MARCOWE DZIECIACZKI 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
Kiedy byłam na stażu, to kobietki na porodówkę brały swój dorobek cały, bo później i tak położnictwo było gdzie indziej. Pewnie zależy od szpitala.
Jak tak moja mamusia przyjechała, to tak w końcu mam z kim się pocieszyć z tej całej zebranej dotąd wyprawki. Pokazałam jej torby do szpitala już prawie spakowane (jednak biorę 2 sportowe- jedną dla małej i 1 dla mnie, bo za cholerę się w jedną sztukę nie zmieszczę), ręczniczki, kocyki, ubranka itd. Mężczyźni to tak nie ogarniają tej radości wyprawkowej do końca, a mamusia to zauroczona patrzyła na wszystko
.
Butterfly 83 lubi tę wiadomość
Maja
08.03.2019r., Antosia 09.12.2021r.
-
India, ogólnie to zależy
Jedziesz na porodówkę swoim autem i zostawiacie je gdzieś pod szpitalem? Czy bardziej taksówka? A może jeszcze inaczej?
Na samej porodówce wystarczy Ci torba z rzeczami do porodu i-jeśli s szpitalu nie mają-jeden komplet ubranek dla dziecka wraz z pieluszką Mąż potem może donieść rzeczy z samochodu.
My zdecydowaliśmy się na taksówkę, więc i tak wszystko zabieram ze sobą na porodówkę, zresztą też dużo kobiet tak robi. Mały minus-taka torba zajmuje znacznie więcej miejsca, a w sali pogodowej aż tyle przestrzeni nie ma
Chociaż bez przesady, zawsze miejsce się znajdzie
Pola Róża
09.03.2019, godz. 09:10, 3410g i 52 cm
-
Zobacze co mi ten nauczyciel odp badz powie dla Laury..no dziecipatuniek86 wrote:Dziewczyny, w kwestii ubezpieczeń-przede wszystkim czytajcie o warunkach ubezpieczenia nnw w szkołach. Jaką jest suma ubezpieczenia, co ono obejmuje i jakie są wyłączenia. Wyobraźcie sobie, że niektóre obejmują wyłącznie złamania, a zwichnięcia czy skręcenia już nie.
Ubezpieczenia w szkole nie są obowiązkowe, a poza szkołą naprawdę można znaleźć o wiele lepsze oferty.
W kwestii oc, czyli odpowiedzialności cywilnej. Szkoła powinna być ubezpieczona. Co więcej, nauczyciele bardzo często sami są ubezpieczeni Dosłownie ułamek rodziców wie, że w przypadku wypadku w szkole, w trakcie zajęć, kiedy dziecko jest pod opieką szkoły i nauczycieli, a zdarzenia można było uniknąć-mogą walczyć o wypłatę z oc. Naprawdę mało kto to robi.
W przypadku Inso-czy Laura miała szansę zejść z boiska w bezpieczne miejsce? Czy nauczyciel przekazał uczniom informację, o zasadach gry i że w osoby poza boiskiem nie rzuca się piłką? W ogóle gdzie był w czasie zdarzenia nauczyciel? Czy boisko/sama są bezpieczne?
Walczyc nie bede o to,nie chce zeby Laura miala problemy z tym nauczycielem potem na wfie. -
LwieSerce jeju jak zobaczyłam 34 to sobie pomyślałam, przecież to już!
Malutka_27 pewnie, że się pochwalę Mam nadzieję, że będą jakieś ładne, starałam się jak mogłam. Ciężko było mi się rozluźnić 
Trzymam kciuki za zaświadczenie 
Katia89 śliczny ten Twój miś! My mamy tego klasycznego, z magnesikami do przyczepienia
Anet85 prześliczne łóżeczko, a brzuszek jest rozkoszny!!! pomidorowa mniam!
