MARCOWE DZIECIACZKI 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
Dziewczyny, tak sobie czytam różne rzeczy...
Na żonę po porodzie przysługuje mężowi 14 dni zwolnienia lekarskiego (płatne 80%). Wiadomo, że ma też urlop okolicznościowy 2 dni z okazji narodzin dziecka (100%). I urlop ojcowski 14 dni, który może wykorzystać do 24 miesiąca
Bez względu na to urlop macierzyński (100%)
Jakby tak podliczyć, to miesiąc się robi
Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 września 2018, 16:48
Pola Róża
09.03.2019, godz. 09:10, 3410g i 52 cm
-
Mój nie korzystal ze zwolnienia,bo u Niego wyplata jest lipnie dzielona w pracy,to wtedy nie dość,ze 80% by jej mial to jeszcze premii by nie miał,a jego premia to prawie pól wyplaty.. takze ten..patuniek86 wrote:Dziewczyny, tak sobie czytam różne rzeczy...
Na żonę po porodzie przysługuje mężowi 14 dni zwolnienia lekarskiego (płatne 80%). Wiadomo, że ma też urlop okolicznościowy 2 dni z okazji narodzin dziecka (100%). I urlop ojcowski 14 dni, który może wykorzystać do 24 miesiąca Bez względu na to urlop macierzyński (100%)
Jakby tak podliczyć, to miesiąc się robi za to wziął te dwa okolicznościowe,dwa opieka na dziecko i jakos tak wyszlo,ze dwa dni kierownik mu wstawił pod rząd:) czyli tydzień byl. Potem chodzil normalnie do pracy. Te 2tygodnie Tatusiowego wziął na roczek Leny dopiero. Teraz chyba można w ciagu 2lat wykorzystać.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 września 2018, 16:53
patuniek86 lubi tę wiadomość
-
Wiecie, chyba muszę się przerzucić na zakupy online. Ale ich kurczę nie lubię
W sklepie idę alejka po alejce i po kolei biorę to, co mi potrzebne/się przypomni. A online muszę wiedzieć, co mi potrzeba.
Ale tak naprawdę to dopiero teraz zaczyna mi odpuszczać to dziwne uczucie. Stałam jeszcze w kuchni i coś tam szykowałam. Co chwilę musiałam usiąść
W sklepie tłum ludzi, naprawdę-aż ciężko się przebić. I tylko jakaś kobieta około 45-50 lat zapytała, czy wszystko dobrze. Zaproponowała wodę. Podziękowałam i wyjaśniłam, że za długo byłam na nogach i ciąża dała o sobie znać. Uśmiechnęła się i odeszła. Nikt inny nie zareagował. Siedziałam tak 5 minut...
A na pocieszenie zrobiłam nareszcie surówkę z marchewki z jabłkiem. Nigdy nie chciało mi się jej trzeć
Miała być dla wszystkich, 6 marchewek i 2 jabłka zeszły...
Tylko całą sama wpier... zjadłam
Pola Róża
09.03.2019, godz. 09:10, 3410g i 52 cm
-
Mój mąż też niestety nie będzie mógł skorzystać z urlopu... Prowadzi jednoosobowa działalność, tak więc siłą rzeczy jeśli nie będzie pracował to i pieniążków nie będzie
kilka pierwszych dni na pewno pomoże ale później... Zostanę sama z niemowlakiem i dużym psem do wyprowadzenia... Już teraz się zastanawiam jak ja sobie poradzę. Myślałam o kamerce która łączy się z telefonem abym mogła szybciutko wyskoczyć z psem chociaż na siusiu jak maluszek będzie spal... Dzięki kamerce mogłabym widzieć że wszystko jest ok... Ciężka sprawa, wiem że nie powinno się zostawiać maluszka ale chyba nie będę miała wyjścia...
Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 września 2018, 16:58
-
To u mnie znowu szybka pilka byla ze ślubem pod koniec października poznałam Malza w nowej pracy. Byl wtedy w związku. Po Nowym Roku byl juz stanu wolnego;p od maja byliśmy razem a w styczniu wzięliśmy ślub,bo chcieliśmy zamieszkać razem i wziac kredyt na mieszkanie:D pod koniec marca zaszlam w planowana ciaze z Lena )
Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 września 2018, 16:57
msmarmify lubi tę wiadomość
-
iNso87 wrote:Mój nie korzystal ze zwolnienia,bo u Niego wyplata jest lipnie dzielona w pracy,to wtedy nie dość,ze 80% by jej mial to jeszcze premii by nie miał,a jego premia to prawie pól wyplaty.. takze ten.. za to wziął te dwa okolicznościowe,dwa opieka na dziecko i jakos tak wyszlo,ze dwa dni kierownik mu wstawił pod rząd:) czyli tydzień byl. Potem chodzil normalnie do pracy. Te 2tygodnie Tatusiowego wziął na roczek Leny dopiero. Teraz chyba można w ciagu 2lat wykorzystać.
