MARCOWE DZIECIACZKI 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
Butterfly mimo wszystko damy rady jeszcze tesknic za tym bedziemy wiem,bo przed zajsciem w ta ciaze nawet dla Malza mowilam,ze brakuje mi takiego malego pimpuszka normalnie nudzilam sie hahaha to teraz mam zajecie
A fakt u Was dzis niedziela palmowa,u mnie za tydzien ale ja z Lidia nie pojde,bo u Nas poki sie nie ochrzci dziecka to sie nie wchodzi do Cerkwi. Po 6tyg od Chrztu dopiero sie idzie,ubiera sie dziecko jak do Chrztu, i wtedy Baciuszka "wprowadza" dziecko ale wyklad na temat swojej wiary dalam hahahaWiadomość wyedytowana przez autora: 14 kwietnia 2019, 10:25
teverde, Butterfly 83 lubią tę wiadomość
-
Super Inso lubię takie ciekawostki.
U nas wczoraj ciężki dzień z powodu Mikołaja, chyba bostonka bo boli go buzia, ma krostki, nie może jeść i ciągle płakał. Oli grzeczna ale w nocy wstawałam do nich na zmianę i ledwo żyjeiNso87 lubi tę wiadomość
-
Pełna nadziei, ja układam małego na pleckach i on sam sobie przekręca główkę na boki. Według aktualnych zaleceń nie powinno sie kłaść dziecka na boczku, bo to zwiększa ryzyko śmierci łóżeczkowej, aczkolwiek tak kazali w szpitalu... Moim zdaniem, warto tez uważać, żeby dziecku nie zrobiła sie płaska głowa z tylu, tak jak większości społeczeństwa (w tym mi ) tylko miała ładny kształt. My planujemy za dwa tygodnie skonsultować sie z fizjoterapeuta, żeby ocenił rozwój dziecka (napięcie mięśniowe, ewentualna asymetrię itd.) oraz skorygował nasze błędy w trzymaniu małego.
Enka, jeśli martwisz sie o nietolerancje laktozy to możesz spróbować ściągać ok. 20 ml mleka początkowego przed każdym karmieniem.enka90 lubi tę wiadomość
PCOS + IO
05.2017 - początek starań
08.2017 - puste jajo płodowe
03.2019 👶
03.2021 👶 -
Kurde, od 3.00 próbowałam odpisać aż wszystko zniknęło..
Anet, w nocy moze raz sie zdarzy, ze mecze sie z uspieniem go a tak to spi po 2-3h. W dziien czesto sie mecze, zeby w ogole zasnal. Na dobe spi ok. 14h. Wydaje mi sie, ze to trochee malo.
iNso, gratuluje nowej furki!
Macy, Bruno ma tak samo. Niemozliwe, zeby byl to zbieg okolicznosci bo mega czesto mu sie to zdarza. Nie wspominjac o kupie. Obsral nam swiezo pomalowana sciane i mama naniej teraz ogromnego kleksa. Nie wiem czemu tak robi..
iNso87, Macy, Anet85 lubią tę wiadomość
-
Inso niech się dobrze jeździ! Ja też mam qashqaia tylko tego mniejszego
Ja też ostatnio zaczęłam układać na pleckach, mała i tak sobie obraca główkę w którą stronę chce. Ostatnio zaczęła się więcej ruszać i trochę mi się przemieszcza w nocy na łóżeczku.
Teverde to moja Laura zrobiła mi niespodziankę jak ją przewijałam akurat na łóżku. Strzelająca kupa, dobrze, że to było rano, a nie w nocy, bo pościel od razu do prania 😅iNso87 lubi tę wiadomość
Laura
-
Macy, moj Bruno tez na poczatku sikał podczas przewijania, a u chłopców strumien czasem potrafił dotrzeć aż do główki Teraz nie zdarzyło sie to juz od jakiś 2 tygodni. Podejrzewam, że to kwestia zmiany temperatury.
Macy lubi tę wiadomość
PCOS + IO
05.2017 - początek starań
08.2017 - puste jajo płodowe
03.2019 👶
03.2021 👶 -
Katia, Boże, jak to? Przecież wszystko już szło ku lepszemu?
Ale wiedz jedno, rozwód nie zawsze oznacza zmarnowanego życia dla dziecka. Wiadomo, że się chce pełnej rodziny, ale jak dziecko ma patrzeć na kłótnie rodziców, smutną mamę to uwierz mi, lepiej się rozejsc wcześniej. A Ty jesteś cudowną mamą i kobieta. I mimo, że teraz w to nie wierzysz, to jeszcze spotkasz kogoś, kto Cię prawdziwie pokocha. I stworzy z Tobą pełną rodzinę, dla Twojego maleństwa(na którym się teraz skoncentruj i przelej całą swoją miłość! Bo jak widać mąż na to nie zasługuje). Trzymam kciuki za Was. I trzymaj się, bo masz dla kogo, i dla kogo musisz być silna.Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 kwietnia 2019, 17:23
iNso87 lubi tę wiadomość
Norbi- 16.08.2003
Aniołek(7tc)- luty 2016 *
Lilianka(19tc)- 10.01.2018 * -
Katia89 wrote:Butterfly, stwierdził że życie rodzinne mu nie odpowiada i chce wolności, dziecko mu płacze, denerwuje go... Nie chcę pomagać przy malutkiej... Mam w życiu ostatnio strasznego pecha... To jest coś niesamowitego co się dzieje... Jakaś tragedia 😭
Katia, spotkalo Cie najwieksze szczęście i błogosławieństwo,masz córeczkę. A facet... wiem,ze cie to teraz boli, bo kochasz i przez trochę czasu będziesz na pewno tęsknić, ale na nim swiat sie nie kończy. A całą miłość podaruj córeczce,teraz kiedy jestes zdenerwowana, będziesz musiała dac dużo dużo miłości malutkiej. A on jest kawał ch***! Jesli twierdzi,ze zycie rodzinne nie odpowiada mu. Bo mógł myśleć o tym przed założeniem rodziny. Wiesz... jeszcze może się ogarnie, może po prostu sobie z tym nie radzi,z nową sytuacją, może zmęczenie itp. I mam nadzieję, że inna kobieta nie macza w tym łap. Ale jedno jest pewne musisz być silna.
