MARCOWE DZIECIACZKI 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
patuniek86 wrote:A, no i dzisiejszy hit 😂
Muszę do łazienki, ale na poważniejszą sprawę Tylko skurcz mnie złapał. Zanim wstałam, doszłam do łazienki i usiadłam-już nie mogłam
No i wychodzę, mówię, że nie zdążyłam...
"Jak to?!"
Patrzy się na mnie przerażony
Tłumaczę mu, że nie zrobiłam w gacie, tylko "okienko" się zamknęło, Pola albo mocno napierała i czułam, że muszę, albo Pola zmieniła pozycję i jelita znowu się "zamknęły" 😂😂😂
"A to tak się da?!"
Nieeeee, absolutnie się nie da. W końcu macica nie wazy teraz około kilograma i nie zajmuje prawie całej jamy brzusznej... Nie przesuwa wszystkich narządów wewnętrznych, nie rozpycha jelit... Ciąża to przecież taki bezproblemowy stan 😂😂😂
Patuniek usmialam sie do lez😂😂😂😂
-
Witam sie z nocnego karmienia. 😉
Kurde muszle laktacyjne sa naprawde niezle. Nie uzywalam wczesniej. Oczywiscie zaczelo sie..z jednej je a z drugiej leci.. i tak wczoraj caly dzien of kors:/ i sobie przypomnialam o muszlach. Za to kupilam nakladki i sa...za duze? Sutek jest o polowe za dlugi a wzielam jakis standard..juz pomalu sutki zaczynaja mnie bolec. Cos musimy nie tak przystawiac sie albo to norma na poczatku.. musze przy pierwszym ruchu Jej ssania zasyczec:/ eh.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 marca 2019, 02:07
-
iNso ja tez witam się z karmienia, piersi się już przyzwyczaiły, synek czasmi je tak ,,brutalnie,, ale dajemy radę - Maltan łagodzi sprawe. Najgorsze są początki synek to nawet odciski na ustach miał , teraz jedne mu zeszły i pewnie pojawia się kolejne. Te odciski to chyba norna u ssaków 😁bo córcia też miała...
Oj patuniek wiem o czym piszesz...😉mnie tak bralo w czasie skurczy. Już chyba że strachu przed porodem miałam biegunkę,a w czasie mocnych skurczy pobprzebiciu pęcherza, gdy byłam pod prysznicem to mialam taki ucisk,że bałam sie,że nie zdarze..Na szczęście miałam łazienkę na swoją wyłączność w innym przypadku lapalabym w podkład 😉
Elcia- jak poprosisz lekarza aby zmierzył szyjkę to może to zrobi. Ja tak miałam gdy była ocena blizny po CC i przy okazji poprosiłam aby sprawdziła,ale powiedziała, że w tak zaawansowanej ciąży to badanie wykonuje się palpacyjnie ,a nie przez ushg..
Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 marca 2019, 02:42
iNso87 lubi tę wiadomość
Córcia - 24.01.2012 r.
Aniołek mój kochany- 19.02.2018 r (6tc/10tc)
Przebyty zespół HELLP, PCOS,późna owulacja mutacja: MTHFR_677C-T -heterozygota, PAI-1 4G - homozygota
ANA3 dsDNA(+)graniczny
-
Anet ja również witam z karmienia;)
Inso jeszcze fajny jest kolektor pokarmu, taka silikonowa buteleczka która zasysa się na piersi. Dla mnie wygodniejsze bo miałam kłopot z odłożeniem wypełnionej mlekiem muszli, kiedy chciałam małego przystawić do piersi, gdzie była muszla. I ciężko mi zlać np do butelki z muszli, żeby nie uronić ani kropli. A ten kolektor mi ratuje sprawe, to co zleci zbieram jako zapas na wyjścia albo daje starszakowi na odporność.
Ja dziś jadę z moim bólem brzucha do szpitala, w którym miałam cięcie. Od tygodnia boli, mimo wyproznien nie mija. Zrobiła się jakaś twarda gula nad blizną, taka z 4 cm, mam stan podgorączkowy. Już mam dosyć. Wiec muszę zabrać Antosia i jedziemy dziś, 180 km w jedną stronę.iNso87, Ksiazka1, Anet85 lubią tę wiadomość
-
38t5d to super termin na poród jednak
Właśnie ze mnie wychodzi dużo świeżo krwistego śluzu. Chwilę się poobserwuję, żeby nie było to krwawienie... I czy Pola zaraz zacznie fikać...
Jeśli Pola nie zacznie, pojadę na IP. Na razie nie jest to też krwawienie, tylko dużo krwistego śluzu...
Chyba niedługo zobaczę Polcię!!!Kleopatra, iNso87, Ksiazka1, Butterfly 83, 83xxx, Anet85, teverde, lkc, Makowe Szczęście, patkaaxx90, Katia89, Reniferra, Sana, Madziakk, kehlana_miyu, Kasialudek, enka90 lubią tę wiadomość
Pola Róża
09.03.2019, godz. 09:10, 3410g i 52 cm
-
No dobra, jednak się zaczyna
TAKICH skurczy, to ja jeszcze nie miałam 😂
Rany, jak to boli... Co 7-8 minut. Na lewym boku!!!
