X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne MARCOWE DZIECIACZKI 2019
Odpowiedz

MARCOWE DZIECIACZKI 2019

Oceń ten wątek:
  • LwieSerce Autorytet
    Postów: 817 1035

    Wysłany: 14 marca 2019, 10:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Butterfly, też o Was myślę 😚

    U nas Julek dzis wstał z katarem:/ w sumie moglam sie tego spodziewać przy starszej siostrze. Oby tylko się nie rozkrecilo. Odciagacz do odkurzacza i staram się wyciągać jak tylko słyszę furczenie z noska. Na jutro rano umowilam wizyte zeby przed weekendem lekarz go zobaczył. I przy okazji to ropiejace oczko. Mi się wydaje że to będzie niedrozny kanalik lzowy.

    Do 12 godziny chyba jesy dzis darmowa dostawa od 50zl A aptece melisa

    Listopad 2013 - Aniołek 7 tc; Październik 2014 - ziemski cud - córka; Marzec 2017 - Aniołek 10 tc
    niedoczynność, homocysteina 13,5, ANA1 1:320, mutacje: MTHFR 1298A-C homozygota, PAI-1 - heterozygota.

    dqpri09kzip4orgt.png

  • india Autorytet
    Postów: 2226 2595

    Wysłany: 14 marca 2019, 10:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lwie nam w SR mowili aby ropiejace oczka naszym mlekiem przemywac. Próbowałaś może?

    ug378ribe4qdpu6z.png
  • LwieSerce Autorytet
    Postów: 817 1035

    Wysłany: 14 marca 2019, 10:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Makowe, oby to jednak nie były kolki. Współczuję taki płaczu Cornelki. U nas poki Co maly sie szybko uspokaja jak tylko potrzeba zostanie zaspokojna. Ale też mimo espimusanu poplakje przy puszczaniu bąków

    Listopad 2013 - Aniołek 7 tc; Październik 2014 - ziemski cud - córka; Marzec 2017 - Aniołek 10 tc
    niedoczynność, homocysteina 13,5, ANA1 1:320, mutacje: MTHFR 1298A-C homozygota, PAI-1 - heterozygota.

    dqpri09kzip4orgt.png

  • LwieSerce Autorytet
    Postów: 817 1035

    Wysłany: 14 marca 2019, 10:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tak, India, przemywam mu solą fizj.i moim mlekiem też. Jakby lepiej po mleku ale jeśli t bedze kanalik to muszę chyba do okulisty sie wybrać

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 marca 2019, 10:24

    Listopad 2013 - Aniołek 7 tc; Październik 2014 - ziemski cud - córka; Marzec 2017 - Aniołek 10 tc
    niedoczynność, homocysteina 13,5, ANA1 1:320, mutacje: MTHFR 1298A-C homozygota, PAI-1 - heterozygota.

    dqpri09kzip4orgt.png

  • Anet85 Autorytet
    Postów: 1036 1081

    Wysłany: 14 marca 2019, 10:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Macy Serdeczne gratulacje😘
    Patunek ja też mam wrażenie, że mój układ pokarmowy się gdzieś przerwał...mam większy apetyt, zamiast schudnąć to przytyłam kilogram. ...😮

