X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Marcowe (2023) Mamusie
Odpowiedz

Marcowe (2023) Mamusie

Oceń ten wątek:
  • Jusia 82 Autorytet
    Postów: 2609 1816

    Wysłany: 8 grudnia 2022, 09:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aaska- kciukasy za egzamin :) Ja też wszystko muszę mieć zaplanowane w życiu jak Ty- najgorzej jak coś się wysypie... oj nie jest dobrze ;)

    Lecę zaraz do lekarza. Ciekawe jak moje łozysko-mam nadzieję że poszła trochę do góry. Wyszło u nas słoneczko i od razu lepiej na psychice.

    P.S. No i właśnie zauważyłam że i u mnie 100 dni do porodu stuknęło :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 grudnia 2022, 10:18

    age.png

    Starania od 2014 ,
    1 ICSI maj 2018, ❄️❄️❄️
    2 ICSI sierpień 2019, ❄️❄️❄️❄️❄️
    3 ICSI kwiecień 2021❄️❄️❄️
    9 transferów NOVUM (1cb, 1 poronienie zatrzymane)
    10. transfer INVIMED (podane 2 blastki 3BB i 2CC) - 29.06.22 r.: 7dpt-20, 9 dpt- 60,12 dpt - 346, 14 dpt - 1096, 17 dpt- 4020, 20 dpt- 7200, 22 dpt - 14200

    4 ICSI lipiec 2024- brak zdrowych zarodków
    5 ICSI wrzesień 2024 - ❄️❄️ (zdrowe po PGTA)

    11. transfer, beta<0,2
    12. transfer 09.01.25 beta 6dpt:59,6 , 8dpt:152, 11dpt: 1024, 13dpt:2630, 16dpt: 8693
    6+0 mamy ❤️
  • Mikaaa92 Autorytet
    Postów: 714 562

    Wysłany: 8 grudnia 2022, 09:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Już po wizycie, wchodząc powiedziałam lekarzowi że dzisiaj przyjmuję tylko dobre wiadomości z okazji urodzin 😆 Mała już nie jest taka mała, 1150g! Wszystko OK, jedynie szyjka znów się skróciła, ma niecałe 3,2cm, zobaczymy jaka będzie za 3tyg, jeśli spadnie poniżej 3cm to dostanę luteinę na 6tygodni.

    Jusia kciuki za Twoją wizytę!🤞 Aasha powodzenia na egzaminie 🍀

    Zniechecona, Jusia 82, Hermiona5 lubią tę wiadomość

    💗 Iga 👶 3540 g 54 cm

  • Zniechecona Autorytet
    Postów: 274 255

    Wysłany: 8 grudnia 2022, 09:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aasha powodzenia na egzaminie

    Mika wszystkiego najlepszego z okazji urodzin! ❤️🥰

    I zgadzam sie, odrobina slonca i od razu lepiej w glowie :)

    Mikaaa92 lubi tę wiadomość

    14.02.2023 - Maja (47cm/2980g) 🥰🥳💝
  • Konieczynka Autorytet
    Postów: 1661 1354

    Wysłany: 8 grudnia 2022, 10:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mikaaa 100lat 100lat 🎁
    Jusia powodzenia na wizycie ✊

    Apropo emocji tuż po porodzie.
    Byłam na tym forum w każdej ciąży tylko na innych wątkach. Pod spodem cytat sprzed 7 lat z pominięciem opisu porodu . Tylko to od momentu urodzenia.

    "Jak zobaczyłam ten maleńki skarb dostałam takiego powera. Ogromne wzruszenie. Byłam tylko przerażona że nie płacze od razu. Po chwili wydał donosny krzyk :) Dostalam go na piersi. Cudowne uczucie. Patrzyl na mnie takimi granatowymi oczkami :) Wzruszenie moje i M...
    Potem szycie - nic miłego. Syczalam z bólu.
    Po godzinie zabrali Szymona na zwazenie. Ja dostałam obiad a byłam mega głodna. Czułam się jakbym mogła góry przenosić do momentu aż usiadłam na łóżko. Świat wirowal. Na oddział położniczy na łóżku musieli mnie zawieść bo wstać nie mogłam a nawet siedzieć.
    Na noc Szymonek był już ze mną. Cyca chwytal już na sali porodowej. Teraz uczymy się nawzajem.
    Kocham tego szkraba :)"

    Jak to czytam aż się wzruszam. Ten szkrab właśnie poszedł do szkoły a w oczach nadal taki malutki.

