MARCOWE MAMUSIE 2014
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
No dziewczyny szybko wam pisze tylko bez suwaczka bo nie mam zbyt czasu, mam nadcisnienie dzisiaj i dostalam skierowanie na oddział juz i tam zdecyduja co robic ciaze mozna zakonczyc szybciej bo jest skonczone 39 tygodni, 3majcie kciuki !
Jak tylko bede miala mozliwosc to ja albo moj partner bedzie wam zdawal relacje!
pillow, Endokobietka, kaaasiaczek_, magdalena, juicca, Chiang Mai, Kocur lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Ale się zaniedbałam z forum... nawał obowiązków oczywiście.
Gratulacje dla kolejnych rozpakowanych , z tego co widzę Klemens i JuiccaJuż niewiele marcówek na placu boju pozostało
Ja oczywiście na pełnych obrotachw wolnych chwilach zakuwam do szkoły i spotykam się ze znajomymi oczywiście w towarzystwie Rysiula
jeszcze nie rozstajemy się na krok chyba że oczywiście mam zajęcia, ale mąż dzielnie sobie radzi !!!
Zapisałam juz małego na szczepienie- u nas w przychodni szczepionka skojarzona 5 w 1 jest za darmo !Bardzo się ucieszyłam, więc zostają tylko pneumokoki 4* po 300 zł- nie mało, ale akurat słyszałam o strasznej historii zarażenia się malucha pneumokokami, więc przerażją mnie te wirusy:(, połozna odradzała rotawirusy jak mały nie idzie do żłobka. Podobno zakażenie rota i tak prędzej czy poźniej przejdzie , szczepionka może nieco złagodzic objawy, ale ponoć jelitowka to wyzwanie dla każdego malucha
POza tym cóż.. laktator się kurzy
, małego cały dzień karmię piersią , w nocy wstaje 2 razy i dostaje mm a rano czasami odciągam a czasami nie ma takiej potrzeby bo mały przy cycu chce spędzić cały poranek
Boże Rysiek w sobote kończy 6 tygodni !!!! Kiedy to zleciało...
już tyle ubranek odłożyłam za małych, zrobił się małym klocuszkiemania_mr, kaaasiaczek_, pillow lubią tę wiadomość
-
Kocur wrote:Ale się zaniedbałam z forum... nawał obowiązków oczywiście.
Gratulacje dla kolejnych rozpakowanych , z tego co widzę Klemens i JuiccaJuż niewiele marcówek na placu boju pozostało
Ja oczywiście na pełnych obrotachw wolnych chwilach zakuwam do szkoły i spotykam się ze znajomymi oczywiście w towarzystwie Rysiula
jeszcze nie rozstajemy się na krok chyba że oczywiście mam zajęcia, ale mąż dzielnie sobie radzi !!!
Zapisałam juz małego na szczepienie- u nas w przychodni szczepionka skojarzona 5 w 1 jest za darmo !Bardzo się ucieszyłam, więc zostają tylko pneumokoki 4* po 300 zł- nie mało, ale akurat słyszałam o strasznej historii zarażenia się malucha pneumokokami, więc przerażją mnie te wirusy:(, połozna odradzała rotawirusy jak mały nie idzie do żłobka. Podobno zakażenie rota i tak prędzej czy poźniej przejdzie , szczepionka może nieco złagodzic objawy, ale ponoć jelitowka to wyzwanie dla każdego malucha
POza tym cóż.. laktator się kurzy
, małego cały dzień karmię piersią , w nocy wstaje 2 razy i dostaje mm a rano czasami odciągam a czasami nie ma takiej potrzeby bo mały przy cycu chce spędzić cały poranek
Boże Rysiek w sobote kończy 6 tygodni !!!! Kiedy to zleciało...
już tyle ubranek odłożyłam za małych, zrobił się małym klocuszkiem
Zabierasz małego ze sobą w krąg ludzi już? -
witajcie moje kochane
oświadczam że 17.03 2014 o godz 20.00po 13 godzinach porodu Na Świat przyszedł Dawidek
3310g i 56 cm długi
Dziewczyny naprawdę dziekuję za wsparcie jakie mi okazałyścieMiriam dziękuję że byłaś łącznikiem;)
Dziś wrócilismy do domku , mały miał żółtaczkę fizjologiczna ale juz jest okey i małe problemu z laktacją ale cały czas przystawiamy do piersi żeby rozbudzić cycuszki do pokarmu
Cały poród opiszę jak będę miała siły i czas
Marysia0312, Miriam, ania_mr, pillow, kaaasiaczek_, paula22, magdalena, Endokobietka lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Viril trzymamy kciuki , Klemens gratulacje;)
zdj Dawidka wstawie jak bede miała na kompie, pełno fotek ma mój tomek na aparacie , tylko musi je zgracMarysia0312, magdalena lubią tę wiadomość
-
Dziś mnie siostra odwiedziła i powiedziała że ją zaraziłam bo jest w 5 tygodniu więc moja kruszynka pod koniec roku będzie miała kuzyna bądź kuzynkę
choć życzę im dziewczynki bo syna 12 letniego już mają
Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 marca 2014, 12:09
Effcia28, szczessciara, Oleńka, Chiang Mai, Miriam lubią tę wiadomość
-
Mały przebrany i nakarmiony ( udało się po cycu zasnąc
)
W niedzielę , odpadł mi czop śluzowy , zadzwoniłam do szpitala co mam robic , stwierdzili ze mam czekać , no więc czekałam...
Wieczorem poszliśmy o 22 leżec , aczkolwiek do 24 rozmawialiśmy( jeszcze mówiłam że mogłby mi zawory puścić to bym wiedziała co i jak , i usnelismy , ale długo nie pospalam , o 00.30 obudziałam sie i stwierdziłam że chyba sie posikałam... a Tu oo wody
Pojechaliśmy na IP tam stwierdzono odejscie wód , zaraz pod ktg ,od 4 nad ranem skurcze co 6-7 min przed 7 rano podano mi oxy i zaczęło się co 2 min po 20 sekund , prysznic piłka , Stymulator Tense , gaz , co chwile badania na skurczu , żeby sprawdzic jak rozwarcie. bardzo długo robiło mi się rozwarcie od godz 19.10 miałam parte , masakra skurcze cały czas dosłownie aczkolwiek były krótkie i dlatego tez tak długo i ciezko to postepowało.o 20.00 skurcz połozna nacięła krocze a lekarz naciska na powłoki brzuszne żeby mały mógł w końcu wyjśc na ten Świat.Mój mąż cały czas przy mnie był, w chwili gdy Dawidek był juz z Nami , zaczęliśmy płakać jak dzieci. Mąz całuje mnie i mówi kochanie mamy Syna , dałaś mi najwiekszy skarb Dawidka. Synusia wzieli na badania , mierzenia itp a ja od tej chwili jestem najszczęsliwszą osobą pod słońcemBo mam kochanego męża który mnie wspierał i najcudowniejszego Synka
Bea_tina, ania_mr, Marysia0312, AISAK, pillow, NataliaK, paula22, kaaasiaczek_, Oleńka, Chiang Mai, Miriam, kasienka82, Iwo123, Lissa, Kocur lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny