Mamusie wrzesień 2021❤️
-
WIADOMOŚĆ
-
Walizka spakowana w 99,5%. Została ładowarka do telefonu, dokumenty i TENS, ale to już przed samym wyjściem do dorzucenia. Nie zmieściłam ubrania dla siebie na wyjście, ale spakowałam się w kabinówkę na po porodzie i mniejszą torbę na sam poród, z czego większość rzeczy mąż zabierze.
Marcia86, Mimi__, majóweczka83 lubią tę wiadomość
-
Magda gratulacje ♥️ a przypomnij mi, czy zdjęli Ci szew wczesniej czy zaczęło się jak jeszcze go miałaś ?
Ja dostałam pieluchy z Rossmana jak zaktualizowałem konto. Jak odebrałam pieluchy to dostałam dwa kolejna maile że mam do odebrania oliwkę i szczoteczki do zębów dla dziecka.
My jesteśmy na ostatnim wyjeździe, takim przedłużonym weekendzie. Ale torbę do porodu wzięłam ze sobąWiadomość wyedytowana przez autora: 5 sierpnia 2021, 23:48
Maja 5.06.2015
Aniela 27.08.2021
-
nick nieaktualnyGratulacje! Niech sie dzidzius zdrowo chowa
U mnie torba spakowana w 99%, jeszcze chce dobrac mleko dla Młodego ale musze wiedziec jakie, dopiero we wrześniu bede sie widziec z alergologiem to wtedy kupie.
Ubrań dla mnie na wyjscie nie pakuje, wyjdę w tym w czym przyszłam. na spokojnie się bede przebierac to sobie wloze do walizki i gotowe. Ostatnim razem mi maz butow nie wzial i wracalam boso, bo do klapek szpitalnych nogi mi nie weszly. teraz mam 2 numery wieksze, taka nauczona doswiadczeniem jestem -
Benus191 wrote:Gratulacje! Niech sie dzidzius zdrowo chowa
U mnie torba spakowana w 99%, jeszcze chce dobrac mleko dla Młodego ale musze wiedziec jakie, dopiero we wrześniu bede sie widziec z alergologiem to wtedy kupie.
Ubrań dla mnie na wyjscie nie pakuje, wyjdę w tym w czym przyszłam. na spokojnie się bede przebierac to sobie wloze do walizki i gotowe. Ostatnim razem mi maz butow nie wzial i wracalam boso, bo do klapek szpitalnych nogi mi nie weszly. teraz mam 2 numery wieksze, taka nauczona doswiadczeniem jestemCorka - 2018
Syn - 2021 -
Jejku, a ja nic nie spakowałam jeszcze🙈 co prawda niewiele mi potrzeba bo środki higieniczne czy jedzenie/picie jest dostępne cały czas w moim szpitalu, ale jednak jakis szlafrok, kapcie czy ubranko dla dziecka, ładowarkę, pasuje wziąć.. powiem Wam ciekawa rzecz, o ile po pierwszym porodzie zdarzały się mamusie w szlafrokach tak byłam jedna mamą, która miała klapki wszyscy w skarpetkach! Taki zwyczaj:D no ja jestem z bardzo "brzydliwa" I pod prysznic czy do łazienki q skarpetkach to dla mnie za dużo;)
Starania od 2016 r.
Decyzja o IVF grudzień 2018.
I podejście: kwiecień 2019
30/4 transfer, 8/5 dwie kreski! 10/6 pierwsze USG i jest ❤
Wrzesień 2020- zaczynamy starania o drugie dziecko!
15/1 dwie kreski!!! -
W Szwecji chyba oni często po biurach chodzą w skarpetkach przynajmniej taki był dress code jak latałam czasem w podróż służbową do biura z którym współpracowałam ja już wszystko mam oprócz jedzenia do szpitala i ubioru na powrót. To pewnie na dniach naszykuję09/09/21 - urodziny długo oczekiwanego synka
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyMum2b wrote:A jakie mleko polecacie?
Nie mogę nic polecić niestety, mamy w rodzinie 11 dzieci i wszystkie kończyły finalnie na hydrolizatach - Nutramigen lub, jak któreś miało szczęście, to pepti.
Lekarz nie przepisze Nutramigenu od razu dla noworodka, mimo że np. rodzeństwo ma wrodzoną nietoleracje latozy. Dlatego chcemy na pierwsze dni kupić jakieś mleko mm HA (w szpitalach mają różne te buteleczki i zależy na co się trafi) a potem zobaczymy co będzie się działo dalej. Oczywiście mam nadzieję, że akurat synek będzie wyjątkiem bez alergii i nietolerancji i zostanie na zwykłym hipoalergicznym mleku. -
Mi apka pokazuje, że rozpoczynam 37 tc (wg USG) - sama w to nie wierzę. Czas spakować się do szpitala - ale to po niedzieli jak przeniesiemy sypialnie i ciuchy do nowego domu. Ile zmian
wgl ostatnio hormony mi szaleją i na płacze mi się zbiera... ale dziś jedziemy wieczorkiem do znajomych - wreszcie gdzieś się ruszę, bo non stop w domu to idzie zwariować.majóweczka83 lubi tę wiadomość
27.12.2020 - II 🍀
28.12.2020 - HCG total 197,98 mUl/ml 😍
30.12.2020 - HCG total 529,92 mUl/ml 😍
15.01.2021 💗
******************************************************
* 28 lat
* starania od 04.2019
ON: 250 MLN całość, morfologia 1%, reszta parametrów ok. -
dziewczyny piszecie o mleku i mam pytanie czy zapobiegawczo bierzecie do szpitala mleko i butelkę w razie gdyby były problemy z laktacją?
06.11.2020 *IVF *IMSI MACS. Mamy ❄🙏🙏🙏
7.01.2021 naturalny cudzie trwaj ❤️❤️❤️
1.03.2020 zdrowy chłopiec 🥰🥰🥰
Immunologia- KIR AA - accofil + intralipid
AMH 0,89, Insulinooporność - lekka,
On: DFI 52% HLA-C : C1, Morfologa 1%
-
nick nieaktualnyeska29044 wrote:dziewczyny piszecie o mleku i mam pytanie czy zapobiegawczo bierzecie do szpitala mleko i butelkę w razie gdyby były problemy z laktacją?
Są w szpitalach takie jednorazowe buteleczki ze smoczkami od razu gotowe do podania. ja bym swojej butelki nie brała, na początku trzeba ją wyparzać, sterylizować po każdym karmieniu, wode tez dobrze gotowac. Za dużo kłopotu jak dla mnie ale koleżanka moja pojechała na porodówkę z czajnikiem i też było -
eska29044 wrote:dziewczyny piszecie o mleku i mam pytanie czy zapobiegawczo bierzecie do szpitala mleko i butelkę w razie gdyby były problemy z laktacją?
-
Ami_ami doskonale Cię rozumiem. Ja odkąd urodziłam syna jestem ciagle w domu. Dużo się z rodzinom widuje ale ze znajomymi rzadko. Brakuje mi znajomych z pracy. Wiec bardzo rozumiem jak to na psychikę wpływa. Ja doceniłam jak ważna jest praca w życiu człowieka. Poprostu jest potrzebna dla równowagi psychicznej. I odpoczynku wbrew pozorom. Moj mąż by się grubo zdziwił gdyby został na jeden cały dzień sam ze swoim synusiem. Chyba by się skończyło „nie krzycz na niego to tylko dziecko „
-
ami_ami wrote:Mi apka pokazuje, że rozpoczynam 37 tc (wg USG) - sama w to nie wierzę. Czas spakować się do szpitala - ale to po niedzieli jak przeniesiemy sypialnie i ciuchy do nowego domu. Ile zmian
wgl ostatnio hormony mi szaleją i na płacze mi się zbiera... ale dziś jedziemy wieczorkiem do znajomych - wreszcie gdzieś się ruszę, bo non stop w domu to idzie zwariować. -
Ja w szpitalu dawałam to w małych buteleczkach. Potem w razie w kupiłam takie samo jak jadł w szpitalu. Swoją droga najdroższe chyba. Wiec to taki trochę marketing z tymi buteleczkami w szpitalach. Dużo kobiet tak robi ze kupuje to samo co
W szpitalu jeśli dziecko dobrze na nie reagowało -
Dreamer wrote:Ja w szpitalu dawałam to w małych buteleczkach. Potem w razie w kupiłam takie samo jak jadł w szpitalu. Swoją droga najdroższe chyba. Wiec to taki trochę marketing z tymi buteleczkami w szpitalach. Dużo kobiet tak robi ze kupuje to samo co
W szpitalu jeśli dziecko dobrze na nie reagowało -
Dreamer wrote:Ja w szpitalu dawałam to w małych buteleczkach. Potem w razie w kupiłam takie samo jak jadł w szpitalu. Swoją droga najdroższe chyba. Wiec to taki trochę marketing z tymi buteleczkami w szpitalach. Dużo kobiet tak robi ze kupuje to samo co
W szpitalu jeśli dziecko dobrze na nie reagowało
06.11.2020 *IVF *IMSI MACS. Mamy ❄🙏🙏🙏
7.01.2021 naturalny cudzie trwaj ❤️❤️❤️
1.03.2020 zdrowy chłopiec 🥰🥰🥰
Immunologia- KIR AA - accofil + intralipid
AMH 0,89, Insulinooporność - lekka,
On: DFI 52% HLA-C : C1, Morfologa 1%
-
lestaa wrote:W Szwecji chyba oni często po biurach chodzą w skarpetkach przynajmniej taki był dress code jak latałam czasem w podróż służbową do biura z którym współpracowałam ja już wszystko mam oprócz jedzenia do szpitala i ubioru na powrót. To pewnie na dniach naszykuję
Starania od 2016 r.
Decyzja o IVF grudzień 2018.
I podejście: kwiecień 2019
30/4 transfer, 8/5 dwie kreski! 10/6 pierwsze USG i jest ❤
Wrzesień 2020- zaczynamy starania o drugie dziecko!
15/1 dwie kreski!!! -
Magu wrote:Nie biorę. W domu jest w razie czego wyparzona butelka. Nawet mm nie kupiłam żadnego. W szpitalu mają takie jednorazowe buteki ze smoczkiem, ale liczę na to, że nie będą potrzebne. Gdybym miała kupować mleko modyfikowane to postawiłabym na poczatek na Bebilon Profutura. Ale trzeba wziąć pod uwagę, że nie każde mleko każdemu dziecku pasuje.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 sierpnia 2021, 13:27
Starania od 2016 r.
Decyzja o IVF grudzień 2018.
I podejście: kwiecień 2019
30/4 transfer, 8/5 dwie kreski! 10/6 pierwsze USG i jest ❤
Wrzesień 2020- zaczynamy starania o drugie dziecko!
15/1 dwie kreski!!! -
Wracam od lekarza. Franio waży 2500g (35+3). Szyjka podobno ok, ale nie mierzył długości... Nic mi nie zalecił z płytkami. Powiedział, że jeśli się utrzymają powyżej 100 to nie będzie tragedii. Za kilka dni mam odstawić Acard. Może to jakoś pomoże... Wszystko byłoby super, gdyby nie moje ciśnienie. W pierwszym pomiarze miałam 169 na 98. Powiedział, że z takim to od razu do szpitala. W drugim wyszło trochę niższe (154 na 90) i ostatecznie przepisał mi Dopegyt. Mam go wziąć, jeśli w domu będzie około 140/90, a jeśli wyższe to mam jechać na IP. Co ciekawe, w domu i innych miejscach mam zawsze ok. Tylko u lekarza tak mi skacze w kosmos. Gdybym pojechała na IP, to tam pewnie ze stresu byłoby jeszcze wyższe. Błędne koło z tym ciśnieniem, bo pomiary wywołują u mnie coraz większy stres...
Mum2b, majóweczka83 lubią tę wiadomość
10.2020 6tc 💔
F. ur. wrzesień 2021 ❤️
11.2022 10 tc 💔
A. ur. październik 2023 ❤️