Mamusie wrzesień 2021❤️
-
WIADOMOŚĆ
-
Eska, Migotka, Ania95 gratuluję 🥰🥰🥰
Aniu życzę zdrówka i abyście jak najszybciej mogli tulić się. Jednak mimo różnych prognoz waga dziecka w sam raz.
Byłyście dzielne!!
Pogoda była w niedzielę cudowna 18 stopni i byliśmy na pierwszym spacerku 😍😍😍 od razu ponad godzinkę, odwiedziny mieliśmy i grupką wyszliśmy z chłopakami, super🥰🥰🥰 na początku mój 2l 9m synek sam chciał prowadzić wózek 🥰🥰🥰.Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 września 2021, 00:08
Ania95 lubi tę wiadomość
-
Ania95 gratulacje! Zamykasz wrzesień😉chyba juz więcej nie mamy brzuchatek,ach! Jak to szybko zleciało! A Beza? Miracle? A Carka to jeszcze w ogóle o Nas pamięta?
Mama Trójki nie rozważamy podcięcia nasieniowodów,mój mąż jest z tych co panicznie boją się szpitali,za podcięciem jajowodów jestem bardziej ja niż on
My dzisiaj mielismy rodzinną sesję zdjęciową połączoną z noworodkową Liwii.Jestem załamana,najpierw Szymek awanturował się,nie chciał wejść do studia,potem za nic nie chciał dać się fotografować,potem Liwia zaczęła marudzić i gdy już zostałyśmy same z Panią fotograf to strasznie się naskakałyśmy przy niej.W rezultacie wyszłam z sesji umęczona jak po całym dniu ciężkiej orki.Zabrałam wiec dziewczyny na spacer i obiad i to był dla mnie mega relax.Ehhhhh kiedy ten mały gałgan przestanie się tak buntować… cały plan o pięknych zdjęciach Szymonka z Liwią przytulonych do siebie legł w gruzach😿 może uda mi się w domu w weekend zrobić im kilka zdjęć zaaranżowanych ale wiadomo że to nie będzie to samo…
Ania95 lubi tę wiadomość
-
majóweczka83 wrote:Eska, Migotka, Ania95 gratuluję 🥰🥰🥰
Aniu życzę zdrówka i abyście jak najszybciej mogli tulić się. Jednak mimo różnych prognoz waga dziecka w sam raz.
Byłyście dzielne!!
Pogoda była w niedzielę cudowna 18 stopni i byliśmy na pierwszym spacerku 😍😍😍 od razu ponad godzinkę, odwiedziny mieliśmy i grupką wyszliśmy z chłopakami, super🥰🥰🥰 na początku mój 2l 9m synek sam chciał prowadzić wózek 🥰🥰🥰.
Tak, z wagą tym razem trafili w szpitalu 😁 może dlatego, że jeszcze nie rodziłam i mieli więcej czasu na dokładne usg. Pani ginekolog w sobotę mi go wymierzyła na 3,5 kg i w niedzielę się urodził z wagą 3550 🥰 były plusy i minusy tego, że najpierw trafiłam na patologię. Z plusów na pewno to, że przeżyłam bardzo świadomie poród, bo wiedziałam kiedy się zacznie, o wszystkim byłam informowana, dużo rozmawiałam z lekarzem i położną. Zupełnie inne doświadczenie niż przy pierwszym synu ☺️
Dziękuję wszystkim za gratulacje 🥰Kania85 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
My jesteśmy po wizycie u neonatologa 😊 byliśmy u Pani Dr która prowadziła Julka jak był w szpitalu, pamiętała mnie 🤣🤦♀️ powiedziała, że jeszcze nie miała tak dociekliwej mamy na oddziale 😄
Ale Julek ładnie przybiera, od wypisu ze szpitala (czyli równo 14 dni) przytył 500g i waży teraz 3590g 😍
Cieszę się, szczególnie, że on ma problemy z tolerancją laktozy. Ale mamy powoli odstawiać delicol tak żeby w ciągu 10-14 dni pozbyć się go całkowicie 💪 ulga niesamowita, bo to dosyć uciążliwe pamiętać przed każdym karmieniem pół godziny..
A tak to zdrowy bobas 😍Marcia86, Etoilka, Mama Trójki, majóweczka83 lubią tę wiadomość
-
Na patronazu ok poza tym, że Pola przybrała w 5 dni tylko 80g. Wiem, że to może być kwestia wagi (inna w szpitalu inna w przychodni), dlatego w piątek na kontrolę. Babka chciała mi dac już mm, ale nie nie zgodziłam. Mamy się karmić co 2h. 🤪❤Ada&Pola❤
-
Hej, gratuluję już wszystkim. Dałyśmy radę i mamy już swoje dzieciaczki ze sobą.
Dziewczyny, Szymek zaczął mi ulewać... Je łapczywie, głodomor straszny. Nawet jak mu się odbije to i tak potrafi mu się ulać...
