Marcowe (2023) Mamusie
-
WIADOMOŚĆ
-
Eh ja tez dzień do bani 😂 wczoraj pisałam ze mamy rocznice i w weekend mała do mamy. Po południu dostała jakiejś silnej reakcji alergicznej i drapała się do krwi, na szybko znaleźliśmy pediatrę i jeszcze wirusowe zapalenie gardła. A dziś ja się obudziłam z gulą w gardle wiec nasz weekend stoi pod znakiem zapytania 😂
Co do cukrzycy to nie mam doświadczenia ale obserwuje jedna dziewczynę na instagramie i ona wstawiała ze od 3 dni pomaga jej zjedzenie jabłka o 22 i rano ma dobre cukry 🤔 może coś w tym jest, a może kwestia indywidualna? -
Konieczynka- to mnie zszokowałaś z tym olx-em…. No bardzo niefajnie.
Ja dziś poszłam na wizytę w sumie tylko żeby przedłużyć wizytę, a lekarz mnie trochę zestresował. W ogóle nie wiedziałam o czym on do mnie mówi, ale na usg nie spodobały mu się sploty naczyniowe maluszka (zwiększona obustronnie echogenoczność splotów). Mam powtórzyć badania na cytomegalię (chociaż miałam przeciwciała że przeszłam więc dziwna sprawa), a jak będzie ok to za dwa tyg powtórka usg na lepszym sprzęcie i zobaczymy czy to nie jakiś wady rozwoju. Trochę mi popołudnie popsuł.
Starania od 2014 ,
1 ICSI maj 2018, ❄️❄️❄️
2 ICSI sierpień 2019, ❄️❄️❄️❄️❄️
3 ICSI kwiecień 2021❄️❄️❄️
9 transferów NOVUM (1cb, 1 poronienie zatrzymane)
10. transfer INVIMED (podane 2 blastki 3BB i 2CC) - 29.06.22 r.: 7dpt-20, 9 dpt- 60,12 dpt - 346, 14 dpt - 1096, 17 dpt- 4020, 20 dpt- 7200, 22 dpt - 14200
4 ICSI lipiec 2024- brak zdrowych zarodków
5 ICSI wrzesień 2024 - ❄️❄️ (zdrowe po PGTA)
11. transfer, beta<0,2
12. transfer 09.01.25 beta 6dpt:59,6 , 8dpt:152, 11dpt: 1024, 13dpt:2630, 16dpt: 8693 -
Moja córeczka pierwszy raz dała o sobie znać 😍🥺
Moja mała rybka 😍😍😍
Kolejna ciąża, a wciąż wzrusza tak samo 🥺Madzixon, Ciążowa_Gapsy, Mikaaa92 lubią tę wiadomość
-
Ulaa wrote:Ja dzisiaj też jakoś kiepsko się czuję.. Czuję wewnętrzny smutek, ciężko mi określić z czym związany, ciągle chce mi się płakać i najchętniej nie wychodziłabym z łóżka. A pogoda piękna!
Ciśnienie jak na mnie mam całkiem niezłe więc samopoczucie nie jest z nim związane..Ulaa lubi tę wiadomość
Starania od 12.2019
Lipiec 2021 Sono Hsg ✅
29.01.2022 1 IUI ❌
(leki : Clostilbegyt+ Ovitrelle)
01.03.2022 2 IUI - ❌
(leki: Aromek + Ovitrelle)
➡️ 05.2022 IVF - ICSI 🤞🏻
Leki : od 21 dc Estrofen💊
Krótki protokół - stymulacja : Bemfola 175, Orgalutran 0.25, przed punkcją : Ovitrelle +Gonapeptyl.
Wychodowalam 13 pęcherzyków.
Punkcja 31.05.2022🥚 - > pobrano 9 komórek-> blastki 5dniowe 3x❄️❄️❄️ transfer odroczony
1 FET 30.06.2022 🤞🏻-beta Hcg 9dpt 241! 🤞🏻🧡, beta Hch 12dpt 1177! 🤞🏻🧡
USG 5+5 - > mamy zarodek 🧡🙏🏻
USG 7+4 - > zarodek dalej z nami i jest serduszko 😍 crl 1, 32 cm tętno 160
USG 9+3/9+6->bejbik dalej na pokładzie 😍crl 2,97 cm tętno 180 🧡❤️
10+6 badanie Sanco - wynik prawidłowy ❤️ będzie synek 🧡👶🏼 -
Jusia, to witaj w klubie. Ja tez od poniedziałkowej wizyty jak się dowiedziałam o tych torbielach mam spieprzony humor. Na szczęście w robocie czas ustalania budżetów, zamknięcie miesiąca, wiec nie ma kiedy dumać za bardzo. Mam nadzieje ze i u Ciebie i u mnie będzie finalnie ok.
-
Aasha wiem co czujesz, jak w ciąży z córka usłyszałam o tej torbieli, to byłam niespokojna do kolejnego usg. Jeszcze tamte problemy z szyjką… Trzymam bardzo kciuki za pozytywny obrót wydarzeń u Ciebie ❤️
-
Dzięki Gusia… historie w necie głównie o dziwo maja dobre zakończenie, ale w większości przypadków to pojedyncze torbiele, a u nas podobno było ich ileś tam (nawet nie wiem ile). No ale jak by nie było, na ten moment nie jestem w stanie nic zrobić. Ale na tyle jestem zrezygnowana, ze dziś byłam w smyku po rzeczy dla dzieci i jak patrzyłam na te malutkie rzeczy to czułam smutek i strach zamiast radości ja tez miałam mega problemy z szyjka, ale w tej ciąży póki co 3.5 cm wiec nie ma tragedii.
-
Aasha- mi też wczoraj jakby skrzydła odcięto. Codziennie oglądałam jakieś rzeczy dla maleństwa, a teraz chęć mi odeszła na wszystko. Nie wiem jak wytrzymam 2 tyg do kolejnego usg. Jeszcze zaczęłam czytać i wkręcać sobie, że może rzeczywiście płód zarazil się jakimś wirusem- jakoś nie chce mi się wierzyć że to cytomegalia, ale miałam tyle razy opryszczkę ostatnio- może przeniosłam ją jakoś aplikując luteinę... ku... wiem że nic nie wiem.
Starania od 2014 ,
1 ICSI maj 2018, ❄️❄️❄️
2 ICSI sierpień 2019, ❄️❄️❄️❄️❄️
3 ICSI kwiecień 2021❄️❄️❄️
9 transferów NOVUM (1cb, 1 poronienie zatrzymane)
10. transfer INVIMED (podane 2 blastki 3BB i 2CC) - 29.06.22 r.: 7dpt-20, 9 dpt- 60,12 dpt - 346, 14 dpt - 1096, 17 dpt- 4020, 20 dpt- 7200, 22 dpt - 14200
4 ICSI lipiec 2024- brak zdrowych zarodków
5 ICSI wrzesień 2024 - ❄️❄️ (zdrowe po PGTA)
11. transfer, beta<0,2
12. transfer 09.01.25 beta 6dpt:59,6 , 8dpt:152, 11dpt: 1024, 13dpt:2630, 16dpt: 8693 -
Ja miałam dziś straszne sny, nawet nie chce pisać ale stwierdziłam, ze co mi zostało, muszę wierzyć ze będzie oki i ze lekarz ma racje. Jeszcze 18 dni do usg…
Tymczasem, brzuszek rośnie. Już tylko sukienki i legginsy ciążowe wchodzą w grę
Mikaaa92, Ciążowa_Gapsy, Jusia 82, Konieczynka lubią tę wiadomość
-
