Marcowe (2023) Mamusie
-
WIADOMOŚĆ
-
Przyznam Wam się szczerze dziewczyny, że dla mnie nie jest ważne jak. Czy samo, czy wywołanie, czy CC, czy sn. Dla mnie najważniejsze, żeby moje dziecko urodziło się zdrowe. Z pokorą przyjmuje to, że nie ma u mnie objawów porodu, wiadomo, człowiek ponarzeka, pogada, wtedy mu lepiej. Ale nie biczuje mojej głowy myślami odnośnie porodu. Wystarczy lęk o zdrowie dziecka. Do terminu mam 3 dni, ale jak się z tego zrobi 13 trudno. To i tak mniej niż pół roku rzygania i leżenia w łóżku. To najwyżej 2 tygodnie zgagi i ślinotoku. Wiadomo, że końcówka ciąży jest ciężka fizycznie i psychicznie, ale laski, już za chwilę, już za moment 🙂 dojdziemy do siebie po każdym porodzie. Najważniejsze żeby w zdrowiu z dzieciątkiem ❤️
Mikaaa92, Hermiona5, Pralinka, Jusia 82 lubią tę wiadomość
-
Zgodzę się z tym, że najważniejsze jest zdrowie dziecka.
Nie będę dyskutować z decyzją podjętą jutro przez lekarza. CC, SN (powrót do domu i wyczekiwanie jeszcze parę dni) czy indukcja.
Jednak boli mnie trochę to, że poród nie rozpocznie się w domu, z zaskoczenia.
To moje drugie dziecko. I sytuacja się powtarza.
Dodatkowo bardzo nie podoba mi się wizja zostawienia chorej dwulatki w domu na 3-5dni. Im krócej tym lepiej.
Także trochę sobie żartuje z tygodnia ciąży. Jednak nie chodzi tu o złość na liczby i kolejne dni.
Mvada, Mirka1990 lubią tę wiadomość
⏰ PTP 09.03.2023
💙 Chłopak!
❤️19.07.2022
⏸ 29.06.2022
👧🏼 2020 -
Bobobolek ja też tak mam. Plus wiem jakie są korzyści z naturalnego początku. Nie mogę udawać, że nie czuję straty i frustracji. Oczywiście, że zdrowie dziecka I mamy jest najważniejsze, ale mamy też prawo do przeżycia żałoby, że poszło inaczej niż się chciało.
-
Tyle, że sobie pogadamy bo wiadomo, że zdrowie dziecka najważniejsze. Jednak dziewczyny frustracja, że nie jest tak jakbyśmy chciały nie jest niczym złym ♥️
Najpierw się martwimy żeby nie urodzić wcześniaka a teraz żeby już było po 😊
Ciążowa_Gapsy lubi tę wiadomość
-
Mirka, tak, wysłała mnie ze względu na USG, brzuszek wychodzi na 34tc a głowa na 40tc..
Już mnie przyjęli i zbadali, na USG wyszło to samo, nawet waga ta sama, po badaniu szyjki pan doktor stwierdził że brzuszek jest mały, na 4 paracentylu ale to jeszcze nie jest jakaś skrajność i narazie będą obserwować, jutro znowu USG i pomiary i w piątek będą decydować czy mam iść do domu czy będą wywoływać. Powiedział że szyjka jest kompletnie nie gotowa na poród i boi się że wywołanie może się nie udać i skończy się CC..Mvada lubi tę wiadomość
👧+🧑+👶+🐻❄️
2023 - synek ❤️
31.12.2024 ⏸️ beta 33
2.01.2025 beta 123
23.01 - wizyta -
Aasha jak tam po wizycie?
Doczekacie się Kobietki, dzieciaki same sobie wybiorą właściwy dla nich termin i zaraz wszystkie nasze grupowe bobaski będą na świecie ❤
Gabi ale super wieści od Was, ciążowe zmartwienia wyczerpały limit i teraz juz same pozytywne wiadomości macie 😊
Twilight kciuki za Was, może faktycznie zbadają Cię i wyślą do domku, dawaj znać🍀
Ja byłam od 9 do 12 u Igusi, chyba się ucieszyła na mój widok bo tak patrzyła i słuchała jak do niej mówię i ożywiła się od razu 🥰 pojadła z cycka aż miło było patrzeć, poprzytulałyśmy się, Panie dokarmiają ją tam mm jak mnie nie ma, ale dla mnie najważniejsze jest to że mam pokarm i chętnie pije jak jestem więc oby tak zostało 🤞 Jedziemy drugi raz na 16 z mężem bo od rana mogę wchodzić tylko. Oznaczyli też w końcu bakterię, wiemy z czym walczymy. Lekarka próbowała mi wmówić że to zakażenie wewnątrzmaciczne w co średnio wierzę bo ja miałam inną bakterię przed porodem... a na internetach piszą że to bakteria szpitalna 😐😐 komu wierzyć?
