Mamusie wrzesień 2021❤️
-
WIADOMOŚĆ
-
Witajcie
Jakie miłe tematy dziś w Waszych rozmowach, aż miło poczytać Ja się jeszcze ze wszystkim wstrzymuję do czerwca. Wózek pewnie kupię w hurtowni. Wejdę i wybiorę, to będzie trzeci więc w sumie wiem na co patrzeć. Ubranka i resztę też pewnie w czerwcu zacznę kompletować. I tak jak Kania spakuję torbę
Wczoraj z mężem, po burzliwym wieczorze, po badaniach genetycznych, postanowiliśmy, że zrobię jeszcze Sanco. W poniedziałek, będę umawiać się na pobranie. To tak dla większego upewnienia się co do stanu zdrowia Malucha.
Pozdrawiam Was i miłego popołudnia życzę
Nalia lubi tę wiadomość
Alicja 40 tc. 2007
Aniołek 6 tc. 2012 (*)
Antonina 35 tc. 2016
Anastazja 30 tc. 2021
-
Ja w torbie do szpitala miałam pomadke dla siebie, 2 pidzamy i ubranko na wyjście dla małego. Pidzamy okazały się niezbyt praktyczne. W szpitalu do porodu dostaje się u nas taka bawełnianą koszulę rozpinana od góry do dołu na guziki. Do kolan. Kiedyś były białe Ale teraz są poszarzale choć wciąż świetnej jakości bo bardzi mięciutkie. Ja zakupiłam piękne pidzamki, koszule w Polsce bo w Szwecji to właśnie nikt nie kupuje bo dostaje się w szpitalu, ale ja chciałam swoje. Okazało się że moje nie są zbyt praktycznym wyborem. Jedną zakładana, taka kimonko, drugą sznurowana. Dużo się przytulalismy skóra do skóry i w tych szpitalnych na guziki było łatwiej "kangurowac" bo w moich to się nawyginalam żeby młodego tam wsadzić. To samo z karmienie. Nie szło mi na początku więc próbowałam z pomocą cdl. Najłatwiej było " wywalić cyc" i próbować raz jedna raz drugą stronę, żeby cdl kontrolowala.
A wy jakie macie doswiadczenie z koszulami? Ktos cos moze poleci fajnego?Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 marca 2021, 15:46
Starania od 2016 r.
Decyzja o IVF grudzień 2018.
I podejście: kwiecień 2019
30/4 transfer, 8/5 dwie kreski! 10/6 pierwsze USG i jest ❤
Wrzesień 2020- zaczynamy starania o drugie dziecko!
15/1 dwie kreski!!! -
O ta od mamy ginekolog wyglada jak cos co potrzebuje!Magda - mbc wrote:ja mialam granatovo i mamaginekolog. wielkie dzieki, biore!
Starania od 2016 r.
Decyzja o IVF grudzień 2018.
I podejście: kwiecień 2019
30/4 transfer, 8/5 dwie kreski! 10/6 pierwsze USG i jest ❤
Wrzesień 2020- zaczynamy starania o drugie dziecko!