Zapomniałam o opiece nad dzieckiem! Ale czad
iNso87 lubi tę wiadomość
Pola Róża
09.03.2019, godz. 09:10, 3410g i 52 cm
-
O kurde to nieźle;d to pól roku tacierzynkiego jak nic sie zbierze;Dpatuniek86 wrote:Mój ma w zapasie że 40 W nowym roku będzie o 26 więcej
Mi tam Malz nie byl aż tak potrzebny jak Lena byla Mala ale teraz to nie wiem. Starsza to Starsza ale Lena bedzie ponad 3letnim Dzieckiem i nie wiem hehe jak to będzie:) -
Mój mąż wziął na mnie opiekę po cc bo z noworodkiem i 2 starszych byłoby ciężko
Co do rocznic to my we wrześniu mieliśmy 10 rocznicę, i ostatnia w 5 osób za rok będziemy w 6
Wizytę mam teraz w czwartek 4.10. A polowkowe 15.10
NatiS lubi tę wiadomość
Wiktor 2010, Maksymilian 2013, Mikołaj 2017 -
Cześć!
Witam się z bólem gardła. Mam nadzieję, że to nie zapowiedź bostonki - jest u córci w przedszkolu. Dzisiaj spędziłyśmy razem dzień, bo rano krew jej z noska poleciała, no to już zostawiłam ją. Muszę trochę więcej czasu z nią spędzać, bo jeszcze trochę i mi jej dla niej trochę braknie.
Patuniek dla Waszego dobra przerzuć się na online, jeśli masz taką możliwość. Lepiej nie ryzykować.
Ja dziś korzystając z promocji w smyku zamówiłam dla córy na zimę kurtkę za całe 31 złotych i przy okazji pierwsze zakupy dla maleństwa. Bez szaleństw, 2x body, pajacyk i skarpetki 5 par za 40 zł
Listopad 2013 - Aniołek 7 tc; Październik 2014 - ziemski cud - córka; Marzec 2017 - Aniołek 10 tc
niedoczynność, homocysteina 13,5, ANA1 1:320, mutacje: MTHFR 1298A-C homozygota, PAI-1 - heterozygota.
-
Inso u nas tez podobnie, poznalismy sie w październiku od stycznia razem od wrzesnia mieszkalismy, po roku pierwsza ciaza i potem juz starania, slub tez w styczniu no i teraz dzieciątko w koncu
Ja na urlop mojego tez nie mam co liczyc bo prywatnie, ale ma duzo czasu na szczescie
-
Dziewczyny wszystkiego najlepszego z okazji rocznic! :*:*
Lwie serce kuruj sie! My tez caly czas na roznych naturalnych odpornosciowych wspomagaczach bo mojego zbiera.. wlasnie gotuje rosołek
Polecam taki miks: kurkuma imbir cytryna, mozna doslodzic miodkiem, u nas stoi w lodowce i do herbatki na wzmocnienie- pychotka
-
Lwie serce, Ty się nie wygłupiaj! Zdrowia! :-*
A u mnie chyba wszystko, co do tej pory jadłam, aby mnie wreszcie ruszyło, zaczęło działać. Ale nie w sposób, jaki chciałam... Zamiast faktycznie mnie ruszyć, nawet biegunkowo boli mnie brzuch. Ale tak potwornie, aż mnie zwija z bólu Ta marchewka na pewno nie pomogła
Ani budynie na mleku jedzone przedwczoraj i 3 dni temu... A po mleku zawsze mam "czyste jelita"-przepraszam za obrazowość...
Ani jabłka jedzone codziennie.
Nic
Zdążyłam dzisiaj bułki upiec na hamburgery, nawet mięsa na zupę nie nastawiłam... Fasolę właśnie zalał mąż, bo ja już w łóżku.
Dzisiaj nie jest mój dzień
Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 września 2018, 19:23
Pola Róża
09.03.2019, godz. 09:10, 3410g i 52 cm
nie,nie chce Jej po Nowym Roku:D tzn. W sumie po Nowym..ale w marcu;)
