Marcowe dzieci 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja już po:) wszystko jest Ok:) serce bije, fasolka wskazuje na 7 tydzień i 5 dni przewidywany termin to 12.03.2018:)
Kolejna wizyta za miesiąc:) 25.08 mam usg prenatalne.
Czy któraś z Was ma doświadczenie z testami PAPPA? Lekarka powiedziała, ze dla czystego sumienia możemy zrobić po usg, ale tez to nie jest obowiązek raczej możliwość mam 27lat dodam:) wiem, ze czasami jest zlecenie po usg ale chyba chce zrobić i tak:) dla pewności:)
KasiaMarysiaaa, Cabank84 lubią tę wiadomość
Ela27 -
nick nieaktualny
-
monia8729 wrote:witam czy mogę się wpisać na 30 marca?Mam mały problem gdzieś od godzinki raz jest raz nie ma plamienie nie widoczne na bieliznie tylko czasem na papierze.Jestem obecnie w 5tc mam już 5 letnią córkę wziełam luteine dopochwową z lutego poronienia czy mam się czymś martwić pozdrawiam was :*
Taka malusienska ilość, której nie widać nawet na bieliznie myślę, że nie jest groźna, jaki kolor? brunatny czy jasnoczerwony? -
Ja jedno plamienie miałam w dniu miesiączki, jeden kleks jak budyń czekoladowy, wczoraj też zauważyłam lekko różowawy śluz i jak sprawdzałam papierem to było też widać śluz z drobinkami brązu, ale nie przejmuje się tym. Nawet nie miałam nic na wkładce.
Marietta lubi tę wiadomość
-
Black&White wrote:Ja jedno plamienie miałam w dniu miesiączki, jeden kleks jak budyń czekoladowy, wczoraj też zauważyłam lekko różowawy śluz i jak sprawdzałam papierem to było też widać śluz z drobinkami brązu, ale nie przejmuje się tym. Nawet nie miałam nic na wkładce.
Dobre podejście! większość kobiet w ciąży ma na którymś etapie jakies lekkie plamienie- krwiak, pęknięte naczynko, jakiś stary skrzep, nie ma co wpadać w panikę -
nick nieaktualny
-
Zgredku, tak właśnie,bezobjawowa infekcja. Zero gorączki, upławów itd. Tydzień wcześniej byłam w szpitalu i obstawiam, że dopadł mnie GBS, chociaż jeszcze tydzień wcześniej mój wynik był ujemny. Podobno jest on w 90% powodem śmierci wewnątrzmacicznych.
Kasiamarysia to usg prenatalne to obowiązek gina. Sprawdza przeziernosc karku i obecność kości nosowej. -
Ella27 wrote:Ja już po:) wszystko jest Ok:) serce bije, fasolka wskazuje na 7 tydzień i 5 dni przewidywany termin to 12.03.2018:)
Kolejna wizyta za miesiąc:) 25.08 mam usg prenatalne.
Czy któraś z Was ma doświadczenie z testami PAPPA? Lekarka powiedziała, ze dla czystego sumienia możemy zrobić po usg, ale tez to nie jest obowiązek raczej możliwość mam 27lat dodam:) wiem, ze czasami jest zlecenie po usg ale chyba chce zrobić i tak:) dla pewności:)
ja osobiscie mam bardzo negatywne doswiadczenie. miałam piękne usg genetyczne i test pappa bardzo zle wpłynął na wynik ogólny, co się nastresowalam to moje. mialam 26 lat a ryzyko chorob z pappa wyszlo jak dla 40letniej kobiety. tu w Niemczech już się odchodzi od tego badania bo jest bardzo niedokladne i polega tylko na usg genetycznym lub ew. dodatkowo NIPT (nifty czy podobne). jesli lekarz jest świetnym specjalista w usg genetycznym, to nie ma obaw, ze przeoczy oczywiste nierpawidlowosci -
mitonia wrote:Zgredku, tak właśnie,bezobjawowa infekcja. Zero gorączki, upławów itd. Tydzień wcześniej byłam w szpitalu i obstawiam, że dopadł mnie GBS, chociaż jeszcze tydzień wcześniej mój wynik był ujemny. Podobno jest on w 90% powodem śmierci wewnątrzmacicznych.
Kasiamarysia to usg prenatalne to obowiązek gina. Sprawdza przeziernosc karku i obecność kości nosowej.
straszna tragedia, bardzo podziwiam za siłę i kibicuję w tym że zdecydowałas się na kolejną ciążę tak szybko. to musiał być jakiś straszny pech z tym GBS, ja też miałam pozytywny w poprzedniej ciąży, już wychodził pozytywny od 30 tygodnia (jestem chyba nosicielem od dawna, wczesniej nikt mi nie badał ale od 30 tc tutaj mój lekarz to kontroluje), ale tutaj się tego w ogóle nie leczy w ciąży, tylko okoloporodowo podaje się antybiotyk.
podobno gbs to taki drań który wraca i generalnie nigdy się nie da go do końca wyleczyć, tylko się zalecza.
bardzo mi przykro musisz być niezwykle silną kobietą. -
nick nieaktualny
-
Dzień dobry )
Dołączam do Was, tp mam na 27.03 To moja pierwsza ciąża.
Wczoraj byłam u ginekologa w celu potwierdzenia ciąży, ale ten mnie odprawił z kwitkiem, powiedział, że jest za wcześnie i mam przyjść za 2 tygodnie. Bardzo się rozczarowałam, bo byłam pewna, że to już czas na potwierdzanie.
Dzisiaj rano zrobiłam total betę: 6252,27 mIU/ml.
-
Marietta wrote:Taka malusienska ilość, której nie widać nawet na bieliznie myślę, że nie jest groźna, jaki kolor? brunatny czy jasnoczerwony?
Hej już od dłuższego czasu jak wzięłam luteine przestało plamic kolor taki kawa z mlekiem
Marietta lubi tę wiadomość
-
MArietta dziękuję za dopisanie daty
My będziemy robić usg prenatalne - oba: w 12 i 21 tc.
KasiaMarysia nie każdy lekarz informuje o tych badaniach. Mój mi je zlecił, powiedziałw którym tygodniu itp. mimo, że są płatne. Jeśli ukończyłabyś 34. rok życia, to te badania dostałabyś na NFZ. Znam przypadki, gdzie ginekolog był taki "pro life", że nie informował pacjentek o możliwości zrobienia badania usg prenatalnego, a to moim zdaniem ważne badanie.
Mitonia podziwiam Cię. Bardzo współczuję i podziwiam Twoją siłę.
Jeszcze tydzień w pracy i wreszcie idę na urlop! Mam w planach dzikie lenistwo... bo i tak ostatnio niewiele mam siły -
KasiaMarysiaaa wrote:A wy robicie ? Chodzi mi o samo usg genetyczne ja myslalam ze to robi kazdy ginekolog w trakcie usg sprawdza to wszystko itd......
Wiesz prawda jest taka, że to czy robisz czy nie zależy od tego, co masz w planach z taką ciążą ew. zrobić. ja myślę, że ze względu na wady genetyczne ciążę bym przerwała i nie wstydzę się takiego poglądu. w mojej poprzedniej ciąży byłam w sytuacji podbramkowej i kiedy już czujesz ruchy dziecka, ciężko oswoić ci się z sytuacją, że wynik może byc zły,
a ty bedziesz musiała przerwać ciążę (czekałam wtedy na amnio w 18 tc, bo prenatalne wykazały nieprawidłowości). mimo wszystko, wolę mieć wiedzę o ew. chorobach niż jej w ogóle nie mieć. daje mi to pole manewru i pełen obraz, dlatego właśnie tym razem decyduję się też na NIPT w 14tc, aby jak najszybciej wiedziec wszystko.
uważam, że jeśli ktoś jest bardzo przekonany, że ciążę z wadami mimo wszystko będzie kontynuować, to faktycznie badania prenatalne może odpuścić chociażby ze wzgledu na koszta... z drugiej jednak strony, chory dzidziuś to ogromne wyzwanie i może warto ew. wiedzę o chorobie posiadać już na tyle wcześnie, aby na jego narodziny się przygotować.
to wszystko jest bardzo skomplikowane. decydując się na badania prenatalne decydujesz się posiadać wiedzę, a co z nią później zrobisz to już Twoja decyzja. decydując się na te badania z drugiej strony świadomie wybierasz też spokój na caly czas ciąży, bo umówmy się, że ogromna większość to płody zdrowe, a dobry wynik potwierdzający brak wad to spokojna ciąża dla przyszlej mamy.
mam nadzieję, że nikogo nie urazilam tym postem, staram się być jak najbardziej obiektywnaKazio14, emi87, Agi83, Dreamy_Girl lubią tę wiadomość
-
Czesc wszystkim chetnie dolacze do grupy i mam nadzieje ze zawitam w niej na duzej Moja pierwsza wizyta ginekologiczna juz za mna. Bylam w srode i widac bylo tylko maly pecherzyk. Trudno mi okreslic dokladnie jakie wiek ma ciaza bo nie pamietam ostatniej malpy w czerwcu, nie wiem kiedy sie zaczela ale obstawiam ze bylo to 23 wiec na dzisiaj mi wychodzi 5 tydzien a dzisiejsza beta to 5700. Od samego poczatku mam plamienia a raczej brudzeniaAniołek - 8.04.2016 - 10 tydz
Szymon - 14.03. 2017 - 9 tydz
Obecnie: Acard, Clexane, Kwas foliowy 5 mg, Duphaston, Witaminy z grupy B, SymvitalMama
-
nick nieaktualny