kehlana_miyu przepiękna ta karuzela
Reniferra przybijam piątkę też mam 98 myślałam, że urósł a tu nic. Czuję, że muszę jeść mniejsze porcje i częściej, bo jestem szybko pełna
patuniek86 śliczny kombinezon
Reniferra, patuniek86, Katia89, Anet85 lubią tę wiadomość
. -
Reniferra, do mojego trafiają bardziej rzeczy symboliczne, niż całokształt
Np. te cholerne skarpeteczki, z którymi zresztą zasnął Albo jak już pranie sobie schło, a rano ćwiczył i miał czas się na nie napatrzeć-też go to trochę tąpnęło
Ale tak ogólnie to nie, aż tak bardzo tych wszystkich ubranek i przygotowań nie przeżywa
I w sumie trochę się temu nie dziwię, skoro to ja te wszystkie tematy ogarniam I ja dbam, żeby niczego przypadkiem nie zabrakło, ja planuję i ja plany realizuję
Wczoraj mu powiedziałam, za ile dni zaczynamy łazić, bo będę już w terminie porodu-o, to mocno go walnęło Lekki szok i mnóstwo radości
Pola Róża
09.03.2019, godz. 09:10, 3410g i 52 cm
-
Patkaaxx, ostatnio czytałam, że jeśli masz l4, to musisz złożyć w ZUS jakiekolwiek, żeby Ci wypłacili zasiłek. Kurczę, muszę poszukać i Ci wrzucę linka.
Ja na szczęście pracuje w mega-korpo, więc to oni mi płacą, a potem rozliczają się z ZUS...Pola Róża
09.03.2019, godz. 09:10, 3410g i 52 cm
-
Mam przesylki w nich NuK do mycia butelek, emulsja do kapieli z Oillan, spiralke zabawke na palak wozka, przescieradlo do wozka, pokrowiec na przewijak, laktator z akuku reczny, lanomasc z ziajki wzielam na wyprobowanie, taki podklad na ramie z ceratki od spodu wyprobowac czy zda to egzamin jak dziecko bedzie mocno ulewalo. Z Lena to tetra zaraz przepuszczala i zawsze uwalona bylam w gosciach:p najwyzej na to jeszcze tetre bede zarzucac. Ah no i w koncu dla Leny pojemnik z akuku duzy na zabawki do kapieli zamowilam. Juz rok chyba go kupowalam no i nie ma jak przeglad tych wszystkich rzeczy
patuniek86, Katia89, enka90 lubią tę wiadomość
-
Inso, paczki są fajne
Ja czekam obecnie tylko na stanik do karmienia I zamówiłam Młodej kartę sd do telefonu Ale to tak "poza" zamówieniami dla Poli
No i muszę zamówić sól fizjologiczą, gaziki itp z apteki
Na luty:
Wanienka, naklejki, lampka, karuzela, nebulizator, odciągacz kataru, cocobelt Przy okazji kupię też naklejki na ścianę i lampkę dla Młodej Bardzo jej się spodobało zasypiania przy lampkach choinkowych na łóżku, że chyba jej kupię jakąś małą lampkę led, może w kształcie królika lub miśka Dostanie akurat na Walentynki
Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 stycznia 2019, 17:32
iNso87 lubi tę wiadomość
Pola Róża
09.03.2019, godz. 09:10, 3410g i 52 cm
-
Makowe a jak dałaś radę z brzuszkiem ? Nie meęczyłaś się za bardzo? ja obawiam się że zanim zacznie się u nas sesja to brzuch zacznie mi się mocno stawiać ;-/
Dziewczyny a jak ubieracie maleństwa w szpitalu? Ja myślałam o body na długi rękaw i pajacyk lub body na długi rękaw i spodenki. Nie wiem czy dobrze ?
Nasze szczęście Oliwier 💗 04.03.2019 💗 -
Malutka, jeśli pajac z długim rękawem, to body raczej z krótkim. W szpitalu naprawdę jest ciepło, to nie tylko moje wspomnienia
Jeśli body z długim rękawem, to ze śpiochami, półśpiochami, czy właśnie spodenkami
I tak na czas snu będziesz przykrywać maleństwo, trzymać w rożku itp. A do karmienia nie może być zbyt ciepło ubrane, bo ssanie to dla niego ogromny wysiłek, więc za bardzo się rozgrzewa
iNso87 lubi tę wiadomość
Pola Róża
09.03.2019, godz. 09:10, 3410g i 52 cm
-
Malutka, ja miałam sesję tydzień temu - i powiem Ci, że zniosłam ją super pod koniec zrobiło mi się trochę słabo, ale fotograf otworzyła okno, ja usiadłam i po 5 minutach wszystko wróciło do normy
U mnie w szpitalu jest bardzo ciepło. Julkę ubierałam w body/bluzeczkę + śpiochy , albo w same body - ale to był koniec lipca i mega upał teraz pewnie będę ubierała w body/bluzeczkę + śpiochy/półśpiochy.