15/1 dwie kreski!!! -
Ja sie zastanawialam nad tym chicco przy pierwszym, ale poniewaz je trzeba przyczepic a ja spalam na kanapie w duzym to zrezygnowalismy. Kupilam po prostu zwykle drewniane ale na kolkach z Woodies i to byl strzal w dziesiatke bo dzidzia jezdzila ze mna po domu, do lazienki itp;)Wombat wrote:Ja mialam Chicco next to me Magic do 8 miesiąca, a teraz mam Kinderkraft Sofi
Nalia, Wombat lubią tę wiadomość
Corka - 2018
Syn - 2021 -
My też mamy kanapę i nie chce przyczepić nic do niejMum2b wrote:Ja sie zastanawialam nad tym chicco przy pierwszym, ale poniewaz je trzeba przyczepic a ja spalam na kanapie w duzym to zrezygnowalismy. Kupilam po prostu zwykle drewniane ale na kolkach z Woodies i to byl strzal w dziesiatke bo dzidzia jezdzila ze mna po domu, do lazienki itp;)❤Ada&Pola❤
-
Ja teraz jednak nie wiem czy dostawki nie kupie i nie przeniose sie do sypialni, bo dziecko spi ze mna poki co. Wiec nie widze dwojki dzieci w jednym lozku, ale jeszcze logistycznie sie musze zastanowicNalia wrote:My też mamy kanapę i nie chce przyczepić nic do niejCorka - 2018
Syn - 2021 -
Mum2b wrote:Ja sie zastanawialam nad tym chicco przy pierwszym, ale poniewaz je trzeba przyczepic a ja spalam na kanapie w duzym to zrezygnowalismy. Kupilam po prostu zwykle drewniane ale na kolkach z Woodies i to byl strzal w dziesiatke bo dzidzia jezdzila ze mna po domu, do lazienki itp;)
Ja nie miałam przyczepionej. Raz, że miejsca miałam idealnie na dostawke i nie miała jak się odsunąć, a dwa, ona nie spuszcza się do samego dołu (ja tak myślałam) i nie ma opcji żeby leżące dziecko stamtąd wypadło. A od 5 miesiąca spała w dostawce przy mojej głowie, ale bok był na wszelki wypadek już cały czas zamknięty.
Starania od 6.2017
2xHSG - niedrożność jajowodów
11.2018 - laparoskopia
10.03.2019 - ivf start
25.03.2019 - transfer 4.2.2
1.06.2019 - 12tc poronienie zatrzymane
24.09.2019 - transfer 4.2.2
8.01.2021 - naturalny cud - Ania 15tc 💔 -
Ja osobiście nie widzę potrzeby przepłacać za koszule do karmienia. Tym bardZiej ze jedna do szpitala to mało. Ja kupiłam na Allegro jakieś za dwadzieścia kilka złotych. Zwykle na ramiączkach z odpinanymi guziczkami żeby moZna było łatwo nakarmić. I lepiej ciemny kolor bo różnie jest. Ja mam takie ze nadają się normalnie do chodzenia. Nie wyglądają jak ciążowe. Ale tak szczerze to mi się najlepiej karmiło w podkoszulku męża. Wystarczy podnieść i dziecko je. Ale mi się udało karmić na leżąco.
Ja nie wiem jak my będziemy spać. Teraz śpimy z małym w środku. On się cała noc przytula. Nie mam pomysłu -
Ja będę miała wózek po synku. Coletto ale nie jestem do końca zadowolona. Spacerówkę kupiłam joie i ona jest jak dla mnie super. My dziś jedziemy po ad 300 km do mojej przyjaciółki na dłuższy weekend. Czekałam na ten wyjazd bo wiedziała że zjem sobie maca a już chodził za mną od dawna. Zjadłam i teraz całą drogę mi nie dobrze 🤢
-
Dzwoniła do mnie lekarka, która robiła mi usg genetyczne, obliczyła wszystkie ryzyka chorób genetycznych i są bardzo niskie, ale jedno, które mam wysokie to poród przedwczesny 1:40 🤷♀️
Liczyłam się, że tak może być. Zalecenia lekarki są takie, że po 20 tygodniu ciąży prowadzić oszczędzający tryb życia, oczywiście bacznie obserwować wszystkie skurcze i napinania macicy, bo u mnie silniejsze skracają szyjkę no i przy każdej wizycie co 2 tygodnie obowiązkowo badanie szyjki..
