MARCOWE DZIECIACZKI 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
iNso87 wrote:Dziewczyny gratuluje wizyt:)) Oby tak do konca ciąży!
Panna Justyna juz zmienila Tobie datę na pierwszej stronie:)
Ja juz po kolacji. Udalo mi się zjeść kanapki. Choc zastanawiałam się nad platkami z mlekiem. Moze jeszcze sie doprawie i nimi za chwile;p9 dpo - bHCG 19,82 mIU/ml | 11 dpo - 69,63 mIU/ml | 13 dpo - 170,8 mIU/ml
1cs z Hashimoto, aTPO, ANA2 -
Wpadam sie przywitac i pogratulowac wszystkich udanych wizyt!!!
Jak ja sie doczekam niedzieli? No i oczywiscie stres, czy zobacze serduszko ...
Co do suplementow, biore b-complex metylowany, magnez, zelaza i wit D. Musze troche sie suplementowac, bo nie jem miesa, a jeszcze karmie piersia
25 cs; 3 IUI udane - 15.04.17
17 cs 2.11.2019
P. 04.03.2014 - 10tc [*] D. 19.08.2018 - 11tc [*] 5.9.2023 - 5tc [*]
45 lat | Hashimoto | Endometrioza | MTHFR 1298A-C homo | Czynnik V(R2) hetero | NK 21,5% —> Encorton 20mg, po 2 cyklach —> NK 8% | ANA2 1:2560 typ drobnoziarnisty -
Acilya wrote:Super, piękna dzidzia Ale tetno było?
Dziewczyny, a prenatalne robicie z pappa czy tylko usg? Ja chyba zrobię z pappa dla pewności.Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 lipca 2018, 06:31
-
Witam się z rana:)
Już przeprawilam i dopisałam na pierwszej stronie to co chciałyscie Dziewczyny. Wizyty zmienię w niedziele. Narazie jeszcze czekamy na dwie wizytki;)
Powiem Wam, że albo mój organizm już się przestawil na tryb ciąża i ciut mniej mi dokuczaja mdłości albo poprostu zelzaly narazie.. Bo ostatnie dni to była jakaś tragedia. Ani ręką ani noga. Od dwóch dni jest ciut inaczej.Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 lipca 2018, 06:39
-
Hej.
Ja mam dziś wizytę, ale nie nastawiam się na nic. Ale mam przeczucie że znowu nic z tego nie będzie. Od czwartku znowu troszeczkę brudze przy podcieraniu. No nic, zobaczymy po południu.
Usunięcie mięśniaka
3 aniołki + 1cp
Jeszcze będzie dobrze, musi być
30.08 - 1 IUI ☹ -
Ja mam dylemat, czy powiedzieć już o ciąży rodzicom czy jeszcze poczekać. Z jednej strony jestem strasznie podekscytowana, a z drugiej wiem, że jest jeszcze bardzo wcześnie i wszystko może się zdarzyć, nie chcę, żeby się cieszyli na darmo... Wolałbym poczekać chociaż do powtórki bety, a jeszcze lepiej do serduszka, ale nie wiem czy wytrzymam jak się dzisiaj z nimi zobaczę. A zaraz po pobraniu krwi na drugą betę jedziemy na wakacje.
5tc [*] 04.2015
10tc [*] 01.2015 -
Misiak - trzymam kciuki , aby się w końcu udało !!!
My jeszcze czekamy z mówieniem, pewnie z 2 tygodnie, do kolejnej wizyty. Nie wiem czy córci powiedzieć za 2 tyg. czy po badaniach prenatalnych, czyli pod koniec sierpnia....Bardzo przeżywała z nami poronienie..... Jak będę u moich rodziców za 2 tyg. to im powiem, ale z córcia pewnie poczekamy. W naszym założeniu miała wiedzieć pierwsza, ale po wcześniejszych doświadczeniach boimy się.......Córcia - 24.01.2012 r.
