WIELKA AKCJA PŁODNOŚCI
Marcowe Mamusie 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyNa tym drugim zdjęciu widać jak któryś coś wypchał, może nóżkęPocahontas wrote:ja się nie bardzo znam, ale wydaje mi się, że mój brzuszek już nisko bardzo jest, czasami mam wrażenie, że dzieciaki mi coś gmerają w nogach:)
gosiaczek31, Pocahontas lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyJa chyba jutro to zrobię. Jesteś w tym samym dniu ciąży co jamuszka27 wrote:marcowe mamusie, czy jesteście już spakowane? ja już prawie
kiedy najlepiej prać ubranka dla dzidziusia? zastanawiam się czy już tego nie zrobić, a termin mam na 28luty-5 marca
-
Hej dziewczyny - ważna rzecz! Zanim potwierdzicie zamówienie z Gemini - posprawdzajcie sobie dokładnie ilość zamówionego produktu... bo niestety często się ten ,,koszyk" wiesza, czy wylogowuje i na nowo się wchodzi na stronę, a u mnie (i pamiętam, że u którejś z dziewczyn wcześniej też) nabiło niektóre produkty podwójnie... i o ile drugi Octanisept pewnie jakoś wykorzystam to nie wiem co zrobię z dodatkowymi 50 fiolkami soli fizjologicznej
Sarah88 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyTo też miałam tak przez jakiś czas wkładki po prostu były mokre bez rzadnych wydzielin i takich tam ale to było akurat między jedną a drugą wizytą, na wizycie zapomniałam o tym wspomnieć bo przeszło mi i zaczęła się kremowa nie wodnista wydzielina. Czy przez to że długo śpię i w dzień prawie cały czas leżę na kanapie to mogło mi przejść?konwalianka wrote:Mama Adasia, oby! dzięki
Jak miałam wyciek wód, to wierzcie mi.. to sama woda, nie wygląda jak sluz, wydzielina ani nic..po prostu woda.. w dniu wycieku zmieniłam 13 wkładek mokrych! obecnie mam wodnisty śluz kremowy..
Pocahontas piękny brzuszek! -
nick nieaktualnyMmarina też się nie odzywa już od 17 grudnia, to masa czasuScarlett2014 wrote:Kurcze faktycznie Madziutek się dawno nie ma odzywała, Emily i Justwol też dziewczyny jeśli czytacie to dajcie znać jak tamm.
Dla spokoju mojego męża wstawiłam rzeczy do prania tzn. minimalną ilość. Głównie te które ewentualnie byłyby potrzebne do szpitala. Reszta czeka. W każdym razie zastanawiam się gdzie ja te wszystkie rzeczy schowam. Nie wiem kiedy a zrobiła się z tego spora ilość. Mam atak paniki
-
nick nieaktualnyTeż co chwilę podjadam, mam już 14,5 kg i właśnie stwierdziłam że w 15 kg się nie zamieszczę więc co tam będę sobie żałowała, potem będę się martwićkasss wrote:Scarlet my się śmiejemy ze pokój wygląda jak magazyn a z szafy wszystko wylatuje niby wszystko poprane a jak naszykowalam pościel beciki kocyki i to co w ostatnim czasie dokupilam to całkiem sporo tego jeszcze jest
Mamuśki macie teraz większy apetyt właśnie maz kupił mi ogromnego hamburgera zjadłam go i co? Dalej jestem glodna sama siebie nie poznaje
MamaAdasia, kasss lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyBo jak wszystkie ciężarówki zaczęły u nich zamawiać to nie nadążają z zamówieniamiScarlett2014 wrote:Nie wiem skąd i jak ale energii dziś faktycznie mam tyle że wystarczyłoby dla kilku osób mój szef nie wytrzymał i zapytał mnie czy ja naprawdę jestem w ósmym miesiącu i za 7 tygodni rodze może to ciasto urodzinowe koleżanki z pracy dało mi takiego kopa - było mocnooooo czekoladowe szkoda że mój mąż nie lubi ciast ala browni
I właśnie planuje menu na sobotnią imprezę dla mam może jakieś podpowiedzi? Żeby się nie narobić ale zabłysnąć jako perfekcyjna pani domu?
Aa faktycznie powiem Wam wyjątkowo długo czekam na zamówienie i z Allegro i z Gemini. W Gemini nie raz zamawiałam coś wcześniej i zawsze było w 2/3 dni. A teraz cisza ponad tydzień.
