Marcowe Mamusie 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
czekaja jakbys mi mogla odpisac na tamten post???
ile ten acard stoi w aptece i czy na recepte w koncu czy nie???
i pytalas gina skad ma pewnosc ze po tym 20stym tygodniu nie zr9bi sie skrzep ze tez kazal Coi go odstawic...? bo ja probowalam mojego o to dopytac i chyba stracil cierpliwosc i mowi -to niech pani ten acard bierze ;P bo bylam wczoraj upierdliwa o wszystko sie dopytywalambo tego sie wlasnie boje ze jak go nagle odstawie to moze sie jakis skrzep zrobic np w pepowinie... ;/
bo czytalam po roznych forach i raczej dziewczyny braly do konca ciazy...
No... HELP ME!!
Dodam jeszcze ze nie mam stwierdzonej zadnej choroby z krzepliwoscia, poprostu bralam profilaktycznie ze wzgledu na poprzednie 2 porazki... ;/ -
Mój mężulek jest zły, że tyle czasu spędza w pracy zamiast z nami.
Raz tylko udało mu się być na usg, wtedy nasze bąble miały 33mm jakoś, za jakieś dwa tygodnie wróciłam z następnej wizyty i mówię mu, że mają po 6 cm - a on od razu - wow to dwa razy takie już są, ale szybko rosnąja nawet na to nie zwróciłam uwagi, a on wszystko zapamiętał z tamtego usg:)
Ale co do porodu, to od początku, kiedy tylko zaczęliśmy starania, a nawet dłuuuugo przed, mówił, że rodzić ze mną nie będzie, żebym go nie zmuszała i jak na razie zdania nie zmienił, mimo, że mówiłam, że będzie mi łatwiej, lżej itd itp, ale to nic nie dało.madziutek 23 lubi tę wiadomość
-
noa8 wrote:Haha madziutek ja myslalam ze ty z 1923 roku ale strasznie sie wstydzilam zapytac
a w miniaturce to twoje slubne zdjecie??
hehehe ;P no wiesz?! ;
) slubne z sesji...wlazlam we wrzesniu w sukni slubnej po pas do rzeki
pokazac wam?
Niunia86, bella82 lubią tę wiadomość
-
madziulka pokaż
bardzo mi sie podobają takie sesje my mieliśmy w listopadzie zdjęcia to nie było opcji;) ja bym chciała żeby M był że mna przy porodzie ale nie bede go namawiać jak będzie chciał to bedzie na razie nic nie mowi na ten temat jeszcze nie mysli pewnie o tym;)
[/url]
-
nick nieaktualny
-
Anastacia33 wrote:Pocahontas moj byl ze mna5 przy pierwszym porodzie i w sumie dobrze bo mialam do kogo gębę otworzyć. No dal rade pepowine przecinal choc ręce z wrazenia mu sie trzesly
mi się wydaje, że mojemu się wydaje, że jak by mu dali na ręce takie brudne płaczące dziecko to by miał złe pierwsze wrażenie, a pewnie wydaje mu się, że jak dostanie takie, piękne, czyste, ubrane, pachnące to od razu bardziej pokocha:)
albo się boi, że zemdleje jak ja tylko krzyknę (a potem na każdym rodzinnym spotkaniu będziemy się śmiać z tego), hehe, nie wiem, mówi, że nie chce i kropka:)
no cóż, z bliźniakami to i tak raczej cesarka mnie czeka...madziutek 23 lubi tę wiadomość
-
konwalianka wrote:dziewczyny, mój też nie chciał..do samego porodu a później tak wyszło, ze został do końca, choć pępowiny nie chciał przecinać
ja mysle ze moj sie boi tej pepowiny wlasnie...)
a jak to jest: jak przy porodzie towarzyszy maz to trzeba za to placic??? -
Madziutek wiiem to takie świrki;* w zyciu bym ci 91 nie dala
Pokazz co tam mialas pokazac? Dziewczyny ujwnicie sie kiedys? Czy zawsze tylko same brzuszki?
Moj maz bedzie przy porodzie oboje tego chcemytaka chwila zdarza sie raz w zyciu i strach musi on przezwyciezyc... Nikt tak nie ukoi mojego bolujak on
Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 października 2014, 17:22
20.03.2015r 3600g 55cm szczęścia