27.12.2020 - II 🍀
28.12.2020 - HCG total 197,98 mUl/ml 😍
30.12.2020 - HCG total 529,92 mUl/ml 😍
15.01.2021 💗
******************************************************
* 28 lat
* starania od 04.2019
ON: 250 MLN całość, morfologia 1%, reszta parametrów ok. -
Gratulacje wszystkim. U nas ciężko. Mlody za dużo przybrał i kp tylko jedynie jedno mm na noc ma. Wisi co chwilę na cycku. Godzinę na cycku i za godzinę płacze że chce cycka. Masakra.Teraz jeszcze mąż jest, ale jak pojedzie to nie wiem jak ogarnę Wiktora i Filipa. Teraz mi przykro, że nie mam tyle czasu dla niego a co dopiero później. Chyba szybko skończy się moje kp 🙁
-
My też po wizycie u pediatry. Moja Maluszka przybrała już 430g od wyjścia ze szpitala (9 dni temu). Waży 3350g.
Wszystko jest w porządku.
U nas też ulewania na porządku dziennym. Wymioty na szczęście coraz rzadsze (tfu tfu). Lekarka poleciła odciągać trochę pokarmu przed karmieniem (a ja się tak nie lubię z laktatorem, ech... jeśli będzie nadal wymiotować, to będę musiała go wyciągnąć).
Dziewczyny, jak planujecie szczepić? Nasza pediatra na pierwszej wizycie szczepiennej chce dać 3 zastrzyki + rotawirus (my wybieramy 5w1, więc 5w1, wzw b, pneumokoki i rota), bo dziecko zdrowe itd. Według mnie to za dużo na jeden raz - bardzo chciałabym to rozdzielić na 2 wizyty (tym bardziej, że Wojtek znosił te pierwsze szczepienia, i to rozdzielone, bardzo średnio...).Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 września 2021, 13:55
-
Dziewczyny, jak wyglądają Wasze blizny po cesarce? U mnie z jednego boku jest trochę grubsza i bardziej zaczerwieniona. Wydaje mi się, że coś tam się delikatnie sączy, bo zbiera się taka przezroczysta warstwa... (jeśli jest to sączenie, to bardzo malutkie). Nie boli mnie to, nie mam innych niepokojących objawów. Nie mam pojęcia czy to jest ok, czy gdzieś z tym iść. Położna widziała to półtora tygodnia temu, ale wydaje mi się, że wtedy było trochę lepiej... Jestem 3 tygodnie po CC.10.2020 6tc 💔
F. ur. wrzesień 2021 ❤️
11.2022 10 tc 💔
A. ur. październik 2023 ❤️ -
My w końcu w domu, po 10 dniach w szpitalu mam poprostu dosyć. Zero odwiedzin, wiecznie stres... Mały miał żółtaczkę i musiał być naświetlany ale mnie też cofnęli gdy mieliśmy iść do domu przez olbrzymie skrzepy, które ze mnie wypadały. Grubość gdzieś śliwki węgierki. Dostałam oxytocynę zastrzyki. I tak się zastanawiam jak u was jest w połogu po porodzie naturalnym?
Bo ja dziś 7 dzień i leci ciągle mocno krew. Dzisiaj też widziałam większego skrzepa. Zaczynam się martwić.
06.11.2020 *IVF *IMSI MACS. Mamy ❄🙏🙏🙏
7.01.2021 naturalny cudzie trwaj ❤️❤️❤️
1.03.2020 zdrowy chłopiec 🥰🥰🥰
Immunologia- KIR AA - accofil + intralipid
AMH 0,89, Insulinooporność - lekka,
On: DFI 52% HLA-C : C1, Morfologa 1%
-
No ja tez mam takie przemyślenie ze kp i zajmowanie dwulatkiem się wyklucza. Moja tez ciagle głodna. I tez zaduzo przybiera. Ale przecież nie będę odchudzać niemowlaka. Ale jak widzę coraz więcej fałdek to mnie trochę przeraża. Syn zawsze był drobniutki
-
Dreamer wrote:Używała któraś muszli laktacyjnych. Co lepiej wybrać , kolektor czy muszle ? Budzę się codziennie i potop z piersi. Łóżko zalane. Już mnie to denerwuje.
Ja używam czasem muszli w domu w ciągu dnia, gdy jestem w ruchu (wkładam do stanika), jednak zdecydowanie wolę kolektor. Poprzednim razem nie wiedziałam jak go używać, dopiero niedawno dowiedziałam się, że można go mocniej przyssać wywijając kołnierz i wtedy da się zbierać mleko nawet w pozycji leżącej. Zobacz ten artykuł: https://wrozkacycuszka.pl/jmsblog/karmieniepiersia/44_kolektor-pokarmu---poznaj-wszystkie-jego-moliwoci.html"Kiedy śmieje się dziecko, śmieje się cały świat"
- Janusz Korczak
PAI-1 4G (heterozygota), ANA2 1:320, niedoczynność tarczycy, hiperprolaktynemia
7t1d (*) -
Etoilka wrote:Dziewczyny, jak planujecie szczepić? Nasza pediatra na pierwszej wizycie szczepiennej chce dać 3 zastrzyki + rotawirus (my wybieramy 5w1, więc 5w1, wzw b, pneumokoki i rota), bo dziecko zdrowe itd. Według mnie to za dużo na jeden raz - bardzo chciałabym to rozdzielić na 2 wizyty (tym bardziej, że Wojtek znosił te pierwsze szczepienia, i to rozdzielone, bardzo średnio...