Jejku … dziewczyny normalnie zazdroszczę Wam tych pięknych brzuszków - u mnie nic jeszcze nie widać, a to już 18t - wieczorem wyglądam może jak po ciut większym obiedzie. Jedynie co to piersi mam o 2 miseczki większe 🤦♀️wiec teraz już mam F, mam nadzieje ze alfabetu starczy jak zacznie się laktacja 🤣
44 lata
Klinika Vitrolive / Bocian
KIR: Bx
Obecne: 2DS1
Brakujące: 2DS2, 2DS3, 2DS5, 3DS1
Rozjechane cytokiny - TNF alfa > 48tys., IL2>500, IL10>9000
ANA 2 - ujemne
On - morfologia 0%, fragmentacja DNA 11%
08 - 12. 2019 - 3 procedury IVF - łącznie 5 blastek, transfery nieudane
02.2020 - 09.2021 stymulacja aromkiem- 05.2020 - [*] 8tc
10.2021 - IV procedura IVF KD - 10 blastek ❄️ 11.2021 - 4AA - 🙁, 12.2021 - 4AA - 🙁
04.2022 - 4AA - accofil, intralipid, AH, embryoglue, encorton, heparyna
10dpt - 114mlU/ml, 12dpt - 355mlU/ml,16dpt - 2259mlU/ml, 6t3d 💔-krwiak
06.2022 - 4AA - accofil, intralipid, embryoglue, prograf/ encorton
8dpt - 135,8mlU/ml, 10dpt - 313,3mlU/ml, 14dpt - 1235mlU/ml
28dpt - mamy❤️, CRL-0,71cm -6t4d
9t6d - 3,02cm CRL, 12t - prenatalne ok, NIFTY - zdrowa 👧
20t0d - połówkowe ok
38t - CC, 2320g, 49cm -
Lusia - po tym co przeszliście musi być dobrze. A może umów się na wizytę w następnym tygodniu? Do kogoś innego, tak dla własnego spokoju.
Ja to zazdroszczę że u Was nic nie widać. U mnie od 9 tygodnia spodnie tylko ciążowe. Biust też jakiś nie mój, nawet mąż mówi że nie ogarnia 🤣 a w łóżku ma obca babę 😉 Przy kp doszłam do rozmiaru 65H i był za mały, ale to tak tylko z miesiąc trwało. Potem się uspokoiło.
Z ciekawostek w trakcie igraszek z mężem mleko potrafiło samo wypłynąć, dziwnie się robiło 🙈🙈🙈
Aasha ślicznie. Mój brzuch też już taki a może i większy. 🙈
Moje sny też są pokręcone. Wczoraj śniło mi się że byłam na Islandii i były jakieś wybuchy wulkanów, ogólnie zamieszanie. A dziś jeździłam sama po Turcji i nie mogła znaleźć miasta z którego ruszyłam.
Wszystko przez to że planowałam podróże , do których teraz nie dojdzie. Miałam plan sama lecieć do Jordanii. Tzn z takim babskim biurem podróży, organizowane wyjazdy tylko dla Pań.
Kiedyś tam pojadę!!!
Jestem dziś po wizycie, ostatniej u mego starego ginekologa. Co prawda dziś wizyta była spoko, zrobił USG, ale ten sprzęt to faktycznie z epoki kamienia łupanego. Lekarz pokazywał mi twarz dziecka, a ja serio musiałam sobie dobrze wyobrażać. Jak zapytałam o płeć, to najpierw powiedział że Dziewczyna. Nie obrazilabym się 🤣 ale zaraz znalazł siusiaka. 🙃
Kacperek wychodzi o tydzień starszy i z tego USG termin na 23.02. W sumie z poprzedniego u innego lekarza też.
Waga 280 g - szacunek z tego USG.
Powiedział że na połówkowe koniecznie tam gdzie mają lepszy sprzęt.
Szyjka 5,15cm - piękna i długa. Ale mam już jakieś skurcze i kazał brać nospe , na tym USG też znalazł , jak to określił, ognisko skurczy. Jakaś zmiana na ścianie macicy od której te skurcze mogą się pojawiać .
