Juicca trzymam kciuki za przedszkole. W DE na sczescie nie ma tego problemu, jak Jas juz ma miejsce w zlobku to moze w nim zostac az do poczatku szkoly, nie a zadnej rekrutacji co roku. Wiem ze brat w PL tak mial i to byla dla nich masakra, co roku sie Bali o miejsce.
U nas wszyskto ok. Jas nadal nie ma wszysktich zebow, brakuje mu 1 trojki (chodz ona powoli daje o sobie znac) i wszystkich piatek. Nadal jest na swoim 3 centylu jesli chodzi o wzrost i ma dopiero 84 cm. Po za tym ciezko mu z mowa w jezyku polskim. Powtarza wsyzstkie slowa, ale jak sam chce cos powiedziec to wybiera niemiecki, potrafi juz powiedziec o co mu chodzi i tez laczy juz swobodnie 3-4 slowa w zdaniu. Nauczyl sie ukladac puzzle 2 czesciowe, pouklada zwierzata, z 28 czesci bezblednie wymbierze wszystkie i 14 zwierzatek ulozonych. Po za tym jest mega sprawny ruchowo, duzo sprawniejszy od innych dzieci w zlobku, co mnie bardzo cieszy, bo pamietacie jakie byly poczatki.
Czasami ma oczywiscie trudne dni, kiedy wszystko jest na nie i buntuje sie z byle powodu, no ale 2-latki tak juz chyba maja.
Niech mu szybko wychodza te zeby, bo ciagle nie wiem czy to zabkowanie czy inne cholerstwo. Wierzcie mi te zeby mnie wykanczaja