W poniedziałek podjadę do kliniki i odbiorę wyniki tych jej obliczeń..15.10.2013 syn 💙
21.10.2015 syn 💙
06.2020 💔
28.08.2021 syn 💙
21.02.2023 córeczka 💗
-
Ja jestem ciekawa czy mi lekarz zaleci częstsze wizyty po 20 tygodniu albo przynajmniej badania, bo na razie mam co 4 tygodnie.Ulaa wrote:Dzwoniła do mnie lekarka, która robiła mi usg genetyczne, obliczyła wszystkie ryzyka chorób genetycznych i są bardzo niskie, ale jedno, które mam wysokie to poród przedwczesny 1:40 🤷♀️
Liczyłam się, że tak może być. Zalecenia lekarki są takie, że po 20 tygodniu ciąży prowadzić oszczędzający tryb życia, oczywiście bacznie obserwować wszystkie skurcze i napinania macicy, bo u mnie silniejsze skracają szyjkę no i przy każdej wizycie co 2 tygodnie obowiązkowo badanie szyjki..
W poniedziałek podjadę do kliniki i odbiorę wyniki tych jej obliczeń..
-
Ja też śpię z córcią w łóżku, materac ma szerokość 160 cm, a męża wyeksmitowałam do drugiej sypialni, więc nawet nam tak wygodnie 😉 ale mamy plan żeby do września stopniowo on ją przejął, bo odkąd jestem w ciąży on ją usypia i już się przyzwyczaiła, tylko niestety on chrapie i ją budzi 😕
Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 marca 2021, 19:56
"Kiedy śmieje się dziecko, śmieje się cały świat"
- Janusz Korczak
PAI-1 4G (heterozygota), ANA2 1:320, niedoczynność tarczycy, hiperprolaktynemia
7t1d (*) -
Ja kłucia nie czuje ale jakieś dziwne pobolewanie jakby kości. Kłuje mnie natomiast w boku brzucha z jednej strony. Jakby nad jajnikiem. Mam natomiast problem ze pęka mi skóra wokół odbytu i przy wejściu do pochwy. Jest bardzo delikatna i ma takie maleńkie pęknięcia. Nie wiem co to
Kurczę mi lekarka nie obliczyła ryzyka przedwczesnego porodu. W tamtej ciąży miałam 1:100 i mówiła ze to niewiele. Ale to było bez pappy. W każdym razie jak poszłam na cc tydzień przed terminem to wszystko było szczelne i ani widu żeby się maleństwo gdzieś wybierało. Ciekawe jak lekarze to liczą.
Co do wyprawki to ja mam w zasadzie wszystko. Większość ubranek mam białych bo taka miałam koncepcje przy synu. Podobają mi się takie aniołki małe w jasnych bramkach. Wiec pewnie dla przyjemności tylko kupie coś w różu albo w kwiatki. Jak się oczywiście płeć nie zmieni. Bo na tym etapie to się wszystko może zadziac.Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 marca 2021, 20:43
-
Zgadzam się, zwłaszcza jak mówię, w Szwecji w szpitalu dostajesz wszystko, Ale chciałam mieć swoją. W domu to ja też w podkoszulki albo mam takie T-shirty do karmienia z hm i lindex, bardzo fajne.Dreamer wrote:Ja osobiście nie widzę potrzeby przepłacać za koszule do karmienia. Tym bardZiej ze jedna do szpitala to mało. Ja kupiłam na Allegro jakieś za dwadzieścia kilka złotych. Zwykle na ramiączkach z odpinanymi guziczkami żeby moZna było łatwo nakarmić. I lepiej ciemny kolor bo różnie jest. Ja mam takie ze nadają się normalnie do chodzenia. Nie wyglądają jak ciążowe. Ale tak szczerze to mi się najlepiej karmiło w podkoszulku męża. Wystarczy podnieść i dziecko je. Ale mi się udało karmić na leżąco.
Ja nie wiem jak my będziemy spać. Teraz śpimy z małym w środku. On się cała noc przytula. Nie mam pomysłu
Starania od 2016 r.
Decyzja o IVF grudzień 2018.
I podejście: kwiecień 2019
30/4 transfer, 8/5 dwie kreski! 10/6 pierwsze USG i jest ❤
Wrzesień 2020- zaczynamy starania o drugie dziecko!
