Marcowe Mamusie 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
Kurcze... Gdzies na jakims watku widzialam pelna liste podzielona na: dla dziecka, dla mamy, ciuchy, do szpitala. Gdybym pemietala gdzie ona byla.... Latwiej na jej podstawie zrobic swojaNadia, 24.02.2015 godz. 15:25
3080 gram szczescia i 53cm radosci!! -
mamuski Wy gotujecie wysmienicie wiec podajcie prosze przepis na jakas super extra smaczna i dp tego mega latwa poledwice
kupilam dzis ladny kawalek a wstyd ie przyznac, ze sama nigdy nie robilam
macie jakies sprawdzone pomysly tak by mezulek sie zajadal i mnie wychwalal w niebiosa?
-
Weszlam na listopadowki. Wiekszosc juz urodzila i widze ze u wiekszosci dramat! Ciezkie noce, karmienie... Oj zaczyna mi sie przypominac jak to bylo i chyba juz tsk nie wyczekuje tego marca
MamaAdasia lubi tę wiadomość
Nadia, 24.02.2015 godz. 15:25
3080 gram szczescia i 53cm radosci!! -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Madzik, właśnie ja też boję sie marca, z jednej strony chciałabym być już po, żeby maly był przy mnie, a z drugiej- boję się znów porodu(bo wiem co mnie czeka), problemów z karmieniem, kolek no i oczywiście tego jak mały zareaguje na braciszka... I czy się ogarnę z dwójką chłopaków?
Bella, nigdy polędwicy nie piekłam, jeśli już to boczek i schab, ale to chyba trzeba też przyprawić , odstawić żeby przeszła zapachem przypraw i ziół i do piekarnika :)Chyba że mówisz o polędwczkach takich duszonych, to mój mąż je chyba najpierw podsmażał na patelni, a później w sosie z bulionu dusił w garczku.
A ja znowu jjem śledzie..Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 listopada 2014, 13:58
Madzik82, gosiaczek31 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyAle mnie wkur... teściowa... O ja pierd....!! Głupia pizda... nie dość że chodzi i żebra obiady ode mnie lub szwagierki dla dziadka (a jej teścia- facet 94 lata) to chodzi i komentuje. Jest to kobieta, która uważa że wszystko powtarzam wszystko robi najlepiej! A gotowanie to w ogóle (a prawda jest taka że ciągle gotuje to samo i robi to bardzo tłusto). Sytuacja z przed chwili: prosiła szwagierkę o jednego mielonego bo dziadek nie pogryzie niestety jej schaba, szwagierka dała i powiedziała, żeby czasem nie mówiła że to od niej botego nie zje, a teściowa na to: "A pewnie i tak pozna po zapachu i się tego nie chwyci"... noż kur...!! A u mnie ostatnio sytuacja była taka sama tylko z zupą, miałam pomidorową gotową a ona dopiero gotowała rosól i przyszła że dziadek jest głodny czy moze wziąść trochę mojej zupy, powiedziałam że tak a ona na to: "Bo wiesz ludzie na starość byle czego się chwycą"!!!
SunSun, gosiaczek31 lubią tę wiadomość
-
hey. melduje sie po wizycie...
nasze sloneczko to okaz zdrowia;*
wszystkie wymiary idealne co do tygodnia ciazy , piekna symetryczna glowka i brzuszek i wazy
849 g ;*
przeplywy pepowinowe idealne, serduszko pieknie rowniutko bije. wod plodowy tyle ile byc powinn i najwazniejsze szyjka dluga i zamknieta... i lozysko bez cech odklejania.
czyli ksiazkowa ciaza
jestem mega szczesliwa ze moj brzuszkowy tak pieknie sie rozwija..
od ostatniej wi-yty przytylam 1,5kgczyli ogolnie +7.5
jest niezle
i kolejna wizyta za miesiac 20.12.2014
zaraz sie bio4e za nadrabianieMamaAdasia, bella82, SunSun, Rubi, gosiaczek31, Madzik82, Emca, Sarah88 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnySorrki dziewczyny że tak na forum ale tak się nabuzowałam i potrzebwałam komuś o tym powiedzieć bo nie chcę tego kłębic w sobie i denerwować dzidzie... ale wstrętny człowiek.
