Marcowe Mamusie 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyDzieki Bella.
Rybenka trzymam kciuki zeby bylo wszystko dobrze.
Ja chyba tez powtorze crp i morfo jeszcze choc moja gin mowila ze nic wiecej juz nie musze robic bo wszystko mam. Ale ostatnie wyniki sprzed miesiaca wiec dawno. I do porodu jeszcze troche.
A propos wynikow badan, jakie potrzebne do porodu? Hmm jakos mam wrazenie ze czegos nie mam. Na toxo robilam tez tylko raz na poczatku ciazy i gin mowi ze wiecej nie trzeba. Przeciwciala mialam 2 razy badane a mamy z mezem niezgodnosc. Wr, hiv, zoltaczka mam z grudnia. Mocz stwierdzila ze ostnio bylo tak super ze nie ma potrzeby. Cytologie to robilam w lipcu i tez wg gin nie ma wiecej potrzeby. Mam wrazenie ze nie zleca mi wszystkiego nawet z listy na dany miesiac.
Rybeńka lubi tę wiadomość
-
Justyśka gratuluję nowego tygodnia , w takim razie termin wskoczył Ci taki jak ja czyli na 21ego..
Kurcze ja ani razu nie mialam podanej długości szyjki , Dr zawsze twierdzi , że jest ok
Ale dzisiaj senny dzień...
Wiecie , że idą mrozy?
Justyska89 lubi tę wiadomość
20.03.2015r 3600g 55cm szczęścia
-
nick nieaktualnyJustyska spoko waga chyba ok:-) mala zdrowa i to najwazniejsze. A na skracanie szyjki masz jeszcze duzo czasu:-) ja do samego porodu mialam dluga i twarda, ledwie zmiekczona byla na ujsciu bo w dniu jak rodzilam przepuszczala tylko opuszke palca. Nawet dostalam globulki dopochwowo i do odbytu na zmiekczenie. I to bylo dokladnie w terminie porodu. Takze bez nerwow. Nie kazdej z nas musi sie juz szykowac na narodziny organizm. Kazda ma swoj czas:-)
Justyska89 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyJustyska gratulacje udanej wizyty!
Rybeńka trzymaj się i daj znać jak tam
Gosiaczek ja miałam zrobić między 33 a 37 tygodniem: morfologie, mocz, biocenoze pochwy, posiew na paciorkowce i badanie antygenu plus HIV i kiłe. Potem po 37 tygodniu mam jeszcze powtórz morfologie i mocz.
Na liście badań do szpitala mam: mocz, morfologia, cukier, OWA , HBs i GBs.
Muszę dopytać o co dokładnie chodzi z tym badaniem cukru do szpitala.
gosiaczek31, Justyska89, Rybeńka lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyJa pewnie prywatnie dla swietego spokoju zrobie mocz i morfo. No i moze cytologie. Wkurzona jestem ze mi juz nic nie zlecila. Cale szczescie bede miala jeszcze wizyte prywatna pod koniec lutego to moze ten lekarz sprawdzi wyniki i powie czy cos jeszcze potrzebuje do porodu.
A z innej beczki uzywalyscie moze recznikow takich szybkoschnacych z mikrofibry cieniutkich. Takie na treningi wyjazdy, basen itp. bo beda w lidlu i zastanawiam sie czy nie kupic wlasnie do szpitala zeby malo miejsca zajmowalo. Ale nie wiem jak sie sprawdzaja i czy dobrze chlona wode.
Noa o mrozach nie slyszalam:-) ale nie cieszy mnie to za bardzo, wole pogode taka jaka jest:-) nie lubie zimy. I nie moge sie doczekac wisony -
Witam mamuśki.
Kass, Rybeńka trzymam kciuki :* . Rybeńka takiego lekarza tylko pozazdrościć. Jakby każdy lekarz tak podchodził do swojego zawodu duuuuuuużo lepiej na świecie by było.
Justyśka gratuluje nowego tygodnia.
Trzymam kciuki za dzisiejsze wizyty (jeżeli są , kurde nie pamiętam
Mój mózg coś ostatnio ma problemy )
Ostatnio jestem strasznie zmęczona, spałabym 24/h, wszystkie kości,stawy mnie bolą, wczoraj mi spuchły dziąsła. No normalnie już się sypię ;(
Ciekawe jak tam "nasze" pierwsze dzieciaczki się miewają?
Miłego dnia życzę wszystkim.
Justyska89, Rybeńka lubią tę wiadomość
-
Witajcie dziewczyny..
Scarlett gratuluje jazdy samochodem też...ja się niedawno złapałam na tym, że już nie mogę prowadzić bo nie dałam rady się wychylić na podporządkowanej żeby zobaczyć czy nic nie jedzie...;/ więc odpuściłam..
mnie strasznie puchną palce u dłoni;/ nie mogę sobie z tym poradzić...;/ na szczęście stopy na razie są grzeczne, ale te palce okropne...
wczoraj przeżyliśmy księdza...
zapytałam przy okazji o te nauki czy tam spotkania przed chrzcinami (chyba Madzik o tym pisała) i u nas na szczęście nic takiego nie ma...ufff..
dobrze, że Kass jeszcze nie rodzi...i dobrze, że pojechała do szpitala z ciśnieniem nie ma żartów i często lekarze podejmują co do porodu spontaniczne decyzje więc lepiej żeby tam leżała..
