Marcowe Mamusie 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
Wspolczuje kochana...niestety mezczyzni nie wiedza co czujemyn mysla zedolegliwosci ciazowe to nasza fanaberiaJustyska89 wrote:raczej nie chce cie pobijac hehe. jeszcze na dobranoc sie wkurzylam bo wstalam dzisiaj zla jak nie wiem co i mowie do mojej mamy ze ja juz z bezsilnosci nie moge sobie dac rady z tym spaniem i moj tato to uslyszal stwierdzil ze wymyslam. moja mama mnie rozumie ze teraz mi ciezko itp a moj tato jeszcze zaognia moje zbulwersowanie moim samopoczuciem nieprzespanymi nocami. bo jeszcze dzisiaj na wieczor mosial swoje 5 gr wcisnac ze wymyslam i specjalnie nie spie i zwalam na ciaze itd ogolnie poczulam sie zle z tym . z jednej strony dobrze ze sie od nich wyprowadzamy juz niedlugo a z drugiej boje sie jak to bedzie jak bede sama i mi wody odejda
-
Rubi ,nie nic nie mam.W sumie to ja przyszłam z myślą ze będę tu 4,5 dni(tyle trzeba na te sterydy leżeć w tym szpitalu).Na dodatek w razie W to ja nic nie mam- wszystko w domu.Mam nadzieje ze wyjdę przed porodem i zdarze wszystko spakować a jak nie to maz mi przywiezie bo wszystko mam kupione.Choć np.proszę go o jakas bluzkę to zawsze ale to zawsze mi zła weźmie
najgorsze ze nie mam nic wypranego dla małej !!!nie chce prosić teściowej bo ona czy czarne czy białe to pierze razem.Przedwczoraj maz przyniósł mi bluzkę to zafarbowala wygląda jak szmata.Boję sie ze zniszczy rzeczy małej.A mój mąż to już w ogole dzwobilby o każda rzecz i pytał ...
-
Scarlett2014 wrote:
Rubi a dziś jak się czujesz?
Dziękuje dużo lepiej...ale jak w nocy nie mogłam spać to pierwsze co myślałam, to że nie mam spakowanej torby..więc dziś jakiś pierwszy etap pakowania rozpocznę i będę dorzucać co mi się przypomni..
Scarlett2014, Krokodylica lubią tę wiadomość
Styczeń 2014 [*] 9t
Marzec 2015 ♡ moja mała wielka miłość
Grudzień 2016 [*] 11t
Marzec 2018 ❤️
-
Eh ci mezczyzni...czasem to mam wrazenie ze bez nas by zgineliSunSun wrote:Rubi ,nie nic nie mam.W sumie to ja przyszłam z myślą ze będę tu 4,5 dni(tyle trzeba na te sterydy leżeć w tym szpitalu).Na dodatek w razie W to ja nic nie mam- wszystko w domu.Mam nadzieje ze wyjdę przed porodem i zdarze wszystko spakować a jak nie to maz mi przywiezie bo wszystko mam kupione.Choć np.proszę go o jakas bluzkę to zawsze ale to zawsze mi zła weźmie
najgorsze ze nie mam nic wypranego dla małej !!!nie chce prosić teściowej bo ona czy czarne czy białe to pierze razem.Przedwczoraj maz przyniósł mi bluzkę to zafarbowala wygląda jak szmata.Boję sie ze zniszczy rzeczy małej.A mój mąż to już w ogole dzwobilby o każda rzecz i pytał ...
SunSun lubi tę wiadomość
-
Hehh..SunSun...
pralka to nie jest ich bajka co tu dużo gadać 
Właśnie muszę mnie i małego spakować w osobne torby, żeby w razie czego odpukać nie zabierać do szpitala wszystkiego razem...
SunSun lubi tę wiadomość
Styczeń 2014 [*] 9t
Marzec 2015 ♡ moja mała wielka miłość
Grudzień 2016 [*] 11t
Marzec 2018 ❤️
-
Anastacia, mnie też zawsze wychodzi kilo więcej u gina, dlatego jak ważę się na swojej wadzę to zawsze dodaje to kilo żeby potem u gina nie paść ze zdziwienia:P ale ostatnio pielęgniarka mi zaproponowała że odejmie kilo "za buty" ale stwierdziłam, że nie będę robić cyrku bo za miesiąc druga mi nie odejmie i zrobi się jakaś wielka różnica i znowu mnie gin opierdzieli że jakiś skok wagowy złapałam
loszcz lubi tę wiadomość
Styczeń 2014 [*] 9t
Marzec 2015 ♡ moja mała wielka miłość
Grudzień 2016 [*] 11t
Marzec 2018 ❤️
-
W pierwszej ciazy chodzilam na nfz i polozna tez wazyla mnie w rzeczach ale zawsze odejmowala wlasnie 1kg z racji butow i ubraniaRubi wrote:Anastacia, mnie też zawsze wychodzi kilo więcej u gina, dlatego jak ważę się na swojej wadzę to zawsze dodaje to kilo żeby potem u gina nie paść ze zdziwienia:P ale ostatnio pielęgniarka mi zaproponowała że odejmie kilo "za buty" ale stwierdziłam, że nie będę robić cyrku bo za miesiąc druga mi nie odejmie i zrobi się jakaś wielka różnica i znowu mnie gin opierdzieli że jakiś skok wagowy złapałam

-
No i po wizycie. Jak na prowadzcą przystało, jest jak zawsze bez zdania. Córka waży około 3 kg, a co do czopu, mam się nie przejmować póki nie ma krwi i brać nospę, gdyż odeszło ciut przez kaszel. Wizyta za miesiąc, do pobrania krew i mocz. Paciorkowiec pobrany. A jak będą skurcze to na IP jechać. Tsh ciut za niskie. Mam 2.09 minimum to 2.1 a pytano mnie kilka razy o endokrynologa. To moje pierwsze takie badania. Powinnam się bać?
Może uznacie mnie za złośliwą, ale bardzo się ucieszyłam jak córcia wierciła się do badania. Prowadząca miała nie lada zadanie
A tak poza tym termin zmienił się na 3 marca z 10 marca.
Powodzenia w Waszych wizytach.Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 stycznia 2015, 09:46
Ewelaa, MamaAdasia, Rubi, kasss, gosiaczek31, SunSun, noa8, bella82, loszcz, Emca lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Ladna waga dzidziusia.czop potrafi odejsc nawet do 3 tyg przed porodem takze mysle ze jeszcze troche czasu masz choc warto miec torbe spakowanaKasha wrote:No i po wizycie. Jak na prowadzcą przystało, jest jak zawsze bez zdania. Córka waży około 3 kg, a co do czopu, mam się nie przejmować póki nie ma krwi i brać nospę, gdyż odeszło ciut przez kaszel. Wizyta za miesiąc, do pobrania krew i mocz. Paciorkowiec pobrany. A jak będą skurcze to na IP jechać. Tsh ciut za niskie. Mam 2.09 minimum to 2.1 a pytano mnie kilka razy o endokrynologa. To moje pierwsze takie badania. Powinnam się bać?
Może uznacie mnie za złośliwą, ale bardzo się ucieszyłam jak córcia wierciła się do badania. Prowadząca miała nie lada zadanie
A tak poza tym termin zmienił się na 3 marca z 10 marca.
Powodzenia w Waszych wizytach.
MamaAdasia lubi tę wiadomość
-
Justyska89 wrote:ze wymyslam i specjalnie nie spie i zwalam na ciaze itd
Hehehehe dobre, dobre. Specjalnie nie śpisz, leżysz sobie i myślisz "nie zasnę, nie zasnę".
Nie przejmuj się kochana. Ja wyprowadziłam się od rodziców od razu po ślubie i uważam że to najlepsze rozwiązanie, mieszkać na swoim. Wyobraź sobie jak Ci ojciec teraz dogaduje to co by było po urodzeniu dziecka? Że specjalnie dziecko w nocy płacze? I milion "złotych" rad. Ja oczywiście też takich słucham ale posłucham po czym zamknę za gościem drzwi i mam spokój, i tak robię po swojemu. 
Rybeńka lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Anastacia powodzenia...
Kasha, ale z tym tsh to mnie zabiłaś...to ja tu walczę o 1,5 a Tobie mówią, że 2,1 trzeba mieć przynajmniej?! nie wiem już o co chodzi...mi spadło na 2,5 i moja endo powiedziała, że już jest nieźle i żeby dlaej brać tą samą dawkę lekuStyczeń 2014 [*] 9t
Marzec 2015 ♡ moja mała wielka miłość
Grudzień 2016 [*] 11t
Marzec 2018 ❤️
-
hej dziewczyny
trzymam kciuki za dzisiejsze wizyty
witam sie w nowym tyg i 9 miesiącu
a u mnie lipa tzn ie do słownie u mnie bo moja najlepsza przyjaciółka właśnie wylądowała wczoraj w szpitalu jest w 15 tyg ciąży i zaczeła krwawić zrobili jej usg z dzidziusiem ok łożysko w porządku nie wiedzą skąd to krwawienie już wam pisałam o niej w 6 tyg też plamiła ale od tamtej pory było ok mam nadzieje że szybko jej przejdzie i do końca ciąży będzie już okWiadomość wyedytowana przez autora: 27 stycznia 2015, 10:12
Krokodylica, kasss, gosiaczek31, loszcz, MamaAdasia, Dorka1979 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyKasha mało konkretna ta Twoja lekarka

Rubi ja mam zaczątki torby tzn. jak coś kupię co mam zabrać do szpitala albo wypiorę to już nie kładę na półkę ale do torby. Trudno jednak nazwać to byciem spakowanym. W każdym razie coraz częściej nabieram przekonania, że mój mąż pojęcia nie ma co gdzie mamy i gdyby sam miał cokolwiek zaleźć skończyłoby się to katastrofą
Ale za to mój mąż robi pranie. Tzn. ja je segreguje, wrzucam do pralki, dodaję proszę i płyn lub kapsułkę do prania. Ustawiam program, temperaturę i obroty. A mój mąż jak przychodzi z pracy (kończy wcześniej niż ja) klika przycisk "start" i opowiada, że robi pranie w domu
Anastacia powodzenia!
Sylwia współczuje, niestety wiem jak martwią problemy przyjaciółki która też jest w ciąży.Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 stycznia 2015, 10:14
Krokodylica, SunSun, bella82, Rybeńka, patryśka83 lubią tę wiadomość