Dziewczyny czy któraś się orientuje czy na L4 mogę się gdzieś wybrać na małe wakacje samolotem? Tzn nie chodzi mi tu o sam lot, bo w ciąży wiem że można latać jak wszystko jest ok.
Tylko czy ZUS , albo NFZ to jakoś "widzi"? Czy mogę z tego powodu mieć jakieś nieprzyjemności ?Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 września 2022, 09:46
Ciążowa_Gapsy, Luusia, Mikaaa92 lubią tę wiadomość
-
Dzięki dziewczyny ❤️ Zeby nie było, na codzień taka wylaszczona nie chodzę (głównie legins i bluza), ale dziś pasowanie na przedszkolaka córki to się ogarnelam do ludzi
Konieczynka, trochę loteria z tym zusem. Robią kontrole. Jak cię nie zastana, musisz udowodnić gdzie byłaś, a na pewno wakacje nie będą dobrym argumentem - mogą zabrać zasiłek. Ja miałam w pierwszej ciąży kontrole bo moja pensja wydawała im się za wysoka jak na moje stanowisko (fakt, ze zaszłam w ciąże krótko po dostaniu umowy o prace, wcześniej pracowałam 3 lata na zleceniu, ale oni tego nie widzieli bo nie miałam składek ZUS z racji ze jednocześnie studiowałam i byłam <26rz). Ogólnie zakwestionowali zasiłek, ale nie musiałam ze użerać bo… poroniłam
Co do wypływu mleka w trakcie seksu - ja kochałam się w staniku🙈 teraz tez mi urosły piersi, całe życie miałam mikro a w trakcie karmienia i w ciąży są genialne i przepiękne. Chyba sobie zrobię takie jak już zamknę fabrykę
-
Kochane, dołączam do klubu trudnych nastrojów. Dziś rano mam się lepiej, bo też zdrowiej, ale ta ciąża co chwilę ma jakieś przeboje. W tym tygodniu mojemu mężowi skradziono telefon, byliśmy przeziębieni, pogoda beznadziejna, plamienie... Niech się zacznie już nowy:)
Wczoraj miałam chwilę spokoju, juz mi wracał stabilny nastrój, kiedy przy usypianiu synka oberwałam od niego kopniak w brzuch. Nie tyle mocny, co taki "kłujący", małą stópką, trochę z boku. No i już kolejne zmartwienie. Nie boję się o dziecko, tylko o łożysko albo jakieś krwiaki. Ciąża to jednak wymagający psychicznie stan... Miałyście tak kiedys od starszych dzieci? Na razie się obserwuję, ruchy, wydzielinę, czy boli (raczej nie, ale psychika szaleje), póki co nie idę na IP.
Gratuluję wszystkich wspaniałych wizyt! -
Ciążowa Gapsy - jakiś czas temu oberwałam w brzuch wózkiem w sklepie. Gość który stał przede mną w kolejce, raptownie się odwrócił i popchnął mi wózek, który uderzył mnie w brzuch. Swoją drogą nawet nie przeprosił. Na szczęście nic się nie stało, ale też się wystraszyłam. Myślę że maluchy są mocno chronione przez wody płodowe i macicę. A dziś jak lekarz robił USG to tak w którymś momencie nacisnął że zabolało.
Ciążowa_Gapsy lubi tę wiadomość
-
Dziękuję, Konieczynka, za odpowiedź. Przykro mi, że też tak miałaś. O maluszku wiem, że jest bezpieczny. A co do łożyska i ew. krwiaków-siniaków, to staram się wierzyć, że natura jest mądra i dałaby mi sygnał, zatem póki czuję ruchy i nie mam plamień, to znak, że nie ma tam jakichś zmian. Muszę się uspokoić, inaczej zamieszkam na IP. Bo następną wizytę mam dopiero 12 X, a połówkowe to już w ogóle 21 X.
