Mamusie z Śląska - łączymy się :)
-
WIADOMOŚĆ
-
jesslin87 - jeszcze ja chętna na spotkanie. Podajcie tylko miejsce, datę a ja się dostosuję
agabtm - u mnie też na końcówce waga mocno podskoczyła, ale było to spowodowane że zaczęłam zbierać wodę. Przez 7 miesięcy przybrałam 10kg, a w ósmym i dziewiątym aż 5kg.paola89, jesslin87 lubią tę wiadomość
-
jesslin87 wrote:Taaa i nawet łyka nie zrobię bo on najchętniej to by stał na kolanach albo by był noszony ejj a jak nie ma więcej chętnych to zapraszam do mnie na kawę
a co wykorzystać mamusię musi ;p , jak Ci wygodniej będzie w domku to okjesslin87 lubi tę wiadomość
Nasze maleństwo :* Kinga 21.08.2016r. -
nick nieaktualny
-
xmadzia wrote:Jestem z Rudy Śląskiej
Cały czas mam wrażenie, że po prostu za mało daje maleństwu, że powinnam więcej jeść zdrowych rzeczy, a nic mi nie smakuje. Mam do siebie o to pretensje, że może za mało się staram. Ahhh przytłaczają mnie takie myśli ;/paola89 lubi tę wiadomość
Syn Filip 28 czerwiec -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnypaola89 wrote:Xmadzia , a bierzesz jakieś witaminy dla kobiet w ciąży?
W aptece farmaceutka mi powiedziała, że przy moim kwasie foliowym nie potrzebuje innych witamin. Biore FEMIBION: kwas foliowy, witamina B1, B2, B6, B12, biotyna, niacyna, kwas pantotenowy, witamina C, witamina E, jod - to wszystko jest w składnie tego FEMIBIONU. Farmaceutka kazała nic więcej nie brać.Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 czerwca 2016, 10:20
-
to jak bierzesz chociaż witaminy i kwas foliowy to dzidziuś już dostaje to co mu potrzebne, ważne żebyś teraz dużo owoców i warzyw jadła.
Mój organizm sam mówił czego potrzebuje, do końca 1 trym i na początku 2 jadłam tylko właśnie owoce, warzywa, kasze bo nic innego nie przechodziło mi przez gardło, żadne ciasta czy słodycze . Nawet z mięsem miałam problem.
A nie czytaj też tego co piszą w necie, bo to największy błąd. Po co się masz zamartwiać, niech ciąża biegnie swoim rytmem i będzie dobrze. Masz wątpliwości to popytaj lekarza.
ja to też świrowałam i wszystko sprawdzałam, musiałam przestać bo bym oszalała. Także głowa do góry i spokojnej ciążyNasze maleństwo :* Kinga 21.08.2016r. -
nick nieaktualny
-
xmadzia wrote:Jestem z Rudy Śląskiej
Cały czas mam wrażenie, że po prostu za mało daje maleństwu, że powinnam więcej jeść zdrowych rzeczy, a nic mi nie smakuje. Mam do siebie o to pretensje, że może za mało się staram. Ahhh przytłaczają mnie takie myśli ;/
Kochana, przede wszystkim spokojnie. Organizm sam Ci podpowie czego potrzebuje. Tak jak pisze Paola - bierz witaminy bo one są bardzo ważne. Ja od 6 tc. do 12 tc brałam luteinę i wtedy miałam prawdziwy armagedon. Wymiotowałam na lewo i prawo, mało co jadłam i schudłam 3kg. Ale z maleństwem było wszystko ok, przybierał prawidłowo, wiec się nie martwiłam. W tym momencie Twój stres i zamartwianie się bardziej "szkodzą" maleństwu, aniżeli mało jedzenia :* -
nick nieaktualnyWiem, wiem. Nie mogę się zamartwiać. Tylko, że to nie takie proste. To moja pierwsza ciąża, mam 23 lata. Mąż mi nic nie pozwala robić, tylko siedzieć i pachnieć, a ja chce wiedzieć jak najwięcej. Na co mam zwracać uwagę, czego absolutnie nie robić, nie jeść, jak nie zaszkodzić a pomóc. Wariuje bo chce jak najlepiej.