Norbi- 16.08.2003
Aniołek(7tc)- luty 2016 *
Lilianka(19tc)- 10.01.2018 * -
Katia bardzo ci wspolczuje:( jedyne co wyleczy twoje rany to czas. Pamietaj ze mozesz zawsze nam sie wygadac tutaj. Jezeli jest jeszcxe szansa ratowac sytuacje to tego ci zycze z calego serca, moze faktycznie to jakis krysys, a jesli nie chcesz juz go widziec to oby potoczylo sie wszystko po twojej mysli. Staraj sie spedzac duzo czasu z przyjaciolmi, z rodzina. Mam nadzieje ze masz kogos bliskiego kto cie bedzie wspieral na codzien.
Piszesz ze nie chce ci sie zyc. Pomysl co dobrego dal ci los, moze to brzmi banalnie ale jestes zdrowa i masz zdrowa coreczke.
Zycze ci duzo sily.Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 kwietnia 2019, 20:56
-
Matko jedyna Katia czytam i nie wierze! Jeju! Zwariowal Twoj Facet?! Ja naprawde rozumiem,ze to nowa sytuacja dla Niego jak i dla Ciebie,ale zeby odrazu takie cos.. no naprawde, jak On moze,powienien wziac to na klate i tyle! Jak slysze o depresjach poporodowych..u facetow to az mi slabo i noz w kieszeni mi sie otwiera.. co ma kobieta powiedziec?;/
Tobie zycze duzo sily i pamietaj,ze Twoje dziecko wszystko Tobie wynagrodzi za to,ze bedziesz przy nim trwala i kochala! -
Butterfly 83 wrote:Katia, Boże, jak to? Przecież wszystko już szło ku lepszemu?
Ale wiedz jedno, rozwód nie zawsze oznacza zmarnowanego życia dla dziecka. Wiadomo, że się chce pełnej rodziny, ale jak dziecko ma patrzeć na kłótnie rodziców, smutną mamę to uwierz mi, lepiej się rozejsc wcześniej. A Ty jesteś cudowną mamą i kobieta. I mimo, że teraz w to nie wierzysz, to jeszcze spotkasz kogoś, kto Cię prawdziwie pokocha. I stworzy z Tobą pełną rodzinę, dla Twojego maleństwa(na którym się teraz skoncentruj i przelej całą swoją miłość! Bo jak widać mąż na to nie zasługuje). Trzymam kciuki za Was. I trzymaj się, bo masz dla kogo, i dla kogo musisz być silna.Butterfly 83 lubi tę wiadomość
-
Katia bardzo mi przykro ale sama prawda w tym co dziewczyny pisza, podzielam icj zdanie. Choc domyslalam sie jak teraz musi vi byc ciezko. Scislam mocno :*
My pierwsze szczepienia mamy z głowy, Pola zniosla je naprawde dzielnie
Za 2 tyg jeszcze pneumoloki. A ze skìtekow ubocznych chyba tylko biegunka ja dopadla.
Z nadrabianiem znowu mi sie ciezko zorganizować. Co przeczytam to nigdy nie zdaze odpisac i zapominam -
Katia, na prawdę Ci współczuję. Dziewczyny napisały wszystko, co mogłabym powiedzieć. Czas jest najlepszy. Na prawdę po czasie możesz uznać, że dobrze się stało. Mężczyzna powinien być teraz szczególnie Twoją podporą a nie wymiksowywać się bo mu płacz przeszkadza!
Nic nie dzieje się bez przyczyny, zostałaś obdarowana dzieciątkiem! Bądźcie teraz dla siebie nawzajem siłą. A rozwód wcale nie oznacza zmarnowanego życia. Mój ojciec też się stlenił bo uznał, że "ma prawo żyć lepiej" i odszedł do jakiejś dzianej baby, a ja tylko żałowałam, że nie zrobił tego wcześniej i zazdrościłam mojemu bratu, że nie musiał mieć go a swoim życiu tak długo jak ja. Będzie dobrze!!!
Nie życzę Ci, żeby pomimo wszystko Wam wyszło. Życzę Ci żebyś była szczęśliwa, jakkolwiek by się nie potoczyło. Bo będziesz szczęśliwa, wiesz o tym? ❤️