    U nas wczoraj była jedna wielka masakra w ciągu dnia Jas spał maksymalnie dwie godziny, płakał marudził...generalnie nic dziwnego rano go obudziłam prowadząc córce do zerówki później koło 14:00 też i kolejny raz do jak szliśmy do lekarza. Byla to nas położona w ciągu tygodnia przybrał prawie pół kilograma (69g/,dobę).więc nic dziwnego że może go boleć brzuszek i czasami ulewa, czasami mam wrażenie,że ma kolki, bo po jedzeniu pręzy się płacze ma napięty brzuszek. Pani doktor zaleciła Biogaja i Espumisan i widzę poprawę -w nocy ładnie spał. Pytałam też o małe ciemiączko 1cmx1cm,kazała na razie obserwować główka sporo się powiększyła w obwodzie, ale pani doktor mówi że dzieci rosną skokowo
    Dobrze że mamy jeszcze w przyszłym tygodniu USG przezcemiączkowe.
    Wczoraj to już padam z nóg byłam zmęczona miałam kryzys łzy mi same leciały - próbowałam prasować ubrania to po raz pierwszy w życiu przypaliłam lekko ubranie, ogarnialm mieszkanie z małym na rękach.... ale dzisiaj już jest dobrze. Synek to istny smok - niedkladalny przytulas . Dzisiaj zaczęłam go nosić w chuście i usnął mi 😉ogromny sukces, bo od wczorajszego noszenia boli mnie ręką.... narazie od pół godziny śpi

    Pierwsze słysze o przemywaniu oczu swoim mlekiem, ale skoro pomaga i tak poleciął położna...My przemywamy solą fizjologiczną, albo przygotowana wodą.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 marca 2019, 10:43

    Macy lubi tę wiadomość

    Córcia - 24.01.2012 r.
    Aniołek mój kochany- 19.02.2018 r (6tc/10tc)
    atdci09kpnkcut41.png
    Przebyty zespół HELLP, PCOS,późna owulacja mutacja: MTHFR_677C-T -heterozygota, PAI-1 4G - homozygota
    ANA3 dsDNA(+)graniczny

  • Ayleen Autorytet
    Postów: 293 759

    Wysłany: 14 marca 2019, 10:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lwie Antkowi też ropieje oczko. Dzięki, że wspomniałaś o kanaliku zatkanym- jakoś nie przyszło mi to do głowy. Bo co mu wkroplę mojego mleka to jest poprawa, ale potem znów ropieje. Może to jest jakiś trop.

    Ja na te ciężkie noce mam tylko jeden sposób- powtarzanie sobie, że to minie. To tylko chwila w życiu.

    P.S. Ten sposób nie zawsze działa ;)

    Makowe Szczęście lubi tę wiadomość

    n59y9vvj81dh7gev.png
  • kehlana_miyu Autorytet
    Postów: 2757 3712

    Wysłany: 14 marca 2019, 11:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja dzisiaj w ramach oderwania myśli od oczekiwania na poród odwiedziłam kolejne potencjalne przedszkole dla Adasia i już zupełnie nie wiem, które wybrać 😂 Mam obok domu dwa publiczne przedszkola, jedno prowadzone według metody Montessori, ale duże, aż 8 oddziałów. Grupy mieszane wiekowo, od 3 do 6 lat. Drugie z kolei to bardzo kameralne przedszkole, tylko dwa oddziały, w jednym 3 i 4 łatki, w drugim 5 i 6. Bardzo serdeczna atmosfera, dużo zabawek, zdecydowanie mniejszy nacisk na rozwój "akademicki", ale za to bardzo podobały mi się relacje nauczycielek z dziećmi. Generalnie oba przedszkola mają bardzo dobre opinie i oba mi się podobały, ale są zupełnie różne od siebie i naprawdę nie wiem, które wskazać jako pierwszego wyboru 🤔

    961l9vvj59du8plj.png
    961lk6nlda9uyhvb.png
    5tc [*] 04.2015
    10tc [*] 01.2015
  • LwieSerce Autorytet
    Postów: 817 1035

    Wysłany: 14 marca 2019, 11:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ayleen, właśnie tak mi na kanalik zatkany to wygląda, no ale to już lekarz musi potwierdzić. Masuję mu, znalazłam filmik jak to robić, ale wolałabym też żeby jednak okulista poinstruował. Pewnie i tak jak będzie potrzeba to prywatnie pójdziemy.

    Wczoraj byliśmy z Konrnelką na usg jamy brzusznej i na szczęście wszystko w porządku. Szukam więc dalej przyczyny częstomoczu, choć coraz bardziej jestem skłonna przypisać to jednak do nowej sytuacji w domu.