    Tu cytat po porodzie Lidii
    "Głowa nadal była wysoko i robiłam wszystko żeby zeszła szybko w dół. Zaczęłam sobie powtarzać w myślach : będę wielka tam na dole, szyjka się rozszerza, dam radę! Mąż bardzo pomagał. Powtarzał że super sobie radzę. Wiecie jak to dobrze działa na psychikę. Położna zaczęła namawiać na oxy. Bo rozwarcie zatrzymało się na 7cm. Przy badaniu poszły wody. Najpierw się nie zgodziłam a potem sobie myślę, lepiej szybciej i boleśnie niż tkwić Bóg wie ile na porodówce w tych krzyżowych skurczach. Póki przyszykowali oxy (dodaje się do NaCl Bo któraś się zastanawiała nad tym) a poczułam parcie. Położna zaprosiła na łóżko porodowe, kroplowke świeżo połączyli i zaczęły się parte. Może 10-15min. Super szło dzięki wspaniałe u wsparciu położnych. Mówiły co robić, tylko słuchaj - powtarzała jedna z Pan. Wykazne komendy:przyj, wdech głęboko, oddychają, odpuść. Wiedziałam co mam robić i kiedy. A byłam baaardzo posłuszna. Lekko mnie naciely nawet nie wiem kiedy. Uczucie rodzacego się dziecka - bolesne, ciężkie ale na jakiś sposób wspaniałe. Mąż powtarzał super, dasz radę. I wzruszony głos męża po urodzeniu główki. Prawie te łzy w oczach było słychać.
    Gdy wyszła cała od razu trafiła na mój brzuch. Sina ale z 10pkt.
    Jaka fala szczęścia wtedy na kobietę spływa. Nie mogłam uspokoić oddechu i emocji.
    Miałam chwilę zwątpienia jeszcze przed partymi. "pomóżcie mi bo nie dam rady" ale dzięki mężowi i położnym uwierzyłam że mogę. I pomyślałam że trzeba to zrobić szybko!
    Szycie krocza w znieczuleniu. Nie przyjemne ale nie bolało jakoś szczególnie.
    Przewieziono mnie na połog. Dostałam drgawek tak silnych że pod kołdrą i kocem mnie telepalo. Mąż z położna przyciskali mnie do łóżka żeby uspokoic. Zaraz dostałam Lile i moglysmy się tulic 2h."

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 grudnia 2022, 10:08

    Zniechecona, Jusia 82, Twilight, Mikaaa92, Kaczka lubią tę wiadomość

    Owulacja w 37dc zakończona ciąża - KACPER 4040g i 58cm.

    starania od grudnia 2017, 26.09. 2019 córeczka :)
    23.07.2015 - synek

    event.png
  • Twilight Ekspertka
    Postów: 192 182

    Wysłany: 8 grudnia 2022, 10:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mika, wszystkiego najlepszego 🥳
    Powodzenia na wizytach 😊 ja mam w przyszłym tygodniu, we wtorek USG o w środę normalna kontrola.

