Mamusie październik 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
Pisałam na forum o tym z dziewczynami i one piszą, że w szpitalu dają ubranka.i chętniej ubierają w te szpitalne. Oczywiście możesz powiedzieć, że chcesz swoje założyć ale wtedy liczysz się z tym, że już nie wracają. Bo przebierają same maluszka i ubrania traktują jak szpitalne, zazwyczaj nie ma zwrotów. Ja spakowalam po 3 sztuki body, pajacyków, spioszkow. O dziękuję za link zaraz poczytamMilanka wrote:Dziś na spotted jest temat o USK https://m.facebook.com/496406587069155/posts/2510233752353085
A nie wiesz czy na czas pobytu w szpitalu, dają maluchowi swoje ubranka? Nie chce brać swoich, bo boję się bakterii.
Paulina
-
Jejku! Pierwsze październikowe dziecko i od razu takie piękne
ogromne gratulacje dla rodziców i Malego-Wielkiego Wojownika! Trzymaj się Basiu! Mało co udzielam się na forum, ale staram się być na bieżąco i od rana trzymałam kciuki za pomyślne rozwiązanie!
Wtrącę się do tematu badania HIV. Jeżeli lekarz Wam nie zaleca, to i tak przed porodem polecam zrobić na własną rękę. Chodzi o to, że w szpitalu dzieją się czasami różne rzeczy i nie daj Bóg okazałoby się po porodzie, że zostalyscie zarażone - jeżeli nie macie wcześniejszych badań, szpital na pewno powie, że przyszlyscie do nich już z wirusem, a tak, macie czarno na bialym, że przed pobytem w szpitalu wynik był ujemny. Przynajmniej tak nam to tłumaczyła położna na sr. Wiem (a przynajmniej mam nadzieję), że takie przypadki zarażenia są marginalne i oczywiście też można się zarazić gdzie indziej w czasie pomiędzy wykonaniem badania, a pobytem w szpitalu, ale zawsze lepiej mieć papier, niż go nie mieć.
I chciałam się pochwalić, że wczoraj się spakowałam! Zostało mi tylko dorzucić dosłownie parę rzeczy zmieściłam się do małej walizki pokładowej, takiej na kółkach. Spakowałam tylko kilka sztuk podkładów i podpasek, dołożę kilka pampersów, a resztę wrzucę do reklamówki, która przyniesie mąż, jak już będziemy na sali po porodzie. Do auta zapakuje też kilka dodatkowych ręczników, jakbym te z walizki zużyła na bloku porodowym (poprzedni poród najchętniej cały przesiedziała bym pod prysznicem ;p)
Uwemhe wszystkiego najlepszego z okazji urodzin! Szczęśliwego i szybkiego rozwiązania, ogromu miłości i samych dobrych chwil!
moni05 lubi tę wiadomość
-
Trochę inna sytuacja ale mojej koleżance wmowili tak sepse.. Wyszła pk porodzie ze szpitala pk południu a za 2 dni rano wróciła z dużą gorączka, powiedzieli jej, że gdzieś się zaraziła sepsa, chociaż ona nie ruszala się z domu od czasu porodu. Konoec końców po 2,5 tygodnia wyszła do domu ale ile stresu się najdła_nova wrote:Jejku! Pierwsze październikowe dziecko i od razu takie piękne ogromne gratulacje dla rodziców i Malego-Wielkiego Wojownika! Trzymaj się Basiu! Mało co udzielam się na forum, ale staram się być na bieżąco i od rana trzymałam kciuki za pomyślne rozwiązanie!
Wtrącę się do tematu badania HIV. Jeżeli lekarz Wam nie zaleca, to i tak przed porodem polecam zrobić na własną rękę. Chodzi o to, że w szpitalu dzieją się czasami różne rzeczy i nie daj Bóg okazałoby się po porodzie, że zostalyscie zarażone - jeżeli nie macie wcześniejszych badań, szpital na pewno powie, że przyszlyscie do nich już z wirusem, a tak, macie czarno na bialym, że przed pobytem w szpitalu wynik był ujemny. Przynajmniej tak nam to tłumaczyła położna na sr. Wiem (a przynajmniej mam nadzieję), że takie przypadki zarażenia są marginalne i oczywiście też można się zarazić gdzie indziej w czasie pomiędzy wykonaniem badania, a pobytem w szpitalu, ale zawsze lepiej mieć papier, niż go nie mieć.
