Marcowe (2023) Mamusie
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja nie potwierdzam 🙈
U mnie 9+3 dziś. A samopoczucie fatalne. Mdli i mam zgagę, co prawda nie wymiotuje , w poprzednich ciążach też nie wymiotowałam. Ale taki syfon w gardle, masakra.
I te potworne zmęczenie, kiedy to minie. 😭
Od 14 marzę żeby się położyć.
Pisaliście o zachciankach, nie mam jakiś napadów na dany produkt, ale tak mi się smaki pozmienialy. Odpycha mnie od części produktów , które wcześniej jadłam. Np smażony kurczak, mąż zrobił mi sałatkę do pracy a ja wyjadłam tylko sałatę, pomidory i ogórki a mięso nie weszło.
Za to mam smaka na bułki, pierogi, kopytka, naleśniki, pyzy, placki ziemniaczane. Mogłabym jeść wszystko co z mąki i ziemniaków. 😂
Dziś na śniadanie usmazylam sobie ziemniaki ugotowane dzień wcześniej 😋 miały być z chodnikiem, ale chłodnik jakoś nie wszedł. 🤷
I nabrałam do głowy że "stara" jestem, zapisałam się na prenatalne. Teraz nie mogę odepchnąć myśli że coś może być nie tak z dzieckiem.
A dopiero mam na koniec sierpnia wizytę na prenatalne , więc wyniki jakoś w wrześniu. -
Konieczynka wrote:Ja nie potwierdzam 🙈
U mnie 9+3 dziś. A samopoczucie fatalne. Mdli i mam zgagę, co prawda nie wymiotuje , w poprzednich ciążach też nie wymiotowałam. Ale taki syfon w gardle, masakra.
I te potworne zmęczenie, kiedy to minie. 😭
Od 14 marzę żeby się położyć.
Pisaliście o zachciankach, nie mam jakiś napadów na dany produkt, ale tak mi się smaki pozmienialy. Odpycha mnie od części produktów , które wcześniej jadłam. Np smażony kurczak, mąż zrobił mi sałatkę do pracy a ja wyjadłam tylko sałatę, pomidory i ogórki a mięso nie weszło.
Za to mam smaka na bułki, pierogi, kopytka, naleśniki, pyzy, placki ziemniaczane. Mogłabym jeść wszystko co z mąki i ziemniaków. 😂
Dziś na śniadanie usmazylam sobie ziemniaki ugotowane dzień wcześniej 😋 miały być z chodnikiem, ale chłodnik jakoś nie wszedł. 🤷
I nabrałam do głowy że "stara" jestem, zapisałam się na prenatalne. Teraz nie mogę odepchnąć myśli że coś może być nie tak z dzieckiem.
A dopiero mam na koniec sierpnia wizytę na prenatalne , więc wyniki jakoś w wrześniu.
Nie jesteś stara tylko odpowiedzialna, każda kobieta powinna takie badania wykonać, ponieważ niektóre wady np wady serca można operować jeszcze w łonie matki ❤️
Ja w każdej ciąży miałam badania prenatalne, a pierwszego syna urodziłam mając 22 lata ☺️
My w tej ciąży chcemy zrobić badania Nifty pro. To da mi spokój ducha, że z Kropką jest wszystko w porządku, no i poznamy płeć szybciej niż normalnie 😃Wiadomość wyedytowana przez autora: 31 lipca 2022, 19:12
Ciążowa_Gapsy lubi tę wiadomość
-
Cześć w poniedziałek ☺
Jak Wasze samopoczucia? Kiedy wizytujecie?
Ja odliczam dni do urlopu, jeszcze chwilka 💪 -
1. Luusia 01.03.2023
2. Natija 02.03.2023
3. Magdalenka90 02.03.2023
4. Konieczynka 02.03.2023
5. Kaczka 05.03.2023
6. Tyśka 07.03.2023
7. Zniechecona 8-13.03.2023
8. Mikaaa92 08.03.2023
9. Hermiona5 08.03.2023
10. BoboBolek 09.03.2023
11. Gusia_ 10.03.2023
12. Kolaa94 10.03.2023
13. Elza 12.03.2023 👶🏼👶🏼
14. DIDI 14-17.03.2023
15. Ciążowa_Gapsy 15.03.2023
16. Aasha 16.03.2023
17. Pralinka 18.03.2023
18. Ulaa 20.03.2023
19. Twilight 28.03.2023
20. Roksi 29.03.2023
21. Natt12 29.03.2023
22. Anula23 30.03.2023⏰ PTP 09.03.2023
💙 Chłopak!