    Konieczynka, ja też mam łzy w.oczach jak czytam Twój opis 🥺 Mam nadzieję, że poczujemy to samo. Ja w sumie porodu jako takiego się nie obawiam, trzeba to zrobić ale to trwa jakiś czas - zrobi się i koniec, bardziej przeraża mnie późniejszy etap - opieka nad tym maleństwem, kąpiele, karmienie, przewijanie, choroby różne, płacz z niewiadomych powodów... boję się najbardziej właśnie tego pierwszego miesiąca, a poród traktuje jak zadanie do wykonania, za które dostanę piękną nagrodę ❤️

    Mikaaa92 lubi tę wiadomość

    👧+🧑+👶+🐻‍❄️
    2023 - synek ❤️
    31.12.2024 ⏸️ beta 33
    2.01.2025 beta 123
    23.01 - wizyta
  • Mikaaa92 Autorytet
    Postów: 714 562

    Wysłany: 8 grudnia 2022, 12:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzięki dziewczyny ❤

    Aasha zależy jak liczyć, ale takie 27+1/27+3.

    Konieczynka dzięki za wklejenie tych postów, piękne historie 🥰

    Twilight ja mam chyba podobnie, tzn. boję się porodu wiadomo, ale najbardziej chyba tego czasu po, czy sobie poradzę 🙈

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 grudnia 2022, 12:14

    💗 Iga 👶 3540 g 54 cm

  • Gusia_ Autorytet
    Postów: 3996 4145

    Wysłany: 8 grudnia 2022, 12:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mikaaa, ale u Ciebie już kawał dzidziusia! Jak te maluchy teraz rosną! Szok! ❤️

    Aasha dołączam do trzymających kciuki ❤️

    Mikaaa92 lubi tę wiadomość

    preg.png

    🎊 czekamy na kolejnego dzidziusia!
    👧👧 dwie córki
    😢 2020 poronienie zatrzymane

    Hashimoto
  • Hermiona5 Autorytet
    Postów: 408 311

    Wysłany: 8 grudnia 2022, 13:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny pięknie piszecie o porodach 🥰

    Mnie o dziwo nic póki co nie odstrasza od porodu SN, nastawiam się pozytywnie i w głowie mam "dam radę" i tyle 😅 jestem sobą zaskoczona, bo tak jak Zniechęcona kiedyś mówiłam tylko o CC na życzenie, ale zmieniło mi się to jakoś od półtora roku powiedzmy.
    Jedyne co to nie chciałabym zostać nacięta i będę naciskać w szpitalu o ochronę krocza i pozycję wertykalną przy partych, ale wiadomo - życie pisze różne scenariusze 🤷‍♀️

    Mikaa wszystkiego najlepszego 😘

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 grudnia 2022, 13:59

    Mikaaa92 lubi tę wiadomość

    age.png

    👶 02.03.2023 💖 2600g bobasa 10/10pkt • 9cs 🍀 • 29.06 ⏸ • 24.10 345g • 02.11 480g • 30.11 750g • 19.12 1175g • 25.01 2050g • 15.02 2400g
  • BoboBolek Autorytet
    Postów: 578 411

    Wysłany: 8 grudnia 2022, 13:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mikaaa,
    Mała pięknie rośnie! 🧡
    Wszystkiego najlepszego!

    Dziewczyny,
    Hm. U mnie nie było tak jak wszystkie opisujecie. Przykro mi z tego powodu.
    Zastanawiałam się czy opisać moją historię… zdecydowałam się, bo może znajomość różnych emocji/ historii pomoże wam.

