Marcowe Mamusie 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyNiunia86 wrote:Kasss ja jutro wypytam lekarza o wyniki badań i usg bo miała dzisiaj robione i spróbuje podpytac kiedy będę mogła zabrać Malutka do domu. Jeśli o mnie chodzi to jeszcze jutro mam dostać antybiotyk i jak wyniki będą ok to myślę, że jeszcze w tym tyg wyjd. pewnie będą kazali mi przyjść na zdjęcie szwów za jakiś tydzień.
Kaczamila a jak U Ciebie? Twój synuś większy to pewnie szybciej wyjdziecie
Niunia u nas nie bedzie to szybko, narazie zadnych terminow nie podaja. Maly wrocil do inkubatorka bo byl niespokojny, dzisiaj bedzie mial powtarzane badania krwi i zobaczymy czy zapalenie ustepuje. Maz pytal przed wczoraj to powiedzieli ze moze hy za tydzien a moze za dwa albo i dluzej wypis. Cierpliwie czekamy bo zdrowie malca jest naajwazniejsze.
A ja pytalam o moje crp po porodzie i nie uwierzycie po porodzie jest dobre!
Gratulujemudanych wizyt i jeszcze raz pieknych brzuszkow
loszcz, Emca, Ewelaa, Rybeńka lubią tę wiadomość
-
kaczamila wrote:Niunia u nas nie bedzie to szybko, narazie zadnych terminow nie podaja. Maly wrocil do inkubatorka bo byl niespokojny, dzisiaj bedzie mial powtarzane badania krwi i zobaczymy czy zapalenie ustepuje. Maz pytal przed wczoraj to powiedzieli ze moze hy za tydzien a moze za dwa albo i dluzej wypis. Cierpliwie czekamy bo zdrowie malca jest naajwazniejsze.
A ja pytalam o moje crp po porodzie i nie uwierzycie po porodzie jest dobre!
Gratulujemudanych wizyt i jeszcze raz pieknych brzuszkow
To trzymam kciuki, zeby przeszło zapalenie jak najszybciej, bo tylko to wyklucza wyjście do domku, no i ogrzewanie w inkubatorze, bo wagowo jest i oddechowo jest dobrze, tak? Dobrej i szybkiej nocki, żebys dzidzie jak najszybciej zobaczyła
Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 stycznia 2015, 00:53
loszcz, kaczamila lubią tę wiadomość
-
I takim oto sposobem grupa 4 nie ma prawa egzystencji.Jostwol gdzies zaginela a Krysti ma mnie w nosie.Teraz to sie naprawde na wygnaniu czuje...Krysti wrote:Ja kobietki nr tel nie daje bo ja z porodówki prosto będe walić do was, na bierząco będe
zawsze tel mam przy sobie luzik
i napewno pisać będe i focie wrzuce 
-
nick nieaktualnyA ja właśnie wróciłam z "szalonej imprezy". Piłam cały wieczór - na równi z innymi. Przetestowałam całą kartę drinków - od góry do dołu. Wszystkie w wersji bezalkoholowej
Junior ma chyba charakter po rodzicach bo patrząc na intensywność kopniaków jest zachwycony taki stylem spędzania wieczorów 
Minus jest taki że muszę wstać za 5 godzin. Ale wstanę za 6
bądź co bądź jestem ciężarna
Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 stycznia 2015, 01:13
Tess, loszcz, Anastacia33 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyraczej nie chce cie pobijac hehe. jeszcze na dobranoc sie wkurzylam bo wstalam dzisiaj zla jak nie wiem co i mowie do mojej mamy ze ja juz z bezsilnosci nie moge sobie dac rady z tym spaniem i moj tato to uslyszal stwierdzil ze wymyslam. moja mama mnie rozumie ze teraz mi ciezko itp a moj tato jeszcze zaognia moje zbulwersowanie moim samopoczuciem nieprzespanymi nocami. bo jeszcze dzisiaj na wieczor mosial swoje 5 gr wcisnac ze wymyslam i specjalnie nie spie i zwalam na ciaze itd ogolnie poczulam sie zle z tym . z jednej strony dobrze ze sie od nich wyprowadzamy juz niedlugo a z drugiej boje sie jak to bedzie jak bede sama i mi wody odejda
-
Znów mam brzuch twardy jak kamień