Scarlett2014, gosiaczek31 lubią tę wiadomość
Styczeń 2014 [*] 9t
Marzec 2015 ♡ moja mała wielka miłość
Grudzień 2016 [*] 11t
Marzec 2018 ❤️
-
Rybenka powodzenia dawaj znac.
Scarlett to troche tak na oko. odmierzam jedynie wage kaszy wiec tak:
50gramow kaszy jaglanej zalewam mlekiem (ale woda tez mozna) tak troche powyzej poziomu kaszy i gotuje na bardzop malm ogniu bez mieszania okolo 15 minut.
ugtowana kasze blenduje z bananem, kilkoma mrozonymi badz świeżymi truskawkami lub malinami i 2 3 daktylami:) na wierzch posypalam jeszcze kilkoma orzechami wloskimi:)
Scarlett2014, gosiaczek31, Rybeńka lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyAa gosiaczek cytologie też robiłam jakoś w lipcu i lekarz też nie kazał mi jej powtarzać. Podobno raz w ciąży wystarczy zrobić. Swoją drogą wyszło mi trochę podniesionych i zaniżonych wskaźników w morfologii a mocz idealny. Mam dobre żelazo więc chyba nie będę tego sprawdzać nigdzie przed wizytą. Nie szczególnie się na tym znam ale wydaje mi się że takie odchylenia jakie mam mogą być wynikiem ciąży albo przeziębienia.
Ja miałam kiedyś ręcznik z mikrofibry ale był taki sobie. Może to kwestia firmy. W każdym razie nie byłam zadowolona - słabo wciągał wodę.
Czekaja czyli robisz to co ja tylko na koniec używasz blendera dzięki
Rubi a pijesz dużo wody? Może to Ci pomoże na te palce? U mnie palce i stpy są ok ale biust... jak wymiona. Dosłownie. A siary czy mleka zero. Masakra. Zupełnie mi się to niepodoba. Na szczęście rozstępów póki co nie widzę.
No kurcze prowadzę samochód bo dobrze się czuje. Dużo ludzi się dziwi ale wychodzę z założenia że jeśli nic się nie dzieje to jest ok. Zwłaszcza że ułatwia mi to życie przy porannych wizytach jak mąż pracuje.
Ines polubiłam za 30 dni a nie strach.Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 lutego 2015, 11:12
-
Scarlet no pewnie, jeśli dajesz radę to czemu nie ja po prostu ostatnio jechałam z mężem i gdyby go nie było to musiałabym wyjechać na przysłowiową pałę bo widziałam czy coś jedzie czy nie a brzuch uniemożliwił mi wychylenie się;/ i to był dla mnie znak że za jazdę samochodem podziękuje
wody piję ponad litr i resztę to jakieś 2 szkl. herbaty i szklanka soku pomidorowego..może faktycznie za mało...Styczeń 2014 [*] 9t
Marzec 2015 ♡ moja mała wielka miłość
Grudzień 2016 [*] 11t
Marzec 2018 ❤️
-
Ja piję ok.2 litry wody i też mam problem z palcami u rąk. Szczególnie rano mam takie jakby zdrętwiałe i muszę je delikatnie rozruszać. Mnie martwią piersi tzn. nie bolą, nie leci siara i boję się że nie będę miała mlekaRubi wrote:Scarlet no pewnie, jeśli dajesz radę to czemu nie ja po prostu ostatnio jechałam z mężem i gdyby go nie było to musiałabym wyjechać na przysłowiową pałę bo widziałam czy coś jedzie czy nie a brzuch uniemożliwił mi wychylenie się;/ i to był dla mnie znak że za jazdę samochodem podziękuje
wody piję ponad litr i resztę to jakieś 2 szkl. herbaty i szklanka soku pomidorowego..może faktycznie za mało... Nie wiem czy to normalne że objawów jakichkolwiek brak 
Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 lutego 2015, 11:22
-
Rybeńka to czekamy na wieści. I od Kass też.
Ja byłam zadowolona z ręcznika z mijrofibry. Ładnie wchłaniał i schnął, ale wypróbowałam tylko w warunkach plażowych. Nie wiem jak długo będzie schnął w domu czy szpitalu. Ja też jeszcze prowadze auto. Nie wyobrażam sobie inaczej poruszać się po mieście.
Ku mojemu zaskoczeniu chodzę nadal w kurtce zimowej, w którą nosiłam przez dwa ostatnie sezony. Co prawda już luzu nie mam, ale jeszcze miesiąc chyba wytrzyma.
Spadam na zakupy. Miłego dnia dziewczyny.
gosiaczek31, Rybeńka lubią tę wiadomość
-
Ines ja z piersiami mam tak samo. Nic się. Nie dzieje. Ale podobno wcale nie musi przed porodem. Potem działa oksytocyna i dziecko pobudza produkcję prolaktyny. Tak więc tym się nie martw. Jeżeli dzidzia będzie umiała i chciala ssać to będziesz w stanie karmić.
ines31 lubi tę wiadomość
-
Kurcze... mam od rana rozciagliwy sluz z cieniutkimi nitkami krwi. takie rozowe. Boje sie ze cos sie dzieje na szczescie nic mnie nie boli
Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 lutego 2015, 11:53
Nadia, 24.02.2015 godz. 15:25
3080 gram szczescia i 53cm radosci!!