    Ciąża niby szła wzorcowo prenatalne pierwszego i trzeciego trymestru dobrze poszły, ale połówkowe wprowadziły zamęt. Finalnie, po odwiedzeniu paru lekarzy jeden parametr się nie zgadzał. Powiedziano mi, że jest szansa trisomii 21. Odradzono mi NIFTY, odradzono amniopunkcję. Teraz jak sobie o tym myślę, to głupia byłam. Powinnam się zdecydować na dodatkowe badania.
    Poród był krótki (ok. 2h całość), bolesny… no, ale boleć musi.
    Młoda 10pkt.
    Położyli mi ją na brzuchu, a ja nie miałam przypływ pozytywnych emocji. Bardziej obawy, strachu czy wszystko ok. Czy dziecko jest zdrowe? Czy nie ma zespołu Downa?
    Oglądałam ją z każdej strony. Położne i lekarz na pytanie czy dziecko jest zdrowe i nie ma ZD odpowiedziały, że nie wiedzą… Przez kolejne 2 dni w szpitalu słyszałam to samo… Raczej nie, ale odpowiedź mi dali dopiero na ostatnim obchodzie.
    I jeszcze jedno. Jak mi ją położyli na brzuchu. I tak sobie już leżała 5-10min to mąż ze spokojem mówi: „ona ma antenki przy uszach”. No serce mi zamarło. Co?!?! Milion myśli… czy to jest jakoś powiązane z nieprawidłowością z połówkowego, czy młoda słyszy, czy to może jakaś cecha świadcząca o ZD…
    Teraz wiem, że błony między palcami, wyrośla przy uszkach, ząbki u niemowlaków, znamiona, czerwone krwiaczki to częste rzeczy. Najczęściej bez wpływu na zdrowie dziecka.
    Kwestie estetyczne. Można później usunąć te dodatkowe „elementy”, można zostawić.
    Niemniej strach, obawy o zdrowie dziecka trzymały się mnie pierwsze tygodnie.
    Czułam ogrom miłości, ale nie był on połączony z czysto z pozytywnymi emocjami.

    Tym razem mam za sobą Sanco. To badanie dało mi dużo spokoju.
    Mam nadzieje, że będę ten spokój czuła również świeżo po porodzie.

    Bywa różnie… ja miałam średni początek, ale później sobie świetnie radziłam z noworodkiem/ niemowlakiem.
    Mam znajome które miały świetny początek, a później nie radziły sobie emocjonalnie.

    I tutaj też apel. Jeśli przyjdzie taki moment, że życie zacznie was przerastać to warto udać się do specjalisty.
    Ja miałam szczęście i u mnie szybko minęło. Nie zawsze tak jest. Myślę, że Pani Psycholog Gusia się zgodzi, że właściwa pomoc we właściwym czasie moze zdziałać cuda 😉 Widziałam to po paru znajomych osobach.

    PS. Zmieniając temat. Zrobiłam wielkie zakupy w aptece internetowej, wyprawkowe. Planowałam w styczniu, ale wszystkie koszta skumulowane w jednym miesiącu mogły negatywnie wpłynąć na zdrowie mojego męża. Wyszło 1000zl… 🤯 kupowałam tylko rzeczy z naszej listy podstawowej plus witaminy prenatalne i krem na rozstępy.

    Mikaaa92, Jusia 82, Roksi lubią tę wiadomość

    ⏰ PTP 09.03.2023
    💙 Chłopak!
    ❤️19.07.2022
    ⏸ 29.06.2022
    👧🏼 2020
  • Gusia_ Autorytet
    Postów: 3996 4145

    Wysłany: 8 grudnia 2022, 14:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    BoboBolek mysle, ze tez Twoje uczucia po porodzie są totalnie zrozumiałe w sytuacji, gdy byłaś pełna obaw i personel trzymał Cię w niepewności. Mysle, ze to mega ważne co napisałaś. Ze jak ten „dół” się przedłuża, to trzeba szukać tej pomocy, żeby nie wpaść w depresje, która niesie za sobą mnóstwo konsekwencji. Cieszę się, ze teraz zrobiłaś te Sanco j życzę Ci większego spokoju po porodzie!

    Ja ja pewno po porodzie zaliczyłam baby blues, ale na szczęście to przeszło i trwało krótko. Hormony po porodzie mogą zafundować niezłe szaleństwo nawet najbardziej spokojnej w ciąży matce. Warto tez porozmawiać wcześniej z partnerami, żeby czuwali i mieli rękę na pulsie jakby ten obniżony nastrój czy lęki się przedłużały…

    BoboBolek ten 1000 zł mnie nie dziwi 😅 wszystko tak poszło w górę! Ja wrzuciłam podstawowe rzeczy do koszyka i 700 zł a to nie wszystko, bo już mam w głowie rzeczy, o których zapomniałam. Masakra. Jak coś w moim zamówieniu już są pieluszki, żebyście się nie przeraziły ;)

    preg.png

    🎊 czekamy na kolejnego dzidziusia!
    👧👧 dwie córki
    😢 2020 poronienie zatrzymane