    Listopad 2013 - Aniołek 7 tc; Październik 2014 - ziemski cud - córka; Marzec 2017 - Aniołek 10 tc
    niedoczynność, homocysteina 13,5, ANA1 1:320, mutacje: MTHFR 1298A-C homozygota, PAI-1 - heterozygota.

    dqpri09kzip4orgt.png

  • Katia89 Autorytet
    Postów: 628 1085

    Wysłany: 14 marca 2019, 11:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tak! Idziemy do domu! Co za radość 😁😁😁
    Jak ja się stęskniłam za wszystkim i wszystkimi w domu... Ah 💖

    patuniek86, india, Izziee, teverde, kehlana_miyu, Kleopatra, Anet85, Ksiazka1, iNso87, Makowe Szczęście, Pikcia, Reniferra, enka90, Sana lubią tę wiadomość

    age.png
  • Izziee Autorytet
    Postów: 446 757

    Wysłany: 14 marca 2019, 12:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Katia to super!

    Madziakk, Lwie, u nas też jest problem z brzuszkiem, ale po espumisanie jakby lepiej.

    Anet oby dziś był lepszy dzień! A powiedz w jakim celu robisz to USG?

    U nas nocka zdecydowanie lepsza, mała wstała w nocy dwa razy także dała pospać. Mam tylko problem ze zmianą pieluszki po jedzeniu, bo wtedy ulewa :/
    Dziś zabieram małą na USG bioderek. Jedziemy same także trochę się boję czy ogarnę i czy mała mi się nie popłacze w trakcie jazdy samochodem..

    Kehlana ciężki wybór, ja bym chyba wybrała 2 ze względu na to, że grupy nie są mieszane.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 marca 2019, 12:05

    Laura <3
    bl9c9vvjaarzexo8.png
  • india Autorytet
    Postów: 2226 2595

    Wysłany: 14 marca 2019, 12:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Izziee u nas tez nocka lepsza :) w sumie taka jak dzisiaj moglaby byc kazda.
    Ja poki co boje sie jechac sama z mala autem. Ciekawe kiedy odwaze sie po raz pierwszy.

    Widzę, ze co dziecko to inny styl jedzenia. Pola zazwyczaj budzi sie co 2h i je ok. 15 min (1 piers na karmienie)

    ug378ribe4qdpu6z.png
  • Kleopatra Autorytet
    Postów: 4163 5429

    Wysłany: 14 marca 2019, 12:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas też problemy brzuszkowe :( dzisiaj od rana mała się pręży i płacze :(
    Teraz mąż z nią został a ja idę się godzinkę położyć :)

    l22nzbmhc97dgg3u.png
    Wiktor 2010, Maksymilian 2013, Mikołaj 2017
  • Ayleen Autorytet
    Postów: 293 759

    Wysłany: 14 marca 2019, 12:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja już byłam u fizjoterapeutki dziś. Każde spotkanie to potem duża ulga, coraz mniej boli w brzuchu, teraz bardziej promieniuje w pachwinę. Ale po każdej wizycie mam gorączkę ☹️ Już mam 38 stopni, telepie mnie zimno. Kiedy ten szew w końcu odpuści?

    n59y9vvj81dh7gev.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 14 marca 2019, 12:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas ropialo z oczka dwa dni, przemywalam solą i robiłam masaż w kąciku oka, szybko pomogło. Mleczkiem nie zdążyłam polać, ale też słyszałam że to dobrze robi.