15/1 dwie kreski!!! -
Zawsze zastanawia mnie jak to możliwe że dzieci śpią z matkami a ojcowie w innych pokojach. Skąd się biorą takie dziwne nawyki? Zawsze mnie to zastanawiało... Nie mam dzieci więc dla mnie to obcy temat, jednak wiem że nigdy nie chciałabym dopuścić do takiej sytuacji (ale ja jestem raczej wymagająca i stanowcza 😝).
Menina, Marghe, Apple Lady lubią tę wiadomość
31.12.2020 pozytywny test, beta HCG 53,4 mUl/ml (26dc)
04.01.2021 beta HCG 417 mUl/ml , progesteron 34,5 ng/ml
11.01.2021 beta HCG 6572 mUl/ml
12.01.2021 pęcherzyk ciążowy 0.82 cm + pęcherzyk żółtkowy 0.27 cm
15.01.2021 beta HCG 26 361 mIU/ml
30.02.2021 Mały człowiek - 200 g
-
Gosiaaak, zakładam że nie czytałaś o macierzyństwie bliskości i o teoriach na temat spania z dzieckiem. Polecam Ci lekturę książki "Mocno mnie przytul" - mnie przekonała, by podążać tym nurtem. W praktyce dla mnie okazało się, że wspolspanie z dzieckiem i karmienie piersią na leżąco w półśnie lub nawet przez sen jest wygodniejszą opcją niż wstawanie, gdy dziecko już zdąży się na dobre rozbudzić płaczem i wielokrotne próby odkładania (moja córka była nieodkładalna). My przez pierwsze pół roku spaliśmy we trójkę, ale ja się w ten sposób nie wysypiałam, bo było mi niewygodnie, do tego chrapanie budziło Małą. Ja byłam na macierzyńskim, Mąż musiał wcześnie rano wstawać do pracy na bardzo odpowiedzialnym stanowisku, wymagającej skupienia. Stwierdziłam, że skoro druga sypialnia jest pusta, to po co się męczyć.
A to taka ciekawostka do poczytania:
https://www.dailymail.co.uk/health/article-2054393/Bad-news-dads-Babies-share-mothers-bed-age-good-hearts.html"Kiedy śmieje się dziecko, śmieje się cały świat"
- Janusz Korczak
PAI-1 4G (heterozygota), ANA2 1:320, niedoczynność tarczycy, hiperprolaktynemia
7t1d (*) -
Wszystko fajnie fajnie, ale wychowywaliśmy się (przynajmniej ja) w innych czasach i w innych warunkach. I wydaje mi się że mam się dobrze. Nie leżałam ciągle przy cycu, miałam swoje łóżko i radzę sobie w życiu. A te niektóre teorie... No cóż. Myślę że tu też można zrobić badania jak wpływa to na małżeństwo/partnerstwo. Bo wszystko ma swoje plusy minusy. A później kobiety się dziwią, że faceci szukają pocieszenia gdzie indziej.
Nie mówię, że na początku dziecko nie ma spać, ale jednak im dłużej to trwa to chyba gorzej.
Mój maz jeździ na służby 24 godzinne, wstaje o 5 i musi być wyspany, bo jest strażakiem. Ale jakoś nie bierzemy pod uwagę tego że będzie spał gdzie indziej 😝 i mam nadzieję że w swoim postanowieniu wytrwam 😊
Menina, Apple Lady, Mimi__ lubią tę wiadomość
31.12.2020 pozytywny test, beta HCG 53,4 mUl/ml (26dc)
04.01.2021 beta HCG 417 mUl/ml , progesteron 34,5 ng/ml
11.01.2021 beta HCG 6572 mUl/ml
12.01.2021 pęcherzyk ciążowy 0.82 cm + pęcherzyk żółtkowy 0.27 cm
15.01.2021 beta HCG 26 361 mIU/ml
30.02.2021 Mały człowiek - 200 g
