Marcowe (2023) Mamusie
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja witam się znad muszli klozetowej. Wczoraj wieczorem zaczęły się wymioty, jak trochę ustały to biegunka. Żołądek mnie boli i nie spałam prawie całą noc, czuję się okropnie. Łudzę się że to coś z jedzenia na sobotniej imprezie 😔 Plus chociaż że nawet chce mi się pić przy tym wszystkim.
Trzymajcie się wszystkie chorowitki.Madzixon lubi tę wiadomość
-
Kurczę Aniamania ale masz początek tygodnia
Ja dziś po południu mam wizytę u swojego lekarza. Ktoś tez dziś idzie, żeby było mi raźniej?
My wczoraj pojechaliśmy na roczek męża bratanicy Była szóstka dzieciaków, na szczęście męża bratowe są okej i wszyscy zdrowi, wiec mam nadzieje, ze nic nie złapaliśmy, bo było trochę koło 20 osób -
No przecież dzisiaj wizytujemy razem Gusia 😃
Tylko, że ja jadę na 11.30 ☺️
Jejku dziewczyny, dużo zdrówka dla Was i dzieciaków ✊
Ja nie chcę mówić na głos, ale chyba wychodzę na prostą z przeziębieniem, chociaż kaszel nie odpuszcza.
Dzieciaki zdrowe tfu tfu!
A za 12 dni święta 😍
W tym tygodniu będziemy ubierać choinkę, jest to jedno z zadań z kalendarza adwentowego chłopców. I pieczenie pierników też nas czeka 😍 -
Racja Ula. Sory ja już mam babybrain, naprawdę 😅 ciężko mi się czasem myśli…
My choinkę ubieramy w poniedziałek! Mam urodziny i wymyśliłam, ze zrobimy sobie wolne popołudnie, kupimy dobre jedzenie i udekorujemy drzewko ❤️ pierniki już mamy upieczone, ale musze z młoda je polukrować -
Zdrowka Konieczynka i Aniamania 😊😓
Gusia i Ula powodzenia na wizytach! Dajcie znac po 😊
Ja mam jutro wizytę, ale pisałam do lekarki i nie robie żadnych badań..głosu nadal nie odzyskałam a mój kaszel codziennie ewoluuje…
Córka ma tyle leków ze aż musiałam rozpisac..to jest przesada żeby małe dziecko brało po 20 dawek różnych leków w ciągu doby…zoladek będzie miała rozwalony po takim combo 😓 zamówiłam jej wczoraj suplementy z health labs i colostrum jeszcze domowie…używacie coś z tego? Mam nadzieje ze naprawdę pomoże jej to odbudować odporność a nie tylko chwyt marketingowy…do końca roku do zlobka już nie idzie..a po nowym zobaczymy czy wroci
My choinkę chcieliśmy wczoraj kupić na plantacji, ale jestesmy uziemieni w domu..wiec nie wiem..mąż zawsze długo pracuje wiec może w weekend dopiero 😓Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 grudnia 2022, 08:49
-
Słonko u nas wychodzi, śniegu po kolana, zima wygląda pięknie przez okno. ❄️⛄❄️
Młoda została w domu, syn w nocy się budził z bólem brzucha. A mąż po wymiotach do 2.00 wziął aviomarin i pojechał do pracy 🙈
Roksi ja w cudowne działanie colostrum nie wierzę, nigdy też nie próbowałam ale nie widzę sensu. Dlaczego siara innego ssaka, w tym przypadku krowy, ma mieć zbawienny wpływ na człowieka. Siara ssaków zawiera te przeciwciała, które wytworzyła matka (tu krowa) po zetknięciu z patogenem.
To już chyba lepiej po porodzie dać swoje mleko 🤔 Powinno być tam dużo białka i innych czynników jak np czynniki wzrostu.
Wiem że internety rozpisują się nad super działaniem na wszystko tego colostrum. Zaszkodzić nie zaszkodzi.
A z ciekawości co za 20 dawek?
Od siebie polecam Olej z czarnuszki, witD i probiotyki. To udowodnione naukowo.
Plus świeże powietrze, zdrowa dieta, mało cukru.
