Marcowe Mamusie 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
Słoneczna- widzę że w każdej przychodni jest inaczej, ja nie narzekam, naprawdę i położne i gin jest ok, tym bardziej że prowadziła moją 1szą ciążę, więc nie zmieniam.
Ja jak pojechalam rodzić przyjąl mnie lekarz specjalista od USG, który u nas wykonuje USG, ale zaraz kończył zmianę i przy porodzie byl inny lekarz, starszy , ale nie zapomnę do końca życia jego słów jak mnie zszywał:
,,Proszę Pani, proszę się nie ruszać, bo na końcu tej nitki jestem ja, ważę 87 kg "
Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 lipca 2014, 16:32
Szymuś 28.02.2015 3970g,56cm
Adaś 09.06.2012 3800g,56cm
-
nick nieaktualnyA ja jak wczoraj pytałam co z porodem, w jakim szpitalu, bo on nie pracuje w żadnym w pobliżu. Powiedział mi, że teraz nie ma rejonizacji, że jaki lekarz prowadzi to u niego trzeba i powiedział, że gdzie chcę tam mogę rodzić i że nie poleca tych szpitali w mojej okolicy tylko w Sulechowie a to jest jakieś 80 km. ode mniekasss wrote:Scarlet to mam nadzieje że znajdziemy dobrego lekarza ja bede chciała rodzic narutowicza i mówią żeby gin który nas prowadzi należał do jakiegoś szpitala a ten mój z nfz tam nie nalezy
-
nick nieaktualny
-
No to widzę, że mam wyjątkowe szczęście. Od pierwszej w życiu wizyty chodzę do tego samego ginekologa położnika na nfz. Przy każdej wizycie usg dopochwowe, komplet badań cytologia i krew minimum co 1-1,5 roku. Na pierwszą 'ciążową' wizytę jestem zarejestrowana na 25 lipca, mimo tego gdy zaniepokoiły mnie bóle i delikatne plamienia pojechałam bez rejestracji następnego dnia. Przyjął mnie bez problemu, zbadał, potwierdził na usg ciąże, pouczył, wypisał leki i zaprosił na kolejną wizytę za 3-4 tygodnie. To co tu czytam o zachowaniu ginekologów aż mi się w głowie nie mieści.
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Kurcze dopiero pierwszy trymestr a Wy już o takich poważnych tematach. Ja chodze prywatnie bo u mnie na nfz przyjmuje taki stary pryk... masakra. Moj gin pracuje też w szpitalu 70km ode mnie ale na szczęście 25km od mojej miejscowosci tez jest szpital w ktorym pracuje moja mama i do tego na oddziale dzieciecym wiec o porodzie na razie nie mysle. Najwazniejsze,zeby pierwszy trymestr minął bez większych niespodzianek. Reszta poźniej
-
po dłuższych namysłach stwierdziłam że oprócz do lekarza prywatnego będę chodzić też na NFZ, jutro z rana się zapiszę, myślicie, że jak powiem w rejestracji że jestem w ciąży to przyspieszą mi wizytę i nie dostanę za dwa miesiące dopiero
idę po skierowania na potrzebne badania
-
nick nieaktualny
-
Anulka26 wrote:Hej dziewczyny jak tam? Ja dzisiaj mam jakieś dziwne ukłucia w podbrzuszu jakby ktoś mi do macicy wbijał małe szpileczki i oczywiście niepokój
Anulka26 nie przejmuj się.
Wyjdź na spacer i odpręż się:)ja dziś poleguję w domku. Jutro wizyta, może uda się zobaczyć coś więcej niż ostatnio.
Trzymajcie się dziewczyny, udanej niedzieli:)
-
witam się i ja
kochana więc u mnie było to tak:
Prawie dwa lata namawiałam męża na drugie dziecko, wreszcie mój kochany leniu w styczniu zgodził się!!!
Pod koniec stycznia wyjęłam wkładkę hormonalną Mirena, to było zaraz po skończeniu miesiączki. Lekarz pozwolił się nam starać od razu ale ja wolałam odczekać miesiąc.
Pod koniec lutego zaczął się pierwszy cykl starań.
Teraz był nasz 5 cykl starań, wspomagałam się wiesiołkiem i wit.B6 i właśnie dziś zobaczyłąm bladziocha na moim teście
termin porodu wg OF 24/25 Marzec
MamaAdasia, slodka100, Anulka26, mizzelka, MartaM, Niunia86 lubią tę wiadomość
-
Witaj Anastazjaaa miło Cię tu widzieć u nas gratuluję bladziocha i trzymam mocno kciuki za Ciążę :-*
My juz w domku!
Anastazjaaa, MartaM, Niunia86 lubią tę wiadomość
Ona -> 35 -> Niedoczynność tarczycy, Hashimoto, alergia. Dwójka cudownych dzieciaczków z pierwszego małżeństwa
MAJUSIA
28.02.2015r.
MICHAŚ
05.10.2017r.
On -> 36 -> Niska jakość nasienia -> 2% prawidłowych -> ruchliwość prawidłowa prawie 0..
Zaczynamy 9cs -
Gratuluje Anastazja!!
Bedziesz miala 7 lat roznicy miedzy dziecmi. Pewnie starszak Ci pomoze
Gotowa na powrot do pieluch i nieprzespanych nocy? Ja jeszcze sie z tego nie wygrzebalam a tu juz nastepne w drodze. Bede miala 21 miesiecy roznict
MamaAdasia lubi tę wiadomość
Nadia, 24.02.2015 godz. 15:25
3080 gram szczescia i 53cm radosci!! -
Czy gotowa, stanowczo nie!!! Wszystko juz zapomniałam.... Na szczęście mam kilka miesięcy żeby poprzypominac sobie
Żałuję że będzie tak duża różnica wieku, dzieciaki raczejsie nie pobawia. Ale los napisał mi taki scenariusz, wiec biorę co daje
MamaAdasia, Madzik82 lubią tę wiadomość
Znaczy że beta rośnie 
[/url]