    Kehlana_miyu ja bym wybrała to kameralne przedszkole :)

  • Anet85 Autorytet
    Postów: 1036 1081

    Wysłany: 14 marca 2019, 12:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Izziee u nas jest usg przezciemiączkowe z tego względu, że poród odbył się z vacum ( zaczeło spadac tetno dziecka - owinięty byl pępowiną) po porodzie mial malego krwiaka i lekarka zalecila kontrolę za jakiś czas. Przy okazji popytam o małe ciemiączko...
    Normalnie sukces synek spo 2,5 h;-))) espunisam i Biogaja pomagają, ale sie cieszę, wczoraj to już nie wiedziałam jak biedaczkowi mam pomóc.Powodzenia na usg bioderek ;-)

    U nas jest tak, że daję synkowi jedną pierś do karmienia, jak już opróżni;-)to daję go do odbicia i wtedy jak chce to przystawiam do drugiej.

    Ayleen czy fizjoterapeutka jakoś rozmasowuje tą bliznę rehabilituje ?
    Ja ma pytanie do dziewczyn które były nacięte, ale wyłapałam, że raczej udaje sie Wam bez nacięcia na szczęście - czy ta bliznę w pochwie można czymś smarować, aby nie zrobił się bliznowiec? Trochę boli mnie to nacięcie - nie wiem czy dobrze mnie zszyli, bo nie wygląda do ładnie , szczególnie w środku ...I masz babo pacek - tak bardzo chciałam urodzić naturalnie udało się .... ale pamiętam, że panicznie bałam się porodu zabiegowego i nacięcia krocza i co ..? wszystko czego się bałam mnie spotkało. Teraz mam 2 szramy na ciele - jedną po córci a drugą po synku ....czasami plakać mi się chce, że może trzeba było jakos zabiegać o cc. Nie wiem jak to będzie dalej, jak mąż zaregauje , ale widzę, żę mam w nim wsparcie, mówi, że jak coś to pójdzie się prywatnie na jakąś plastykę. Może ja za bardzo panikuję, ale widzę, że hormony nadal hulają po moim organiźmie

    Córcia - 24.01.2012 r.
    Aniołek mój kochany- 19.02.2018 r (6tc/10tc)
    atdci09kpnkcut41.png
    Przebyty zespół HELLP, PCOS,późna owulacja mutacja: MTHFR_677C-T -heterozygota, PAI-1 4G - homozygota
    ANA3 dsDNA(+)graniczny

  • iNso87 Autorytet
    Postów: 8867 5309

    Wysłany: 14 marca 2019, 12:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A ja..umowilam sie do fryzjera! Ha! W koncu;p Juz nie moge patrzec na wlosy swoje,tak mi odrosly,i zamiast przedluzonego boba mam wlosy juz za lopatki praktycznie.. No i lepszy humor mam zawsze rano jak wstaje na wage! Juz jest 6 z przodu a to dobry znak :D 1tydzien 3 dni i -12kg! Zostalo mi 4,4kg ciazowych i potem 5kg nadprogramowych z podczas staran ;D Ale to juz na spokojnie. Aby te 4,4kg zrzucic :))))

    Ja w tym momencie mam bloga cisze ;D po mojej lewej spi Lena a po mojej prawej Dusia ;D usiadlam chociaz na chwile ;D

    Dzis mialam 2 wizyte poloznej. Jak nie zapomni to na 3 przyniesie wage.

    Ayleen mi blizna zaczyna sie jakas robic na szwie. Wysylam Malza potem albo po masc albo po plastey Sutricon. Strupki mam w niektorych miejscach :/

    Izziee lubi tę wiadomość

    P62Wp2.png
    5oRIp1.pngXMJMp2.png
  • Izziee Autorytet
    Postów: 446 757

    Wysłany: 14 marca 2019, 13:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anet ja byłam nacinania, ale szczerze mówiąc jeszcze nie oglądałam tej blizny dokładnie.Jakoś tak staram się to odwlec. W ogóle to przeraża mnie wizyta u ginekologa, boję się bólu pomimo, że teraz nic nie odczuwam. Co do smarowania, to nie mam pojęcia czy jest coś do tego.