Aniołek mój kochany- 19.02.2018 r (6tc/10tc)
Przebyty zespół HELLP, PCOS,późna owulacja mutacja: MTHFR_677C-T -heterozygota, PAI-1 4G - homozygota
ANA3 dsDNA(+)graniczny
-
Dziewczyny dziś zrobiłam betę, wieczorem lub jutro rano będą wyniki.
Misiak, trzymam kciuki żeby wszystko było w porządku :*
O naszej ciąży wie póki co tylko moja siostra oraz moi rodzice, więcej nikomu nie chcemy póki co mówić, a jeśli chodzi o siostrę i rodziców to mamy bardzo dobry kontakt i chcieliśmy powiedzieć od razu. Poza tym słuchajcie dziewczyny, trzeba być dobrej myśli, ze wszystko będzie dobrze a na pewno tak będzie nie zamartwiajmy się na zapas bo to raczej nie przyniesie nic dobrego, tylko nerwy i niepotrzebny stres -
Gratuluję serduszek i pozytywnych wieści!!
Misiak ściskam! Trzymaj się dzielnie!
She Wolf jeszcze tylko jeden dzień Swoją drogą- wizyta w niedzielę? A serduszko będzie biło jak dzwon! Mówię Ci!
Jeśli chodzi o mnie to czuję się dobrze, większych objawów na razie brak. Rano byłam na badaniach krwi i moczu. Lista przeraźliwie długa, ale jak trzeba to trzeba. Zrobiłam sobie ostatnią betkę
Ze względu na mutację biorę Zaax, folate, 5-P-5, betainę (TMG). Poza tym standardowo wit D3 oczywiście z K2Mk7, magnez, wit.C, selen no i euthyrox 100. Dodatkowo na progesteron duphaston 3x1 i luteina 1x1 na noc. Z heparyną czekam na kolejną wizytę.
Anet85 moja córcia też bardzo przeżyła moje poronienie. Ja byłam w bardzo złym stanie, depresja. Od kiedy poroniłam córka nie śpi sama. Zaraz po poronieniu pojawiły się u niej lęki. Słyszała różne dźwięki, odgłosy, mówiła, że ktoś ją w nocy odwiedza. Teraz już jest lepiej i mam nadzieję, że już nigdy w życiu nie będzie musiała przez to przechodzić...Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 lipca 2018, 10:15
Anet85 lubi tę wiadomość
Nied.tarczycy, Hashi, niskie AMH (0,28), wysokie FSH, MTHFR a1298c hetero i PAI hetero, endo IV st.:
1).24.04.19r. I Laparo --> 09.05. --> Visanne START/półroczna kuracja)
2). 03.10.19r. II Laparo
15.05.2013r. córka Maja ❤️ (ciąża naturalna)
Moje ANIOŁKI:
1. Po dwóch latach starań- ICSI - Michalinka 8/9tc (10tc - 09.09.17r.)
2. Po trzech latach starań naturalny cud - Marcelinka 7/8tc (11tc - 25.08.18r.)
02.11. 18r.- transfer śnieżynki (3-dniowy zarodek)
29.09.20r. - rozpoczęcie procedury z KD (Eurofertil/Ostrawa)
13.10.20r. - mamy dawczynie/początek stymulacji
28.10.20r. - mamy trzy blastki ❄❄❄
18.11.20r. (11:30) - transfer jednego ⛄ / dwie śnieżynki na zimowisku
22.11.20r. - dwie kreseczki na teście (4dpt) 🥰/Beta: 6dpt - 27,2/8dpt -101/14dpt - 2091/15dpt - jest pęcherzyk ciążowy (również krwiak)/27dpt - 0,62cm maluszka z bijącym 💗 (133u/min) -
Ja wlasnie zrobiłam kapusniak i wstawilam karkowke z warzywami do piekarnika na obiad. Dzis na 18 mamy msze po Babci Malza i nie wiem czy iść czy nie. Wieczorami fatalnie się czuje a tym bardziej nie chce iść i pokazywać, że w ciazy jestem. No przecież Tesciowa nie wie, no i reszta rodziny z Jej strony będą jakieś ciotki, rodzeństwo cioteczne Malza itp.. Z kolei nie isc to zapytaja czemu mnie nie ma? No masakra..
