Marcowe Mamusie 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
nie liczyłam, bo pytałam o to lekarza i powiedział to co SunSun....i dodał, że jak będę się martwić to mam zjeść KOSTKĘ!! czekolady i poczekać na fikanie...(tak tak, czekolada, to ten sam lekarz co mi się kazał nie obżerać
)
SunSun, Madzik82, Emartea, gosiaczek31, Dorka1979 lubią tę wiadomość
Styczeń 2014 [*] 9t
Marzec 2015 ♡ moja mała wielka miłość
Grudzień 2016 [*] 11t
Marzec 2018 ❤️
-
Rubi albo szklaneczka soku pomarańczowego.U mnie mala trochę sie powierci po jedzeniu a mocno kopie kiedy indziej - kiedy sie jej podoba.Zresztą byłam na usg akurat kiedy słabiej ja czułam a okazało sie że jest pleckami wypieta i tyle
Rubi lubi tę wiadomość
-
Rubi wrote:
Do tego Franek znowu coś ucichł...rano dwa razy leciutko puknął i z godzinkę temu też ze dwa razy lekko wczoraj to samonie lubię jak się tak mało odzywa...czemu dwa tyg temu tak fajnie fikał i wypychał brzuch, że mąż dokładnie widział?
a teraz....
Rubi, mój Michaś też tak ma..tydzień temu szalał tak, że brzuch skakał, a teraz ledwo kilka razy czuję obroty..Myślę, że to kwestia ułożenia - pewnie plecami do brzucha leżą i kopią "w pustkę...Rubi, SunSun lubią tę wiadomość
-
Justunka zbadaj mocz mimo wszystko. To tsnie badania a zawsze sie przyda. Ja badam co miesiac. Bedzirsz spokojniejsza.
Rubi ja w pierwszej ciazy tez tak mialam, ze synek mial ciche dni. W ogole go noe czulam. Na usg okazywalo sie ze macha lapkami i wszystko jest ok. Teraz jeszcze ruchy nie musza byc regularne. SpokojnieMamaAdasia lubi tę wiadomość
Nadia, 24.02.2015 godz. 15:25
3080 gram szczescia i 53cm radosci!! -
staram się zachować spokój ale jak w połowie dnia się orientuje że maluch się nie odzywa to ogarnia mnie lekki niepokój i do końca dnia o tym myślę...Styczeń 2014 [*] 9t
Marzec 2015 ♡ moja mała wielka miłość
Grudzień 2016 [*] 11t
Marzec 2018 ❤️
-
To i ja dołączam do Rubi i Flores. Moja Lena jeszcze 3-4 dni temu robiła mi z brzucha fale a od wczoraj na siłę doszukuję się najmniejszego nawet puknięcia bo siedzi cicho i się nie odzywa.. W takie dni powtarzam jej,ze mam nadzieje,że po urodzeniu też będzie taka grzeczna skoro teraz robi mi na złośc i cicho jak myszka w brzuchu siedzi
Zgage miałam 2 dni temu ale taaaaką,że myślałam,ze oszaleję. Nawet jak się w nocy na siku obudziłam to mnie piekło ak nie wiem. Aż łzy w oczach miałam
My już bliżej końca remontu. Jeszcze tylko zrobimy szafę i się wprowadzamy. Co prawda szału nie ma bo wyprowadzamy się od teściów a wprowadzamy do moich rodziców ale mam cichą nadzieję,ze za rok,półtora już będziemy w mieszkanku sami
Miłego weekendu dziewczyny.
