Marcowe (2023) Mamusie
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja też mam obawę przed zachorowaniem.
Nie sam COVID dla mnie straszny. Bardziej ciężki przebieg jakiejkolwiek choroby.
Także, Aniamania życzę zdrówka!
Synkowi też szybkiego powrotu do zdrowia!
Czuję, że niestety ciężko będzie przebrnąć przez jesień i zimę bez chorowania 😕
Lucy. Już jutro wizyta. Zaraz wszystkiego się dowiesz. Oby już plamień nie było!
Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 września 2022, 15:09
Aniamania lubi tę wiadomość
⏰ PTP 09.03.2023
💙 Chłopak!
❤️19.07.2022
⏸ 29.06.2022
👧🏼 2020 -
Aniamania trzymam kciuki za synka i Ciebie. Mnie zawsze brało 2-3 dni po córce, ale może akurat Ciebie ominie. Wiem co czujesz bo o covidzie dowiedziałam się w 3+4tc 😞 i teraz strach przed każda wizyta, może po prenatalnych odetchne, sle odliczam odliczam a czas mam wrazenie ze nie płynie…
Lucy kciuki za jutrzejsza wizytę, oszczędzaj się ile możesz!Aniamania lubi tę wiadomość
-
Hej hej.
Gratuluję pozytywnych wieści. Fajnie że wszystkie mamy zdrowe brzdące, oby każdy był donoszony ❤️
Zapisałam się do innej przychodni. Chciałam do ordynatora z porodówki, na której będę rodzic, ale terminy na październik. Więc kobieta w rejestracji podpowiedziała mi żebym zapisała się na wizytę do innego lekarza, a potem przepisała do tego co chce 😁
Dziś robiłam wyniki krwi od poprzedniego lekarza od tej nieszczęsnej wizyty i wyobraźcie sobie że powiedzieli mi że nie wydadzą mi tych wyników. Dopiero na wizycie do odbioru. Masakra 🙈
I moje dziecko dziś jadło w przedszkolu 👌 Mam nadzieję że będzie już tylko lepiej.
Moja szwagierka będąc w ciąży szczepilam się na Covid. Ja jestem po 3 dawkach i raczej nie będę.
Znowu ona miała koleżanke z pracy, która urodziła w 26 tygodniu właśnie jak zachorowała na Covid. Jaki to miało wpływ nie wiadomo. Chłopczyk został uratowany ale długa droga przed nim do pełni sprawności.
Roksi na tym etapie to była dopiero zagnieżdżanie u Ciebie. Dzieciątko się rozwija więc na pewno wszystko dobrze.
Trzeba być dobrej myśli, nie zaszkodzi też unikać kontaktu z chorymi i dbać o siebie najlepiej jak umiemy 😁Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 września 2022, 16:27
-
Konieczynka, super, ze Twoje dziecię w końcu zaczelo jesc! Oby najgorsze za Wami!
Ja miałam piec dziś ciasto na przyjazd rodziców, ale właśnie mama zadzwoniła, ze ma gorączkę, ból gardła i katar i w tej sytuacji wola zostać w domu, żeby nas nie zarazić. Jest nauczycielka i już złapała coś od dzieci.. Umówiliśmy się wstępnie na za tydzień, mam nadzieje, ze do tej pory jej przejdzie i ze to nie COVID. Chociaż nie powiedziane, ze ta nasza ostatnia choroba to tez COVID jie byl, choć mężowi test niby wyszedł negatywnie. No ale ja nie robiłam, to tez nie mampewnosci. Grunt, ze na prenatalnych z bobo było wszystko Ok. Znów człowiek będzie się stresował tymi chorobami pół roku 😅 uroki ciąży w sezonie infekcyjnym, no ale co zrobić -
Cześć dziewczyny przepraszam, że wbijam się tak na wątek, ale niestety nie mam się kogo doradzić, a psychicznie już zaczynam świrować. Być może ktoś miał lub ma taką sytuację, może coś doradzic jestem w 13 tyg ciąży (12+1). To moja pierwsza ciąża, nie było łatwo mi w nią zajść. Do tej pory wszystko było ok. Na prenatalnych piękny dzidziuś, skakał, szalał na badaniu. Pierwszy raz po badaniach odetchnęłam i zaczęłam cieszyć się ciążą jak zobaczyłam, że zaraz zacznie się 2 trymestr i dziecko się ładnie rozwija. Dzień po prenatalnych zauważyłam u siebie przy podcieraniu lekko pomarańczowy śluz. Udałam się na szybką kontrolę. Okazało się, że jest krwiak. Co prawda malutki, około 1 cm, ale lekarka powiedziała, że musi dać mi duphaston na podtrzymanie i nospe i żebym się oszczedzala. Załamałam się. Nagle ze zdrowej ciąży, poczulam, że z dnia na dzień ciąża jest zagrożona kontrolę mam za 2 tyg. Plamienie było jednorazowe i było go tak mało, że nawet nie wiadomo czy było od krwiaka. Odpoczywam sporo, ale leżenie chyba jeszcze gorzej działa mi na psychikę. Boję się, że stracę dziecko teraz, kiedy właśnie zaczęliśmy się nim cieszyć czy ktoś miał wykrytego krwiaka w 2 trymestrze? Jakie są szanse, że się wchłonie?