I chciałam się pochwalić, że wczoraj się spakowałam! Zostało mi tylko dorzucić dosłownie parę rzeczy zmieściłam się do małej walizki pokładowej, takiej na kółkach. Spakowałam tylko kilka sztuk podkładów i podpasek, dołożę kilka pampersów, a resztę wrzucę do reklamówki, która przyniesie mąż, jak już będziemy na sali po porodzie. Do auta zapakuje też kilka dodatkowych ręczników, jakbym te z walizki zużyła na bloku porodowym (poprzedni poród najchętniej cały przesiedziała bym pod prysznicem ;p)
Uwemhe wszystkiego najlepszego z okazji urodzin! Szczęśliwego i szybkiego rozwiązania, ogromu miłości i samych dobrych chwil!Paulina -
nick nieaktualnyBasiu, jeszcze raz gratuluje, Filipek jest cuuudowny ❤️ Teraz z dnia na dzień powinno być lepiej!!
A Tobie życzę szybkiego dojścia do siebie ✊
A ja dziś tez z grubsza ogarnelam torbę i nie udało mi się zmieścić w mała walizeczkę 😂
Ale to głównie przez pampersy/ podpaski/podkłady etc. To cholernie dużo miejsca zajmuje 😱
Także doszła druga torba higieniczna
A na wierzchu kartka z lista rzeczy do dopakowania w ostatniej chwili np. ładowarka, okulary (pytanie do okularnic: chyba nie rodzimy w soczewkach 🤔???)
Plan na najbliższe dni: prasowanie, prasowanie 🤣 -
nick nieaktualny
-
Cabrera ja rodzilam bez okularów, a mam dużą wadę i byłam ślepa aczkolwiek nie kazali ich zdjąć, sama tak postanowiłam, bo bałam się, że w szale porodowym je zniszcze
Nasza kochana córeczka Jagódka
20.02.2018r. - 01.03.2018r.
27.06. 2018r. - ciąża pozamaciczna
Zostałam mamą!
Oliwia 🥰 27.09.2019r.
Zosia 🥰 17.05.2021r. -
Jak miałam usuwana ta ciąże pozamaciczna to nie mogłam mieć ani okularów ani soczewekKinga82 wrote:Ja soczewek nie lubię i kurde będę miała cesarkę i słyszałam różne opinie że nie można w okularach a inna że można.Troch mnie to martwi bo mam sporą wadę i bez okularów jestem ślepa jak kret:(i czuję duży doskomfort 😒Nasza kochana córeczka Jagódka
20.02.2018r. - 01.03.2018r.
27.06. 2018r. - ciąża pozamaciczna
Zostałam mamą!
Oliwia 🥰 27.09.2019r.
Zosia 🥰 17.05.2021r. -
nick nieaktualny
-
Kurcze a na stronie mojego szpitala napisali, żeby zabrać ubranka. Jak zabiorę ze 4 komplety a potem do mnie nie wrócą to zostanę prawie bez rozmiaru 56 😮 (wszystkiego mam tak ok 7 szt).