❤️19.07.2022
⏸ 29.06.2022
👧🏼 2020 -
Czesc dziewczyny! My wczoraj wrocilismy z wyjazdu, dziś mam pierwsza wizytę, ale u lekarza którego chce być na NFZ- kolejna u swojej lekarki w piątek. Dziś 5+5, ale podejrzewam ze może być jeszcze mniej o 2/3 dni wiec na serduszko nie liczę nawet. Oby chociaż pecherzyk był…
Kto jeszcze wizytuje?Elza :) lubi tę wiadomość
-
Roksi wrote:Czesc dziewczyny! My wczoraj wrocilismy z wyjazdu, dziś mam pierwsza wizytę, ale u lekarza którego chce być na NFZ- kolejna u swojej lekarki w piątek. Dziś 5+5, ale podejrzewam ze może być jeszcze mniej o 2/3 dni wiec na serduszko nie liczę nawet. Oby chociaż pecherzyk był…
Kto jeszcze wizytuje?
Hej Roksi. Ja dzisiaj dotrzymam Ci towarzystwa. Wizyta na godzinę 15 . Jestem pierwsza, także obejdzie się bez opóźnień, które są u mojej lekarz standardem 🙈 u mnie dziś 6+6 i liczę na ♥️
Wczasy udane ?Elza :), Roksi lubią tę wiadomość
-
Dzień dobry wszystkim:)
Ja ostatnio nie miałam czasu pisać ale starałam na bieżąco Was czytać
Trzymam kciuki za wizytujące dzisiaj ✊
Co do obiawów, powiem Wam że męczą mnie popołudniowe mdłości 🙄 i wzdęcia.... ale takie że mój mówi że wyglądam już jak w 6 miesiącu. Mam nadzieje, że niedługo to minie.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 sierpnia 2022, 10:00
-
Chicaloca powodzenia w takim razie! 😊 ja mam niby na 12:10 ale w ośrodku, w którym za kazdym razem jak byłam to mega opoznienia..choć u tego lekarza pierwszy raz wiec mam nadzieje ze mnie zaskoczy 🙈 przy drugiej ciąży nie jest już tak łatwo..musiałam nasciemniac mojej mamie, bo zostanie z córka 😅 a o 14:00 ide na zajęcia do nowej bawialni z małą wiec obyśmy zdążyły 😅
Na wyjezdzie super, nawet pogoda dopisała, ale chętnie zostałoby się dłużej 😁 -
Dziewczyny, powodzenia! 😊
To prawda, że przy drugim troszkę trzeba się nagimnastykować.
My chcieliśmy powiedzieć o ciąży po prenatalnych. Tylko w dniu kiedy mam mieć prenatalne nikt nie będzie mógł się zająć młodą. Albo musimy powiedzieć prawdę albo ściemnić, że mamy jakaś inna bardzo poważną sprawę. Na tyle poważną, żeby któreś z dziadków zamieniło się w pracy a na czas wizyty zajęło się wnuczką 😜⏰ PTP 09.03.2023
💙 Chłopak!
❤️19.07.2022
⏸ 29.06.2022
👧🏼 2020 -
Roksi, chicaloca, powodzenia na wizytach
Mnie wczoraj przeczołgało, cały dzień czułam się fatalnie, a wieczorem znów pojawiło się małe krwawienie, ale tłumaczę sobie to tym, że krwiak się oczyszcza. Dzisiaj trzymam rękę na pulsie i dużo siedzę, później trochę poleżę, a w domu robię tylko to co konieczne. Wizytę mam w czwartek, oby do tego czasu nic złego się nie wydarzyło.
Poza tym cały czas na Dupku 3x1, wzdęcia i ból piersi, ból żołądka, a od dwóch dni zawroty głowy... nie ma lekko -,-💗 Iga 👶 3540 g 54 cm
-
BoboBolek wrote:Dziewczyny, powodzenia! 😊
To prawda, że przy drugim troszkę trzeba się nagimnastykować.
My chcieliśmy powiedzieć o ciąży po prenatalnych. Tylko w dniu kiedy mam mieć prenatalne nikt nie będzie mógł się zająć młodą. Albo musimy powiedzieć prawdę albo ściemnić, że mamy jakaś inna bardzo poważną sprawę. Na tyle poważną, żeby któreś z dziadków zamieniło się w pracy a na czas wizyty zajęło się wnuczką 😜
Oj tak tez bym chciała po prenatalnych, ale nie wiem jak się uda bo na codzień moja mama i teściowa tez pracuja wiec ja jestem całymi dniami z córka 🙈
W pierwszej ciąży szybko musieliśmy powiedziec bo w 5 tyg byłam w szpitalu już, a ze mieszkam w niedużej miejscowości i jak dostałam zwolnienie z kodem B to już „wszyscy wiedzieli” 😏Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 sierpnia 2022, 10:52
-
Jestem po wizycie ale ogólnie dramat 😅 nie wiem jak ludzie mogą polecać tego lekarza…gdybym nie zajrzała mu w ekran to bym nic nie zobaczyła..ciąża jest. „Ale młodsza” z tym ze ja wiem kiedy zaszłam w ciąże, wiec pytam ile młodsza No i stwierdził ze w sumie to by się nawet zgadzało ze jest około 5+2 i nic więcej 😂 gratulacje i do zobaczenia za 3 tyg…
Nawet nie dał żadnego opisu ani nic. O zdjęciu to nawet nie wspomne 😂
Już chciałam leciec jutro na bete ale chyba nie ma sensu..poczekam do wizyty w piątek u mojej gin.. -
Roksi wrote:Jestem po wizycie ale ogólnie dramat 😅 nie wiem jak ludzie mogą polecać tego lekarza…gdybym nie zajrzała mu w ekran to bym nic nie zobaczyła..ciąża jest. „Ale młodsza” z tym ze ja wiem kiedy zaszłam w ciąże, wiec pytam ile młodsza No i stwierdził ze w sumie to by się nawet zgadzało ze jest około 5+2 i nic więcej 😂 gratulacje i do zobaczenia za 3 tyg…
Nawet nie dał żadnego opisu ani nic. O zdjęciu to nawet nie wspomne 😂
Już chciałam leciec jutro na bete ale chyba nie ma sensu..poczekam do wizyty w piątek u mojej gin..
Tak własnie widzę wizyty na NFZ ... ;/ za każdym razem w moim przypadku było tak samo źle. Współczuję Ci. Dobrze, że sama zerknęłaś na monitor, to masz chociaż pewność, że coś tam " się tworzy". Betę już bym chyba odpuściła. Idź za te pieniądze na lodyMikaaa92 lubi tę wiadomość
-
Dziewczyny czytam te Wasze wpisy i jestem w szoku,ze tak lekarze z NFZ traktują pacjentki😱
Przecież ciąża to szczególny czas i to oni jako specjaliści powinni tym bardziej przykładać się .
W przyszłym roku najpóźniej za dwa lata planuje powrót do pl ,ale powoli zaczynu mnie to przerażać ….czy wszyscy lekarze każdej specjalizacji tak podchodzą do tematu ?
Co z pediatrami ,tez to samo? -
Natija wrote:Dziewczyny czytam te Wasze wpisy i jestem w szoku,ze tak lekarze z NFZ traktują pacjentki😱
Przecież ciąża to szczególny czas i to oni jako specjaliści powinni tym bardziej przykładać się .
W przyszłym roku najpóźniej za dwa lata planuje powrót do pl ,ale powoli zaczynu mnie to przerażać ….czy wszyscy lekarze każdej specjalizacji tak podchodzą do tematu ?
Co z pediatrami ,tez to samo?
Mój młody jest dosyć chorowitym dzieciakiem i wszystko musimy prywatnie załatwiać, bo inaczej czeka się po pół roku, albo dłużej.. Np.: neurolog: pierwsza wizyta wyczekana z 5 miesięcy miała miejsce w styczniu: lekarz dała skierowanie do psychologa i na eeg głowy i coś tam jeszcze. Z psychologiem na NFZ znowu koszmar jeśli chodzi o czekanie. Hitem jest termin omówienia tych wyników- LISTOPAD (czyli czekam sobie rok na omówienie wyników no przecież to są żarty jakieś)!
Także okulista, laryngolog, logopeda i cała reszta prywatnie. Ja akurat nie mam opieki typu luxmed/medicover i te wizyty bolą moją kieszeń. Ale co zrobić, skoro zdrowie jest tutaj priorytetem.
-
Moja Pani doktor rodzinna na NFZ jest akurat w porządku, tak samo dentystka Co do innych lekarzy to zazwyczaj korzystam z Luxmedu i tutaj już bywa różnie, ale np. moja Pani endokrynolog to złota kobieta, w pełni zaangażowana i ciepła.💗 Iga 👶 3540 g 54 cm
-
Ja do gin tylko prywatnie chodzę, bo na NFZ mam złe wspomnienia. Jak jeszcze mieszkałam w Wawie na studiach chodziłam na NFZ, to za przeproszeniem ledwo majtki zdążyłam na tyłek na ciągnąć i następna osoba wchodziła. 5 min wizyty (nie ciążowe). Teraz jestem bardzo zadowolona. Ale do pediatry chodzimy głównie na NFZ, czasem tego samego braliśmy na wizyty domowe jap obie były chore. Na pewno z pediatrami mam lepsze doświadczenia