Marcowe (2023) Mamusie
-
WIADOMOŚĆ
-
Tyśka zdrówka dla Was! Na pewno mieliście sporo stresów...
I wszystkiego najlepszego 😘
U nas ostatnio też nerwowo, tydzień temu moja mama była w szpitalu, a dzisiaj teściowa pojechała, wykończą nas te mamuśki ech 😔Aasha lubi tę wiadomość
💗 Iga 👶 3540 g 54 cm
-
O matko, zdrówka życzę cały czas na bieżąco Was czytam ale nie daje rady nic napisać. I ciągle wylogowuje mnie z forum 🤷♀️
Dziewczyny które ciągle coś kluje i ciągnie to ja to już mam od chyba 6 tygodni... jak dłużej postoje lub pochodzę to mam taki ból w pachwinach i spojeniu łonowym, że chwilami aż mi się chce płakać jak mam wstać. Moja fizjo twierdzi, że to wina relaksyny no i podwójnego tępa wzrostu.
Tak ostatnio przy odkurzaniu się nadwyrężyłam, że przyspieszyłam wizytę u mojej lekarki. No i dostałam opiernicz... i zakaz zbliżania się do odkurzacza, Pani dr powiedziała że mąż ma się wziąć do roboty a ja mam leżeć i pachnieć 🤣🤣🤣
Łatwo się mówi 😁😉
Tak serio zaczęła mnie straszyć przedwczesnym porodem i że później będę biegać z dziećmi po lekarzach. Więc to jest czas na leżenie i odpoczywanie 😀
I ja się pochwalę swoim olbrzymem 😉
Jusia 82, Roksi, Aniamania lubią tę wiadomość
-
Dziewczyny, dużo zdrowia dla Waszych bliskich. Mam nadzieje, ze więcej stresów nie będziecie musiały przechodzić…
Elza zgrabny masz brzuszek! Co do odpoczywania, to ja juz odpuściłam tez odkurzanie, mycie podłóg i większe akcje sprzątaniowe, kilka tygodni temu tez mnie po takim sprzątaniu złapał silny ból brzucha i teraz mąż przejął takie obowiązki już. Na szczęście nie ma z tym problemu, zreszta jakby mógł mieć, ciąża to przecież wspólna sprawa
Ja dziś kończę 19 tydzień 🥰🥳 rodzice pojechali, choć w średnio przyjemnej atmosferze, bo mama zrobiła awanturę jak jej zwróciłam uwagę, ze obudziła dziecko, ale nie ważne. Córka miło z nimi spędziła na pewno czas, choć intensywnie, teraz odsypia. A ja mam już do mamy po latach podejście, ze spiny się zdarzają o staram się nie stresować dla dobra maluszka. U nas w ogóle dziś bardzo ciepło, zaliczyłam fajny spacer z córeczka. Teraz młoda odsypia weekend z dziadkami, a ja mam chwile dla siebie, to pomyślałam, ze się przywitam ❤️Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 października 2022, 13:39
-
Cześć dziewczyny, jakie macie plany na poniedziałek? Ja już odliczam ostatnie dni pracujące, nie mogę się doczekać zwolnienia! Mam problemy z oddechem, często czuję ucisk w klatce piersiowej ;(
Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 października 2022, 09:11
-
Cześć Wcale Ci się nie dziwię, że się nie możesz doczekać. Ja ostatnio stwierdziłam, że ten czas dla mnie teraz to piękne chwile Ja planuję wypad do lasu. Jest tak piękna pogoda, że wczoraj zrobilismy 10 km po lesie, piknik itd. Dziś chcę też sobie trochę "polatać"
Starania od 2014 ,
1 ICSI maj 2018, ❄️❄️❄️
2 ICSI sierpień 2019, ❄️❄️❄️❄️❄️
3 ICSI kwiecień 2021❄️❄️❄️
9 transferów NOVUM (1cb, 1 poronienie zatrzymane)
10. transfer INVIMED (podane 2 blastki 3BB i 2CC) - 29.06.22 r.: 7dpt-20, 9 dpt- 60,12 dpt - 346, 14 dpt - 1096, 17 dpt- 4020, 20 dpt- 7200, 22 dpt - 14200
4 ICSI lipiec 2024- brak zdrowych zarodków
5 ICSI wrzesień 2024 - ❄️❄️ (zdrowe po PGTA)
11. transfer, beta<0,2
12. transfer 09.01.25 beta 6dpt:59,6 , 8dpt:152, 11dpt: 1024, 13dpt:2630, 16dpt: 8693 -
Cześć dziewczyny, u mnie tez raczej spokojny poniedziałek. Wstawiłam pranie, obiad, teraz chwila odpoczynku i tez idziemy na spacer. Ja mieszkam pod lasem, wiec jest pieknie jesiennie. Co prawda do lasu nie wchodzę ostatnio, bo jesienia u nas szaleją dzikie zwierzęta na polach i jest ich mnóstwo, ale na pewno się z młodą i dzidziusiem dotleniony spacerując przy lesie a jak mąż wroci to po południu będę pracować, dla mnie akurat praca jest super oderwaniem i kocham tą przestrzeń w życiu tylko dla siebie, w której mogę się realizować
-
Hej. Witam i ja z kawka.