Myślami i kciukami jestem z tymi z Was,które mają gorszy okres i są w szpitalach lub gorzej się czują. Ja mam przed sobą dwudniowe wesele i mam nadzieję,że nic się nie stanie i dalej będzie dobrze aż do końca roku
Dobranoc
Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 listopada 2014, 21:36
-
Rubi juz za chwile nie bedzie kopniakow. Potem dzieciaczki sie juz tylko wyciagaja, wypinaja. Bedzie coraz mniej miejsca na akrobacje
a dobra czekolada nie jest zla! Jedz sobie na zdrowieNadia, 24.02.2015 godz. 15:25
3080 gram szczescia i 53cm radosci!! -
Hej kciuki się przydały lenka nadal jest lenka rozwija się prawidłowo szyjka długa 44 mm miałam usg dopochwowe do tego rozmawiałam z pielęgniarka powiedziała mi cichaczem ze są wyniki posiewu i ze wyszły dobre to jest nadzieja ze jutro pójdę do domu
SunSun, Emca, gosiaczek31, MamaAdasia, Madzik82, kaczamila, Niunia86, bella82, justwol, kasss, Emartea, patryśka83, Sarah88 lubią tę wiadomość
-
Witam kobitki
Dolecialam jakoś i jestem u mamy.Tylko zmęczona strasznie bo spałam może 4h i tyle.Dziś spotkałam znajomą,pogratulowala mi ciąży po czym pyta na kiedy termin,czy na grudzień?mówię ze długo po grudniu a ona na to to co koniec stycznia początek lutego?to jak ja będę wyglądać skoro już jestem taka wielka.Zachciało m się płakać,zrobiło mi się straszenie przykro.już jej nie tłumaczyłam ze mam termin na 22 marca.niestety spotykam się z taką reakcją praktycznie codziennie.Ludzie niby gratuluja z uśmiechem a jak im powiem że termin na marca to wszyscy oczy robią i zapewniają ze muszę mieć bliźniaków skoro tak wyglądam!!!
Dobra mam extra duży brzuch ale też mam uczucia i mam już dosyć słuchania w kółko tej samej historiiWiadomość wyedytowana przez autora: 21 listopada 2014, 23:38
-
Co mam przestać jeść?
Zaszlam w ciążę z nadwagą ale teraz przytylam tylko 4kg .Wiem że wyglądam na 7-8 miesiąc nic na to nie poradzę.Najadlam się espumisanu to może choć trochę gazów się pozbede na tą jutrzejsza wielka imprezę babci.Nie czuję wzdęcia ale zrobię wszystko co w mojej mocy by znów nie słuchać jaka ja ogromna jestem.Na pewno co najmniej jedna z moich licznych kuzynek zrobi mi przykrość.Mama mi każe mówić ze mam termin na styczeń i tyle.Nie wiem czy to dobry pomysł.Z drugiej strony nie zobaczę tych ludzi przez najbliższe kilka lat...
Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 listopada 2014, 23:47
-
nick nieaktualnyScarlett2014 wrote:Aż mi głupio o tym pisać ale ja w tym tygodniu czuje się doskonale...co jest wręcz podejrzane. Mam dużo energii, nic mnie nie boli. Czuje jedynie Juniora co jakiś czas. Pojęcia nie mam skąd taka zmiana... może to kwestia tego że mam dużo pracy i nie myślę o tym co może się nie udać, a można to zaleta tego że jem inaczej (nie mam wzdęć ani zaparć) albo tego że znowu chodzę do pracy (30 minut spaceru). A może po prostu mam dobry tydzień.
W każdym razie każdej z Was życzę takiego samopoczucia. A za te które mają gorsze chwile trzymam mocno kciuki. Zwłaszcza za Ciebie Sylwia - oby diagnoza się nie potwierdziła.
Endi współczuję strasznie przeżyć z glukoza, obu u Ciebie Kass było jutro bez problemów.
Hmm chyba Bella kilka dni też sie nie odzywała. I Dorka. A one były regularnie na forum. Mam nadzieję że u Was ok i że po prostu musiałyście odetchnąć albo macie dużo innych zajęć.
P.s. a jutro zaczynam ten magiczny, cudowny 25 tydzieńale jak piszę Madzik - ja też strasznie chciałabym byc już w 30 stym tygodniu
gosiaczek31, Niunia86 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyScarlett2014 wrote:Piękne brzuchy i szafy pełne pięknych rzeczy
Ja kończę tworzenie listy potrzebnych rzeczy - bez listy tego nie ogarnę. Mam też plan, żeby do listy dopisywać sobie wasze rady bo wydają mi się bardzo cenne a jak nie zapiszę to pewnie zapomnę.