-
Pomarańczowa, nie mam doświadczenia z krwiakami, ale trzymam kciuki że po lekach i odpoczynku się wszystko ustabilizuje i będziesz mogła cieszyć się dalej ciążą.
Konieczynka gorzej jak tym chorym jest własne, małe dziecko 😅
Ja już jestem po dwóch chorobach w tej ciąży, na początku miałam przewlekłe zapalenie zatok przez 2 tygodnie i potem za 2 tyg znowu mnie rozłożyło na dwa tygodnie..
Przy przedszkolnym dziecku nawet nie marzę o sezonie infekcyjnym bez chorób ale no bez przesady, ile można chorować 😕 Oby chociaż bez poważniejszych przebiegów 🙏
Zapisałam się na przyszły czwartek na prywatną wizytę do polecanego lekarza z tego wszystkiego, do standardowej jeszcze 3 tyg a chciałabym skonsultować kilka rzeczy. Nawet nie miałam w tej ciąży jeszcze badania na fotelu.
-
Czytalam historie na lutowkach… masakra I powiem szczerze, ze tez jestem w stresie bo dzis znowu pojawilo sie u mnie takie niewielkie pomaranczowe plamienie. Ostatni dzien biore nystatyne i jakby z lekiem taka pomaranczowawa wydzielina. Jednorazowo. No nic, obserwuje, nic wiecej nie moge zrobic. Duphaston I tak biore.
Mojego veracity nadal nie ma. Jutro mija 10 dni roboczych, bede najwyzej dzwonic i pytac
Zdolowalam sie a mialam taki dobry poranek najgorsze jest to ze u mnie kazda ciaza musi byc z przygodami:/
-
Aniamania wrote:
Konieczynka gorzej jak tym chorym jest własne, małe dziecko 😅
🤣
No tak.
Jedyna gorsza rzecz od chorego dziecka, to chore dziecko i chora matka.
Sezon infekcyjny przed nami niestety.
Moje dzieci na szczęście za bardzo nie chorują. Córka antybiotyk miała raz w życiu w Grecji na wakacjach 😅 Miała wtedy 10m. A odkąd skończyła 11m chodziła do żłobka i ogólnie spoko.
Ja swoje dzieci faszeruje olejem z czarnuszki. Już pisałam, polecam ! Tylko nie w ciąży!
Mój pierworodny właśnie pierwszy raz w życiu obiera ziemniaki na placki 🥰 -
Pomarańczowa,
Witaj!
Ja również nie jestem w stanie powiedzieć nic odnośnie krwiaka.
Sama nie miałam, nie znaleziono żadnego.
Wiem natomiast, że jest to stosunkowo częsta sprawa, podobnie jak plamienia.
Aasha,
Oh, jak ja współczuje tego czekania! Wiem jakie to frustrujace…Ciążowa_Gapsy lubi tę wiadomość
⏰ PTP 09.03.2023
💙 Chłopak!
❤️19.07.2022
⏸ 29.06.2022
👧🏼 2020 -
Aniamania to my mieliśmy takie chorowite lato. Kurczę, bardzo bym chciała uniknąć w miarę możliwości infekcji jesienia. Nic tak mnie nie stresuje jak chore dziecko. No może tylko ciąża 😅
Dziewczyny, tak chwalicie ten okej z czarnuszki, ze nie wiem, czy młodej nie zamowie jak wykończymy zakwas… a mój mąż i młoda robią placki z dyni właśnie. Ja zalegałam na chwile na kanapie, bo mam niskie ciśnienie i ból głowy. Mąż miał inne plany na wieczor, ale zrozumiał i wziął się za kolacje
Aasha obyś szybko poznała wyniki!Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 września 2022, 18:32
-
No i jesteśmy po usg I trymestru- wszystko pieknie i na swoim miejscu. Mamy filmik a maluszek machał do nas. Niesamowite widoki
Ryzyko skorygowane z usg wyszło pośrednie z racji na wiek, więc się cieszę ogromnie że jestem już po tym NIFTY. Naprawdę dało mi to ogrom spokoju dziś
Aasha- strasznie współczuję tak długiego oczekiwania. Wiem ile to nerwów kosztuje////Mikaaa92, Roksi, Hermiona5, BoboBolek, Aniamania, Tyśka , Zniechecona, Ciążowa_Gapsy lubią tę wiadomość
Starania od 2014 , 1 ICSI maj 2018, 2 ICSI sierpień 2019, 3 ICSI kwiecień 2021
9 transferów NOVUM (1cb, 1 poronienie zatrzymane)
10. transfer INVIMED - 29.06.22 r.: 7dpt-20, 9 dpt- 60,12 dpt - 346, 14 dpt - 1096, 17 dpt- 4020, 20 dpt- 7200, 22 dpt - 14200
22 dpt- YS+,CRL 1,17 mm, FHR +
7t6d- CRL 15mm, FHR 167/min
9t0d- CRL 23,2 mm, FHR 169/min
NIFTY- zdrowy chłopiec, wysokie ryzyko preeklampsji
13.03.2023, g.13:20, Maciejek- 51 cm,2870 g szczęścia do kochania 🧡🧡🧡
4 ICSI lipiec 2024- brak zdrowych zarodków
5 ICSI wrzesień 2024 - ❄️❄️ (zdrowe po PGTA) -
Cześć, miałam trochę do nadrobienia, rozpisałyście się dzisiaj
Współczuję dziewczyny plamień, ja miałam tylko w 2 miesiącu i to po seksie, więc nie wiem jak to jest, ale na pewno mnóstwo stresu ;( wszystko co niepokoi konsultowałabym raczej na wizycie, ja jestem taka, że lepiej chuchać na zimne :p
U mojego męża w biurze teraz jeden z kolegów ma COVID, ale my z mężem jesteśmy po 3 dawkach, więc mam nadzieję że nas to ominie
Plus od kilku dni mam całkiem pokaźny brzuszek! -
Jusia, super!