U nas choinka stoi od wczoraj, pierniczki też piekliśmy, tylko z tymi moimi łobuzami to do Świąt nie wystarczy.Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 grudnia 2022, 08:59
-
Hej dziewczyny, współczuję Wam tych chorób, ja póki siedzę sama w domu to nic nie łapię, chyba, że coś mąż z pracy przyniesie ale on rzadko choruje.
Powodzenia na.wizytach, ja mam jutro i w środę (jutro tylko USG i tego najbardziej nie mogę się doczekać). Mam nadzieję, że już trochę urósł, jakoś tak lepiej w głowie jak już jest coraz większe dziecko i dalszy tydzień ciąży. Na Facebooku już druga dziewczyna z marcowek urodziła (24tc, 600 gram) 🥺
U nas też w końcu śnieg spadł (pierwszy w tym sezonie). Jest pięknie, biało, jak nie trzeba wychodzić z domu to taką zimę lubię. Choinka też ubrana w sobotę, pierniki upieczone, prezenty kupione 😊
Miłego dnia! ☃️☃️☃️👧+🧑+👶+🐻❄️
2023 - synek ❤️
31.12.2024 ⏸️ beta 33
2.01.2025 beta 123
23.01 - wizyta -
Gusia, Ulaa, Twilight, Roksi powodzenia na wizytach! 🤞🍀
Twilight co za historie... trzymam kciuki za nasze Maluszki, niech siedzą w brzuszkach do swoich terminów!
My wczoraj wracaliśmy od rodziców i były fatalne warunki na drogach, ale im bliżej domu, tym było mniej śniegu aż dojechaliśmy iu nas nie było nic ale dzisiaj od rana już pada, robi się biało ❄
U mnie od rana dosyć średnie informacje... w posiewie moczu znowu wyszły mi bakterie 😥 Antybiotyk chyba nie zadziałał. Wyników czwartkowego wymazu u gina jeszcze nie mam. Ręce mi opadły naprawdę...
A Dzidzia od wczoraj ma dyskotekę w brzuchu aż się martwiłam czy to normalne że tak szaleje?💗 Iga 👶 3540 g 54 cm
-
Konieczynka ja tez nie używam specyfików typu colostrum 😅 pomyliłaś mnie z Roksi ja daje swojej na odporosnosc witaminę D i dużo owocow, po prostu się staramy zdrowo jesc, warzywka codzień, czasem wyciskamy soki Tak to nic specjalnie na odpownosc jej nie daje
U mnie wizyta koło 14stej wiec dam znać co tam po południu Mam nadzieje, ze te twardnienia brzucha nadal nie wpływają na szyjke -
Konieczynka to chyba do mnie a nie do Gusi 😁 powiem Ci szczerze ze ja już nie wiem w co wierzyc..od roku podajemy jej tran i wit D. Kupiłam kiedys olej z czarnuszki ale tak jak ona raczej nie ma problemu z lekami itp to tego nie mogłam jej przemycić w żadnej postaci i trochę odpuściłam..ale tez czytałam ze bardzo ludzie chwalą…ogólnie my nie dajemy tez słodyczy, czasami dostanie od kogoś gryza jakiejś czekoladki albo coś, ale sama z siebie nigdy jeszcze jej nie kupiłam. Do picia ma tylko wodę i odżywia się tez myśle ze zdrowo..z jedzeniem ogólnie w ogóle nie mamy problemu..jednak gdzies ta odporność leży..
Posłałam ją do tego klubiku z mysla ze będzie tam spędzała czas z rówieśnikami, panie zapewnia jej bardziej kreatywne zabawy niż ja i ze nawet jeśli zachoruje to nabędzie jakas tam odporność zanim bobas się urodzi..ale to co ona choruje od wrzesnia to jest przesada..2/3 dni idzie i 1.5 tyg chora..od jelitowek, po zapalenie spojówek. Katar i kaszel to nawet nie wspomne bo ma praktycznie cały czas..wiec chyba póki jestem w domu to musze trochę jej odpuscic..zobaczymy po nowym roku..ale nawet jak wroci to i tak na miesiąc/dwa..bo potem jak będzie bobas to na pewno nie bedziemy ryzykować 🫣
Pisząc 20 dawek miałam na myśli ze np inhalacje ma 5 razy dziennie, syrop na kaszel 3x5 ml, różne psikadla do gardła, na drapanie, hascovir 4xdziennie itd…wiec trochę się tego uzbiera..