-
nick nieaktualnyHej dziewczyny, cały czas Was czytam, ale nie mam sił nic napisać, u mnie mdłości cały czas a rano wymioty... ledwo żyje... w poprzedniej ciąży miałam mocne mdłości bez wymiotow, więc było spoko. A teraz nie chce mi się jeść a muszę, wiec sie zmuszam. Ale tak jak pisalyscie pomaga banan z rana i podjadanie migdalow.
Witam nowe mamusie i gratuluję
Ostatnio same dobre wieści z wizyt, super
Powodzenia na kolejnych wizytach.
Pozdrawiam. -
kehlana_miyu wrote:Ja mam dylemat, czy powiedzieć już o ciąży rodzicom czy jeszcze poczekać. Z jednej strony jestem strasznie podekscytowana, a z drugiej wiem, że jest jeszcze bardzo wcześnie i wszystko może się zdarzyć, nie chcę, żeby się cieszyli na darmo... Wolałbym poczekać chociaż do powtórki bety, a jeszcze lepiej do serduszka, ale nie wiem czy wytrzymam jak się dzisiaj z nimi zobaczę. A zaraz po pobraniu krwi na drugą betę jedziemy na wakacje.
Misiak, kciuki za wizyte!kehlana_miyu lubi tę wiadomość
9 dpo - bHCG 19,82 mIU/ml | 11 dpo - 69,63 mIU/ml | 13 dpo - 170,8 mIU/ml
1cs z Hashimoto, aTPO, ANA2 -
BitterSweet wizyta w niedziele dlatego ze mieszkam w UK, wiec zeby zobaczyc dzidzie wczesniej niz na prenatalnych, musze isc prywatnie. Moj zaufany ginekolog przyjmuje tylko w weekendy, wiec wypadla niedziela Najchetniej czekalabym do wizyty jeszcze tydzien, ale musze dopytać o dawke leku na tarczyce, progesteron i kilka innych spraw.
Dziewczyny, czy zauwazyliscie ze macie podobne objawy w kazdej ciazy? Niby kazda ciaza inna, ale w dwoch poprzednich nie mialam praktycznie objawow i teraz tez nie mam. A Wy?25 cs; 3 IUI udane - 15.04.17
17 cs 2.11.2019
P. 04.03.2014 - 10tc [*] D. 19.08.2018 - 11tc [*] 5.9.2023 - 5tc [*]
45 lat | Hashimoto | Endometrioza | MTHFR 1298A-C homo | Czynnik V(R2) hetero | NK 21,5% —> Encorton 20mg, po 2 cyklach —> NK 8% | ANA2 1:2560 typ drobnoziarnisty -
She Wolf ja miałam w każdej ciąży do tej pory mdłości od 6 tygodnia do 12 tygodnia w pierwszej i do 16 tygodnia w drugiej codziennie po południu. Teraz miałam dopiero 2 dni takie wiec trochę inaczej.
Aniołek 03.2013 (6tc)
Aniołek 02.2015 (6tc)
Aniołek 01.2017 (10tc)
-
She Wolf wrote:BitterSweet wizyta w niedziele dlatego ze mieszkam w UK, wiec zeby zobaczyc dzidzie wczesniej niz na prenatalnych, musze isc prywatnie. Moj zaufany ginekolog przyjmuje tylko w weekendy, wiec wypadla niedziela Najchetniej czekalabym do wizyty jeszcze tydzien, ale musze dopytać o dawke leku na tarczyce, progesteron i kilka innych spraw.
Dziewczyny, czy zauwazyliscie ze macie podobne objawy w kazdej ciazy? Niby kazda ciaza inna, ale w dwoch poprzednich nie mialam praktycznie objawow i teraz tez nie mam. A Wy?