-
nick nieaktualnyO matko! 40 m? Jak? Sory że tak powiem ale mój salon ma 45 m2Scarlett2014 wrote:Kass ja jestem nieustannie głodna i jeszcze przkupna dałam się dziś przekupić orzeszkami z miodem tzn. ja koledze pomogłam z dokumentami a on mi w zamian podstawił pod nos orzeszki w miodzie
A rzeczy są wszędzie. Naprawdę. Wiecie my nie mamy super dużego mieszkania bo to dwa pokoje i łącznie jakieś 40 metrów ale to nie jest kawalerka w jakiej przez jakiś czas mieszkaliśmy. A rzeczy nasze, kota i Juniora są wszędzie. Dosłownie. MMój mąż stwierdził że nawet jak jakimś cudem przeprowadzimy się w tym stuleciu do naszego domu to i tak zabraknie nam miejsca -
nick nieaktualnyNo to ja dziś też miałam przemyślenia, że dawno z pieluch wyszłam, dzieci odchowane, już mieliśmy motor w stylu harleya kupować żeby sobie kursować np nad morze a tu zachciało się na stare lata. I mówię do M, że Hubert już wiekszy że mogłabym się za pracą jakąś rozejrzeć ( pomijając moją działalność gospodarczą, bo można dwa na raz ciągnąć) a tu znowu Heńka będzie mała i zaś będę siedziała w domu i wychowywała, nie żebym narzekała czy coś bo mi tak dobrze ale wiadomo o co chodzi.ines31 wrote:Może dziwnie to zabrzmi ale wy może to zrozumiecie, albooo ja jestem jakaś dziwna Ale dziś mam "dzień myśliciela" i tak naprawde to chyba dopiero teraz pomału do mnie dociera że będe miała dziecko! Że moje życie się baaardzo zmieni, że będzie na tym świecie KTOŚ za kogo bedę odpowiedzialna do końca życia, że ktoś będzię mówił do mnie MAMO!
gosiaczek31 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyTo chyba normalka, większość z nas tak ma, ciężar dziecka już daje o sobie znać. M pyta się mnie pod prysznicem czy ma mi nogi umyć bo nie mogę ich na stojąco podnieść ale ja twardo jeszcze sama daję radę, co prawda z zaciśniętymi zębami z bólu ale staram się.MisiaMonisia wrote:Rubi ja mam te same bóle....Jak po nocy wstaję z łóżka to nie moge stanąć na nogach Wszystko mnie tam własnie ciagnie Do łazienki ledwie idę.
I najgorzej jest przy zakładaniu bielizny czy spodni....po prostu podczas stania na jednej nodze.
Ja myślałam ze to moze jakieś więzadła czy cos. -
nick nieaktualnyTak, tyle że to przez 15 lat. Moja mama jakiś czas przed tą ciążą jak nosiłam 75g, mówiła mi że jesteśmy z rodziny, gdzie kobiety mają duży biust i że jeszcze mi urośnie, a ja do niej że co? No ona ma jeszcze większy. I takim oto sposobem jestem obecnie przy 75i i śmiem twierdzić że chyba kupiłam sobie za małe staniki do karmieniaAnastacia33 wrote:Dorka aż tak bardzo powiekszyly ci się piersi?
-
nick nieaktualnyCały czas chce mi w czymś pomagać tylko ja staram się sama, ostatnio przyszedł wcześniej z pracy bo o 12 a ja zwykle śpię do 14, to mowi żebym sobie pospała a on obiad zrobi. W pierwszej chwili bardzo mi się to spodobało ale zaraz szybko się zabrałam ( czytaj w ślimaczym tempie zeszłam z łóżka) i poszłam do kuchni żeby zrobić obiad, a on mnie do łóżka wygania, więc mówię że wstałam bo mi szkoda jak widzę że w pracy jest od 4 rano i jeszcze miałby obiad robić a ja w najlepsze będę spać.Anastacia33 wrote:Dorka to tylko pozazdrościć mój mi nawet nie proponuje pomocy...w niczym....to tak jak bym wcale w ciąży nie byla...wszyscy wokół pytajs kak sie czuje tylko nie on
-
To jaki rozmiar nosi twoja mams jeśli ms wieksze od ciebie? Boze js sobie takiego rozmiaru wyobrazić nie mogęDorka1979 wrote:Tak, tyle że to przez 15 lat. Moja mama jakiś czas przed tą ciążą jak nosiłam 75g, mówiła mi że jesteśmy z rodziny, gdzie kobiety mają duży biust i że jeszcze mi urośnie, a ja do niej że co? No ona ma jeszcze większy. I takim oto sposobem jestem obecnie przy 75i i śmiem twierdzić że chyba kupiłam sobie za małe staniki do karmienia
Dorka1979 lubi tę wiadomość