Twilight nie widziałam tego postu, ale to straszne co te dziewczyny przechodzą 😓 mam nadzieje ze reszta będzie trzymała się jak najdłużej w dwupaku…
Mikaaa u mnie tak jak ruchy były takie tyle o ile, to od wczoraj tak kopie w gorze brzucha ze jestem w szoku, bo nawet teraz pisząc tego posta opieram rękę o brzuch a ona cała podskakuje 🫣🫣🫣Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 grudnia 2022, 10:43
-
nick nieaktualnyGusia ja też grudniowa jestem, urodzinki za tydzień w środę i to 30-ste Ale najpiękniejszy prezent już mam pod sercem
Współczuję Wam dziewczynki tych chorób, kurujcie się i zdrowiejcie. Ja na szczęście siedzę w domu i omijają mnie choróbska, wiem, że jakbym chodziła do pracy to nie byłoby tak kolorowo bo pracuję z dzieciakami i w tamtym roku co miesiąc coś mi było, to gorączka, to gardło to kaszel..
Mocne kciuki za wszystkie wizyty! Niech maluszki rosną zdrowo.
Mikaaa92 lubi tę wiadomość
-
Jejku, nie widziałam tej drugiej historii na fb ja mam mega strach przed porodem przedwczesnym. Ale póki co wszystko jest ok, straszaki nie wróciły, fakt ze teraz więcej magnezu biorę i nospe (choć chce powoli odstawiać już, bo twardnienia nie wracają). Nie licząc dziś w nocy raz - słuchajcie miałam jakieś erotyczne smy i obudziłam się z orgazmem! Chyba nigdy mi się to nie zdarzyło wcześniej. Oczywiście macica twarda jak skala. Ale położyłam się na bok i szybko przeszło. Ewidentnie brakuje mi seksu…
Co do różnych specyfików na odporność, my podobnie jak Konieczynka - witamina D i olej z czarnuszki. I DHA daje ale to w formie takich żelków z Mollers. Olej z czarnuszki daje na łyżce z domowym syropem malinowym, wiec chętnie piją. Póki co 2 razy były przeziebione od września, a u lekarza z choroba ostatni raz byliśmy ponad rok temu. Ale wydaje mi się, ze to nie kwestia cudownej odporności tylko wieku, jednak już 3-5 letnie dzieci nie chorują aż tak często jak 1-2. Tak mi się wydaje. Poza tym tez staramy się trzymać względnie zdrowa dietę, pilnuje je z piciem wody, i jak się da to na dwór.
My mamy w pt przełożone szczepienie na grypę z mężem, ja już zdrowa. Dziewczynki dawno zaszczepione.
A jutro idę z młodsza córka do poradni psychologicznej, natknęłam się na artykuł w necie ma temat mutyzmu wybiórczego i kurczę bingo… dokładnie to ma Ola. W domu radosne, głośne wręcz dziecko, buzia jej się nie zamyka. W nowym środowisku, w przedszkolu, u lekarza, nawet u dziadków - słowa nie wypowie. Myślałam, ze to kwestia nieśmiałości ale to może być właśnie lęk… idziemy, nie wiem jaki będzie efekt bo pewnie się nic nie odezwie, ale zobaczy ja specjalista a i my się dowiemy jak mamy postępować, zeby nie pogłębiać problemu.
-
nick nieaktualny
-
Cześć!
Ależ się rozpisałyście 😅
Ja też jestem fanką minimalizmu jeśli chodzi o budowanie odporności.
U nas witamina D, tran, od czasu do czasu zakwas z buraka, kiszone ogórki dobrej jakości.
Teraz dodatkowo probiotyki. Uznałam, że po antybiotyku będę podawać młodej przez jakiś czas.