Spóźnione życzenia urodzinowe dziewczyny. Spełniajcie swoje marzenia i nie bójcie się marzyć. A przede wszystkim dużo zdrowia i miłości ♥️
Ja dziś zaliczyłam wizytę u dentysty, kobieta wystraszyła się jak zobaczyła że jestem w ciąży. Zdejmowałem tylko kamień, a ona cały czas pytała czy jest ok i czy wytrzymuje 😉
Mi na L4 tak mega czas szybko leci. Mam co prawda czas żeby poklikać na telefonie jak teraz 😉 ale mam też wrażenie że cały czas coś.
Zbliża się ślub siostry, więc kupuje dzieciom ciuchy, buty itd. plus w prezencie zamówiłam im album na zdjęcia - personalizowany i przewodniki turystyczne. Po ślubie lecą do Bari (Włochy), a chcieli na Maltę albo do Tajlandii. Więc dostaną 4 różne w różne kierunki, kupiłam jeszcze Maroko, bo mi brakowało na smarta na Allegro 🤣🤣🤣
I wczoraj przedyskutowaliśmy z mężem ten nasz plan z wakacjami w listopadzie. I uwaga Kupiliśmy loty na Maltę!
Boszzzz jak się cieszę, a jeszcze bardziej się boje 🙈
Lekarz mi "pozwala", ale wiadomo zawsze może coś się zdarzyć.
I muszę na ten czas przerwać L4. Jednak wolę spokojna głowę pod tym kątem, wezmę urlop z pracy, a mam jeszcze chyba 20dni do wykorzystania 😁 Nie wiem tylko co na to szefowa.... Ale trudno, nie zwolni mnie 😂
Ogólnie to bardzo się cieszę że w końcu wrocam do żywych. Ten pierwszy trymestr był straszny, a tak naprawdę do 17-18 tygodnia czułam się fatalnie. Teraz w niedzielę zaczęłam chodzić z synem na basen. On na naukę pływania a ja w tym czasie robię 20-30 długości basenu. I pomimo zmęczenia - czuje że żyję 🥰
Rozpisalam się.
Czy wszystkie już czujecie ruchy dzieci?
Mój Kacperek dziś po nocy tak się ułożył że brzuch to miałam kanciasty. Nie wiem czy to noga czy ręka, czy może jeszcze inna część ciała, ale miałam z jednej strony mocno wypięte, taka górka , a z drugiej pusto. 🙈 -
Cześć w poniedziałek! I ode mnie dziewczyny spóźnione życzenia urodzinowe, wszystkiego najlepszego 🌸🎉
My mieliśmy miły weekend, z okazji rocznicy wybraliśmy się do kina i do restauracji a synek spał u dziadków więc obudziłam się w niedzielę o 9, coś pięknego 😅 później pojechaliśmy już z młodym na spacer nad jezioro.
Dzisiaj u nas też cieplutko, więc pralka już chodzi heeh
Konieczynka ja czuję ruchy, o ile ostatnio są to nawet kopniaki to takich akrobacji z uwypuklaniem się połowy brzucha to nie ma
U mnie jeszcze 10 dni do połówkowych, nie mogę się doczekać.