Podejrzewam że ona robi to z zazdrości bo kiedyś wszyscy synowie jedli obiad u mamusi a teraz przyszły jakieś dwie i karmią jej synów. Nieraz jest tak, że widzi że chłopaki przyjechali z pracy to biegnie do kuchni podpala na fula gaz i grzeje jej obiad dla chłopaków wiedząc dobrze, że w piekarniku czy lodówce jest obiad przez nas zrobiony dla mężów...SunSun lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Hej dziewczyny a ja nadal w szpitalu niestety do wypisu musi być ordynator albo zastępca a dziś nie ma ani tej ani tej wiec pewnie dopiero w poniedziałek mnie wypisza
ja też mam zgage codziennie mniej więcej zaczyna się od 15 i do wieczora najgorsza jest tuż przed snem
kaczmila współczuję teściowej ja bym jej więcej nie dała nic do jedzenia chyba
Na sali miałam takie fajne dziewczyny ale juz wyszły a teraz mam takie ze szok siła od pługa oderwane 35 i 37 lat jedna jest młodsza juz na wylocie 39 tydz to z nią się da trochę pogadac -
nick nieaktualnySylwia trzymaj się tam... a co do teściowej to naprawdę masakra... już nie raz przez nią płakałam i powiem Wam, że z mężem jesteśmy małżeństwem prawie trzy lata i praktycznie wszystkie kłótnie są z jej powodu... Jest perfidna do tego stopnia że jak jest jakaś rodzinna impreza i zrobimy coś ze szwagierką- ciasto czy sałatkę i wszyscy ją zachwalają to ona potrafi nałożyć sobie na talerz, skosztować naciągnąć się jakby miała rzygnąć i stwierdzić no naprawdę dobre... na szczęście wszyscy goście wiedzą jaka jest i nie reagują na to.. ale nam jest przykro
-
nick nieaktualnySunSun to moja nie mogła zrozumieć ja ja jej synusiowi nie mogę dawać rosołku. przecież codziennie ich obiady powinny składać się z dwóch dań! A teraz jak leżę i zrobię tylko zupę albo drugi eto widzę jak ją szkubie by coś powiedzieć, ale na szczęście mój mąż już jest "ostrzeżony" ze jak tylko weźmie coś od mamusi to się wyprowadzam z nim lub bez niego więc nic od niej nie bierze i jeszcze ją opieprza jak coś komentuje. może chamsko postąpiłam ale uważam ze chamstwem na chamstwo się odpowiada...
justwol, SunSun, Dorka1979, Kasha, Pocahontas, loszcz lubią tę wiadomość
-
kaczamila moja teściowa też dwóch synów ma, ale na szczęście mieszkamy oddzielnie, co na początku było dużym problemem bo mój mąż potrafił jeździć do rodziców kilka razy w tygodniu... i to nie coś załatwić, pomóc, po prostu na kaweńkę pod pretekstem np. odebrania jakiejś korespondencji
ale same nie wiemy jak to by było z nami, miejmy nadzieję, że my kiedyś jako teściowe będziemy lepszym oparcie dla zięcia czy synowej
sylwia85 z tego co wiem to zwykle jest problem z wypisem w sb lun nd, najczęściej wypisują przed weekendem lub już po... mam nadzieję, że jakoś tam przetrwasz te dwa dni i szybciutko wrócisz do domu, najważniejsze, że wszystko jest dobrzesylwia85 lubi tę wiadomość
-
ja nie wiem co to znaczy zła teściowa...traił mi się los na loterii....bezkonfliktowa, pomocna, kochana, rodzinna...nie wtrąca się a jak już coś poradzi, to zawsze bez narzucania..wiem wiem...szok, a jednak
więc współczuję Wam dziewczyny..domyślam się tylko jak to może zatruwać życie..;/
Sylwia, to się wyleżakowałaś w spzitalu, ale najważniejsze, że wszystko dobrze..
co do polędwiczek, to ja kiedyś marynowałam pokrojone osolone plastry w musztardzie rosyjskiej (bardzo ostra) i w ziołach...smażyłam na maśle z cebulką i czosnkiem i dawałam na koniec łyżkę śmietany...je się robi krótko żeby były mięciutkie a są naprawdę pyszne...bella82, gosiaczek31, sylwia85, loszcz lubią tę wiadomość
Styczeń 2014 [*] 9t
Marzec 2015 ♡ moja mała wielka miłość
Grudzień 2016 [*] 11t
Marzec 2018 ❤️
-
nick nieaktualnyJustwol zazdroszczę! na szczęście się budujemy jesteśmy na etapie dachu ale przez taką kobietę człowiek dostaję powera by przyśpieszyć i pójść jak najszybciej na swoje, a teraz musi wystarczyć pokój, klucz do drzwi i książka. Więc całymi dniami siedzę w pokoju.