Makowe Szczęście lubi tę wiadomość
Julia 07.2015 -
Dzięki Anet, chyba też zamówię, właśnie podoba mi się bo ma tyle przegródek ile trzeba
Sana, ja jak mi wygasło konto rossne dla córki - bo skonczyła 4 lata (i niestety pożegnałam %rabatu ;( , to wtedy dodałam w aplikacji ciążę. Idziemy niedługo do roska to dam znać jak z tymi pieluchami. W mailu napisali, żeby podejść do ekspedientki, poprosić o pieluchy z tej akcji i później przy kasie pokazać kartę i dać grosz i już. okaże się
Malutka - u mnie w szpitalu pamiętam, że było mega ciepło. Więc u nas była jedna warstwa -- albo pajac, albo body długi i coś na nóżki.
Anet85 lubi tę wiadomość
Listopad 2013 - Aniołek 7 tc; Październik 2014 - ziemski cud - córka; Marzec 2017 - Aniołek 10 tc
niedoczynność, homocysteina 13,5, ANA1 1:320, mutacje: MTHFR 1298A-C homozygota, PAI-1 - heterozygota.
-
Oj bedzie sauna w szpitalu juz to czuje... a jak na poczatku marca bede rodzic to pewnie jeszcze kaloryfery beda wlaczone takze tak,nie ma co przesadzac z ubieraniem dziecka. No wiadomo noworodek nie trzyma jeszcze ciepla dobrze ale trzeba uwazac,zeby nie przesadzic. Malutka jak bedziesz na pologu zawsze polozna mozesz spytac czy dobrze jest ubrane dziecko. Wogole to u nas w szpitalu zwijaja w kokon i tyle. Znaczy sie w te swoje szpitalne kocyczki i pieluszki. Ja tam na druga dobe dorwalam sie do swoich ubranek i przebieralam ;p nie wiedzialam jak potem to dziecko po przewijaniu z powrotem motac tymi rzeczami i sie wkurzylam i tyle ;p
Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 stycznia 2019, 17:35
-
Kurde, ja dziś połaziłam po sklepach trochę, w domu byłam dość aktywna przy remoncie, niby nic takiego, ale jednak się ruszałam więcej niż zwykle i aż mi się brzuch "kwadratowy" chwilami robi. Sama nie wiem, czy to skurcz, czy tylko mały się wypina tak.
Listopad 2013 - Aniołek 7 tc; Październik 2014 - ziemski cud - córka; Marzec 2017 - Aniołek 10 tc
niedoczynność, homocysteina 13,5, ANA1 1:320, mutacje: MTHFR 1298A-C homozygota, PAI-1 - heterozygota.
-
iNso87 wrote:Lwie u mnie jest tak,ze w tym momencie co wystawia dupke Mala tak mocno to i skurcz idzie. Jakby Ona aktywowala mi te skurcze
No dokładnie takie mam wrażenie, że on się wypina i przy tym czuję napięcie całego brzuchaListopad 2013 - Aniołek 7 tc; Październik 2014 - ziemski cud - córka; Marzec 2017 - Aniołek 10 tc
niedoczynność, homocysteina 13,5, ANA1 1:320, mutacje: MTHFR 1298A-C homozygota, PAI-1 - heterozygota.
-
Ja do szpitala dla dziecka żadnych ubrań ani środków pielęgnacyjnych brać nie muszę tylko smoczek... wiec będzie chodziło dzieciątko w ubraniach szpitalnianych... na wyjście tylko trzeba przywieść...
Dzwoniłam do księgowej ma się zająć ta sprawa w Zusie...Miłosz
Honoratka
A przez telefon to oni Ci nic nie powiedzą, no niestety 
