Marcowe Mamusie 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
Faktycznie tu dzis pusto;)
Czekamy na obchod, w koncu zabiorą cewnik, no i będziemy wstawać.... Trochę sie boje ale będzie dobrze - nie ma innej opcji. Czekam tez z utęsknieniem na kleik;)
Ja pier... Zaczęli wiercić w ścianie. Super ;( dziecko sie obudzi ;(
Tatuś juz u nas dzis był na chwile przed praca. Doniósł wodębo mi sie juz skończyła - zatem nierozpakowane mamy- spakujcie zapas - chyba ze na bieżąco dacie rade dokupowac ( ale w tych sklepikach drogo)
Co tam jeszcze z rzeczy przydatnych
- lewatywa nie jest wcale tak straszna
- na ew blizny po cc tu lekarze zalecają plaster Sutricon- mozna spytać prowadzącego kto był/będzie po cięciu. Wychodzi drogo dość ale jak ma sie lepiej goić to mysle ze warto pomyśleć.
gosiaczek31 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Scarlett - mysle ze na razie spokojnie. Ja najpierw miałam w nocy lekko mokre majtki- myslalam ze to mocz. Zmieniłam - rano jak maz wrócił z dyżuru poczułam ze znów cos mokro- jak dobiegłam do toalety to sie okazało ze jest tego dość sporo plus glut
no i na papierze rozowawe. Wykapalismy sie, włożyłam podkład i pojechaliśmy na izbę. Aha - nie miałam skurczy ani rozwarcia
Myśle ze jeszcze popatrz jak na tej wkładce wyglada, sprawdź papier po siusianiu i w razie czego jednak jedz - ktg tez Ci od razu zrobiqScarlett2014 lubi tę wiadomość
-
Hej! Udało mi się Was nadrobić
Gratulacje dla świeżo upieczonych mamuś. Dla tych, które dzielnie sobie radzą z dzieciaczkami oczywiście też
Dorka musisz być dzielna, Mała jest cudowna i z pewnością zdrowa, tylko szkoda, ze musicie powtórzyć badania i tyle czekać na wyniki.
Gosiaczek ma rację, ja też zupełne odpuściłam myśli "czy to dziś, a może jutro", "o zabolała, może się zaczyna" i pogodziłam się, że Nince jest za dobrze w brzuchu i mojemu leniuszkowi nie spieszno wychodzić na świat. I żadne sprzątanie, chodzenie po schodach, spacery, sex, ćwiczenia na piłce, stymulacja brodawek nie są w stanie jej pogonić - taki uparciuch z tego mojego Bąbla.
Jestem nadzwyczajnie spokojna, nawet wszelkie pytania "czy urodziłaś" się skończyły, chyba się już wszystkim znudziło
Staram się oczywiście zachować aktywność, chociaż przez ostatnie 3 dni to najchętniej bym tylko spałaMieszkanie wysprzątane na błysk, gotowe na przybycie malucha. W kwestii samochodu, nadal sama jeżdżę, mąż całe dnie w pracy, więc chyba bym zwariowała siedząc w domu i czekając na niego.
Zaraz uciekam na zakupy, a później już tylko relaks i przygotowanie na jutro. O 7.30 mam się stawić na wywołanie. Chciałam, żeby zaczęło się naturalnie, ale już się pogodziłam z tym, że nie mam na to żadnego wpływu. Jestem tylko wdzięczna mojemu ginekologowi prowadzącemu, że wpisał mi w karcie datę porodu 3 dni wcześniej, bo tak to jeżeli na badaniach wszystko jest ok, to czekają do 11 dnia po terminie.
gosiaczek31, loszcz, Scarlett2014, gabi30 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyHej dziewczyny witam się z Wami.
Gratuluję nowym mamusiom: Blanka, Oli, Tess
Blanka Tobie szczególne- że skończyło się Twoje męczące wyczekiwanie!!
Rybeńka trzymam kciuki za wyjscie.
