MARCOWE DZIECIACZKI 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
Eh, a u mnie plamienia żywą krwią. Jak dam radę to podjadę na ip dziś. Wieczorem zadzwonię do gina, jutro beta i pewnie ie odstawie leki. Niestety znam już ten scenariusz.
Usunięcie mięśniaka
3 aniołki + 1cp
Jeszcze będzie dobrze, musi być
30.08 - 1 IUI ☹ -
Dziewczyny, czy myślicie o ciąży w kontekście swojej pracy? Tzn. czy i kiedy planujecie powiedzieć o ciąży pracodawcy, jak długo planujecie pracować itp.? Czy będziecie miały do czego wracać? Ja niestety nie mam za sobą dobrych historii, ale na razie do badań prenatalnych chcę normalnie chodzić do pracy i nie chcę by ktokolwiek w firmie wiedział o ciąży.
-
Witam przyszłe mamuśki

Czy mogę dołączyć? Na razie tak nieśmiało bo jeszcze przed wizytą...
iNso87, ksiazka, M@linka, bbeczka91 lubią tę wiadomość

Nied.tarczycy, Hashi, niskie AMH (0,28), wysokie FSH, MTHFR a1298c hetero i PAI hetero, endo IV st.:
1).24.04.19r. I Laparo --> 09.05. --> Visanne START/półroczna kuracja)
2). 03.10.19r. II Laparo
15.05.2013r. córka Maja ❤️ (ciąża naturalna)
Moje ANIOŁKI:
1. Po dwóch latach starań- ICSI - Michalinka 8/9tc (10tc - 09.09.17r.)
2. Po trzech latach starań naturalny cud - Marcelinka 7/8tc (11tc - 25.08.18r.)
02.11. 18r.- transfer śnieżynki (3-dniowy zarodek)
29.09.20r. - rozpoczęcie procedury z KD (Eurofertil/Ostrawa)
13.10.20r. - mamy dawczynie/początek stymulacji
28.10.20r. - mamy trzy blastki ❄❄❄
18.11.20r. (11:30) - transfer jednego ⛄ / dwie śnieżynki na zimowisku
22.11.20r. - dwie kreseczki na teście (4dpt) 🥰/Beta: 6dpt - 27,2/8dpt -101/14dpt - 2091/15dpt - jest pęcherzyk ciążowy (również krwiak)/27dpt - 0,62cm maluszka z bijącym 💗 (133u/min) -
mój pracodawca już wie.. A jest nim mój Szwagier.. wiec u mnie wie o ciąży mąż siostra i szwagier.... z resztą sam się kapnął jak przestałam pić kawę hehe :pserena1989 wrote:Dziewczyny, czy myślicie o ciąży w kontekście swojej pracy? Tzn. czy i kiedy planujecie powiedzieć o ciąży pracodawcy, jak długo planujecie pracować itp.? Czy będziecie miały do czego wracać? Ja niestety nie mam za sobą dobrych historii, ale na razie do badań prenatalnych chcę normalnie chodzić do pracy i nie chcę by ktokolwiek w firmie wiedział o ciąży.Miłosz

Honoratka

-
Acilya gratuluję pięknego pecherzyka ale teraz martwię się o swój jeszcze bardziej ;-( wczoraj byłam na wizycie i coś było widać ale za malutkie jeszcze a był to 4tydz i 5 dzień;-(Acilya wrote:Cześć. Ja już po wizycie, piękny pęcherzyk 6mm na dnie macicy, duże ciałko żółte, za tydzień kontrola. Na zapalenie pęcherza dostałam Monural a ketonami kazała się nie martwić. No i mam L4 do końca przyszłego tygodnia.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 lipca 2018, 11:41

Nasze szczęście Oliwier 💗 04.03.2019 💗 -
U mnie koleżanki z pracy wiedziały od razu, niestety w moim zawodzie musiałam powiedzieć od razu. Pracodawcy powiedziałam po wizycie u ginekologaserena1989 wrote:Dziewczyny, czy myślicie o ciąży w kontekście swojej pracy? Tzn. czy i kiedy planujecie powiedzieć o ciąży pracodawcy, jak długo planujecie pracować itp.? Czy będziecie miały do czego wracać? Ja niestety nie mam za sobą dobrych historii, ale na razie do badań prenatalnych chcę normalnie chodzić do pracy i nie chcę by ktokolwiek w firmie wiedział o ciąży.