USG szczegółowe są z jednej strony najbardziej stresujące, z drugiej najbardziej ekscytujące.
Trwa długo, ogląda się maluszka szczegółowo.
Na późniejszym etapie można nawet próbować zgadywać do kogo maluch będzie podobny.
❤️Jusia 82 lubi tę wiadomość
⏰ PTP 09.03.2023
💙 Chłopak!
❤️19.07.2022
⏸ 29.06.2022
👧🏼 2020 -
Jusia gratulacje! Rośnijcie dalej zdrowo!
Hermiona, my z mężem tez po trzech dawkach. I dookoła tez mnóstwo covidu. U męża w pracy był niedawno wysyp, ale na szczęście nas ominęło. Szkoda tylko, ze moją mamę rozłożyło i nie przyjadą na weekend. A już się nastawiłam…
W ogóle daje znać, ze próbowałam mój zakwas i jest pyszny, wiec przelałam go już i stoi w lodowce. Młodej tez posmakował ❤️ Wiec mamy mały sukces!Hermiona5, Jusia 82 lubią tę wiadomość
-
W wyparzony słoik litrowy włożyłam 2/3 słoika pokrojonych w plastry buraków, między te plastry dałam 5 ząbków czosnku, trochę pieprzu, ziele angielskie i liście laurowe. Zalałam do pełna przegotowana woda z niecała łyżka soli i 5 dni się to kisiło. Mogłoby dłużej, ale nie chciałam, żeby wyszedł za ostry ze względu na córkę no i miałam już na niego mega ochotę, bo pachniało mi w całej kuchni 😅 Tylko słoika się nie zakręca, ja przykryłam serwetka i dałam gumkę recepturke, żeby nie spadała
Roksi, Ciążowa_Gapsy lubią tę wiadomość
-
Ja chyba też muszę wrócić do robienia zakwasu. Mi fajny wychodził z przepisu Jakubiaka.
Hermina- też czuję brzuszek. W domu to albo krotkie spodenki albo dresy, więc jak dziś założyłam legginsy jeansowe na wizytę to myślałam że oszaleję tak mnie ściskały. Masakra
Starania od 2014 , 1 ICSI maj 2018, 2 ICSI sierpień 2019, 3 ICSI kwiecień 2021
9 transferów NOVUM (1cb, 1 poronienie zatrzymane)
10. transfer INVIMED - 29.06.22 r.: 7dpt-20, 9 dpt- 60,12 dpt - 346, 14 dpt - 1096, 17 dpt- 4020, 20 dpt- 7200, 22 dpt - 14200
22 dpt- YS+,CRL 1,17 mm, FHR +
7t6d- CRL 15mm, FHR 167/min
9t0d- CRL 23,2 mm, FHR 169/min
NIFTY- zdrowy chłopiec, wysokie ryzyko preeklampsji
13.03.2023, g.13:20, Maciejek- 51 cm,2870 g szczęścia do kochania 🧡🧡🧡
4 ICSI lipiec 2024- brak zdrowych zarodków
5 ICSI wrzesień 2024 - ❄️❄️ (zdrowe po PGTA) -
U nas był antybiotyk dwa razy, a to i tak mało biorąc pod uwagę ile razy chorował odkąd poszedł do przedszkola jak miał 2,5 roku. Do tego czasu ani jednej choroby. Chyba zamówię ten olej z czarnuszki w takim razie 😄
Co dopiero będzie jak urodzi się malutkie a starszak będzie chorował.
Asha o nie, wszy to jeszcze u nas nie grali! liczycie na jakąś konkretną płeć przy dwóch dziewczynkach? 🙂