X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Marcowe Mamusie 2015
Odpowiedz

Marcowe Mamusie 2015

Oceń ten wątek:
  • mizzelka Autorytet
    Postów: 11096 5350

    Wysłany: 16 lipca 2014, 08:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Madzik82 wrote:
    Mizzelka to faktycznie go nie bierz na porodowke. Zamiast o siebie bedziesz sie martwila o meza... Czy Ci zaraz nie padnie ;)
    Ale moze byc z Toba na sali jak bedziesz miala skurcze i bedzie sie otwierala szyjka. Zebys nie cierpiala w samotnosci. Poda wode, potrzyma za reke... A na koncowa akcje tylko wyjdzie :)
    to tak oczywista sprawa, ale przy porodzie go nie chce :D bo mi padnie :D

    kxslp2.png2PEOp1.png1l5xp2.png
  • MamaAdasia Autorytet
    Postów: 897 1632

    Wysłany: 16 lipca 2014, 08:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witam Was,

    W zupełności zgadzam się z Madzikiem ;) Pracodawcy robią z nami co chcą, a zwolnienie w ciąży to nasz przywilej z którego mamy prawo skorzystać, najważniejsze jest dziecko.

    Ja też mam stresującą pracę, dlatego rozumiem o co chodzi, do piątku mam l4 na synka, ale nawet jak wrócę a coś będzie w pracy nie tak - od razu idę na zwolnienie.

    Szkoda nerwów na nich !

    SunSun lubi tę wiadomość

    ijpbqtkf943tum5s.png
    2r8ranli9ms4cdi1.png
    Szymuś 28.02.2015 3970g,56cm
    Adaś 09.06.2012 3800g,56cm
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 16 lipca 2014, 08:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny nie chce być adwokatem diabła ale czasami nie tylko pracodawcy zachowują się niefajnie. Znam sytuacje w których kobiety w ciąży też dają popalić pracodawcy a tak naprawdę najmocniej szkodzą wszystkim pozostałym kobietom w ciąży bo jak pracodawca ma jeden czy dwa takie przypadki to potem cierpi kolejna dziewczyna w niego w firmie, która zajdzie w ciąże. Tzn. nie zrozumcie mnie jeśli - jeśli są wskazania to moim zdaniem powinno iść się na L4 natychmiast i bez chwili wahania a pracodawca nie ma prawa słowa Ci powiedzieć na ten temat. Tylko, że z takimi sytuacjami bywa różnie więc moim zdaniem nie można uogólniać, że to tylko pracodawcy zawsze są źli.

    Spokojnego dnia Wam życzę.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 lipca 2014, 08:25

    Anulka26 lubi tę wiadomość

  • MamaAdasia Autorytet
    Postów: 897 1632

    Wysłany: 16 lipca 2014, 08:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jeżeli chodzi o poród to nie wyobrażam sobie rodzić bez męża, przy pierwszym porodzie byl za mną całe 6.5 godziny, widział jak musiałam się namęczyć. Obserwował KTG, kiedy są skurcze.

    Ale najważniejsze dla niego było, że mógł przeciąć pępowinę i aż się wzruszył kiedy nasz maluch wyskoczył <3 piękna chwila.

    Mojego M nie ruszają takie rzeczy, jak widok krwi itd. :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 lipca 2014, 08:24

    ijpbqtkf943tum5s.png
    2r8ranli9ms4cdi1.png
    Szymuś 28.02.2015 3970g,56cm
    Adaś 09.06.2012 3800g,56cm
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 16 lipca 2014, 08:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witajcie dziewczyny ;) Ja do L4 mam luźne podejście, jeśli jest konieczne to po prostu się na nie idzie, ale nigdy go nie nadużywałam. W ciągu 5 at pracy w obecnym miejscu byłam może 2 dni na L4 ;) A faktycznie są kobiety które kombinują troszkę, ale ja ich nie rozliczam bo to każdego prywatna sprawa i tyle- przynajmniej jak dla mnie ;) Ja jeśli tylko wszystko będzie ok planuję pracować do końca grudnia może stycznia- wykonam inwentaryzację, wdrożę nowego pracownika na moje zastępstwo. Chce być fair, ponieważ po pierwsze nie mam tu wcale źle i po drugie może będę chciała tu wrócić? Kto wie ;) Nie ma co palić za sobą mostów ;) Życzę Wam miłego spokojnego dnia ;)