Nasze szczęście Oliwier 💗 04.03.2019 💗 -
Ja też będę ukrywać ile się da, ale nie martwię się o powrót w Urzędzie kobiety bez problemu wracają po macierzyńskimserena1989 wrote:Dziewczyny, czy myślicie o ciąży w kontekście swojej pracy? Tzn. czy i kiedy planujecie powiedzieć o ciąży pracodawcy, jak długo planujecie pracować itp.? Czy będziecie miały do czego wracać? Ja niestety nie mam za sobą dobrych historii, ale na razie do badań prenatalnych chcę normalnie chodzić do pracy i nie chcę by ktokolwiek w firmie wiedział o ciąży.
-
Trzymam kciuki kochana ❤️misiak17 wrote:Eh, a u mnie plamienia żywą krwią. Jak dam radę to podjadę na ip dziś. Wieczorem zadzwonię do gina, jutro beta i pewnie ie odstawie leki. Niestety znam już ten scenariusz.
-
serena1989 wrote:Dziewczyny, czy myślicie o ciąży w kontekście swojej pracy? Tzn. czy i kiedy planujecie powiedzieć o ciąży pracodawcy, jak długo planujecie pracować itp.? Czy będziecie miały do czego wracać? Ja niestety nie mam za sobą dobrych historii, ale na razie do badań prenatalnych chcę normalnie chodzić do pracy i nie chcę by ktokolwiek w firmie wiedział o ciąży.
Ja mam plany zmyć się jak najszybciej. Niestety wiem, że na 90% powrotu mieć nie będę - to po co mam się męczyć i słuchać zrzędzenia szefa.
Ja ciągle się zastanawiam czy styczniowe poronienie nie było po części wynikiem tego, że pomimo L4 jeździłam co chwilę do pracy, by szkolić nową osobę. Nie chcę powtórki.Magdalena Wiktoria 07.03.2019r.
Aniołek Marta [*] 06.01.2018 r. -
Misiak trzymam kciuki bardzo mocno! Ja miałam silne krwawienie z młodszym synkiem, nie było to plamienie tylko mocno czerwona krew i okazało się ze to krwiak. Leżałam pierwszy miesiąc aż się wchłonie



Aniołek 03.2013 (6tc)
Aniołek 02.2015 (6tc)
Aniołek 01.2017 (10tc)
-
Reniffera ponoc na dziewczynke je sie slodkie a na chłopca kwaśne, miesa itp.
Bribrami wlasnie to obala
ale dla mnie sie sprawdzilo. Zobaczymy jak teraz.
Malutka nie paniku, ja bylam na wizycie w 5+1 i jeden malusi pechcerzyk byl tylko. Dziewczyny no Stress!
)
Ja dzis zle sie czuje. Jem co chwile bo mam lekkie mdlosci i tyle juz zezarlam,ze pobieglam do toalety obejmowac porcelane. Powiedzmy,ze zaczelam wymioty ale jakos je uspokoilam. Mialam nadrobic ale nic z tego. Mala spi i ja leze plackiem.
-
serena1989 wrote:Dziewczyny, czy myślicie o ciąży w kontekście swojej pracy? Tzn. czy i kiedy planujecie powiedzieć o ciąży pracodawcy, jak długo planujecie pracować itp.? Czy będziecie miały do czego wracać? Ja niestety nie mam za sobą dobrych historii, ale na razie do badań prenatalnych chcę normalnie chodzić do pracy i nie chcę by ktokolwiek w firmie wiedział o ciąży.
Moje koleżanki i kierowniczka już wiedzą, dużo dzwigania i praca stojąca. Powrotu nie będę miała, więc jeżeli wszystko będzie dobrze na wizycie to wtedy, tym bardziej źe jestem obstawiona lekami
-
iNso Współczuję. Ja też mam mdłości, ale jak zjem co jakieś 2h choć troszkę to jest lepiej. Co do teorii chłopiec/dziewczynka. U mnie w takim razie chłopiec chyba- w sklepie wędliniarskim ostatnio musiałam sobie kupić kiełbasę śląską na gwałt
. Słodycze przed ciążą uwielbiałam, a teraz ble.
Patuniek kochana, połóż się, odpoczywaj. Powinno minąć. -
nick nieaktualnyHej dziewczyny

Trzymam kciuki za bety i wizyty.
Misiak17 mam nadzieje, że wszystko będzie dobrze, trzymaj się i informuj.
Patuniek nie przemęczaj się dziś.
Witam też nowe mamusie.
Jeżeli chodzi o płeć a zachcianki to faktycznie różnie z tym bywa. Ja jakoś się uczepiłam powiedzenia, że dziewczynka zabiera urodę mamie. Jakieś doświadczenia? Ja z synkiem byłam piękna :p naprawdę cera idealna, włosy piękne, lśniące jakby moje naturalne, wszyscy mówili, że wyglądam kwitnąco, nie wiem czy coś w tym jest
Co do pracy to jeszcze nikt nie wie, w przyszłym tygodniu chyba poinformuje
Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 lipca 2018, 12:43



Aleks ur. 03.07.2015 