Na codzień wole dawać jej jogurty lub kiszonki i niech sama ta flora bakteryjna się u niej buduje.
Polecam książkę Pana Tabletki o odporności.
Tam jest otwarcie napisane, że dzieci chorują. M.in. w ten sposób buduje się ich odporność. Jedne dzieci będą chorować mniej, drugie więcej, ale to często jest zależne od egzemplarza. Rodzimy się z różną odpornością na choroby.
U mnie w tym tygodniu rozpoczyna się 29 tydzień. Z każdym kolejnym jestem bardziej spokojna.
Mam nadzieję, że wszystkie donosimy dzieciaczki i nie będzie żadnego wcześniacza.
U mnie aktualnie nie ma żadnych objawów niepokojących np. skracającej się szyjki, aleeee wiadomo, że zawsze coś może z dnia na dzień zaskoczyć.
Ja rożek bardzo polecam od mamyginekolog.
Jesli chodzi o piękne kompletu różnych akcesoriów to babyly.⏰ PTP 09.03.2023
💙 Chłopak!
❤️19.07.2022
⏸ 29.06.2022
👧🏼 2020 -
Hope28 wrote:Twilight a wiesz jaki był powód tak szybkiego porodu? co z dzieciątkiem?
" u mnie krwawienie i w szpitalu okazało się ze mam krótka szyjkę macicy i otwarta chcieli mi założyć szew, ale nie zdążyli bo płyn owodniowy przeszedł przez szyjkę. Później była to juz kwestia czasu."
I że stan dziecka stabilny
👧+🧑+👶+🐻❄️
2023 - synek ❤️
31.12.2024 ⏸️ beta 33
2.01.2025 beta 123
23.01 - wizyta -
Hej laski, niezmiennie dużo zdrowia dla Was.
Roksi ja czytałam gdzies (chyba nawet w komentarzu na ich stronie ?) że to kolostrum ma jakiś składnik, którego nie powinno się podawać małym dzieciom. Jak już chcesz coś na odporność to po chorobie może laktoferyne ?
Ja swojego czasu podawałam tysiące supli synowi, ale to nic nie daje. Musi nabyć te odporność przez chorowanie 🤷🏻♀️ teraz bierze tylko tran i witaminę DRoksi lubi tę wiadomość
-
My już po wizycie Zosia wyszła z pomiarów troszke ponad kilogram. U nas dziś 27 +1 z miesiączki Z usg 2 dni różnicy. Z średnio ciekawych rzeczy moja szyjka już lekko poniżej 3cm i od góry minimalne rozwarcie. Lekarz kazał mi przez najbliższy miesiąc dużo leżeć i brać więcej magnezu. No nie chciałam tego usłyszeć na święta i odpuszczać spacerów z córką czy sprzątania, bo czuje, ze się roztyje na maksa 😅 ale wiadomo mniej mi się uśmiecha szpital i pesar, szew czy co innego wiec będę polegiwać i zrzucać wszystko na męża 😅 z tego powodu pierwszy raz w życiu zamias piec coś na święta zamówiliśmy kawałek makowca i mąż wziął sobie sernik w cukierni, będzie na Wigilie. Dobrze, ze nie mamy w tym roku gości, bo byśmy chyba odwołali. A tak tylko planujemy do teściów pojechać, najwyżej skoczymy na godzinkę, jak będzie mi sie kiepsko siedziało przy stole. Także u mnie tyle po wizycie… Usg trwało dziś prawie 30 minut, bo lekarz tak wszystko dokładnie mierzyl i jestem na maksa zmęczona psychicznie tym wszystkim.
-
U mnie źle. Dostałam od lekarza skierowanie na patologię ciąży i czekam na izbie przyjęć właśnie. Mam podejrzenie zahamowania wzrastania płodu. Z om 25+5 tc, a z usg i pomiarów 23+4 tc. I z wizyty na wizytę Gabrysia spadała z centyla. 2 tygodnie temu była na 12 centylu, dziś poniżej 5 centyla.
Przepływy dobre, nawet te w mózgu małej i pępowinie. Łożysko wygląda ok. Więc niewiadomo od czego tak się dzieje.