-
Aasha,
Ślicznie wyglądasz!
Gapsy,
Około tygodnia temu córka mnie kopnęła w brzuch.
Wygłupiałyśmy się na kanapie, siedziałam z podwiniętymi nogami, a ona mnie znienacka zaczęła kopać.
Wiadomo, dla niej to zabawa. Mnie zabolało dosyć mocno. Dodatkowo miałam świadomość, że dziecko w brzuchu nie miało za bardzo gdzie się przesunąć przez moje podwinięte nogi.
Strachu się najadłam. Na IP nie pojechałam, nie zaobserwowałam żadnych plamień, bólu. Ruchy czuje sporadycznie wiec na nie w ogóle nie patrzyłam. Łożysko mam na tylnej ścianie, dziecko chronione przez wody. Jestem dobrej myśli.
Teraz o tym zapomniałam, bo bardziej przejmuje się chorobą 🤷🏽♀️
Za tydzień w poniedziałek mam wizytę. Mam nadzieję, że wszystko będzie ok.Ciążowa_Gapsy lubi tę wiadomość
⏰ PTP 09.03.2023
💙 Chłopak!
❤️19.07.2022
⏸ 29.06.2022
👧🏼 2020 -
Ciążowa Gapsy u mnie też jakiś czas temu syn oparł ręką prawie cały ciężar ciała na moim brzuchu jak schodził z łóżka. Martwiłam się kilka dni ale nie działo się nic niepokojącego, jestem już po wizycie od tego zdarzenia i jest w porządku.
Aasha laska z Ciebie! Ślicznie wyglądasz 🙂
Aasha, Jusia, przykro mi że musicie się stresować podejrzeniem nieprawidłowości na USG, trzymam kciuki żeby to było chwilowe i wszystko się unormowało do następnej wizyty.
I u mnie słabsze dni ostatnio pod względem nastroju, nawet ciężko mi się zebrać żeby do Was napisać tutaj, dzisiaj jeszcze się nie przebrałam z piżamy 🙈 Chyba to jesień? Albo hormony? Dobija mnie też fakt, że mój mały nadal chorawy, niby już było prawie ok teraz znowu jakiś katar i jakiś stan podgorączkowy, wykończę się a dzisiaj dzień chłopaka w przedszkolu i oczywiście go wszystko omija.
Na mojej ostatniej wizycie nie dowiedziałam się prawie nic, ani ile dziecko mierzy waży ani nie dostałam zdjęcia..wiem, że szyjka ma ponad 4cm (co w sumie więcej niż 2 tyg temu u innego lekarza). Bardzo 'po łebkach' lekarz zrobił to badanie, widział wyniki z prenatalnych więc chyba nie przylozył się zbytnio, bardzo mi się to nie podobało. Następna wizytę mam dopiero za 6 tygodni! Dobrze, że w międzyczasie połówkowe bo na pewno bym tyle nie wytrzymała. Cały czas mam dylemat i niedosyt po wizytach na NFZ, ale jak poszłam prywatnie to oprócz tego że wystrój ładniejszy i że zostawiłam 300zł to wcale nie czułam się dużo lepiej zaopiekowana.
Wczoraj widziałam się z koleżanką, ma miesięcznego synka, fajny taki mały ziemniaczek, dawno nie widziałam malutkiego dziecka.
Konieczynka na grupie rodzących w 2023 piszą, że wakacje tym bardziej za granicą na L4 ryzykowane, można zgłosić do ZUS przebywanie pod innym adresem ale podejrzane podawać adres hotelu w ciepłym kraju😅 Chociaż ostatnio czytałam artykuł, że bodajże od sierpnia zmieniły się przepisy i nieobecność w trakcie kontroli nie jest traktowana jako nieprawidłowość. Polecam doczytać bo nie zgłebialam się w temat.Ciążowa_Gapsy lubi tę wiadomość