Kazała mi zrobić sobie badania moczu żeby zobaczyć czy ja czasem nie potrzebuję jakichś leków też, jutro oddam próbki.
Także taka sytuacja u nas, oby Malutką wyleczyli szybko i wizualizuję już nasze chwile w domku ❤🤞🙏Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 marca 2023, 13:47
Twilight, Roksi lubią tę wiadomość
💗 Iga 👶 3540 g 54 cm
-
Mikaa to samo próbowali mi wmówić po porodzie Julka.. Że ma wrodzone zapalenie płuc i zakaził się bakterią w macicy. No ciekawe, ale ja nawet nie miałam żadnej infekcji w ciąży 😅 i po posiewie wyszło, że bakteria typowo szpitalna.
Ja wtedy przy wypisie Julka wygarnęłam im co myślę na ten temat, ale tylko pokornie sluchali i nic mi nie odpowiedzieli. Natomiast trzech różnych lekarzy pediatrow niezwiązanych ze szpitalem, w którym rodziłam Julka, potwierdziło, że taką bakterią nie da się zarazić dziecka wewnątrzmacicznie.. -
Hej dziewczyny, po wizycie już. Ktg idealne, usg tez super. Łożysko już trochę stare ale wydolne, przepływy super. Młody 3800, ułożony główkowo, ale jeszcze nie wstawiony dobrze. Rozwarcie na 2 palce wiec jakieś 3 cm. Dostałam l4 na kolejny tydzień, w sobotę i pon mam ktg. Jeśli nic się nie wydarzy to idę za tydzień w czw (41+0) na wywołanie do mojej pani doktor. Ale mam nadzieje, ze się sam urodzi (i ze dojedziemy!!).
Także póki co czekamy w domu. Kto by się spodziewał, co?Ciążowa_Gapsy, Mikaaa92, Mvada, Twilight lubią tę wiadomość
-
Twilight - bardzo dobrze, że jest taka obserwacja i jutro znowu będziesz mieć USG. Rozumiem, że z przepływami i łożyskiem wszystko ok?
Mikaa- a można wiedzieć, co to za bakteria? To w połogu można normalnie oddać próbkę jak krew leci ? Ale, że jak?Chyba, że tym sposobem z tamponem.
Ashaa- czyli malec się już szykuje do wylotu . Ja myślę, że wyleci przez ten tydzień przed czwartkiem .Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 marca 2023, 15:10
-
Mirka, No właśnie tak bym chciała ale to się okaże… bo z młodsza córka z takim rozwarciem chodziłam 1.5 tyg 😂🤷 ale fajnie ze mnie balonik ominie w sumie. Rozwarcie już fajne tylko młody jeszcze bardzo wysoko jest i nie wstawiony dobrze. Zobaczymy, póki co dumam komu by dzieci sprzedać
-
Mirka1990 wrote:Mikaa- a można wiedzieć, co to za bakteria? To w połogu można normalnie oddać próbkę jak krew leci ? Ale, że jak?Chyba, że tym sposobem z tamponem.
💗 Iga 👶 3540 g 54 cm
-
Ja się witam po ciężkiej nocy. Gabrysi się pomylił chyba dzień z nocą i nie spała do 3, nie wiedziałam o co jej chodzi🥴 a ja byłam tak wymęczona że miałam jakiś kryzys i popłakałam się razem z nią. Dzisiaj znowu w dzień jak mąż jest ze mną to śpi, a ja mam
lekki sen i nie mogę za cholerę tu usnąć za dnia.
Hermiona chyba przebiłyśmy ilość waszych smółek - 6 wczoraj i jeszcze jedna dzisiaj! 😂
Ale mam okropne skurcze przy karmieniu, normalnie jak porodowe. Niby to dobrze ale nie pamiętam czegoś takiego po pierwszym porodzie.
Mikaa pewnie bardzo tęsknisz😞 ale zleci raz dwa te kilka dni rozłąki!
Wspieram Was dziewczyny czekające na poród, szczególnie BoboBolek, jeszcze do wczoraj byłyśmy w tej samej sytuacji..kurcze no niech dzisiaj coś samo ruszy!
Aasha jestem pod wrażeniem że wytrzymałas z tymi skurczami w nocy😅 ja juz z takimi pojechałam. Biorąc pod uwagę ile jeszcze trwało to mogłam poczekać w domu..ale z drugiej strony juz było 6 cm więc poród porodowi zupełnie nierówny.
Twilight teraz juz trzeba zawierzyć lekarzom, że podejmą najlepsza decyzję dla dobra maleństwa🍀
Hope, jak sytuacja na froncie? 😄Mvada, Hermiona5 lubią tę wiadomość
-
Mirka1990 wrote:Twilight - bardzo dobrze, że jest taka obserwacja i jutro znowu będziesz mieć USG. Rozumiem, że z przepływami i łożyskiem wszystko ok?.
Tak, przepływy i łożysko ok. W sumie nie wiem ile się może zmienić w ciągu dnia na USG no ale niech robią.. 🙄
Mvada lubi tę wiadomość
👧+🧑+👶+🐻❄️
2023 - synek ❤️
31.12.2024 ⏸️ beta 33
2.01.2025 beta 123
23.01 - wizyta -
Twilight,
U mnie ostatnio na USG wyszedł duży brzuszek względem reszty.
Chyba 3 tygodnie różnicy.
Zastanawiam się czy to mój lekarz olał sprawę, zbagatelizował, czy na tym etapie takie 3 tygodnie to ok.
Dawaj znać co tam u Ciebie!
Hope,
Czekamy na info. Mam nadzieję, że tulisz właśnie malucha 😍
Aasha,
No to się porobiło! Urodzisz po terminie 😜
U nas wirus. Osłuchowo czysto.
Niby dobra wiadomość. Pewnie jeszcze 2dni i młoda będzie zdrowa (katar ma już 5 dzień).
Problem tylko, że ja dostałam katar. I mąż też czuje się rozbity.
Mvada lubi tę wiadomość
⏰ PTP 09.03.2023
💙 Chłopak!
❤️19.07.2022
⏸ 29.06.2022
👧🏼 2020 -
Asha a może jutro Krzyś postanowi opuścić lokum , w końcu termin już jutro. Umowa najmu mu się kończy, czas na wyprowadzkę. Czekam na rozwój sytuacji u Ciebie.
Hope mam nadzieję że już jesteś na sali poporodowej 🥰
Mika dacie radę, to jeszcze tylko chwila. Wiem jak trudne to są sytuacje, moja kuzynka tak miała.
A u nas, coraz trudniejsze noce. Boje się że jakieś problemy brzuszkowe się zaczynają. Już podaje Espumisan. Widzę że coś go męczy. W dzień jeszcze w miarę, też ja inaczej do tego podchodzę. Ale tej nocy wstawałam co godzinę, od 1.00 spaliśmy z włączonymi szumami na telefonie, a od 5 był już u mnie na rękach. O 7 nie wiedziałem co się dzieje jak mąż wszedł do pokoju. Ja z cyckami na wierzchu i młodym na rękach. 🙈
Córka już po chorobie, miała jutro iść do przedszkola, ale jej opiekunka zadzwoniła do mnie żeby jej może nie puszczać bo tyle teraz choruje. Itd Więc wściekła jestem bo zmęczona, ale już zostanie te 2 dni. A z 3,5 latka plus noworodkiem jest wesoło.
I byłam dziś u fizjo. Jest załamka. Tzn są i dobre wieści, bo te moje mięśnie pracują, słabo ale jednak. Rozstęp jest. Mięśnie skośne aż za mocne, te są wyćwiczone. Ale czeka mnie dużo ćwiczeń. Najpierw oddechowych. Nakleiła mi tejpy i pokazała jak oddychać.
Nie do końca ogarniam. Nie czuję tego.
Jak leżę na plecach to mega wysiłkiem jest podniesienie jednej nogi. I mięśnie głębokie nie pracują po CC. 😭
Za to blizna ponoć "ładna"Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 marca 2023, 21:05