Niby na L4 jestem a ciągle coś, samo ogarnianie domu obiadu i dziecka mi zajmuje kupę czasu, mam chwilę dla siebie co prawda jak mały w przedszkolu ale też muszę odpoczywać często ze względu na te bóle brzucha. Mój mąż wykonuje cieższe obowiązki ale pracuje i się szkoli więc średnio ma czas. Zachowadzę w głowę kiedy i jak ja bym to wszystko ogarnęła chodząc jeszcze do pracy, no i nie wyobrażam sobie pracowania z tymi bólami. -
Hej dziewczynki!
Ja jeszcze bez kawusi, łóżkowa grawitacja działa u mnie codziennie bardzo silnie.
Przepraszam Was dziewczyny, troszkę się nie odzywałam, ale miałam problemy z facetem, nawalił po całości… pod znakiem zapytania był los naszego dalszego jestestwa razem. Przez stresy miałam takie bóle, że troszkę się obawiam.
Dlatego w nawiązaniu do pytanka Hermiony ja zamierzam dalej się uczyć do ważnych egzaminów jak to robiłam ostatnie parę tygodni- żeby tylko zająć sobie głowę i nie myśleć.
Wczoraj zaczęłam 17 tc i ruchów dzidziusia jeszcze CHYBA nie czułam. Chyba bo to pierwsza ciąża i nie wiem jaki to uczuć. Czułam za to takie dziwne przelewanie się na dole brzuszka 🤔
Ostatnią wizytę miałam 11 października, potwierdził chłopca i połówkowe 15 listopada dopiero ☹️Także dołączam do grona Pań z ostatnimi terminami połówkowych
Sorka musiałam się trochę wygadać, bo to przygnębienie sięga zenitu. Nic mnie nie cieszy11.08.2022 Mamy ❤ 1 cm szczęścia
02.08.2022 bhcg 13 000
25.07.2022 bhcg 410
21.07.2022 II 😍
03.2022 ciąża biochemiczna 💔
08.2021 poronienie zatrzymane 💔 -
Cześć dziewczyny!
U mnie rodzinny weekend.
Młoda szczęśliwa. Było chyba wszystko co lubi… Konie, pies, kuzynostwo, babcie 😜
Rodzice też szczęśliwi. Rodzina się trochę małą zajęła, było dobre jedzonko.
Dzisiaj spokojnie. Dzień jak codzień.
Myślę zajść na pobieranie krwi.
Muszę wyjść z domu 13:15
Maksymalnie.
A młoda zasnąć na drzemkę nie chce… mam nadzieję, że padnie o 12.
Ostatnio budzę ją po godzinie. Wtedy sen nocny ma lepszy i dłuższy.
Anula23.
Przykro. Dobrze, że w nauce masz jakąś odskocznie.
Ja w ogóle mam obawy trochę jak drugie dziecko wpłynie na relacje z mężem.
Najgorszy czas w związku przypadł właśnie na okres niemowlęcy córki. Kumulacja nastąpiła jakoś zaraz przez roczkiem i później powoli układaliśmy sobie wszystko. Teraz pewnie znowu wszystko się przewróci do góry nogami… Ciekawe czy odnalezienie się w nowej rzeczywistości znowu odbędzie się z takimi przeszkodami.
Obawiam się powtórki ☹️
Chociaż staram się być dobrej myśli. 😉
Anula23 lubi tę wiadomość
⏰ PTP 09.03.2023
💙 Chłopak!
❤️19.07.2022
⏸ 29.06.2022
👧🏼 2020 -
Hej dziewczyny! Dołączę do Was i ja! Czytam Was od początku, ale tak zbierałam się z tym napisaniem, że odzywam dopiero w 21 tygodniu 😅. Dziś dokładnie 20+1, termin na 5 marca i będzie synek 🥰😍♥️ także możecie mnie dopisać do listy. W srodę połówkowe.
To moja pierwsza, wyczekiwana ciąża. Do tego po in vitro. Nie wiem jakim cudem, ale udało sie za pierwszym razem.