Na naszej liscie już przewaga mamusiek rozpakowanych, nawet licząc te dziewczyny które nie piszą jako nierozpakowane
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyhej dziewczyny
Scarlett ja myślę że spokojnie ze to pewnie nie wody na SR położna mówiła ze tak rozwodniony może być nawet czop i jakby miało cis się dziac to by się rozkrecilo. ja czasem też tak mam w nocy tez nieraz wstaje z mokra wkładka nawet nie raz wstalam przerażona ze śniło mu się ze wody odeszły albo siku zrobiłam a idę do łazienki patrze ze tylko wkładka mokra. wiec teraz ty kochana spokojnieScarlett2014 lubi tę wiadomość
-
Tess wrote:hej dziewczyny, Michas 56cm, sn, 2930g... W dwadziescia min zrobilo sie z 3cm-10cm, a ja po przyjezdzie chcialam zzo..
Dalam taki koncert na porodowce jak Violetta Villas... Lacznie z wysokim C i drzeniem szkla
Nacieli mnie, ale poszlo szybciej. Pa
Gratuluję Tess. Dochodź szybko do siebie. -
nick nieaktualnyPokahontas mój Oskar tak.
Najgorsze jest to że pręży się przy karmieniu, bo karmimy się w pozycji leżącej i nie dość że się nakombinuje by złapać pierś (chociaż nie raz ma ją buzi i puszcza) to jak złapie i zrobi parę łyków to puszcza bo właśnie zaczyna sie prężyć.
I mój oczywiście właśnie przy karmieniu decyduje się na kupkę i strasznie popierduje i właśnie się pręży. Też tak macie?? -
kaczmila coś w ten deseń i u mnie jest.
anet, moja też ładnie śpi po mm.Po cycku wybudza się co około 30-60 minut. Kolejna noc zarwana z rzędu. Kupię jutro laktator i będę odciągać do butli. Może przez szpital że ją dokarmiali nie może "normalnie" zasnąć po jedzeniu z piersi. Nie wiem.
Ostatnio przy zmianie pieluszki zrobiła psikusa i na rękę nasiusiałaOj się uśmiałam
Około 3 nad ranem usnęła w końcu na MOJEJ podusi w takiej pozycji
http://naforum.zapodaj.net/thumbs/72dd79bda5ad.jpgWiadomość wyedytowana przez autora: 9 marca 2015, 10:11
Emca, gosiaczek31, Ewelaa, Scarlett2014, loszcz, Krokodylica, Justyska89, MamaAdasia, SunSun, kaczamila, bella82, gabi30, Rubi, kasss, Emartea, anet525, Rybeńka lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyScarlet ja tez mam czasem mokre gatki. obserwuje to uwaznie kolor i czy dalej nie ucieka nic. A jak nie to uznaje ze to wodnisty sluz. Zreszta on mi sie zmienia doslwnie z dnia na dzien ostatnio. Raz gesty zoltawy, zaraz wodnisty, jeszcze innego dnia nic prawie.
Scarlett2014 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
A mi się na szczęście przestawiło za spaniem i nie zasypiam już o 3,4 tylko koło północny
dość mnie to cieszy i za radą mam, które urodziły śpię ile wlezie.
U mnie też spokojnie z akcjąKTG w środę, skurcze przepowiadające chyba mam trochę silniejsze, ale szyjka trzyma, a tyle strachu miałam od 20 tygodnia...
miłego dnia dziewczynki.gosiaczek31, gabi30 lubią tę wiadomość
-
kaczamila wrote:Pokahontas mój Oskar tak.
Najgorsze jest to że pręży się przy karmieniu, bo karmimy się w pozycji leżącej i nie dość że się nakombinuje by złapać pierś (chociaż nie raz ma ją buzi i puszcza) to jak złapie i zrobi parę łyków to puszcza bo właśnie zaczyna sie prężyć.
I mój oczywiście właśnie przy karmieniu decyduje się na kupkę i strasznie popierduje i właśnie się pręży. Też tak macie?? -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny