MARCOWE DZIECIACZKI 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
Mój prawy sutek już też ledwo żyje po tych popołudniowych szarpaninach.
Mam pytanie o nebulizatory. Poprzeglądałam wiele i w większości maseczki są dla dzieci kilkumiesięcznych. Czy Wy macie jakieś specjalne modele dla noworodków czy dajecie radę z takimi za dużymi maseczkami? -
Teverde, w moim dokupilam maseczkę dla niemowląt i jest ok. Nie brałam maseczki dla noworodków, chociaż taka też była.
W zestawie była wprawdzie maseczka dla dzieci, ale ta jest na tyle duża, że pasuje mi bardziej, niż maseczka dla dorosłychteverde lubi tę wiadomość
Pola Róża
09.03.2019, godz. 09:10, 3410g i 52 cm
-
U nas wieczory są najgorsze. W ciągu dnia jest spoko, nocki spoko, ale 17-21... Brak słów... Pręży się, szarpie cycka, podkurcza nóżki, kopie, płacze ☹️
Teraz na szczęście śpi spokojnie. Ja padam na twarz i też się już kładę.
Co do chrzcin, my robimy na początku czerwca. Kościół, potem idziemy na salę na działkach. Chrzciny są u nas o 12:00, więc na sali obiad, potem tort, ciasto i kawa, kolacja i do domu. Zapraszamy 40 osób.
Julia 07.2015 -
Sana nie szyli, chodzę sobie z takimi dziurkami po pół centymetra...
Dostałam wyniki wymazu z rany- sprzedali mi w szpitalu gronkowca złocistego, całe szczęście wrażliwy na antybiotyki.
My chrzcimy 26 maja. Właśnie szukałam zaproszeń ale mam jakiś budyń z mózgu i na nic nie mogę się zdecydować. Zapraszamy ok 60 osób, ale pewnie będzie max 50. -
Witam się i ja w gronie szarpiacych pierś dzieci... Najgorzej jest pod wieczór szamota się puszcza, łapie, placze, podkurcza nóżki. A potem mu się jeszcze z tego wszystkiego ulewa nawet przy odbijaniu.
My chrzciny robimy dopiero 7 lipca. U nas będzie bardziej kameralnie jakieś 20 osób. Mieszkamy w domku i zamierzam u nas przyjęcie zrobić zamówię tylko jakiś dobry catering.
Dziewczyny jak u was jest ze spaniem w ciągu dnia? Filipek zasypia na max pół godziny albo 15 minut potem się budzi i marudzi. Ciężko mi w domu cokolwiek przy nim zrobić jak jestem sama. Za to jak idziemy na spacer pięknie śpi w wózku albo jak jedziemy autem. Jedyny warunek to musi być w ruchu. W nocy zdarza mu się czasami przespać 4 godziny a tak co 3 godziny się karmimy. 3 tygodnie temu ważył 5600 więc teraz ma na pewno ponad 6 kg mój klopsik. -
Ayleen, dobrze Cię czytać, balam sie ze jakies mega kombo chorobowe u Was i dlatego nie piszesz. Oby rana sie wygoila szybko.
Julek jest mega dzielny w szpitalu. Chyba mu się nawet podoba:) mi mniej, bo wychodzi na to, że leżymy tu z katarem. Ani kropli leku prócz soli nie dostaje. Lekarz jest ostrożny, powtarza ze to taki maluszek. Postara się zebysmy w piątek wyszli. Oby. W piątek ma też wyjść nasza współlokatorka z mama, i jak my byśmy mieli zostac, a stan bedzie taki dobry jak dzis, to albo nas przenoszą do izolatki, albo wyjdziemy na własne żądanie. Nie wyobrażam sobie zeby dolozyli nam na salę nowe chore dziecko. Mam wrażenie że samoistnie mu się już nie pogorszy, jeśli 3 dni nic się nie wykluło, a jedynie mozemy zlapać tu cos nowego.Listopad 2013 - Aniołek 7 tc; Październik 2014 - ziemski cud - córka; Marzec 2017 - Aniołek 10 tc
niedoczynność, homocysteina 13,5, ANA1 1:320, mutacje: MTHFR 1298A-C homozygota, PAI-1 - heterozygota.
-
Ehhh, dziewczyny czyli to norma norma Ciekawe jak dlugo takie szarpanie i szalenstwo potrwa. Zycze Wam wszystkich anielskiej cierpliwosci. To musi sie przeciez kiedys skonczyc.
Maly nareszcie usnal o 22:00 i obudzil sie o 1:00 takze pospalismy troche.teverde, Butterfly 83 lubią tę wiadomość
-
Izziee wrote:Ayleen fajnie, ze się odezwałas. Mam nadzieje, ze u Was będzie coraz lepiej i nic się po drodze nie przyplącze
Inso ja robię chrzciny 19 maja. My zaprosimy około 50 osób, ale już wiem ze kilku nie będzie także liczę na jakieś 35-40 osób. Zamawiasz jakiś tort? Mozesz polecić kogoś z Białego kto robi ładne torty?
My jutro mamy pneumokoki, dwa tygodnie temu Laura miała 5w1, wzw i rota. Nie chcieli mi zrobić pneumokoków te dwa tygodnie temu, ponoć jest większe prawdopodobieństwo powikłań, ale widzę ze to tylko u mnie w przychodni tak twierdzą. Myśle jeszcze nad meningokokami, ale zapytam jutro kiedy to mozemy zrobić.
Generalnie to chciałam 6w1, no ale skoro 5w1 i prevenar mamy za darmo to już to wzielam.
U nas wczorajsza nocka ciężka, mała do 3 nie chciała spać. Jak zasnęła to na szczęście do 8 pospala. Oby dziś było lepiej. -
To widze,ze nie tylko ja mam tak liczna rodzine. I to tak naprawde same ciotki i wujkowie nawet siostr czy braci ciotecznych nie zapraszalismy bo za duzo osob by bylo.
Wspolczuje kolek u dzieciakow U nas na szczescie poki co nie ma i niczego nie stosujemy w dalszym ciagu. Jemy tylko cycusia i to wszystko. Jak Mala czasem sie bawi i ciaga i puszcza to zabieram Jej cyca i biore na odbicie i odbija wtedy. A jak ssie i prezy sie przy piersi to wiem,ze kupa idzie w 90% albo piardki. Wtedy tez Ja zabieram i masuje brzuszek albo na ramiw biore bo tak lepiej kupa jej idzie.Ulv15 lubi tę wiadomość
-
Elcia ja zamowilam juz w marcu sale i bylam tez w Cerkwi ustalic termin. A to ze wzgledu na komunie w maju. Balam sie,ze sali nie bede miala.
Ayleen zdrowia zycze,cholera od wspomnienie po cc bedziesz miala a ten gronkowiec to chyba w kazdym prawie szpitalu.. masakra
-
Ayleen witam się w gronie gronkowców... Ja wczoraj odebrałam wyniki z bakterii tlenowych (na beztlenowe czekan dalej) i wyszedł gronkowiec. Na szczęście nie złocisty a skórny ale za to oporny na antybiotyki. Na ten moment jedyna w miarę bezpieczna opcja przy karmieniu jest dla mnie gentamycyna (drugi antybiotyk jest antylaktacyjny a na trzeci jestem uczulona), a ta nie ma formy tabletek a jedynie zastrzyki i maści. Czekam na wyniki jeszcze bakterii beztlenowych i potem zobaczymy co powie lekarz.Magdalena Wiktoria 07.03.2019r.
Aniołek Marta [*] 06.01.2018 r. -
Dzień dobry
Dziewczyny, Wy już lokale macie pozamawiane i planujecie chrzciny, a my z mężem nie mamy jeszcze chrzestnych wybranych Jakoś nie możemy się dogadać.
Ayleen, Delvila, kurczę, ale macie przeboje z tymi bliznami po cc Współczuję bardzo, bo zamiast cieszyć się macierzyństwem, to jeszcze zmagacie się z bólem. Mam nadzieję, że szybko uda się u Was opanować sytuację i zastosowane leczenie przyniesie rezultaty
Lwie Serce, kciuki, żebyście jutro wyszli.
My dalej walczymy z katarem i infekcją We wtorek byliśmy u pediatry, bo Franek trochę pokasływał. Osłuchowo na szczęście czysto, dalej się inhalujemy i odciągamy katar. Waży już ponad 4 kg, przez tydzień przybrał 270 g.
Butterfly, jak dzisiaj nocka u Was? -
Pikcia, jak dla mnie Pola w ogóle nie musi być chrzczona Wszystko zależy od mojego męża, który ma mnóstwo myśli Tylko ja mu mówię, że sprzeciwiać się nie będę, ale musi być pewny, że to dla niego ważne i niezbędne. Tylko w takiej sytuacji się zgodzę. Jak widać to aż tak ważne nie jest A ja kłamać, że wychował dziecko w wierze, nie zamierzam
Tylko teściowie go pytają, kiedy chrzest-bo chcą sobie zorganizować przyjazd 😂 Będzie im musiał się sam tłumaczyć
Moja mama mnie już wyklęła, kiedy kiedyś przy jakiejś rozmowie powiedziałam, że mnie ksiądz chować nie będzie
Wtedy dowiedziałam się, że nie tak zostałam wychowana i jeśli nie zmienię zdania, to mogę się im nie pokazywać 😂 W sumie to właśnie tak zostałam wychowana, bo w domu święta się obchodziło tradycyjnie-jedzenie itp, ale bez jakiejkolwiek refleksji. Rodzice do kościoła nie chodzą. O Bogu w życiu żadnych rozmów nie było. Biblii-w przeciwieństwie do mnie-nikt nie czytał
W każdym razie (bo mocno odbiegłam od tematu)-zmłodsza córka mojego pierwszego męża była chrzczona, kiedy miała rok. Normalnie siedziała, wyglądała ślicznie Zawsze się zdąży ochrzcićPola Róża
09.03.2019, godz. 09:10, 3410g i 52 cm