    Laura <3
    bl9c9vvjaarzexo8.png
  • Pikcia Autorytet
    Postów: 405 649

    Wysłany: 14 marca 2019, 13:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Macy, gratulacje 🎉 Witamy na świecie Laurę 😘

    Katia, super, że wychodzicie do domku 😊

    Katia89 lubi tę wiadomość

    km5scwa1iu8rlkuf.png

    F. <3 III.2019
    M. <3 VII.2017
    K. <3 IV.2006

  • Anet85 Autorytet
    Postów: 1036 1081

    Wysłany: 14 marca 2019, 13:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Izziee ja też się boję wizyty u ginekologa, poza tym cały czas muszę jeszcze chodzić z wkładami .....kiedy to się skończy. Ja na zewnętrzne nacięcie stosuję czasami (niesystematycznie) solcoseryl żel. Może zacznę robić nasiadówki z kory dębu albo z nagietka ...

    Córcia - 24.01.2012 r.
    Aniołek mój kochany- 19.02.2018 r (6tc/10tc)
    atdci09kpnkcut41.png
    Przebyty zespół HELLP, PCOS,późna owulacja mutacja: MTHFR_677C-T -heterozygota, PAI-1 4G - homozygota
    ANA3 dsDNA(+)graniczny

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 14 marca 2019, 13:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anet po pierwszym porodzie miałam takie same odczucia jak Ty teraz do szycia krocza, jeszcze mi się szew poluzowal i krwiak zrobił, myślałam wtedy tragedia... Położną kazała przemywac rane rivanolem a później mascia tranowa (strasznie smierdzaca). U mnie się sprawdziło, bo szybko się zagoilo i nawet krwiaczek się wchlonal. Później jeszcze usłyszałam że plastyke krocza można robić na NFZ. Tylko trzeba znaleźć lekarza który to dobrze robi (dowiedziałam się o tym jak leżałem kiedyś na ginekologii a kobiet obok miała właśnie robiona plastyke). Czekałam na drugie dziecko i wtedy chciałam myśleć o tym, ale teraz mnie tak pięknie zszyli i poprawili poprzednie że już nic nie muszę robić. Dobrze ze masz wsparcie męża, to najważniejsze :) niech ładnie się zagoi i zobaczysz jak to wygląda, może będzie lepiej niż myślisz :)

    Anet85 lubi tę wiadomość

‹‹ 956 957 958 959 960 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Karuzela łóżeczkowa, która rośnie razem z dzieckiem

Karuzele do łóżeczka to nie tylko dekoracja – pomagają stymulować zmysły malucha i wspierają jego rozwój. Kolorowe, poruszające się elementy przyciągają uwagę dziecka, rozwijając wzrok oraz koordynację. Dodatkowo, delikatna muzyka i spokojne ruchy karuzeli mogą działać kojąco, pomagając maluchowi w wyciszeniu się przed snem.

CZYTAJ WIĘCEJ

Jak w naturalny sposób zwiększyć swoje szanse na zajście w ciążę?

W dzisiejszych czasach wiele par zmaga się z problemem niepłodności. Szacuje się, że w krajach rozwiniętych od 10 do 12% kobiet ma problem z zajściem w ciążę. Dane w Polsce także nie napawają optymizmem, gdyż nawet 20% par w wieku rozrodczym cierpi na niepłodność. Powodów takiego stanu rzeczy jest dużo. Przeczytaj jak w naturalny sposób zwiększyć swoje szanse na zajście w ciążę, za pomocą ziól i odpowiedniej diety.   

CZYTAJ WIĘCEJ

Zespół Policystycznych Jajników – objawy PCOS, leczenie podczas starania o dziecko

Zespół Policystycznych Jajników również znane jako PCOS lub Policystyczne Jajniki, to jedno z najczęstszych zaburzeń endokrynologicznych u kobiet. Jakie są objawy PCOS? Jak wygląda proces diagnozy i leczenia? I najważniejsze jak PCOS wpływa na płodność i starania o dziecko. 

CZYTAJ WIĘCEJ