Dziewczyny a czy któraś miała problem po glukozie z prowadzeniem samochodu? bo chciałabym jechać samochodem ale boje się, że jak się będę źle czuła to mogę mieć problem z powrotem. A nie chcę ciągnąć męża bo to dużo czasu a bez sensu żebyśmy oboje brali urlop.
Anastacia trzymam kciuki za szkolenie
Madzik ja w tym tygodniu jej produkty z błonnikiem (np. chleb razowy albo otręby z żurawiną sante do jogurty) i odpukać z zaparciami nie mam problemów. Ale miałam podobną obserwację co Ty - zaparcia wiązały się u mnie z ciągnięciem w brzuchy i nawet nie bólem ale poczuciem dyskomfortu. -
nick nieaktualnyHej dziewczyny witam sie z Wami
ja dzisiaj sama jestem bo mąż poszedł do pracy, mały szaleje od rana. Najważniejsze, ze czuje się dobrze
Sylwia cieszę sie ze u Ciebie wszystko oksuper!
Loszcz nie przejmuj sie takimi uwagami, ja też ostatnio usłyszałam od żony kuzyna że cała spuchłam i nie wyglądam na chłopca tylko na dziewczynkę (cała spuchłam? WTF??) ale powiedziałam ze może tak być ale ja po sobie tego nie czuje... ale i tak ona wygląda najlepiej (też jest w ciąży), i wie wszystko najlepiej. Więc kochana nie przejmuj się niczym, masz brzuchool i tyleale jesteś w ciąży i to jest najważniejsze, dzieciątko jest zdrowe, wiem,że może łatwo się mówi ale wiemy jacy są ludzie! Głowa do góry
loszcz, MamaAdasia, Dorka1979 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyCo do zgagi to też mam ale taką kilkudniową ale za to masakryczną bleee... ale u mnie szklaneczka mleka podgrzanego albo kakao i jest do wytrzymania
a jeżeli chodzi o ruchy to też słyszałam żeby zjeść kostkę lub dwieczekolady i położyć się na boku, jeżeli się obawiamy ze ruchów jest mniej.
-
Oj mnie zgaga meczy codziennie, do tego niezaleznie od tego co jem odbija mi sie nieprzyjemnie kwasami zoladkowymi i pewnie przez to te poranne wymioty
Loszcz niczym sie nie przejmuj kazda z nas jest inna. Ja tez juz od tesciowej uslyszalam, ze z takim brzuchem to ona na porodowke szla, z reszta widzialam zdjecia mojej mamy z pierwszej ciazy to tez kilka dni przed porodem miala niewiele wiekszy niz ja teraz. Nawet polozna na ostatniej wizycie mnie pytala ile lat ma moje dziecko, jak jej powiedzialam, ze to pierwsza ciaza to zaczela cos krecic ze mnie musiala z kims pomylic. Nie mamy na to zadnego wplywu, nie mam do siebie pretdnsji bo sie nie obzeram, a to ze rosne trudno. Taki urok mojej ciazyPrzynajmniej Ninka ma duzo miejsca
Lece sie szykowac i mykam na zajecia. Nie wiem jak wytrzymam dzis i jutro po 6h na tych niewygodnych krzeslachloszcz, MamaAdasia lubią tę wiadomość
-
A i na ostatniej wizycie polozna mnie zapytala czy licze ruchy dziecka. Jak powiedzialam ze nie to spojrzala na mnie jak na wyrodna matke, a ja jej mowie ze mala jest bardzo aktywna praktycznie caly dzien, a rano i wieczorem, albo gdy spokojnie sie poloze to tych ruchow jest bardzo dizo to kazala mi obserwowac rytm dnia dziecka, zeby w razie czego zauwazyc czy cos sie dzieje.
Ja pewnie gdybym caly dzien nie czula malej (po kapieli, czekoladzie) to pojechalabhm na ip, dla spokoju.