Marcowe (2023) Mamusie
-
WIADOMOŚĆ
-
Hej wszystkim! 😊
Madzixon, ja też uważam że jeszcze może się przekręciMoja też leży poprzecznie, raz bardziej, raz mniej, więc jeszcze się tam wierci. Mój gin mówił, że jeszcze do 32tc może się ułożyć więc na razie się tym nie martwię.
Co do Świąt to u nas w mieszkaniu ubraliśmy choinkę i wyłożyłam trochę ozdób, ale oszczędniej w tym roku. My ogólnie jedziemy na gotowe do rodziców i teściowej, na cały długi weekend od piątku z rana do wtorku więc przygotowania mnie ominęły 😉 Pewnie na miejscu pomogę mamie z ciastami i to wszystko.
Ogólnie nie mogę się już doczekać, uwielbiam Święta, klimat, jedzonko, choinkę, dawanie prezentów, kolędy ❤️ Jeżeli istnieje takie słowo jak jesieniara, to ja jestem zdecydowanie 'bożonarodzeniarą' 😂 Szkoda tylko, że śnieg stopniał.💗 Iga 👶 3540 g 54 cm
-
Ja tez kocham swieta
mam tylko obawy troche co do wymiany zarazkow, np dzieciaki mojej szqagierki maja potwierdzona grype, boje sie troche ze przyjada (oni tak maja
) a nadal beda zarazac, dzieci mam poszczepione, ale mi ta odpornosc dopiero sie wytwarza… myslicie ze panikuje niepotrzebnie? Czytałam ze tym się wrażą do 6 dni po ustąpieniu objawow, kurczę boje się o ciąże już wystarczy nam niespodzianek.
-
Mikaa tez mi szkoda tego śniegu, znów taka chlapa 😅
Co do tego, ze dzidziuś może się jeszcze przekręcić, to się zgadzam. Moja młoda się przekręciła w 31 tygodniu w poprzedniej ciąży, tak to leżała w poprzek. A mojej przyjaciółki synek jeszcze później, ale nie pamietam już w którym dokładnie tygodniu. Ucieszył ją bardzo, bo się bała cesarki akuratMikaaa92 lubi tę wiadomość
-
Aasha u nas w najbliższej rodzinie nie ma małych dzieci, w tym roku nie będzie też dużego spotkania rodzinnego, które zawsze organizowała moja mama (z kilku powodów, nieważne), ale np. u mojej przyjaciółki, która urodziła miesiąc temu i mieszka w domu rodzinnym z rodzicami jest mały kwas
Jej rodzeństwo chce przyjechać na Święta, ale u jednego i u drugiego jest obecnie chore dziecko. Dostali jasny komunikat, że jak chcą przyjechać to w 100% zdrowi, bo w domu jest miesięczne dziecko. A jak będzie... to już zawsze zależy od człowieka.
Według mnie zasada jest prosta - jesteś chory, siedzisz w domu i nie zarażasz innych. Szczególnie teraz, gdy szpitale są przepełnione i panuje rsv 😕 Czasami ludzie są nieodpowiedzialni, nic się nie stanie jak raz odpuszczą.Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 grudnia 2022, 09:56
💗 Iga 👶 3540 g 54 cm
-
Hej dziewczyny u mnie jest kilka składowych że jest zalecenie CC: mały leży poprzecznie, łożysko jeszcze nisko lekko nachodzi i skoki ciśnienia - wiadomo wszystko może się jeszcze zmienić, lekarz mi na wizycie wczoraj mówił że miał pacjentkę która do końca miała malca poprzecznie i jak jej zrobił usg na ostatniej wizycie i już miał jej wypisać skierowanie do CC to w 24 h mały się obrócił - mówił że pierwszy raz coś takiego widział w karierze że na tak późnym etapie dziecko się ładnie obróciło w pełni. Ale jakoś już sobie psychicznie ułożyłam że CC będzie też ok, najważniejsze żeby mały wyszedł zdrowy a ja się zdaje na lekarza.
Też się bardzo obawiam świąt i wymian zarazków, ale poprosiłam rodzinę że jeśli ktoś ma nawet lekko przeziębienie niech do mnie napisze, da jakiś znak żebym miała świadomość tego. Póki co każdy rozumie i mówi że oczywiście uprzedzi ale jak będzie to się okaże bo wiemy jak jest z ludźmi...Starania od 12.2019
Lipiec 2021 Sono Hsg ✅
29.01.2022 1 IUI ❌
(leki : Clostilbegyt+ Ovitrelle)
01.03.2022 2 IUI - ❌
(leki: Aromek + Ovitrelle)
➡️ 05.2022 IVF - ICSI 🤞🏻
Leki : od 21 dc Estrofen💊
Krótki protokół - stymulacja : Bemfola 175, Orgalutran 0.25, przed punkcją : Ovitrelle +Gonapeptyl.
Wychodowalam 13 pęcherzyków.
Punkcja 31.05.2022🥚 - > pobrano 9 komórek-> blastki 5dniowe 3x❄️❄️❄️ transfer odroczony
1 FET 30.06.2022 🤞🏻-beta Hcg 9dpt 241! 🤞🏻🧡, beta Hch 12dpt 1177! 🤞🏻🧡
USG 5+5 - > mamy zarodek 🧡🙏🏻
USG 7+4 - > zarodek dalej z nami i jest serduszko 😍 crl 1, 32 cm tętno 160
USG 9+3/9+6->bejbik dalej na pokładzie 😍crl 2,97 cm tętno 180 🧡❤️
10+6 badanie Sanco - wynik prawidłowy ❤️ będzie synek 🧡👶🏼 -
Aasha ja tez się boje chorób. W święta się planujemy spotkać z męża rodzeństwem i rodzicami. Jedna jego bratowa, co ma 4 dzieci jest bardzo odpowiedzialna i nawet z katarem nie przyjadą. Ale niestety jego rodzice i drugi brat już nie. Wiec po prostu w ten dzień przed wyjazdem rano mąż zadzwoni spytać, czy zdrowi. Nie chce się świadomie narażać na choroby pod koniec ciąży, nie mówiąc o młodej. Nie wiem jakbym z nią miała siedzieć w szpitalu z takim brzuchem i spac na podłodze…
Z moimi rodzicami, którzy pracują z małymi dziećmi oboje nie planuje się widzieć do porodu i przez pierwsze tygodnie po urodzeniu poniekąd tez ze względu na choroby i dlatego, ze chce spokoju. Ostatnio mama powiedziała, ze chcą do nas przyjechać w swoje ferie tzn 2-3 tygodnie przed moim terminem porodu. Powiedziałam otwarcie, ze to nie jest dobry pomysł. Na chwile się obraziła, ale po pierwsze nie chce nic złapać na końcu, po drugie, po ich wizytach młoda mi nie śpi kilka dni, a ostatnie czego chce tuż przed porodem to płaczące dziecko po nocach, no i moja mama 90% spotkań jest mila, ale czasem coś jej strzeli i zrobi awanturę jak ostatnio. Mam uraz po tym, jak mnie wyzywała przy młodej i nie chce ewentualnych kłótni. A wybuchła dlatego, ze jej zwróciłam uwagę, ze obudziła dziecko, które będąc w ciąży usypialam 40 mi tu na rękach. Niestety ona nie pamieta już chyba jak człowiek jest czasem zmęczony z takimi maluszkami i w ciąży -
Czyli mamy podobne podejście.. No właśnie niestety moja szwagierka ma odmienne
już raz mieliśmy taka akcje w święta gdzie ja byłam w 6 mcu ciąży i z dzieckiem rocznym na stanie, ze byliśmy u teściów a oni dzwonią ze jadą tez - z synkiem 2 ltkiem z 40 st gorączki… wyobrażacie sobie to? Tak się wkurwilam wtedy. Wróciliśmy do domu. Choć planowaliśmy zostać… strasznie przykre to było. Potem mieliśmy taka sytuacje, ślub cywilny w rodzinie, na które przyjechała z dzieckiem którego lekarz nie chciał zaszczepić bo czerwone gardlo.my byliśmy z nimi wtedy w małym mieszkanku, u mnie na stanie 6mc i 2 latka. Następnego dnia jej dzieci zaczęły gorączkować ostro i okazało się ze angina. Dlatego obawiam się ze tym razem może być podobnie. I mnie uważają za panikare a j po prostu się boje o swoje dzieci … No nic, jeśli oni będą mieli w planie przyjazd to ja powiem mezowi ze nie jedziemy, huk niech się obrażają , wkurza mnie taka nieodpowiedzialność
-
Totalnie nie rozumiem ciągania chorych dzieci w gości. Przecież takie zmęczone dziecko potrzebuje spokoju, a nie dodatkowych emocji… A święta, no dobra są raz w roku, ale przecież za rok tez będą
Nie wiem ja mam jakieś luźne podejście akurat, świat się dla mnie nie zawali jak kogoś nie odwiedzę akurat w te dni. Zawsze można się spotkać chwile później
-
W podlaskim śnieg jeszcze jest, ale wszystko płynie bo na plusie. Właśnie taką chlapa nieprzyjemna.
Z chorym dzieckiem to ja miałam taka niefajna sytuacje z kuzynka męża. Robiłam urodziny córce i ona do mnie napisała że jej córka kaszle i czy ona może przyjechac, bo nie chce żeby ktoś do mnie miał pretensje. To jej powiedziałam że do mnie pretensji nikt mieć nie będzie bo moje dzieci są zdrowe. A czy jej się nadaje w gości to już ona powinna wiedzieć. Do tego miała być szwagierka z 4m dziewczynka, do tego wcześniakiem. I jej mówię że ze względu na moje dzieci to luz, ale ta mała to wcześniak, więc jest bardziej narażona.
Skończyło się tak że ona przyjechała do nas 2h wcześniej żeby dać prezent i zamykać. Impreza miała być w ogrodzie. Pomyślałam ok, da ten prezent i pojadą choć goście 2h przed to słaba przyjemność. A ona została do końca imprezy! I jeszcze ta swoją kaszlaca córkę wkładała do wózka tej wczesniaczki żeby pokazać dzidziusia!
Mam stresa. Dziś USG III trymestru. 🙈 Aż się boje ze usłyszę że już waży 2kg.
Nie wiem skąd u mnie taka tendencja do rodzenia dużych dzieci. Sama miałam 3000 przy porodzie.
I mój Kacper też miednicowo ułożony. Na razie raczej się nie obrócił. Czuje kopniaki po pęcherzu. -
Witam dziewczyny!
😊
Moje dziecię też na ostatniej wizycie było ułożono poprzecznie.
Ciekawa jestem czy już się maluch odwrócił.
Choć kopie mnie jak szalony to nie umiem określić gdzie jest noga a gdzie głowa 🤦🏽♀️
28.12 mam USG 3trymestru.
No zobaczymy…
W ogóle to dzisiaj już 30 tydzień ciąży się zaczął 🥳
Oby jak najszybciej zleciały te najbliższe 2-3mc.
Nie jestem fanką ciąży. Wolę dzidziusia na świecie niż w brzuchu.
Ja też nie rozumiem dlaczego ludzie z chorymi dzieciakami na imprezy jeżdżą. Rożnego rodzaju spotkania 🤷🏽♀️
⏰ PTP 09.03.2023
💙 Chłopak!
❤️19.07.2022
⏸ 29.06.2022
👧🏼 2020 -
Cześć dziewczyny! U mnie dzisiaj dzień drugi załatwiania spraw na mieście, było przed południem a już takie korki ogromne, mam nadzieję że do świąt już tylko kursy dom przedszkole.
Co do chorowania to u mnie w rodzinie też nie ma równie małych dzieci, bardziej starsze babcie na które też trzeba uważać. Ręce czasem opadają z barku odpowiedzialności rodziców. Przeogromne wyrzuty sumienia bym miała gdyby jakiś maluszek się zaraził od mojego przedszkolaka. Ale też raczej nie popadam w skrajności i nie rezygnuję że spotkań jak wszyscy są zdrowi 'na wszelki wypadek'.
Konieczynka trzymam kciuki za wizytę, daj znać po. Nie martw się, jak będzie ostatecznie duży to też dasz radę!!
Moja malutka też jest chyba ułożona poprzecznie bo czuję z lewej strony mocniejsze kopniaki i delikatniejsze z prawej. Ma chyba jeszcze czas na obrót główką do wyjścia.
Byłam u lekarza, za tydzień na wizycie mam dostać immunoglobulinę. Dopytam tez jak jest ze szczepieniem na krztusiec, w pierwszej ciąży nie miałam. To chyba nie jest refundowane? Z tym moim lekarzem jakoś ciężko się dogadać, dobrze że zapisałam się do porządnej kliniki na USG 3 trym. -
Jak tak czytam to u wielu z nas dzieciaczki są jeszcze ułożone miednicowo albo poprzecznie. Trochę obawiam się momentu obrócenia, Gusia pisała, że nie należy to do najprzyjemniejszych rzeczy 😅
Konieczynka kciuki za wizytę ☺
Hope wszystkiego najlepszego 🥳
Jusia odkąd odkryłam Vinted to prawie nic w sklepach odzieżowych nie kupuję, większość mojej szafy jest teraz z drugiej ręki i to są rzeczy w super stanie, a cena kilka razy mniejszaHope28 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyDziewczynki dziękuję za życzenia 😘 czekam właśnie na męża aż wróci z pracy i otwieram winko 0,0%😅 właściwie najpiękniejszy prezent mam w brzuchu ♥️ jutro wizytuje więc mam nadzieję że będą same dobre informacje!
Hermiona ja też dużo rzeczy kupuje i sprzedaje na vinted! Teraz poluje na ciuszki dla malutkiej!
Konieczynka kciuki za wizytę i USG ! -
Dzięki za kciuki.
Rozpoczęłam USG III trymestru, a pewnie do porodu też jako jedna z pierwszych pojadę.
Ogólnie dziś same dobre wieści.
Młody po tygodniu jest lżejszy 🫢
Widać jak ten mój lekarz zrobil to Usg na odpieprz. I na to jestem wściekła bo nie spałam i przeżywałam co to będzie.
Dziś wyszło 1650g, duży ale nie aż tak jak tydzień temu.
Z dziś termin porodu wyliczył na 20.02
I kazał się trzymac ich pomiarów. Czyli tego 24/25.02 Z tych badań w Mastermedzie wynika że jest większy o 4-5 dni a nie o 17 jak wyszło temu memu lekarzowi na NFZ!
Więc dziś wróciłam mega szczęśliwa że te czarne scenariusze może się nie sprawdza.
A to że w karcie ciąży mam wpisany termin na 02.03 to może wyjść na plus. Może nikt mi nie będzie musiał wywoływać porodu a Kacperek sam wyjdzie, jeszcze najlepiej żeby szybko i bezboleśnie 😅
W Mastermedzie też uspokoili mnie że czas na obrót ma jeszcze do dnia porodu 😁
Vinted też uwielbiam. Choć raz mega się naciekami, tyle że na olx. Więc pytam o więcej szczegółów.
Po badaniu zajechaliśmy z mężem po wózek. Już się namyslilam na Adamex. Ale! Jak mu trzeszczy budka przy zamykaniu , albo w tej używce tak, albo już tak ma. No dramat. Moje dzieci z tych nie śpiących, więc jestem wyczulona.
Potem zajechaliśmy do sklepu pomagać wózki. I tu wpadł nam w oko Muuvo Quick 3.0 Zaczynam rozkminiac czy jednak nie kupić nowego wózka. Ten akurat ma sprytna spacerówkę. No nie wiem dalej ...Roksi, Aasha, Hope28 lubią tę wiadomość
-
Hope wszystkiego dobrego 🥳🥳
Konieczynka gratuluje udanej wizyty 🥰 Ty otwierasz stawkę a ja pewnie będę jako jedna z ostatnich jak nie ostatnia 🫣
Myśle ze zaczniemy w lutym a skończymy w pierwszej połowie kwietnia, wtedy to jest taka roznica 🫣 bo większość już ma pierwsze tygodnie w domu za sobą a inne czekają jak na szpilkach żeby urodzić 😂
My poszliśmy wczoraj z córka na rtg płuc i wyszło ze ma obustronne zapalenie…jak na moje to ona miała już 1.5 tyg temu gdy bylismy na sorze(bo już wtedy tak mówili..) ehh niech te choróbska się skończą 😣 do tego jutro mamy wizytę u laryngologa bo już kolejny pediatra sugeruje ze te niekończące się choroby są przez 3 migdałek..zobaczymy czy się czegoś dowiemy 😣
W ogóle pierwszy raz od dawna mam od kilku dni spakowane już wszystkie prezenty 😂 czasami w wigilie jeszcze latałam i dokupywalam pojedyncze rzeczy 🫣
Ale u mnie ten plus ze na wigilie zawsze w gości, jedyne co to sernik robie co roku do babci..choć sami nie wiemy czy w tym roku nasze swieta nie stoja pod znakiem zapytania…Hope28 lubi tę wiadomość
-
Hope sto lat 🥳🥳 udanego świętowania! 🎉
Konieczynka gratulacje dobrych wieści!
Ciekawa jestem jak adekwatne są te wszystkie pomiary u nas 🫣
Roksi co Ty mówisz... Kurcze to się biedna męczy tyle czasu, a jakie ma objawy aktualnie?
My jdziemy na wigilię do moich rodziców i do cioci męża, pierwszy dzień świąt u teściów, drugi już sami w domu odpoczniemy. Na szczęście wszystko w jednym mieście także bez większych wyjazdów. Robię sernik i piernik, no i pierniczki dekorowane z synem. Wezmę do każdego po trochu. Chyba, że sernik zjem bo uwielbiam hahah. I piekę trochę mięsa tak do domu bo u mnie to must have na święta😅Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 grudnia 2022, 20:25
Hope28 lubi tę wiadomość