a potem sobie przypomniałam, że to ja. 🤦🏻♀️Olliiii, Kookosowa lubią tę wiadomość
Grudzień 2018: zmiany nowotworowe szyjki macicy
2017-2018: 3CB
Prawie trzy lata starań 2016-2019
❌ Hashimoto, PCOS, niedoczynność tarczycy, tachykardia zatokowa
Alicja - 22.02.2012
Remigiusz - 05.10.2019 -
Dzień dobry
To w 3 miesiącu ma być lepiej? To jakoś potwierdzone jest czy to jakiś wymysł naukowców amerykańskich?
Co do złotych rad i dziwnych uwag wychowawczych to aktualnie przoduje w nich mój brat. Wychowują synka inaczej niż my, wczoraj słyszałam jak mi starszego synka straszy że przez to co je to dziwnie się zachowujeAle zawsze z radami i uwagami "najlepsza" jest moja mama. Ale nauczyłam się to olewać i ucinać temat.
-
To chyba zabobony starszego pokolenia 😀 no i gdzieś czytałam, że jest taka teoria, że dzieci przychodzą na świat o te 3 miesiące za wcześnie i nie są przystosowane do świata, pewnie też slyszalyscie o tym. Tylko mój syn to chyba z rok dłużej powinien siedzieć w brzuchu 😂 też nie potrzebnie sobie za dużo obiecywalam z tym 3 miesiącem. 🙄
eemmiilliiaa lubi tę wiadomość
-
To chyba chodzilo o 3 lata nie 3 miesiace. Moja córka dopiero jak poszla do przedszkola to sie ogarnęła. Wczesniej była samodzielna i sie bawila ale musiala miec strażnika w odległości wzroku.
moni05 lubi tę wiadomość
Bartuś 19.09.2019 20:14
37 tydzien 1 dzien
Witaj synku -
Olliiii wrote:Hmm to nie chodzi o pompe insulinową. 🤔 Nie wiem nawet jak to wygląda, ale usłyszałam o tym i pomyślałam o babci, żeby się kłuć się musiała.
Ja jak karmilam piersią to też z każdej strony naskakiwanie, żeby dać butle i to jeszcze jak byłam w szpitalu. Mały trochę płakał w szpitalu jak to noworodek, powiedziałam to mamie i się zaczęło. Telefon kilka razy dziennie żeby dać mu butelkę bo jest głodny. Już widzę minę położnych jak idę im powiedzieć, żeby mi dały mm, bo moja mama tak każe 😀 potem co by nie było małemu to wszystko wina kp. Boli brzuszek- to przez twoje mleko. Wyszedł trądzik - to przez twoje mleko. Mało spi- przez twoje mleko,bo znajoma daje dziecku mm i przesypia dosłownie cała noc bez pobudek na karmienie. Nasz mały teraz dostaje mm i jakoś skubany nie chce spać do rana 😀
U mnie to samo. Nie przejmujmy się dziewczyny, Olii, Zimri, wiemy co dla naszych dzieci najlepsze. Moja mama dzisiaj rano z troska w głosów zapytała: a nie masz jakiegokolwiek sztucznego mleka w domu, zebu mu dać? Żeby dostał coś lepszego niż to Twoje 🤦♀️ Ręce opadają, ale jakoś się tym w ogóle nie przejmuje.23.10.2019 urodził się Władek ❤️
starania od 2016: PCO, KIR AA, teratozoospermia, 2017 - 4x IUIICSI 1 - 01.2018
ICSI 2 - 08.2018
IMSI 3 - 01.2019 - 27.01 szczęśliwy transfer! -
Kookosowa wrote:Wychodzimy z OIOMu na kardiochirurgie
wygralismy walke o oddychanie
Jak się cieszę! ❤️ Teraz będzie tylko lepiej!23.10.2019 urodził się Władek ❤️
starania od 2016: PCO, KIR AA, teratozoospermia, 2017 - 4x IUIICSI 1 - 01.2018
ICSI 2 - 08.2018
IMSI 3 - 01.2019 - 27.01 szczęśliwy transfer!