MARCOWE DZIECIACZKI 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
Anet miałam nacięcie I rozszedł mi się szef. Robię nasiadowki z ziół (miks z rumianku, nagietka i innych) i robię kompres z gaza z nagietkowym naparem I smaruje miodem leczniczym I witrzę kiedy mogę.
Możesz używać Octenisept I tantum rosa.Anet85 lubi tę wiadomość
. -
Anet, jest coś takiego jak Cicatridina krem. Zawiera kwas hialuronowy. Przeznaczona jest do wspomagania gojenia ran w okolicach krocza.
Ja szczerze mówiąc nie chcę się tam oglądać. Pękłam dość mocno, bo na 6 szwów prawie pod sam odbyt i boję się tam zerkać. Mąż po chirurgicznemu mówi, że ladnie się goi... ale z doświadczenia wiem, że mamy różne pojęcie estetyki ran ;pWiadomość wyedytowana przez autora: 14 marca 2019, 14:03
Anet85 lubi tę wiadomość
-
Dziękuję bardzo dziewczyny jesteście kochane... spróbuję jeszcze nasiadówki i krem Cicatridina...Mi lekarz jak pytałam o nacięcie to powiedział, ze założy 2 szwy,ale niepokoiłam sie bo długo mnie szył - to powiedział ze głębokie jest naciecie i ze musi zszyc warstwowo. Ja zobaczyłam krocze to 2 szwy były na zewnątrz, a chyba 3 wewnątrz w pochwie....wiec mocno mnie nacięli ;-(Córcia - 24.01.2012 r.
Aniołek mój kochany- 19.02.2018 r (6tc/10tc)
Przebyty zespół HELLP, PCOS,późna owulacja mutacja: MTHFR_677C-T -heterozygota, PAI-1 4G - homozygota
ANA3 dsDNA(+)graniczny
-
Współczuję Wam tych ran, oby się wszystko ładnie wygoilo.
Reniferra lubi tę wiadomość
Listopad 2013 - Aniołek 7 tc; Październik 2014 - ziemski cud - córka; Marzec 2017 - Aniołek 10 tc
niedoczynność, homocysteina 13,5, ANA1 1:320, mutacje: MTHFR 1298A-C homozygota, PAI-1 - heterozygota.
-
Ja poprzednio też byłam nacięta i miałam kilka szwów, na początku też byłam przerażona jak zobaczyłam jak to wygląda ale pociesze was że krocze ma jakieś niesamowite właściwości co do gojenia, bo po 2 tyg już nie było śladu używałam tylko Tantum rosa do podmywania. Ale mimo wszystko teraz wolałabym uniknąć szwów
Makowe Szczęście lubi tę wiadomość
-
Anet tak, fizjoterapeutka rehabilituje mi bliznę. Nie wiedzialam tylko, że to praca nad całym brzuchem a nawet masuje nogi. Dziś mówiła, że to samo powinno się robić z bliznami po porodzie SN ale mało kobiet się na to decyduje ze względu na wstyd. U mnie po 3 zabiegach jest różnica ogromna.
-
Była u mnie dzisiaj położna środowiskowa. Ta, która nie chciała przyjść na wizyty edukacyjne w ciąży
Ale matko jedyna, siedziała ponad półtorej godziny... Chociaż mogłam jej powiedzieć, że na tej wizycie kończymy, to ona zaczęła "może przychodzić w sumie 6 razy, jeśli będę mieć pytania lub problemy. Ale z reguły nawet nie ma 4 wizyt, a dużo Pań dziękuje już po 2 - więc następnym razem omówimy kwestię szczepień i zobaczymy, czy potrzeba więcej wizyt". Już nie chciało mi się dyskutować.
Nie wiem, ile Pola waży - muszę pójść w poniedziałek do przychodni na ważenie. Ale jest zupełnie osobna poradnia dla dzieci zdrowych z z odrębnym wejściem, więc nie będziemy mieć kontaktu z chorymi.
Jeśli ładnie przybiera na wadze, to dajemy spokój z badaniem bilirubiny. Jeśli waga będzie za niska, to trzeba będzie pójść do lekarza i skontrolować bilirubinę - bo Pola jest żółta. Tylko kiedy powiedziałam, że na kp wolniej to wszystko schodzi, a Pola je bardzo dużo, dużo siusia, a i kupy są co karmienie, więc w kwestii wagi jestem raczej spokojna - tylko na mnie popatrzyła i kazała przyjść.
Wyznacznikiem ciepłoty ciała są rączki... Że co? Dłonie są zawsze ciepławe/chłodne, nawet dziecko z gorączką nie ma ciepłych rączek. Ale cóż...
No i słynna dieta matki karmiącej Ona nie zaleca jedzenia wszystkiego... Bo teraz taka moda, a dzieci cierpią... Chociaż zachwycona była, kiedy powiedziałam, że mąż wegetarianin, więc u nas głównie i tak dieta śródziemnomorska (prawie nie skłamałam, bo bardzo rzadko jemy mięso, a warzywa, strączki i oliwa to podstawa naszej diety) to się zaczęła rozpływać - ona też wegetarianka
Ogólnie ta wizyta to bardziej jak egzamin, typu "a czy wie Pani", powiedziane tonem, że moim obowiązkiem jest wiedzieć wszystko (ogólnie wiedziałam bardzo dużo).
W każdym razie w poniedziałek między 9 a 9.30 mamy być w przychodni i się dowiem, ile mój Kurczaczek waży
A i Pola wyraźnie dała mi znać, że jej się ta Pani nie spodobała
Karmiłyśmy się, kiedy przyszła - więc Pola więcej nie chciała (po 9 minutach! Toż to nie ona!). Przez całą wizytę uważnie słuchała, co chwilę tylko zakwiliła. Nawet bączka nie puściła Pod koniec zaczęła się niecierpliwić, ale po przystawieniu do piersi nie ssała. Babka się na mnie dziwnie patrzyła, a ja jej mówię, że pewnie po prostu chciała poczuć moją bliskość i dlatego potrzebowała piersi. W sumie po raz pierwszy miała taką sytuację, bo do tej pory pierś to żarcie, ale nie będę tego mówić babce.
No i co? Po wyjściu nagle kupa w pieluchę, cyc na 20 minut i to mocnego ssania i kolejne 2 kupy
Moje dziecko z krwi i kości
Potem zacznę nadrabiać, co tam napisałyściePola Róża
09.03.2019, godz. 09:10, 3410g i 52 cm
-
Właśnie ja też mam pytanie w kwestii kropli na kolkę. Wszystkie z symetykonem mają info na ulotce, że są po 1 mż. Faktycznie się do tego stosowalyscie, czy podawalyscie wcześniej? Niby symetykon w całości się wydała z organizmu, no ale mam jakieś obawy, a nie pamiętam już jak robiłam przy Emilce.
-
bbeczka91 wrote:Właśnie ja też mam pytanie w kwestii kropli na kolkę. Wszystkie z symetykonem mają info na ulotce, że są po 1 mż. Faktycznie się do tego stosowalyscie, czy podawalyscie wcześniej? Niby symetykon w całości się wydała z organizmu, no ale mam jakieś obawy, a nie pamiętam już jak robiłam przy Emilce.
bbeczka91 lubi tę wiadomość
-
Mayka super, że Tola tak przyjęła siostrę 🙂 będą wspaniałymi przyjaciółkami. Mam nadzieję, że i u nas tak będzie 🙂
Katia ekstra, w domu najlepiej 🙂
India ja tak miałam przy Julce. Ona spała w bujaczku Tiny Love, ja jej cichutko włączałam kołysankę i tak się wzruszałam widokiem małej i tą melodyjką, że łzy ciągle mi leciały 😃
LwieSerce, zdrówka dla Julka ❤️
Kehlana ciężki wybór, faktycznie. Szkoda, że w tym kameralnym przedszkolu grupy są tak mieszane, trochę duży rozstrzał wiekowy, ale może w sumie to nie jest takie złe dla maluchów? Hm... Naprawdę nie wiem co bym wybrała na Twoim miejscu.
Ayleen ale się nacierpisz ☹️ obyś szybko wróciła do formy i zapomniała o bólu ❤️
Inso wow, super wynik! Mam nadzieję że mi też po porodzie tak kg polecą 😃
Patuniek, czyli położna starej daty... U mnie pewnie znów babcie i ciotki będą komentować, że pokarm chudy, że rączki zimne, że trzeba dziecko baaaardzo ciepło ubierać... A o diecie matki karmiącej też się nasłucham 😂 całą ciążę przeżyć niektórzy nie mogą, że piję kawę. Chociaż to bardziej mleko z kawą niż kawa 😂
india, iNso87 lubią tę wiadomość
Julia 07.2015 -
My zaczelismy podawać od wczoraj i widze spora roznice jest lepiej. Mam lekarka zaleciła 4x5 kropli, ale mówiła aby zacząć od 4 kropel bo dziecko ma dopiero 3 tyg. Popołudniu chciałam juz nie dawać, ale Janek podjadl i zaczał płakac, brzuszek napięty wiec dałam. Teraz znowu jest przy piersi i ssie jak szalony, 5 min wcześniej mu sie ulało, pozniej odbiło i tak w kółko;-) Najważniejsze, ze mu pomagaCórcia - 24.01.2012 r.
Aniołek mój kochany- 19.02.2018 r (6tc/10tc)
Przebyty zespół HELLP, PCOS,późna owulacja mutacja: MTHFR_677C-T -heterozygota, PAI-1 4G - homozygota
ANA3 dsDNA(+)graniczny
-
Wczoraj o 18.45 po próbie SN drogą cc przyszła na świat Anastazja. Była już przenoszona. (zielone wody płodów) waga 3459 długość 55 cm.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 marca 2019, 18:21
Ksiazka1, kehlana_miyu, Bluberry, 83xxx, patuniek86, Reniferra, Pikcia, mimoza, Marza89, mamakropka., Sana, Makowe Szczęście, bbeczka91, Kleopatra, iNso87, india, Anet85, Parsleyek, patkaaxx90, teverde, Beatrix_, enka90 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Wróbel gratulacje! Szkoda, że nie udało się SN, ale najważniejsze, że Anastazja jest już z Tobą
U nas sukces jeśli chodzi o pierwszą samotną podróż. Trochę się bałam, że Laura się zadławi w foteliku bo nie odbiła po jedzeniu, ale na szczęście miałam lusterko i mogłam ją obserwować. Z bioderkami wszystko dobrze
Dziewczyny a wszystkie dajecie biogaie razem z espumisanem? Zastanawiam się czy jeszcze ten probiotyk dodać. Moja ciocia - pediatra poleciła mi colinox bo tam jest ten symetikon razem z probiotykiem, ale nie udało mi się tego kupić.iNso87, india lubią tę wiadomość
Laura
-
Macy i Wróbel, ogromne gratulacje! ❤️ 😍 Tulcie się teraz 😍
Lwie zdrówka dla maluchów! ❤️
Patuniek faktycznie położna starej daty 😱
Kurde ja nic nie daje przed karmieniem 🤔 kolek chyba nie ma ale jej się ulewa czasami 🤔Macy lubi tę wiadomość