MARCOWE DZIECIACZKI 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
Malutka_27 wrote:Makowe a jak dałaś radę z brzuszkiem ? Nie meęczyłaś się za bardzo?
ja obawiam się że zanim zacznie się u nas sesja to brzuch zacznie mi się mocno stawiać ;-/
Dziewczyny a jak ubieracie maleństwa w szpitalu? Ja myślałam o body na długi rękaw i pajacyk lub body na długi rękaw i spodenki. Nie wiem czy dobrze ?
Dałam radęBardzo miła była ta Pani fotograf, robiłyśmy zdjęcia trochę na stojąco, trochę na siedząco na zmianę. Na koniec czułam się jak po dobrym treningu
darowałam sobie moje 7 km spaceru dziś. Powiem szczerze, że teraz z chęcią położyłabym się spać a przed nami jeszcze szkoła rodzenia.
india lubi tę wiadomość
. -
Sana wrote:Malutka, ja miałam sesję tydzień temu - i powiem Ci, że zniosłam ją super
pod koniec zrobiło mi się trochę słabo, ale fotograf otworzyła okno, ja usiadłam i po 5 minutach wszystko wróciło do normy
U mnie w szpitalu jest bardzo ciepło. Julkę ubierałam w body/bluzeczkę + śpiochy , albo w same body - ale to był koniec lipca i mega upałteraz pewnie będę ubierała w body/bluzeczkę + śpiochy/półśpiochy.
Sana pochwalisz się efektami sesji?. -
Sana, makowe szczęście uapokoiłyscie mnie
w takim razie i my damy radę
I czekamy na jakieś efekty Waszych sesji;-)
Dzięki dziewczynyw takim razie będę musiała parę rzeczy zamienić w torbie dla Oliwierka
aż tak jest gorąco na oddziale? O matko!
Makowe Szczęście lubi tę wiadomość
Nasze szczęście Oliwier 💗 04.03.2019 💗 -
patuniek86 wrote:Inso, Lwie-mam tak samo
Najpierw dupcia z jednej strony, a po chwili cały brzuch. I to czuć, że to jednak skurcz.
Ja na no-spa, bo za dużo połaziłam, więc już ogólnie lepiej dzisiaj -
Malutka_27 wrote:Sana, makowe szczęście uapokoiłyscie mnie
w takim razie i my damy radę
I czekamy na jakieś efekty Waszych sesji;-)
Dzięki dziewczynyw takim razie będę musiała parę rzeczy zamienić w torbie dla Oliwierka
aż tak jest gorąco na oddziale? O matko!
Jak dla mnie masakra
patuniek86 lubi tę wiadomość
-
Ale dziwnie tu pisać już 2 raz bez nadrobienia zaległości! Ale dobrze, że mnie pogoniłyście, wbiłam się dzisiaj do lekarki i tak jak któraś z Was powiedziała - skoro swędzi też męża, to najprawdopodobniej złapaliśmy grzybka
Wreszcie mi libido poszybowało a tu znów szlaban. Ale to nie jest najważniejsze.. Czekam teraz na wyniki wymazu, a w międzyczasie aplikuję globulki i wcinam florę. Tak się dzielę, żeby może Was też zmotywować do flory, może akurat coś wspomoże i czemuś zapobiegnie
Z innych tematów - w jakim czasie ZUS wypłaca Wam kapuchę? Wcześniej mieścił się w obrębie danego okresu L4, a teraz L4 skończyłam 09.01 a kasy dalej nie mam
Z jeszcze innej beczki - dla tych, które się martwią ułożeniem bobaska - przez ponad miesiąc mój leżał główkowo, tydzień temu przekręcił się jakoś pod skosem i pośladkowo, a dziś - znów główkowo, tak więc na tym etapie faktycznie nie ma to znaczenia
Buziaki dla Was! Tęsknię za wchodzeniem tu codziennie, niech ten remont i przeprowadzka się skończy!india, Reniferra, Katia89 lubią tę wiadomość
-
Bribrami wrote:Kochane proszę o aktualizacje pierwszej strony, mam już wyznaczony termin cesarki na 26.02! Lekarz wziął pod uwagę ostatnie usg i termin z miesiączki.
Cc się nie boje, po obu bardzo szybko doszłam do siebie, po wypisie ze szpitala nie porzebowalan już żadnych leków przeciwbólowych. W szpitalu po zaszyciu mnie i przewiezieniu na sale pooperacyjna dostawałam synków na pierś i tak sobie leżeliśmy, po 6h pionizacja i przewiezienie na zwykła sale. To co mi pomogło przy drugiej bo już byłam mądrzejsza po pierwszej to to ze warto sie ruszać, ja spacerowałam od łóżka do drzwi na mojej sali;) zdecydowanie szybciej do siebie doszłam .który będziesz dokładnie tydzień i dzień?
