Marcowe Mamusie 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
Rubi- ja na Twoim miejscu poszukałabym w Łodzi lekarzy na NFZ,jest jednak trochę tych badań( morfologia,przeciwciała,cytologia,wymaz,glukoza,), ja miałam praktycznie na każdej wizycie zlecone badania. Może znajdziesz kogoś bliżej domu. A prywatnie zawsze możesz pójść jakby coś się działo.
-
nick nieaktualnykasss wrote:A ja chodze na nfz ale planuje zmienić lekarza i chodzić prwywatnie ale nie wiem jeszcze do kogo może znacie jakiegś dobrego w krakowie? ten nie przekonuje mnie do końca i też nie wiem jak z tymi badaniami.
Poza tym to o świcie obudził mnie dość mocny ból brzucha ale szybko mi przeszło i teraz dzień mija mi bardzo spokojnie.
-
Poza tym powiem Wam, ze co lekarz to inna opinia jak miałam w poprzedniej ciązy 3 usg w przeciagu 2 dni to każdemu wychodziły inne pomiary, bo chcieli coś sprawdzić, czy wszystko ok z dzieckiem.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 lipca 2014, 12:48
-
Madzik82- u mnie nie ma usg w gabinecie, tylko w oddzielnym pomieszczeniu ,więc nie ma usg potwierdzającego ciąże na NFZ np.
Ogólnie na NFZ są 3 usg:
1 - 13-14 tydzień
2- połówkowe
3- ok 30-32 tc
Ja faktycznie miałam ostatnie w 32tc. Musiałam je niestety powtórzyć u specjalisty ale później nie miałam.Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 lipca 2014, 13:04
-
No niby sa 3. Ale moj ma usg w gabinecie i robi przy kazdej wizycie. Nie musi ale robi wiec jestem zadowolona bo uwielbiam ogladac fasole na monitorze.
Ale kolezanka tez chodzi na nfz i jezeli chce czesciej usg to musi zaplacic 150zl!!! MasakraMamaAdasia lubi tę wiadomość
Nadia, 24.02.2015 godz. 15:25
3080 gram szczescia i 53cm radosci!! -
ciąże będę na pewno prowadzić prywatny lekarz, bo spotkałam cudownego specjalistę o wielu pochlebnych opiniach i ciężkich przypadkach na swoim koncie...więc wizyta u niego była ogromną przyjemnością....bierze 150 zł ale połowę mam refundowaną z ubezpieczenia...ale jeśli chodzi o te badania to ciągle rozważam nfz bo większość z nich nie jest refundowana...Styczeń 2014 [*] 9t
Marzec 2015 ♡ moja mała wielka miłość
Grudzień 2016 [*] 11t
Marzec 2018 ❤️
-
Rubi jak nie placisz pelnrj kwoty a lekarz jest swietny to noe ma sie co zastanawiac.
Ja tez nie zrezygnuje za prywatnego lekarza bo mu ufam a w ciazy chce sie czuc bezpiecznie. To jest najwazniejsze!Rubi lubi tę wiadomość
Nadia, 24.02.2015 godz. 15:25
3080 gram szczescia i 53cm radosci!! -
Kasss- lekarz przy prawidłowym przebiegu porodu praktycznie nie jest obecny przy porodzie, raczej położna. Lekarz tylko mnie przyjmował na oddział, zajrzal raz, później nacinał i zszywał.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 lipca 2014, 14:58
-
MamaAdasia wrote:Kasss- lekarz przy prawidłowym przebiegu porodu praktycznie nie jest obecny przy porodzie, raczej położna. Lekarz tylko mnie przyjmował na oddział, zajrzal raz, później nacinał i zszywał.
MamaAdasia lubi tę wiadomość
[/url]
-
Rozumiem, ale może zdarzyć się że ten lekarz nie będzie miał dyżuru akurat jak będziesz rodziła.. chodzi mi o to, że dobrze jest mieć jakąś fajną położną, nawet właśnie wcześniej się ugadać, położna naprawdę pomaga i to od niej dużo zależy no i od naszego nastawienia oczywiście
-
ja też wolę prywatnie.. bo na nfz to by cię zabiły wzrokiem w kolejce sflustrowane baby... a kolejka niesamowita ;/ nie wyobrażam sobie męczyć się i czekać tyle godzin.. u mnie są małe miejscowości, mnóstwo ludzi a mało szpitali... dlatego wolę iść zapłacić ale idę i mam pewną wizytę, nikt nie warczy i będę rodzic tam gdzie moj lekarz przyjmuje i też ma dyżury. Bo w tym szpitalu w ktorym chodzilam to tragedia.. same wpadki i kłopoty, nie potrafią się zająć człowiekiem i aby łapę wyciągają po łapówki... szkoda gadać.
i badania bd robic wlasnie oddalonym 40km szpitalu ale kurde.. mam kuzynkę najgorszą plotkarę na naszą okolice w nabliższym lab(25km) ale nie pójdę tam za chiny ludowe... na cholerę mają wszyscy wiedziec jakie mam wyniki? i czy mam problemy? i że w ogóle w ciąży jestem?
tak to idę do obcych ludzi i jest dobrze. -
Niunia86 wrote:A ja nie dość,że dobrze spałam to jeszcze mi się śniło,że słyszę już serduszko mojego Bąbelka
mam nadzieję,że był to sen proroczy a nie zapowiedź czegoś na odwrót bo wiecie jak to z tymi snami jest... Oby wszystko było dobrze:)
Miłego weekendu Kobitkimi w tym cyklu na początku się śniło że widzę moje dziecko na USG i że bije mu serduszko i zaszłam w ciążę
MamaAdasia, Niunia86 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyRubi wrote:mam pytanko do Was...Jeżeli mój lekarz przyjmuje prywatnie w klinice nierefundowanej przez nfz, to czy ze jeśli dał mi skierowanie na badania to będę musiała za nie płacić?
-
ja tez sie zastanawialam nad lekarzem na nfz i prywatnie ale na nfz u mnie nic nie znaczy i ta Pani jest - no niezbyt madra moim zdaniem-
bada tez strasznie
dala mi skierow3ania na te wsyztskei hivy , cytomegalie itd
ale karty nei zakladalam
licze ze rodzinny bedzie mi dawal morfologie-
a tak u nas na nfz usg nie robi- potwierdzila mi ciaze reka! a za usg w 12 tyg itd mam zaplacic.
niezly interes- wiec chyba nie ma co .......
z drugiej strony ile kosztuje morfologia?pewnie z 10-20 zl
ale mysle ze moze rodzinny mi da-