My w 6 tygodniu życia będziemy mieć 3 szczepienia (Infanrix 5w1, Engerix i doustne rota), a po 2 tygodniach osobno pneumokoki 13-walentne.
Etoilka lubi tę wiadomość
"Kiedy śmieje się dziecko, śmieje się cały świat"
- Janusz Korczak
PAI-1 4G (heterozygota), ANA2 1:320, niedoczynność tarczycy, hiperprolaktynemia
7t1d (*) -
nick nieaktualnyJesteśmy z Jankiem w domu. Dopiero teraz odetchnelam z ulga i czuje sie podwojna mama.
Wypisany do domu bez zastrzeżeń, mamy go traktowac jak zwyklego noworodka bez żadnych obciążeńw sumie to na wczoraj mialam termin porodu z miesiączki.
Jestem przeszczesliwa, od razu mniej mnie wszystko boli. To bylo dlugie i trudne 12 dni, mam luke w pamięci na okolo 7 dni ale moze to i lepiejEtoilka lubi tę wiadomość
-
Moja też ma rozlany brzuszek, bardzo dużo ulewa, czasem wręcz chlusta, boję się czy tej szczepionki na rotawirusa też nie uleje 😕"Kiedy śmieje się dziecko, śmieje się cały świat"
- Janusz Korczak
PAI-1 4G (heterozygota), ANA2 1:320, niedoczynność tarczycy, hiperprolaktynemia
7t1d (*) -
Menina wrote:Dziewczyny, jak wyglądają Wasze blizny po cesarce? U mnie z jednego boku jest trochę grubsza i bardziej zaczerwieniona. Wydaje mi się, że coś tam się delikatnie sączy, bo zbiera się taka przezroczysta warstwa... (jeśli jest to sączenie, to bardzo malutkie). Nie boli mnie to, nie mam innych niepokojących objawów. Nie mam pojęcia czy to jest ok, czy gdzieś z tym iść. Położna widziała to półtora tygodnia temu, ale wydaje mi się, że wtedy było trochę lepiej... Jestem 3 tygodnie po CC.
Ja tak miałam poprzednio i okazało się że robi się bliznowiec. Teraz też jestem 3 tygodnie po cc, blizna to zagojona czerwonawa kreska tym razem równej grubości, tylko z jednej strony skóra nad cięciem grubsza i robi się taka jakby fałdka/daszek."Kiedy śmieje się dziecko, śmieje się cały świat"
- Janusz Korczak
PAI-1 4G (heterozygota), ANA2 1:320, niedoczynność tarczycy, hiperprolaktynemia
7t1d (*) -
U mnie rana zamienia się w bliznę. Jest w miarę równo, skóra po zdjęciu szwów się ładnie wyrównała, bo były fałdki. Gdyby nie to, że czasem coś ociera i jest niewygodnie, to bym zapomniała, że istnieje.
Wczoraj w nocy mieliśmy pierwszy atak kolki, widać było, że brzuszek mega bolał, cały zagazowany, a nie było kupy. Strasznie się męczył. Przed drugą dopiero zasnął jak udało się kupę zrobić. I było wszystko dobrze do 10 kiedy to znów zaczął się płacz i prężenie i dopiero po 14 udało się zasnąć
Oczywiście do pediatry ciężko się dostać, aby w ogóle jakieś leki i zalecenia dostać.09/09/21 - urodziny długo oczekiwanego synka -
nick nieaktualnyDziewczyny nie można przekarmić mlekiem mamy!
Nawet jak fałdy się robią to z wiekiem się dziecko wyciągnie. Moja córcia tak dużo piła mojego mleka, że wyglądała jak ten michelin z reklamy opon, takie miała fałdy. A teraz to drobna dziewczynka.
Karmcie ile Wasz maluszek potrzebuje, a na nieodkładalne dzieci polecam chustę. Dzieci są spokojniejsze i wszystko można zrobić.Etoilka, Mimi__ lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyeska29044 wrote:My w końcu w domu, po 10 dniach w szpitalu mam poprostu dosyć. Zero odwiedzin, wiecznie stres... Mały miał żółtaczkę i musiał być naświetlany ale mnie też cofnęli gdy mieliśmy iść do domu przez olbrzymie skrzepy, które ze mnie wypadały. Grubość gdzieś śliwki węgierki. Dostałam oxytocynę zastrzyki. I tak się zastanawiam jak u was jest w połogu po porodzie naturalnym?
Bo ja dziś 7 dzień i leci ciągle mocno krew. Dzisiaj też widziałam większego skrzepa. Zaczynam się martwić.
Ja jestem po porodzie siłami natury i skrzepy miałam przez pierwsze dni, ale niewielkie. Dzisiaj 5 dzień a krwawienie to taka obfita miesiączka. Skonsultuj się z położna.