Ogólnie moja ciąża przebiega bezobjawowo. Gdyby nie planowany transfer to bym do tej pory nie wiedziała, ze w niej jestem. W 6 tyg byłam w szpitalu bo dostałam krwotoku. Byłam pewna, ze poroniłam. Na szczęście to był fałszywy alarm. Brzuch powoli rośnie, ale jak sie ubiorę tak żeby go nie podkreślać to nie widać nic. Na wadze póki co +2 kg. Ogólnie tylko sie cieszyć, ale strasznie sie martwię bo nie czuje kompletnie tego małego brzdąca, przez to dalej nie wierze, ze jestem w ciąży!!!! Łożysko mam na przedniej ścianie i to na pewno przez to. Przykro mi, bo tyle czekałam na ciąże, a odczuć żadnych. Nawet żadnego przelewania, pływających rybek, smyranie, nie mówiąc już o kopniakach codziennie przykładam detektor żeby mieć pewność ze on tam jest!!! Któraś z Was tak miała w swoich pierwszych ciążach? Szukam jakiegoś pocieszenia! Byłam pewna, ze wkraczając w połowę poczuje już coś 😭.
Co do wakacji to my byliśmy za granicą samolotem miesiac temu. Też bałam się kontroli , ale stwierdziłam, że musiałabym mieć jakiegoś strasznego pecha. Pod koniec listopada znowu lecimy, ale tylko na 3 dni na weekend. W sobotę i niedzielę chyba nie sprawdzają? Ogólnie kochamy podróże i staramy się nie ograniczać póki ja się dobrze czuje i lekarz nie widzi przeciwwskazań. Mam nadzieje, ze jak mały się urodzi to tez polecimy gdzieś jeszcze do końca przyszłego rokuMadzixon, Anula23, Roksi lubią tę wiadomość
-
Dzień dobry 😊
Ja dopiero wstałam z łóżka, masakra jakaś 😳 ale cukier mi spadł więc może dlatego.
Dzisiaj nasza faktyczna rocznica ślubu
Aniamania też byliśmy w kinie i na kolacji i poszliśmy na spacer po starówce w weekend.
Anula23 ja połówkowe mam 9 listopada także niedużo wcześniej, też nie czuję jeszcze ruchów albo nie wiem, że to jest właśnie to 😳Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 października 2022, 11:57
Anula23 lubi tę wiadomość
-
Właśnie często czytam, że dziecko sprawia, że w związku pojawia się kryzys, a my z mężem tego nie doświadczyliśmy, właśnie bardziej się do siebie zbliżyliśmy.
Ja mam połówkowe 8 i 10 listopada dopiero, bo lekarz powiedział, że Gabrysia jest m iejsza niż wskazuje wiek ciąży i lepiej przyjść ten tydzień później -
Cześć dziewczyny:) dziękuję za życzenia 😊
Mi się tylko raz wydawało,że coś poczułam ale od tygodnia cisza więc może to nie było to. Też nie wiem jakie to odczucie bo to pierwsza ciąża. U mnie dziś 17+0 więc pewnie jeszcze czas.
Ja dziś na działkę się wybieram ogarnąć resztki ogródka i trochę posprzątać. Tak pięknie, że szkoda w domu siedzieć, a pewnie to już ostatnie takie dni.
Miłego dnia 😊👧+🧑+👶+🐻❄️
2023 - synek ❤️
31.12.2024 ⏸️ beta 33
2.01.2025 beta 123
23.01 - wizyta -
Hej dziewczyny 🙂
Witam nowe koleżanki 🙂
Też bym gdzieś wyszła, pojechała, ładnie się ubrała i poczuła klimat ,,starówki,, ale niestety objawy ciążowe nie pozwalają... M teraz będzie miał co tydzień wyjazdowe weekendy, muszę do mamy pojechać bo nie ma opcji, że z takim samopoczuciem ogarnę mała.
Ja też nie czuje ruchów.
Tak czytam, że obawiacie się kontroli z Zusu. Czy tylko mnie w takim razie odwiedził ZUS? Cud, że w ogóle otworzyłam bo nigdy w dzień nie otwieram albo w ogóle mam domofon wyciszony i nie wiem, że ktos dzwoni 🙈 -
Hej Dziewczyny, ale aktywny ten poniedziałek na naszej stronie! :o
Chyba nie dam rady odnieść się do wszystkich, ale cieszę się że miałyście fajne weekendy My mieliśmy w sobotę gości, a wczoraj dzień lenia.
Pati witaj Nie martw się, jestem na podobnym etapie (dziś 20+0 wg USG z prenatalnych) i też nie czuję ruchów, tzn. przelewa mi się coś w dole brzucha czasami, tyle.
Anula przykro mi że miałaś tyle nerwów Ułoży się jakoś między wami? Jak czujesz?
Dzisiaj u mnie też piękna pogoda więc zaraz wieszam pranie na balkonie, a po południu jakiś spacer, muszę rozruszać moje zastane kości.
Anula23 lubi tę wiadomość
💗 Iga 👶 3540 g 54 cm
-
Cześć Pati, rozgosc się u nas ❤️ Co do ruchow to łożysko z przodu na pewno wpływa na odczucia, tez mam z przodu, ale mimo to poczułam dość wczesnie. Budowa ciała tez na pewno robi swoje, nie stresuj się jeszcze
Mikaa no właśnie, jak tam te Twoje zastane kości się dzisiaj mają?
BoboBolek jeśli chodzi o relacje z mężem po urodzeniu, to u mnie w sumie było dwojako. Z jednej strony kolejna wspólna sprawa w postaci rodzicielstwa nas bardziej połączyła, ale mieliśmy taki etap, bo ja wiem, jak młoda miała kilka miesięcy, ze zaliczaliśmy drobną spinę za spiną. Nie jakieś wielkie kłótnie i wielki kryzys, ale do tamtej pory praktycznie się nie kłóciliśmy, a potem zaczęły się jakieś nieporozumienia. Na szczęście to minęło i zwalam to na kanwę zmęczenia, ale tez bym wolała żyć spokojnie po porodzie, niż żeby się to powtórzyło. Mam nadzieje, ze będzie lepiej. I ze nie będę się czuła taka samotna jak po porodzie córki. Mąż wiecznie był w pracy i w weekendy na studiach, ja sama w domu z młodą. Ale coś mi mówi, ze teraz będzie inaczej, no bo mam już towarzystwo w postaci prawie dwulatki, którą tak po prostu lubię. Mam nadzieje, ze po pierwszym szoku szybko sobie poukładamy zycie na nowo. I ze nie zmienię zdania co do tego, ze chciałabym trójkę dzieciaków ❤️
Wam dziewczyny tez życzę samych dobrych miesięcy oczywiście ❤️
Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 października 2022, 12:50
-
Gusia, no czuję się jak emerytka 😅 Jak czytam, że niektóre z was chcą pokopać w ogródku, pomyły okna albo coś to zastanawiam się JAK?! 😜 Mnie od razu bolą lędźwia, trwadnieje brzuch, robię takie normalne prace domowe, obiad, zakupy itp.
Na szczęście mąż jest kochany i przejął większe porządki 🙏
Może paradoksalnie powinnam się zacząć więcej ruszać i wtedy mi się polepszy?Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 października 2022, 13:06
💗 Iga 👶 3540 g 54 cm
-
Gusia_ podziwiam chęci posiadania trójki dzieciaków 😁
Z mojej strony może to samolubne i egoistyczne ale nie wiem czy nie poprzestanę na jednym dziecku
Zawsze marzyłam o dwójce i że będę miała je dość szybko lecz życie miało inny scenariusz 😊 nie myślałam też, że tyle emocji i stresów będzie na mnie czekać w ciąży
Co do relacji w związku też się tego obawiam, że po narodzinach to mój mąż zacznie w delegację jeździć bo nie będzie w stanie ze mną wytrzymać 😁 to ja jestem tą mieszanką wybuchową i gadam szybciej niż myślę, nie umiemy się też przyznać do błędu więc dziecko nauczy nas pokory
Mikaaa92 moja aktywności fizyczna kończy się na porannym spacerze z psem, boję się coś robić bo potem do wieczora boli mnie brzuch 🙄 i szacunek dla tych dziewczyn, które robią wszystko bo czują się świetnie
Ja chyba nie przygotowałam się odpowiedzialnie do ciąży ale moja położna powtarza, że trzeba prowadzić życie leniwej królowej 🤣Mikaaa92 lubi tę wiadomość