-
iNso87 wrote:Oj Malutka po porodzie pot po tylku leci masalrycznie, wszedzie
Jak dla mnie masakra
Nooooo, dlatego trzeba mieć koszule na zmianęBo może nawet uda się żadnej nie zabrudzić
Ale po całym dniu będzie je można wyżymać
iNso87 lubi tę wiadomość
Pola Róża
09.03.2019, godz. 09:10, 3410g i 52 cm
-
Jeszcze co do ilości toreb do szpitala - zależy czy się jedzie z rozkreconą akcją porodową czy najpierw na OCP. Ja niestety w poprzedniej ciąży musiałam się stawić w szpitalu na obserwację, więc zaliczyłam później spacer z wszystkimi tobołami z izby przyjęć na OCP, z OCP na porodowkę i z porodowki na poporodowy. Bardzo się wtedy cieszyłam, że mam małą torbę, bo tylko przy tym ostatnim, z porodowki, miałam męża do pomocy, a tak to wszędzie sama. Ale mąż po prostu dowoził mi brakujące rzeczy na bieżąco w razie potrzeby, a torbę z rzeczami dziecka przyniósł z auta po porodzie, więc miałam możliwość tak to zaplanować.
5tc [*] 04.2015
10tc [*] 01.2015 -
Dziewczyny, mam chwilowy spadek energii. Tak totalnie nic mi się nie chce. Widzę, że u męża wygląda to tak samo, więc może coś jest na rzeczy i krąży w powietrzu
Muszę zdjąć z suszarki 2 prześcieradła i 3 ręczniki Poli, wtedy będzie można nareszcie ją złożyć. Nie chce mi się. Uprać kombinezon i tę nową czapeczkę. Nie chce mi się. Poprasować tw wszystkie prześcieradła itp. Nie chce mi się. Posegregować ubranka rozmiarami i poukładać je w szafce-nie chce mi sięPola Róża
09.03.2019, godz. 09:10, 3410g i 52 cm
-
patuniek86 wrote:Dziewczyny, mam chwilowy spadek energii. Tak totalnie nic mi się nie chce. Widzę, że u męża wygląda to tak samo, więc może coś jest na rzeczy i krąży w powietrzu
Muszę zdjąć z suszarki 2 prześcieradła i 3 ręczniki Poli, wtedy będzie można nareszcie ją złożyć. Nie chce mi się. Uprać kombinezon i tę nową czapeczkę. Nie chce mi się. Poprasować tw wszystkie prześcieradła itp. Nie chce mi się. Posegregować ubranka rozmiarami i poukładać je w szafce-nie chce mi się
Mi tez sie nie chceAleksandra Joanna 17.11.2014
Joanna Małgorzata 12.03.2019 -
Jejku dziewczyny nadrabiałam dziś wątek i jestem pod wrażeniem Waszej organizacji
piękne są Wasze rzeczy dla dzieci
ja niestety dla małej (nadal bezimiennej) mam tylko ubranka i kilka kosmetyków a dla siebie koszule choć nie wiem czy do końca ciąży nie będą za małebrakuje nam dosłownie najważniejszych rzeczy: wózek, fotelik, łóżeczko, wanienka... A nawet do porodu nie jesteśmy gotowe.
Proszę pocieszcie mnie że ze wszystkim jeszcze zdążymy!za tydzień odbieramy klucze do nowego mieszkania, ruszamy z remontem i potem z przygotowaniami pełną parą!
patuniek86, teverde lubią tę wiadomość
29 lat. Moja historia [blog]: waiting4.pl
"Im bardziej w życiu ma się pod górkę, tym piękniejsze będą później widoki" -
A ja leze i mysle co by tu jeszcze zamowic,zeby dostac paczke hahahhaha
Edit.
Jeju chwale sie,ze dzis rocznica 4 slubu u nasWiadomość wyedytowana przez autora: 16 stycznia 2019, 20:16
Reniferra, Izziee, patuniek86, india, 83xxx, Makowe Szczęście, Katia89, Kleopatra, Macy, mimoza, Anet85, Salsefia, Marza89 lubią tę wiadomość
-
Inso87 Wszystkiego najlepszego z okazji 4 rocznicy ślubu
My właśnie jesteśmy w naszym nowym mieszkaniu i mąż maluje pokój dla synka... A ja siedzę i się jaram jak małe dzieckoiNso87, Parsleyek, patuniek86, india, Makowe Szczęście, Katia89, Macy, mimoza lubią tę wiadomość
Nasze szczęście Oliwier 💗 04.03.2019 💗 -
Makowe_Szczęście jasne, jak tylko dostanę zdjęcia
mam nadzieję że i Ty się pochwalisz
no i Ty też oczywiście, Malutka_27
Parsleyek zdążysz ze wszystkim na pewno!ja też jeszcze w lesie
ale w dobie internetu - wszystko można kupić w kilks minut
iNso87 gratulacje i wszystkiego najlepszego dla WasWiadomość wyedytowana przez autora: 16 stycznia 2019, 20:51
iNso87, Parsleyek, Makowe Szczęście, Malutka_27 lubią tę wiadomość
Julia07.2015
-
Parsleyek, zdążysz bez problemu! W końcu sklepów nie zamkną z okazji naszych porodów i czegokolwiek nie zdążysz dokupić przed porodem, to kupisz po
Ja połowę rzeczy dla synka kupiłam już po jego przyjściu na świat, bo okazało się, że dziecko ma własne preferencje i niektóre pomysły matki z okresu ciąży w ogóle się nie sprawdziły
Parsleyek lubi tę wiadomość
5tc [*] 04.2015
10tc [*] 01.2015