A powiedz mi na co ta luteina? Co to wogóle jest? -
Hejka kochane
Moje ciśnienie od wczoraj nie najlepsze ..
wczoraj 142./80
a dziś juz 148 / 80 przekichane końcowka ciązy i mega podskok także tak czy siak chyba wyląduje kochane w tym szpitalu
a jak u Was z ciśnienieniem?Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 czerwca 2016, 13:21
-
Karolina@ wrote:Już się cieszę!!! może nawet ciocia się załapie na jakieś ruchy Kingi?
hihi mam nadzieję że w tym czasie nie będzie odsypiać szaleństw ;p na każdej wizycie usg ciągle śpi i zasłania buźkę rączkami a my nie mamy możliwości jej zobaczyć w ruchu
Będę ją budzić jak coś ;pjesslin87 lubi tę wiadomość
Nasze maleństwo :* Kinga 21.08.2016r. -
paola89 wrote:hihi mam nadzieję że w tym czasie nie będzie odsypiać szaleństw ;p na każdej wizycie usg ciągle śpi i zasłania buźkę rączkami a my nie mamy możliwości jej zobaczyć w ruchu
Będę ją budzić jak coś ;p
paola89, jesslin87 lubią tę wiadomość
-
xmadzia wrote:Wiem, wiem. Nie mogę się zamartwiać. Tylko, że to nie takie proste. To moja pierwsza ciąża, mam 23 lata. Mąż mi nic nie pozwala robić, tylko siedzieć i pachnieć, a ja chce wiedzieć jak najwięcej. Na co mam zwracać uwagę, czego absolutnie nie robić, nie jeść, jak nie zaszkodzić a pomóc. Wariuje bo chce jak najlepiej.
A powiedz mi na co ta luteina? Co to wogóle jest?
Nie nakręcaj się tak mocno! Rozumiem, że mąż się o Ciebie martwi, ale jeżeli jest z ciążą wszystko w porządku to możesz funkcjonować jak do tej pory. Ja do połowy ciąży jeździłam na rowerze, pomagałam mężowi w budowie naszego domu. Tak więc wszystko z rozsądkiem
Luteina to progesteron - hormon kobiecy. Ma ona wspomóc organizm kiedy dzieje się coś niepokojącego, albo kiedy kobieta ma niedobory. Ja luteinę doustną stosowałam od 6 do 12 tc ponieważ zrobił mi się krwiak w macicy (byłam z mężem i znajomymi na długim weekendzie w Pradze, trochę poszaleliśmy i chyba dlatego). Ile ja się wtedy napłakałam ze strachu o maleństwo, a moja gin mnie tylko uspokajała, że to nic strasznego i wiele ciężarówek to ma. Zniknął szybciej niż się pojawił. Od 28 tc brałam luteinę dowcipną i musiałam więcej leżeć, ponieważ skróciła mi się szyjka macicy. Ostatecznie urodziłam po tp
Ciesz się tym pięknym stanem! :*paola89, jesslin87 lubią tę wiadomość
-
hej dziewczyny, dawno mnie na tym wątku nie było, tyle popisałyście
co do wagi, to dla mnie też bujda że w ostatnim czasie się nie tyje..
Ja to w ogóle najwięcej przytyłam w ostatnim trymestrze i jeszcze pewnie nie koniec (przez ten ostani tydzień). Na 11kg jakie mi na dzień dzisiejszy przybyło w trakcie ciąży to 8kg mam na 3ci trymestr.kamenkaa, jesslin87 lubią tę wiadomość
-
Obawy o ciąże są normalne, ale lepiej już nie będzie po urodzeniu znowu stres, potem wychowanie i rozwój itd aż do naszej śmierci , także dobrze że się martwisz bo przynajmniej Ci zależy ale tak jak Karolina mówi , wszystko w ramach rozsądku , co ma być to będzie i na pewne rzeczy niestety nie mamy wpływu.
Dla mnei pierwszy trym był najgorszy, od początku coś się działo, ale nie będę pisać bo sie naczytasz i coś sobie wkręcisz ;p . teraz odliczam tygodnie do spotkania z moją córcią a od lipca to już będę siedzieć jak na szpilkach przeleciało to wszystko nawet nie wiem kiedy ...kamenkaa, jesslin87 lubią tę wiadomość
Nasze maleństwo :* Kinga 21.08.2016r. -
nesone wrote:hej dziewczyny, dawno mnie na tym wątku nie było, tyle popisałyście
co do wagi, to dla mnie też bujda że w ostatnim czasie się nie tyje..
Ja to w ogóle najwięcej przytyłam w ostatnim trymestrze i jeszcze pewnie nie koniec (przez ten ostani tydzień). Na 11kg jakie mi na dzień dzisiejszy przybyło w trakcie ciąży to 8kg mam na 3ci trymestr.
tak to prawda ja tez w ost trym duzo przytylam ale coż samo zycie.
Moje ciśnienie nadal idzie w góre jeszcze wyższe jesli tak bedzie to wieczorem szpital:(