Justyska89 szkoda,że tato cie denerwuje,mama rozumie bo była w ciąży i wie jak jest ciężko na końcu.Człowiek non stop zmęczony a spać się nie da,niewygodnie leżeć,gorąco,zgaga,skurcze w nogach,bóle pleców,siusiu co godzina długo by wyliczać.Ciąża nie jest łatwa i przyjemna.A szkoda.
Ciesz się Justysko ,że jednak masz takiego tate,moj niestety nie żyje od 10 lat i nawet nie wiesz jak bardzo bym chciała się z nim pokłócić tylko żeby był... -
nick nieaktualnyLoszcz wiem wim bardzo kocham mojego tatę on wiele mi daje i pomaga w sumie dzięki niemu możemy w tak szybkim tempie się przeprowadzić on siedział u nas na mieszkaniu pol roku po pracy codziennie i coś robił i w sumie dużo pieniędzy włożyli tez w to i nie chcą zwrotu wesele prawie cały koszt wziął na siebie także wiele nam pomaga i nie chce nic w zamian ale co do takich spraw jak ciąża czy inne sprawy zdrowotne on nie ma zrozumienia dla niego powinnam nie narzekać i nie wymyślać i kropka nie umie tego zrozumieć no ale cóż taki jest i mimo to kocham go za to ale ponarzekać na niego musze trochę zwłaszcza świeżo po kłótni. Wkurza mn8e ze potraktował mnie jak gowniare która po kryjomu na necie siedzi i udaje że jej ciężko spac. Przyszedł i do mnie z tekstem ze jak mi zabierze laptopa i kom to szybko zasne.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 stycznia 2015, 06:12
-
Ojejku,nie wiem co mam ci napisac.Dobrze,że doceniasz i widzisz ile dla was tato zrobił

W takim wypadku może ugryź się w język kiedy ci dogaduje i nie reaguj.Czasem brak reakcji to najlepsza reakcja.Znudzi się i przestanie (miejmy nadzieje)).Nie stresuj się kochana,skup się na dzidziusiu i nowym domku
Dużo pozytywnych spraw u Ciebie ,nic tylko się cieszyć 
A ponarzekać sobie na forum zawsze możesz jak cię zdenerwuje,ja też tak robie jak mnie cos wkurzy.Pomaga.Buziaki ide spać
-
Cześć dziewczynki..
a ja w której grupie jestem?
Ciągle męczy mnie palec, teraz napuchł i w miejscach szwów cieknie ropa.. no i martwię się, czy myślicie, że też powinnam zrobić CRP? bo taki stan zapalny nogi ciągnie mi się już 2 tyg, i lekko obawiam się czy nie ma wpływu na małego..
skurczy dziś brak, ale ostatnie dwa dni, to rozkręciły się na maxa..do tego silny ból szyjki, po każdym skurczu..nie jestem panikarą, ale bez przesady..nie przypominam sobie, aby tak było przy Tymku..oo znowu skurcz
mnie czop śluzowy odszedł w 35t poprzedniej ciąży, to nie jest jakiś wyznacznik.. urodziłam 3 tyg, później, poród wywoływany..
chyba też zacznę szykować rzeczy do szpitala.. ogólnie,to nie mam weny na zabranie się za to..
a mój starszak zaczął kaszleć i kolejne zmartwienie..
mam pytanie do mam, czy spotkały się z metodą mokrych opatrunków w przypadku AZS-u?
buziaki i miłego dnia..
kciuki za wizyty
ja mam 5 lutego, a później już co tydzień.. -
nick nieaktualnyEmca wrote:To trzymam kciuki, zeby przeszło zapalenie jak najszybciej, bo tylko to wyklucza wyjście do domku, no i ogrzewanie w inkubatorze, bo wagowo jest i oddechowo jest dobrze, tak? Dobrej i szybkiej nocki, żebys dzidzie jak najszybciej zobaczyła

