Marcowe (2023) Mamusie
-
WIADOMOŚĆ
-
Konieczynka wrote:Aasha zasada na wywołanie to 3xS. Schody i spacery masz zaliczone, teraz trzeba męża z wizytą 😉
I ogólnie to rozumiem twój strach że pójdzie mega szybko i nie zdążysz do szpitala. Po prosta ja sama wiem że na mnie szpital działa depresyjnie, głównie dlatego że nie śpię. Teraz po porodzie dostałam izolatkę to był luksus.
Ulaa a może kup wagę dla niemowląt, waz mała przed i po karmieniu, w przybliżeniu ta różnica to będzie ilość wypitego z piersi mleka. Ja się tak z córką miesiąc bujalam, tyle że u nas waga rosła bardzo bardzo wolno , a ona się urodzila 4000.
Bobolek trzymam kciuki za poród z zaskoczenia 🎉 najlepiej skurcze rano gdy się wyśpisz, wody już na partych w szpitalu. 😅 I szybko, sprawnie sn . 🫶
Mam wagę i ważymy co drugi dzień.
Z tego co wiem, takie ważenie przed i po jedzeniu nijak ma się do prawdziwych przyrostów wagi, już pamiętam, że kilka lat temu położna mi o tym mówiła, a teraz przy wypisie Gabrysi też mi o tym przypominały.
Gabi ewidentnie woli pierś, z butli zje, ale nie ode mnie 😃 jak mąż ją karmi z butelki to chętnie zjada, nie wiem skąd to dziecko jest takie mądre 🙈
Wczoraj cały dzień była tylko na piersi, tej nocy też tylko pierś. Dzisiaj przychodzi położna, a na jutro umówiłam wizytę u cdl. Mam nadzieję, że Gabi będzie ładnie rosła bez dokarmiania -
Ulaa bardziej chodziło mi o to żeby zobaczyć ile zjadła z piersi. Wiadomo że to wtedy nie przyrost wagi tylko mleko w brzuszku. I jak je fajnie z piersi to szkoda by było z tego rezygnować.
My sesje mamy w studio. To był nasz wspólny na Boże Narodzenie. Zrobimy Kacprowi fotę w wiadrze 🤣
I jak po nocy dziewczyny? Może ktoś już się urodził ?
Nasze nocki robią się coraz krótsze, a mały coraz więcej na aktywności. I jest taki kręciołek, zresztą już w brzuchu nieźle wiwijał. Tak kopie nogami i nimi macha że przewraca się na bok, zupełnie bezwiednie, jednak jeszcze chwilę i bezpiecznie będzie można go zostawić w wózku lub na podkłodze.Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 marca 2023, 08:53
Ulaa lubi tę wiadomość
-
Tez zajrzałam zapytać co po nocy i czy przybyły nam jakieś dzidziusie
Ula dzieci są mądre, to prawda! Trzymam kciuki za dobre przyrosty! U nas wczoraj była położna, Zośka wazy już 3kg, wychodziła ze szpitala w czwartek z waga 2.850, wiec ładnie przybiera mimo żółtaczki. Położna powiedziała, ze w sumie nie na się do czego przyczepić. A nasza starsza zgarnęła naklejki dla dzielnej pacjentki 😅
Tylko ja się słabo czuje, mąż zaraził mnie covid. Wczoraj w nocy i dziś bóle mięśni, gorączka i dreszcze. Właśnie o tym marzyłam w połogu… O dziwo, położna do nas przyjechała mimo tego, ze ją uprzedziłam wcześniej o chorobie. Tylko miała maskę, wiec patrzcie ile się zmieniło odkąd wybuchła ta epidemia 🤯Ulaa lubi tę wiadomość
-
Dziewczyny, mam nadzieję, że ta pelnia dzisiejsza Wam pomoże 🤭 kciuki za szybkie i sprawne porody, w tym tygodniu sporo maluszków pewnie przyjdzie na świat 😊
U mnie dopiero dziś ciąża donoszona 🥳 ale jeszcze mi się nie śpieszy, niech jeszcze siedzi z 2 tygodnie 😁
W moim szpitalu przyjmują na wywołanie 7 dni po terminie.