    Scarlett2014, SunSun lubią tę wiadomość

  • mizzelka Autorytet
    Postów: 11096 5350

    Wysłany: 16 lipca 2014, 09:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Miłego dnia życzę :)
    a jutro wizyta juuuuuupi :)
    i wkurzanie się na babki z ZUS-u ale przetrwam :D

    kxslp2.png2PEOp1.png1l5xp2.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 16 lipca 2014, 09:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej dziewczyny
    ja też wolałabym pracować do przyszłego roku (oczywiście jeżeli wszystko będzie ok). chociaż wiem, że trudno będzie przekonać moją ginekolog. już w marcu na badaniach mi powiedziała, że jak zajdę w ciąże to mnie wyśle na l4 bo praca w przedszkolu jest niebezpieczna dla kobiet w ciąży. Jednak to moja decyzja i ja zadecydowałam tak. dziewczyny w przedszkolu są bardzo ok. wiem bo gdy przyszłam do pracy jedna z nauczycielek była w ciąży, gdy potrzebowała zamianę zmian czy zastępstwo nie było problemu, a gdy tylko było jakieś podejrzenie jakiejś choroby w p. to dyrektorka zaraz wysyłała ją na l4

  • Endi84 Ekspertka
    Postów: 187 468

    Wysłany: 16 lipca 2014, 09:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witam dziewczyny,

    ja jestem już na zwolnieniu ze względu na plamienia. Podobnie jak w pierwszej ciąży nie mogłam pracować. Mój zawód nie pozwala mi na to:( Pracuje w aptece i czasami zdarzało się, że byłam sama na zmianie. Ciągłe schylanie, dźwiganie i praca na stojąco przez 7 godzin..... Same chyba rozumiecie.

    Teraz przynajmniej spędzam czas z córką i nadrabiam zaległości w domu.

    Myślę, że nie można generalizować. Każda z nas może sama wybrać to co dla niej najlepsze. Jeśli nic złego nie dzieje się z ciążą a pracodawca ma ludzkie podejście do nas to czemu rezygnować z pracy.

    Pozdrawiam Was !!!

    Anulka26 lubi tę wiadomość

    atdc2n0ae5za2r0h.png


  • bella82 Autorytet
    Postów: 1518 1542

    Wysłany: 16 lipca 2014, 10:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    hej Dziewczyny :-)
    witam Was w piekny sloneczny poranek :-)
    ja jestem na L4, jest mi glupio bo ktos musial przejac moje obowiazki ale ginekolog od razu mi dala zwolnienie ze wzgledu na moje wczesniejsze straty :-/
    mam duzo odpoczywac i sie nie stresowac.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 16 lipca 2014, 10:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bella rozumiem, ale ja np mam lekką nie stresującą pracę i nie wyobrażam sobie siedzenia w domu, nie miałabym konkretnych obowiązków i chyba za dużo czasu na myślenie...

  • bella82 Autorytet
    Postów: 1518 1542

    Wysłany: 16 lipca 2014, 10:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    moja praca jest mocno stresujaca, kilka razy doprowadzila mnie do placzu, plus do tego warunki niezbyt ciekawe :-/ chyba tez wolalabym chodzic do pracy by wlasnie nie myslec ale dla mnie Kruszynka jest najwazniejsza <3 i nie chce Jej zaszkodzic.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 16 lipca 2014, 10:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dokładnie teraz zdrowie dzidziusia jest najważniejsze. Jeżeli praca jest bardzo stresująca to faktycznie lepiej pójść na l4. przecież to, że my mamy się stresujemy wpływa również na nowe życie w nas:):) Więc dziewczyny relaxxx:):)

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 16 lipca 2014, 10:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny każda z nas musi przeanalizować swoją sytuację i podjąć najlepszą dla siebie decyzję - oczywiście w kontakcie z lekarzem. Ja nie jestem przeciwnikiem L4, jestem przeciwnikiem jechania schematami.

    Jeśli o mnie chodzi to mocno zgadzam się z tym co pisze Anulka - siedzenie w domu u mnie też skończyłoby się zamartwianiem etc. A naprawdę mam fajną pracę i super szefów więc po ciąży bardzo chciałabym wrócić. Bywa czasami ciężko bo nie ma mnie kto zastąpić, ale wierzę, że jeśli ja będę w porządku wobec moich szefów to oni będę ok wobec mnie i wspólnie wymyślimy jakieś rozwiązanie - żeby dobrze było dla mnie, maleństwa i dla firmy.

    Anulka26 lubi tę wiadomość

  • Mmarina Ekspertka
    Postów: 176 150

    Wysłany: 16 lipca 2014, 10:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja też myślę iść dopiero po nowym roku na l4. W sumie to sama sobie jestem szefem, ale nie wyobrażam sobie pracy u mnie w zime. Zatrudnię kogoś od nowego roku i potem bede odpoczywać i czekac na dzidzię

    p19ucsqv2vqh5m3z.png
    km5s8u69hvi2n2yz.png
  • Emily83 Autorytet
    Postów: 489 446

    Wysłany: 16 lipca 2014, 10:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć dziewczyny
    Też się zastanawiam jak to wszystko u mnie będzie i czy dam rade do grudnia chodzić... no nie wiem, to będzie czas jesienno-zimowy i pewnie łatwo nie będzie a nie chciałabym jakiegoś wirusa złapać, a jestem na to w pracy narażona... myślę, że o ciąży powiem w pracy już pod koniec sierpnia chciałabym być fair w stosunku do pracodawcy... zobaczymy :) czas pokaże...