Emmca jest troche wiecej czynnkikow kotre nie pozwalaja nam wracac. Maly jest rozdraznionyni gdy sie denerwuje skacza jego funkcje zyciowe, wiec pierwsze musi sie to ustabikizowac by go wyciagnac z inkubatorka, dostaje kroplowke i jedzonko z butelki wiec jak go wyciagna to beda probiwac karmic go tylko doustnie i zobaczymy czy bedzie przybieral na wadze i wtedy ewentualnie pomysla nad wypisem. Wiec tak jak mowie troszke posiedzimy ale dla synka zrobie wszystko i bede tu czekac razem z nim by wrocic do domku.
Trzymam kciuki za wizyty jak dzisiaj jakies sa. Pozdrawiam -
gosiaczek31 wrote:Kasha nie strasz... Czop ci odszedl? Co tam na tej podpasce cie przerazilo? Jak szyjka mocno boli to koniecznie do lekarza. Daj znac po wizycie co sie dzieje.
No dziś mam wizytę u lekarza to wszystkiego się dowiem. A to coś ... Nie było tego dużo. Z 4 kuleczki ... konsystencją przypominały właśnie czopek ( z opisów u wujka google). Takie "gumowe", kremowe. To moja pierwsza ciąża donoszona więc gdzieś rady trzeba zaczerpnąć.
Ale szyjka nadal boli przy chodzeniu i podnoszeniu się.
No zobaczymy co z tego wyjdzie. O 9.15 wizyta.
PS. Co do grup ... Mam nr do Anastaci oraz internet w telefonie. Będę na bieżąco informować.Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 stycznia 2015, 08:08
Anastacia33, Rybeńka lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Leżę w szpitalu Bielańskim na ceglowskiej.
Czasami jal wczesniak jest zdrowy i nic się nie Dzieje nie musi mieć 2kg ale to wypytam dzisiaj bo każdy mówi co innego.
A ubranek na razie nie ma żadnych na sobie. Leży w inkubatorze w samej pieluszce. To co mam w domu na bank będzie za duże bo ubranek w rozm 56 nie mam dużo a w rozm 50 może ze 2-3 rzeczy. Musze mamę na zakupu wysłać żeby dokupila
Krokodylica lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyDzień dobry

Dziewczyny fajnie że na bieżąco dajecie znać jak Wasze maluchy! Trzymam mocno kciuki za jak najlepsze wiadomości!
Ja jednak obudziłam się przed budzikiem więc standardowo jestem już na nogach i zaraz zaczynam kolejny mam nadzieję owocny dzień pracy
Trzymam kciuki za Wasze wizyty - dajcie znać po 
P.s. idąc wczoraj do knajpki zauważyłam że w Krakowie otworzyli miejsce z pączkami na ciepło.... jak wracałam było już zamknięte ale teraz nie mogę przestać o tym myśleć
-
Witam się i ja...
dziewczyny strzeżcie się tych pączków
hahaa ja sama mam dziś na śniadanko mojego ulubionego z bitą śmietaną 

ja dziś w nocy miałam kryzys, już miałam budzić męża i jechać na IP;/ chyba już wiem co to są skurcze,na wysokości pod piersiami stwardniał mi bardzo brzuch i wydął się jakby młody mocno wypiął pupkę, ale to nie było to...i zaczął mnie w tym miejscu boleć brzuch, ale tak jakby to był żołądek...;/ aż mi się słabo robiło...poleżałam tak 10 minut i przeszło...ehh...dzisiaj pakuję torbę nie ma co..
SunSun, a Ty masz już ze sobą ciuszki dla maluszka czy ktoś Ci dowiezie potem?
Madzik dzięki za link do filmiku na pewno dzisiaj obejrzę
miłego dnia i udanych wizyt...Kaczamila i Niunia całuję Wasze kruszynki
Styczeń 2014 [*] 9t
Marzec 2015 ♡ moja mała wielka miłość
Grudzień 2016 [*] 11t
Marzec 2018 ❤️
-
nick nieaktualnySunSun wrote:Scarlet gdzie te pączki?

Na Szewskiej
chyba aż tak zdesperowana nie jestem żeby pchać się po nie po pracy, w godzinach szczytu do centrum... choć kojarzą mi się z wakacjami
może w weekend 
Rubi a dziś jak się czujesz?
SunSun lubi tę wiadomość