Ktoś pytał o ktg, u mnie pierwsze miałam tydzień temu, 36+1, na wizycie u swojej lekarki, tak, żeby sprawdzić czy wszystko dobrze.
Powodzenia dziewczyny!Ciążowa_Gapsy lubi tę wiadomość
👧+🧑+👶+🐻❄️
2023 - synek ❤️
31.12.2024 ⏸️ beta 33
2.01.2025 beta 123
23.01 - wizyta -
Czy ktoś urodził w nocy?
Ja nie 😭
Konieczynka,
Mój maluszek jest bardzo ruchliwy w brzuchu, jak twój!
Ciekawe jak to się przełoży na zachowanie po urodzeniu 🙈
Hermiona,
Maleństwo 🥰
Chicaloca,
Kciuki 🍀
Dziewczyny,
Ostatnio z mężem rozmawialiśmy, że w sumie lepiej aby młody się się urodził w dzień kobiet.
Co o tym myślicie? 😜
Chociaż i tak wiadomo, że nie mamy na to wpływu 😅⏰ PTP 09.03.2023
💙 Chłopak!
❤️19.07.2022
⏸ 29.06.2022
👧🏼 2020 -
Kurcze nadrobiłam Was napisałam długi post i mi go usunęło:(
No nic, Bobobolek poduszek nie ma do karmienia trzeba mieć swoją. Tak akropol wchodzę cały czas i zaglądam czy przypadkiem już nie urodziłaś
Ula myślę że jak mała ładnie je z piersi to trzeba jej na to pozwolić. Jeden z moich chłopaków też nie chce butli. Na początku się martwiłam czy będzie przybierał ale teraz chyba postanowili to sobie odbić bo obaj zaczęli przybierać jak szaleni. Nawet Pani Doktor powiedziała, że za dużo przybierają
Co do smoczków to ja zaopatrzyłam się w te jednorazowe smoczki i mleka co były w szpitalu. Uważam że jest to super opcją na wyjście czy właśnie dla maluchów, bo one są bardziej miękkie.
Ula a Twoja mała ma żółtaczkę czy nie? Bo u wczesniakow żółtaczka potrafi być później albo nawracać.
Za wszystkie chore trzymam kciuki oby szybko minęły choroby.
I oczywiście wszystkim co się rozpakowały w międzyczasie ogromnie gratuluję!!!
Wybaczcie że nie napisze indywidualnie ale już połowy nie pamiętam a nie chce kogoś pominąć.
U nas walczymy z karmieniem, wieczornymi koncertami chłopców, jak nie jeden to drugi... I tak w koło:) nie wiem czy to kolki/skok rozwojowy czy potrzeba bliskości ale wieczory są ciężkie 😉
Nie ukrywam jest co robić z dwójką, a najgorsze są momenty jak płaczą obaj a jestem sama w domu 🙈 to nie wiadomo kogo brać.
No ale już chłopaki mają miesiąc i mam nadzieję, że ich brzuszki zaczną sobie lepiej radzić i nie będzie już wieczornych koncertów.
Powodzenia wszystkim jeszcze nierozpakowanym.
Jusia 82, BoboBolek lubią tę wiadomość
-
Hej 🙂
Hermiona jaka piękna dzidzia 🙂
Kąpią u Was w szpitalach dzieci?
Nic wczoraj nie pisałam, bo wkurw miałam cały dzień i nie chciałam lać tu tych emocji.
Niech już oni wyzdrowieją.... Córka już prawie ale ten katar trzyma a później zadusza suchy kaszel. Nakaszlala na męża i zakaziła mu oczy 😳
U nas chyba też wcześniej na wywołanie biorą bo mnie wzięli 7 dni po ptp i na 2 dzień działali.
Moja córka taka żwawa była. Wszystkie dzieci w skarpetach, niechodkach a ta wiecznie szorowała nogami i wszystko ściągała. Do dziś jej tak zostało. Teść czasem liczy ile czasu się nie rusza, to doliczył raz nawet do 6🤣
Liczę, że 2 dziecko będzie spokojne 😅Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 marca 2023, 09:28
-
Elza jak to już miesiąc? Dziewczyny leci ten czas ekspresem...
Ula trzymam kciuki żeby się udało wszystko 😁 moja też piła z butelki moje mleko, pojechałam na wizytę popologowa, została z dziadkami, obraziła się i od tego dnia nie tknęła więcej butli, smoka ani niczego co nie było cycem. I wiecie co? Nie nawidzę teraz jak ktoś dotknie moich piersi, aż się boje tego co to będzie jak mała będzie miała jeść.Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 marca 2023, 09:35
-
Dzień dobry,
Ja też zaglądam rano z nadzieją, że w nocy pojawił się jakiś dzidziuś albo chociaż komuś wody odeszły a tu cisza 😉
Mnie wczoraj po 2h spaceru tak krzyż bolał i co jakiś czas podbrzusze, że przestraszyłam się że coś się zaczyna. Dzisiaj wstałam jak nowonarodzona więc idę robić kolejne kilometry.
Zdrówka dla wszystkich choruszków, Roksi jelitowka odpuściła?
Hermiona przesłodka ta Twoja Małpeczka 🥰
Chicaloca czekamy 😃 -
Ja wam powiedziala ze mam juz taki miks emocji, ze oszaleje niedlugo jesli mlody nie postanowi wyjsc. Personel patrzybna mnie jak na wariatke (lekarze), nie obywa sie bez komentarzy. Tak jakbym ja chciala tu byc… kurwa gdybym nie miala takiego ekspresu za 2 razem to by mnie tu nie bylo. Napierdalam po tych schodach jak glupia I nic. Dziewczyny na mojej sali tylko przychodza i Ida na porodowke. Moja glowa jest w stanie rozpadu. Mam naprawde nadzieje ze albo samo niedlugo ruszy, albo w czwartek cos mi pomoga, bo psychicznie jestem juz wrakiem. Ciesze sie ze nie mam wczesniaka, ale jestem wsciekla ze tak musialam sie oszczedzac , lezec wrecz a teraz nic. Nawet nie mam sie Komi wyplakac, to jest okropne …
-
Btw sprawdzalam jeszcze raz Moje dokument, nie wiem skad oni wzieli 09.03 jak TP, ale wg pierwszrgo usg i mnie wychodzilo 12/13.03 jako PTP a z OM 16.03, wiec teoretycznie powinni patrzec na ten 16.03. Czego oczywiscie nie chce, ale juz nic nie rozumiem z tego. Poza tym w ogole zostalam zbadana przy przyjeciu we wtorek Tydz temu, a kolejne badanie mam miec dopiero w czw. Jestem zalamana az mi niedobrze
-
Chicaloca czekamy na wiesci!
Aasha tylko możemy się domyślać jak sfrustrowana jesteś, ale może akurat z tą data porodu to u Ciebie na plus bo tak to pewnie puścili by Cię do domu. Często tak jest ze głowa tez za bardzo się spina i blokuje organizm..wiem ze nam łatwo napisać bo nie jestesmy na Twoim miejscu..ale trzymam kciuki żebyś już do końca tygodnia na pewno urodziła! 🤗
U nas po jelitowce, ale za to córka teraz zawalona, temperatura, gardło, chrapie jak facet. Mnie tez coś bierze bo mam kaszel, ale względnie się czuje. Nastawiłam syrop z cebuli i biore konskie dawki wit C. Chyba włączył mi się syndrom wicia gniazda bo od samego rana zrobiłam porządki w szafce z lekami do czego zbieraliśmy się z 2 miesiące bo wszystko już dosłownie wypadało, oczywiście jak coś to można by cały blok obdarować powtarzającymi się opakowaniami różnych leków 😒 poza tym mam ochotę umyć podłogi, listwy i wszystko 😆 ale ze mąż ma dziś wolne i poszedl z córka na drzemkę to weszłam sobie do wanny 😎 jutro donoszona! 😁
W ogóle tez codziennie wchodze i sprawdzam czy ktoś urodził i po lutowej fali coś u nas przycichło 😁Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 marca 2023, 10:38
Hermiona5 lubi tę wiadomość
-
Elza, Gabrysia miała fizjologiczną żółtaczkę, max poziom bilirubiny we krwi miała 13,2. Następnego dnia już 11,8, kolejnego 10,3 więc nie musiała być naświetlana. Natomiast ja widzę, że jeszcze jest odrobinę żółta, na buzi najbardziej. Ogólnie dzieci karmione mlekiem matki mogą mieć dłużej żółtaczkę.
Aasha kurcze, ale lipa z tym szpitalem. Szczególnie wtedy kiedy na końcówce kobieta potrzebuje spokoju, to Ty masz tyle stresu bardzo Ci współczuję i mega mocno trzymam kciuki żeby bobas już przestał się droczyć, czas na ewakuację z brzucha mamy ✊
Lucy ja ogólnie bardzo lubię karmić piersią więc cieszę się, że z Gabrysią się dogadałyśmy. Dla mnie najgorsze jest ściąganie mleka laktatorem, mycie, wyparzanie wszystkiego, pilnowanie czy mleko ściągnięte jest jeszcze ok, czy już za długo stało. A mam naprawdę duże ilości pokarmu, aż jestem w szoku. Teraz jak Gabi wisi mi na piersi non stop to już w ogóle, wystarczy, że reklamę z dzieckiem zobaczę i już mleko samo leci 😅 -
Aasha kochana ściskam Cię i rozumiem Twoje nerwy, też bym dostała szału na Twoim miejscu... W ogóle jakim cudem oni Cię przez tydzień nie zbadali? To jest jakiś wyczyn dla nich zbadać jedną pacjentkę? 🤯
Byle do czwartku i zobaczysz co powiedzą, postaraj się uspokoić mimo wszystko 🍀😘
Ja miałam mieć wizytę jutro, ale przełożyłam na dzisiaj, od jakichś 2/3 dni mam bardzo uciążliwy ból w spojeniu...boję się że to może być rozejście, wolę podjechać dzisiaj i niech gin na to zerknie, przy okazji zrobi mi usg i może dowiem się jakie są dalsze kroki i co mam robić, czy nadal czekać w domu czy co? 🤷♀️💗 Iga 👶 3540 g 54 cm
-
Ulaa wrote:Mikaa powiem Ci, że ja kilka dni przed porodem też miałam okropny ból spojenia, taki, że nie mogłam chodzić momentami 🤭
Ulaa lubi tę wiadomość
💗 Iga 👶 3540 g 54 cm
-
Gusia, ale mi przykro. Zdrowiej szybciutko, żebyś mogła się skupić na dbaniu o siebie i Zosię!
Aasha, nie przepraszaj, bardzo rozumiem Twoje emocje, chociaż nie jestem w szpitalu. Ja tez chodzę wściekła i płaczliwa, termin mam w sobotę, ale jakoś się to widmo indukcji przybliża. Próbuję sobie wyobrazić, że to świetny trening na odpuszczanie kontroli nad swoim życiem tylko płynięcie z prądem, ale kiedy brzuch napieprza od żelaza, co chwilę są jakieś znaki z których nic nie wynika, to naprawdę nie ma miejsca na zen.... Trzymam jednak kciuki, żebyś jakimś sposobem znalazła ten spokój