Ja na bank robię dwie torby, jedną z zapasem rzeczy do auta. Nie ma szans, że się zamieszczę tylko do szpitalnej torby jeżeli ma być w miarę mała x)
moni05 lubi tę wiadomość
-
Przy porodzie SN okulary można mieć na pewno, nie zniszczyła ich w ferworze walki o przetrwanie 😋 soczewek nie mogłam. Ponoć zdania w szpitalach są podzielone, z przewaga na „nie” chyba jednak. Od operacji w grudniu nosze tylko okulary i już są dla mnie tak naturalne, ze nie zauważam ich obecności na nosie, nie sadze żeby przeszkadzały. W soczewkach wytrzymuje max 6h, nawet używając kropli. Zatem nie ubieram wcale, nie ma sensu 😉
Drugi dzień młody mi się rzuca w tym brzuchu tak niewyobrażalnie mocno, ze te ruchy są bolesne... jakiś mały nerwus się chyba trafi, córka nie robiła takich rzeczy. No, poza podhaczaniem stop pod żebro, które wreszcie złamała 😋
Cabrera lubi tę wiadomość
Grudzień 2018: zmiany nowotworowe szyjki macicy
2017-2018: 3CB
Prawie trzy lata starań 2016-2019
❌ Hashimoto, PCOS, niedoczynność tarczycy, tachykardia zatokowa
Alicja - 22.02.2012
Remigiusz - 05.10.2019 -
Uwemhe wrote:Ja w siatki pakuje tylko klapki itd. Rzeczy malego też normalnie. Ty tak pakujesz bo bakterie?
No ja nigdy nie pakuję rzeczy po prostu do walizki, gdziekolwiek jedziemy mam posegregowane i popakowane w reklamówki, to już tak bardziej z wygody (łatwiej mi wszystko popakować a potem znaleźć), higieny (walizki u nas latają często i w różne miejsca) i generalnie -nie lubię jak mi coś w walizce fruwa
Ciuszki dziecka pakuję w nowe takie woreczki z klipsami (jak do zamrożenia ), bo jakoś mi nie idzie w parze pranie ich w 60 stopniach, prasowanie, a potem sru do brudnej walizy/torby albo reklamówki, w której nie wiadomo co kiedy i gdzie się miało. Z moimi koszulami właśnie miałam dylemat, bo też je uprałam i uprasowałam, i jednak dziś stwierdziłam, że też je walnę do czystej reklamówki (dziś w Rosmannie kupiłam ;-P ).
Ale serio, czytając Was nie miałam pojęcia, że to tylko ja jestem taka świernięta na tym punkcie, myślałam, że dużo dziewczyn tak robi (moje przyjaciółki też tak pakowały). No cóż
-
nuśka91 wrote:Kurcze a na stronie mojego szpitala napisali, żeby zabrać ubranka. Jak zabiorę ze 4 komplety a potem do mnie nie wrócą to zostanę prawie bez rozmiaru 56 😮 (wszystkiego mam tak ok 7 szt).
Ja na bank robię dwie torby, jedną z zapasem rzeczy do auta. Nie ma szans, że się zamieszczę tylko do szpitalnej torby jeżeli ma być w miarę mała x)
A czemu miałyby nie wrócić? Ubierasz dziecko w co przywiozłaś, reszta jest w walizce, przebierasz kiedy uważasz, brudne pakujesz z powrotem do walizki, przecież nikt Ci niczego nie zabierze i zostawiać im nie musisz
-
Mi kazali okulary ściągnąć. U mnie wada -1.75 więc jeszcze to co się dzieje blisko ogarnę bez okularów.Kinga82 wrote:Ja soczewek nie lubię i kurde będę miała cesarkę i słyszałam różne opinie że nie można w okularach a inna że można.Troch mnie to martwi bo mam sporą wadę i bez okularów jestem ślepa jak kret:(i czuję duży doskomfort 😒
Zresztą kazali mi wszystko zdjąćkasia1518
-
nick nieaktualnyZostaliśmy wczoraj rodzicami!! ❤❤👨👩👧👦
kasia1518, Milanka, Kinga82, nuśka91, silent, Klaudia2016, Irka, kkkaaarrr, eemmiilliiaa, miśka, Dominika32, moni05, Kookosowa, Atyde, _nova, Aaga, adella1, Jupik, Karooo93, wiktoriaa, ManiaM, Zimri, Goemi, Cabrera, emikey, KasiaP, meerici, japonka, kalcia, brunetka91 lubią tę wiadomość