    Hashimoto
  • Ulaa Autorytet
    Postów: 6772 9546

    Wysłany: 8 grudnia 2022, 14:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć dziewczyny, dawno nie pisałam, ale jakoś nie miałam weny..
    Znowu jestem chora, mam wrażenie, że nie wyszłam jeszcze z poprzedniej infekcji i już znowu kolejna 😔
    Wczoraj robiłam nawet test na covid, bo straciłam węch i smak tak jak kiedyś jak zachorowałam, ale wyszedł negatywny.
    W każdym razie postanowiłam, że jednak zaszczepię się na grypę, do marca jeszcze kawał czasu, sezon infekcyjny w pełni i prędko się nie skończy, mam dwóch uczniów w domu, którzy niekoniecznie sami chorują, ale przynoszą wszystko do domu i ja łapię od nich..
    Mąż niezbyt zadowolony z mojej decyzji, bo on nie jest zwolennikiem szczepień 🤷‍♀️

    Ja 3 razy rodziłam naturalnie, każdy jeden poród inny od poprzedniego, ale każdy wspominam bardzo dobrze i cieszę się, że i tym razem jest duża szansa na poród naturalny ☺️
    Bardzo boję się cc, ale jakby było trzeba to wiadomo, że nie będę protestować

    15.10.2013 syn 💙
    21.10.2015 syn 💙
    06.2020 💔
    28.08.2021 syn 💙
    21.02.2023 córeczka 💗

    age.png
  • Ulaa Autorytet
    Postów: 6772 9546

    Wysłany: 8 grudnia 2022, 14:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mikaaa wszystkiego najlepszego 🎉

    Mikaaa92 lubi tę wiadomość

    15.10.2013 syn 💙
    21.10.2015 syn 💙
    06.2020 💔
    28.08.2021 syn 💙
    21.02.2023 córeczka 💗

    age.png
  • Roksi Autorytet
    Postów: 1097 655

    Wysłany: 8 grudnia 2022, 14:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mikaaa najlepsze życzenia 😊

    Poszłam dziś na 2 h spacer z córka po nie wiem jakim czasie i chyba przesadziłam bo teraz leżę i cały czas spina mi się brzuch 😓😏

    Mikaaa92 lubi tę wiadomość

    age.png
    23.03.2023 💙
    39+1 3950g | 35+6 3100g | 32+6 2200g | 29+1 1450 g | 24+6 860 g | 22+6 600 g | 21+1 400 g |12+6 👶🏻 6.5 cm | 9+0 👶🏻 2 cm | 6+2 ♥️ |17.07.22 ⏸
    👧🏻 24.04.21
  • Aasha Autorytet
    Postów: 1204 904

    Wysłany: 8 grudnia 2022, 14:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewcyzny, juz po egzaminie! Omg trudne bylo… Takze jak zdam to ledwo co, jak nie zdam to tez ledwie co 😂 tak obstawiam. Zobaczymy, wyniki w styczniu. A mi zostalo juz blogie lenistwo, kompletowanie wyprawki, zamawianie prezentow , Netflix i zalegle ksiazki :)

    Mikaa wow to juz kawal kobiety! Super rosnie :) U nas w 24 tc bylo prawie 700g wiec moze na wizycie w nastepny pon tez juz bedzie 1kg. Zawsze to troche wiekszy komfort psychiczny. A jak juz jest 2kg to juz w ogole :)

    Roksi, Jusia 82, Twilight, Ulaa lubią tę wiadomość

    akeu43r8y52gvtw7.png

    ex2bio4p7ak0n2wo.png
  • Roksi Autorytet
    Postów: 1097 655

    Wysłany: 8 grudnia 2022, 15:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Asha trzymam kciuki za pozytyw oczywiście 😊 teraz korzystaj z chwilowej wolności 😁