Poczekam jeszcze na 2 i idę pod prysznic 😊😊😊iNso87, Ksiazka1, Butterfly 83, bbeczka91, Parsleyek, teverde, lkc, Beatrix_, Makowe Szczęście, patkaaxx90, Katia89, Reniferra, klamka, Sana, kehlana_miyu, india lubią tę wiadomość
Pola Róża
09.03.2019, godz. 09:10, 3410g i 52 cm
-
Kleopatra niby nie jest zle ale jednak bola. Smaruje lanolina w przerwach na karmienie albo jak naprawde jest duzy bol to daje butle ze swoim mlekiem. Mam nadzieje,ze przejdzie to tak jak napisalas niedlugo
No to zaraz Dziewczyny bedzie to forum nocne hehehe Jeszcze troche -
iNso87 wrote:Patuniek aaaaaaa !!!!!🤪🤪🤪🤪🤪🤪
Nareszcie Pola sie zdecydowala! Super! Czekamy na info!
Inso, ja bym tak nie wyrokowała, że się "zdecydowała" 😂 W końcu to Pola 😂😂😂
Ale pod prysznicem było fajnie Skurcze łapały, ale dało radę ustać na nogachiNso87 lubi tę wiadomość
Pola Róża
09.03.2019, godz. 09:10, 3410g i 52 cm
-
patuniek86 wrote:Inso, ja bym tak nie wyrokowała, że się "zdecydowała" 😂 W końcu to Pola 😂😂😂
Ale pod prysznicem było fajnie Skurcze łapały, ale dało radę ustać na nogach
Ja teraz godzina 5 dzien zaczynam haha jak kogut normalnie..dobrze,ze jeszcze nie pieje 🤪patuniek86 lubi tę wiadomość
-
Dzień dobry!
Dawaj Patuniek86 dawaj! Czekamy na info. Powodzenia!!!😍
Ja poszłam na siusiu i na papierze i w toalecie trochę galaretki, brązowej. Więc tak szybko nie pojedziemy, ale może coś rusza powolutku? Albo to może tylko po badaniu wczorajszym, bo bolało jak cholera 😁
Ayleen oby to nic nie było poważnego i jakoś Ci pomogli i złagodzili ból. Daj znać po wizycie. 😘Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 marca 2019, 06:06
klamka, patuniek86, Makowe Szczęście, Reniferra lubią tę wiadomość
Norbi- 16.08.2003
Aniołek(7tc)- luty 2016 *
Lilianka(19tc)- 10.01.2018 * -
Kuźwa, już zapomniałam, że to aż tak boli 😂😂😂
Nie ma bata, rodzę 😂😅😅😅
4-5 minut i świeże, czerwone plamienie ze śluzem, nie mogę mówić w czasie skurczu-tocchyba to, nie? 😂😂😂teverde, lkc, Beatrix_, Makowe Szczęście, patkaaxx90, Katia89, Macy, Sana, Ksiazka1, kehlana_miyu lubią tę wiadomość
Pola Róża
09.03.2019, godz. 09:10, 3410g i 52 cm
-
Pobolewa mnie brzuch lekko i plecy. Może się cosik jednak rozkręci? 🤔
Patuniek86, coś czuje że szybko pójdzie u Ciebie ! Powodzenia! 😍patuniek86, klamka, lkc, Makowe Szczęście, Sana lubią tę wiadomość
Norbi- 16.08.2003
Aniołek(7tc)- luty 2016 *
Lilianka(19tc)- 10.01.2018 * -
Patyniek powodzenia!
Butterfly pozazdrościła Parunkowo i też dzisiaj planujesz rodzić?
Ja miałam wczoraj poród wywoływać z mężem, ale synek zasnął o 23 i już sił nie miałam.
Mam zagwostke od wczoraj. Mąż dostał ofertę pracy. Zarabiałby prawie 2 razy więcej, robił coś co go bardziej by ciekawiło, noi ostatnio przez aktualna pracę narzeka na zdrowie. Wszystko pięknie tylko kurde trochę pracowałby na miejscu, a trochę w KRK. Jechał na tydzień i wracal na weekend.on oczywiście za, a ja sama nie wiem. Zostać sama z dwójką maluchów... Teoretycznie mam blisko rodziców i teściów więc jak co pomogą, no ale jednak wolałbym męża na miejscu.patuniek86 lubi tę wiadomość
-
Ayleen- bardzo długą masz wyprawę do szpitala,trzeba sprawdzić może wdał się jakiś stan zapalny.
Patuniek, super, że się zaczęło -,cieszę się że w końcu Pola prawdopodobnie dziś zdecyduje z wami przywitać😉
Butterfly - powodzenia, pewnie akcja się rozkręca 😊
Mimoza ciężko ciężko cokolwiek doradzić ale jeśli nowa praca byłaby lepsze dla męża spełniałaby jego aspiracje, to może faktycznie warto się przemęczyć. Duży plus jest taki że masz blisko wsparcie rodzinę, a to jest ogromnie ważne...patuniek86 lubi tę wiadomość
Córcia - 24.01.2012 r.
Aniołek mój kochany- 19.02.2018 r (6tc/10tc)
Przebyty zespół HELLP, PCOS,późna owulacja mutacja: MTHFR_677C-T -heterozygota, PAI-1 4G - homozygota
ANA3 dsDNA(+)graniczny