    17u9p07w6b9w1pie.png
    3jgxskjosmphwb2l.png
  • bella82 Autorytet
    Postów: 1518 1542

    Wysłany: 16 lipca 2014, 10:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ja powiedzialam wczoraj, jest mi glupio ale nie chce ryzykowac. teraz korzystam i odpoczywam jak najwiecej, mysle tylko pozytywnie i rozmawiam ze swoja Kruszynka :-)

  • Emily83 Autorytet
    Postów: 489 446

    Wysłany: 16 lipca 2014, 10:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    bella82 wrote:
    ja powiedzialam wczoraj, jest mi glupio ale nie chce ryzykowac. teraz korzystam i odpoczywam jak najwiecej, mysle tylko pozytywnie i rozmawiam ze swoja Kruszynka :-)

    ale czemu jest Ci głupio?

    17u9p07w6b9w1pie.png
    3jgxskjosmphwb2l.png
  • bella82 Autorytet
    Postów: 1518 1542

    Wysłany: 16 lipca 2014, 10:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    poniewaz wiem, ze przez moje L4 ktos bedzie mnial wiecej pracy :-/

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 16 lipca 2014, 11:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    bella82 myśle, że nie powinno Ci być głupio. Praca to praca. Chcąc być "bardzo w porządku" to musiałabyś chyba chodzić co chwile do pracodawcy i mówić mu że się staracie i jak starania idą-> zdawać relację:) a przecież nie o to chodzi. Wszystko jest ok:) Jeżeli nie będą sobie radzić to zatrudnią kogoś na zastępstwo:) a sama piszesz że Twoja praca należy do stresujących więc odpoczywaj:):) pozdrawiam

    bella82 lubi tę wiadomość

  • Emily83 Autorytet
    Postów: 489 446

    Wysłany: 16 lipca 2014, 11:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    myślę, że nie ma co mieć tutaj wyrzuty, trzeba dbać o swoje sprawy i jeśli praca miała zły wpływ na Twoje samopoczucie i dzidziusia to nie ma co nad tym długo rozmyślać, są sprawy ważne i ważniejsze, zresztą myślę, że skoro masz stresującą pracę, to pewnie każda dziewczyna z Twojej pracy na Twoim miejscu zrobiła to samo i nie oglądała się za siebie... tak wiec teraz relaksuj się i w ten sposób już nie myśl :):):)

    bella82, SunSun lubią tę wiadomość

    17u9p07w6b9w1pie.png
    3jgxskjosmphwb2l.png
‹‹ 58 59 60 61 62 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Ciążooporna - historia kobiety, która pragnie zostać Mamą ♡

Emilia mówi o sobie, że jest ciążooporna. Jej walka o bycie Mamą trwa już kilka lat, więc sama zaczęła nazywać siebie dinozaurem ciążooporności. Przeczytaj prawdziwą historię kobiety starającej się o dziecko. Kobiety, która pomimo wielu trudnych doświadczeń nie poddaje się i nie traci nadziei. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Badania prenatalne w ciąży, czym są i czy warto je robić

Pojęcie badań prenatalnych nie dla wszystkich jest zrozumiałe. Często kojarzone jest wyłącznie z inwazyjnymi badaniami prenatalnymi płodu i tym samym utożsamiane jest z ryzykiem utraty ciąży. Postrzeganie to jest zupełnie błędne. Czym zatem są badania prenatalne, kto powinien je wykonywać i czy są one bezpieczne dla dziecka?

CZYTAJ WIĘCEJ

Odstawienie tabletek antykoncepcyjnych a zajście w ciążę

Bierzesz tabletki antykoncepcyjne i czujesz, że przyszedł czas na odstawienie tabeletek, bo chciałabyś już zajść w ciążę? Podobnie jak w przypadku przyjmowania tabletek, odstawienie ich także musi być świadomym działaniem. Zanim podejmiesz taką decyzję, warto dowiedzieć się, jakie mogą być ewentualne objawy odstawienia tabletek antykoncepcyjnych. Jak cały proces wpływa na organizm kobiety? Czy przyczynia się ona do komplikacji związanych z zajściem w ciążę? Odpowiadamy!  

CZYTAJ WIĘCEJ