    Aasha lubi tę wiadomość

    age.png
    23.03.2023 💙
    39+1 3950g | 35+6 3100g | 32+6 2200g | 29+1 1450 g | 24+6 860 g | 22+6 600 g | 21+1 400 g |12+6 👶🏻 6.5 cm | 9+0 👶🏻 2 cm | 6+2 ♥️ |17.07.22 ⏸
    👧🏻 24.04.21
  • Andzelina Ekspertka
    Postów: 167 95

    Wysłany: 8 grudnia 2022, 15:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mikaaa spełnienia marzeń 🎁

    Aasha trzymam kciuki żebyś zdała, nawet jeśli to będzie rzutem na taśmę to liczy się rezultat 😁

    Fajnie się czyta wasze historie z porodówki ♥️

    Ja jutro mam wizytę, na szczęście od czasu covida w sierpniu omijają mnie choroby

    Dostaje informacje z pracy, że szykują się jakieś rewolucję m.in. kilka osób nie dostanie przedłużenia umowy 😳 na szczęście mnie to nie dotyczy nawet jakbym nie była na L4 jednak coraz częściej myślę, że po macierzyńskim mogę nie chcieć tam wracać

    U nas dzisiaj zimowo ❄️ śnieg sypie od 10 ☃️

    Mikaaa92, Aasha lubią tę wiadomość

  • Gusia_ Autorytet
    Postów: 3996 4145

    Wysłany: 8 grudnia 2022, 15:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aasha to czekamy w styczniu na wieści jak Ci poszło! Ale na pewno sobie super poradziłaś! I udanego odpoczynku! Zasłużyłaś kobieto!!! ❤️ ja chciałam do porodu skończyć 2 projekty, to znaczy 1,5 już teraz, ale chyba tylko domkne na początku stycznia ten, nad którym pracuje teraz i tez już odpuszczam. Ostatnio nie mam siły wieczorem siadać do komputera po całym dniu z córka. A będzie tylko ciężej 😅 Dziś się położyłam jak miała drzemkę zamiast pracować i dopiero wstałam teraz. Nie ma co się zajeżdżać, wszystko sobie nadrobię chyba już jak Zosia będzie z nami. Opieka nad prawie dwulatka i ciąża trochę już mi dają czasem w kość. Jeszcze te studia męża i końcówka remontu, czasem nie wiem, jak się nazywam

    Andżelina nie zazdroszczę sytuacji z pracą…

    Aasha lubi tę wiadomość

    preg.png

    🎊 czekamy na kolejnego dzidziusia!
    👧👧 dwie córki
    😢 2020 poronienie zatrzymane

    Hashimoto
  • Mikaaa92 Autorytet
    Postów: 714 562

    Wysłany: 8 grudnia 2022, 15:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ula bidulko, dużo zdrowia!
    U nas sypało od rana, a teraz już wszystko stopniało...

    Aasha i tak podziwiam, że Ci się chce :) Ja miałam taki etap przed ciążą, żeby zabić myśli, że może wróciłabym na jakieś studia, ale ostatecznie nie zdążyłam. Myślę, że ostatecznie i tak zmienię pracę w najbliższych latach, ale jeszcze sama nie wiem w która stronę pójdę 🤷‍♀️

    Ulaa, Aasha lubią tę wiadomość

    💗 Iga 👶 3540 g 54 cm

  • Aasha Autorytet
    Postów: 1204 904

    Wysłany: 8 grudnia 2022, 18:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ech niepotrzebnie zaczelam rozkminiac odpowiedzi z materialami bo tylko widze, ze pokielbasilam 😂 ale to nic. Moje zycie od tego nie zalezy, juz dawno przestalam sie stresowac i przejmowac takim I rzeczami. Dzis nawet mi serce mocniej nie zabilo ze stresu.

    I w sumie dzis od 5 do 16 na nogach, dopiero o 16 sie polozylam na kanapie i poki co nie twardnieje brzuch. Ale tez zauwazam ze jest lepiej jak leze na boku, na wznak czesciej sie to zdarza.

    Bobobolek a w tym 1000 zl byly jakies sprzety? Bo ja tez zakowienie robilam ostatnio, i z czesciami zamiennymi do laktatora wyszlo 500 zl. Teraz myśle czy czegoś jeszcze nie potrzebuje 😂😂 edit: ej dobra, zebrałam się w sobie i domowilam brakujące rzeczy (poza paracetamolem w czopkach i witamina D - to już kupię jak się dzidzia urodzi z uwagi na terminy waznosci). No to łącznie mi wyszło jednak niewiele mniej, 900 zł :D a nie kupowałam żadnych kosmetyków do kąpieli, smarowania itd bo po wszystko mamy (starsza córka ma LZS i używamy takie delikatesy od urodzenia). Ostro :D a w styczniu musimy zaplacic za szafę w zabudowie 🙈 to już resztę rzeczy zostawiam na luty, ale niewiele zostało :-)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 grudnia 2022, 20:33

    akeu43r8y52gvtw7.png

    ex2bio4p7ak0n2wo.png
  • Aasha Autorytet
    Postów: 1204 904

    Wysłany: 8 grudnia 2022, 20:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ulaa ja Ciebie doskonale rozumiem, tez chłonę wirusy jak gąbka od dzieci. I tez planuje się zaszczepić na grypę, nawet byłam zapisana w poniedziałek ale zaczęło mi się przeziębienie właśnie wiec odwołałam, pójdę jak się wykuruje. Krztusiec tez zrobię w 3 trym. Ma covid już nie będę się doszczepiac, wiele wskazuje na to, ze te nowe warianty przechodzi się już lżej, my sami chorowaliśmy rok temu razem z dziećmi i przechodziliśmy jak przeziębienie zwykle. Dlatego pomimo, ze dzieci szczepie na wszystkie szczepienia zalecane łącznie z KZM i meningokokami, to jednak to są rzadkie ale groźne choroby, na covid na razie nie planuje ich szczepic. Ale zobaczę jaki będzie rozwój sytuacji.

    Ps podobno grypa już w natarciu, pewnie po świętach się już w ogóle rozkręci jak się ludzie zaczną spotykać więcej dlatego chciałabym to ogarnąć niedługo

    akeu43r8y52gvtw7.png

    ex2bio4p7ak0n2wo.png
‹‹ 223 224 225 226 227 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Droga ku rodzicielstwu - inspirująca historia Danuty i Adama

Dla wielu par starających się o potomstwo, droga do rodzicielstwa często bywa pełna wyzwań i niepewności. Jednak dla Adama i Danusi Dzionków ta droga, choć trudna, okazała się pełna nadziei i wreszcie spełnionych marzeń. Ich historia stanowi inspirujący przykład siły i determinacji w staraniach o dziecko, ukazując jednocześnie istotną rolę męskiej części sukcesu w procesie leczenia niepłodności.

CZYTAJ WIĘCEJ

Inseminacja (IUI) koszt i wskazania. Jaka jest skuteczność inseminacji?

Inseminacja domaciczna jest zabiegiem mającym na celu, ułatwienie zapłodnienia, poprzez skrócenie drogi, jaką mają do pokonania plemniki do komórki jajowej. Czy warto ją wykonać, jaki jest koszt i przy jakich schorzeniach odnotowuje się najlepsze rezultaty? Przeczytaj również jakie badania należy wykonać przed inseminacją i jak się do niej przygotować. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Nieregularny okres. Przyczyny i objawy nieregularnych cykli miesiączkowych.

Nieregularny okres nie zawsze musi świadczyć o zaburzeniach, czy problemach hormonalnych. Na pewnych etapach życia nieregularne cykle są okresem przejściowym. Kiedy jednak nieregularne cykle warto skonsultować z lekarzem? Jakie są najczęstsze przyczyny nieregularnych cykli miesiączkowych? 

CZYTAJ WIĘCEJ