Marcowe Mamusie 2016 :-)
-
WIADOMOŚĆ
-
Gośśś - nie zamartwiaj się na zapas Ja jak miałam marny przyrost między 1 a 2-gą na przełomie 4/5tc to się załamałam, zrobiłam za tydzień i była super, więcej nie robiłam żeby się dodatkowo niepotrzebnie stresować12.12.2017 - jestem Izabela, 55cm i 4450g
Córcia Aleksandra 02.2011 - 57cm i 4250g
Aniołek 10 tc (*) 03.08.2015
Aniołek 9tc (*) 03.03.2016
Aniołek 5tc (*) 06.05.2016
Aniołek 10 tc (*) 15.07.2016
-
kasieńka 1985 wrote:Dziewczyny co wy z ta beta tak szalejecie , co chwile latacie i tylko stres niepotrzebny. Czy lekarz wam tak zaleca? Ja w 1 ciąży tylko raz robiłam dla potwierdzenia a teraz jezeli lekarz nie zaleci to nie mam zamiaru robić, czemu sie dodatkowo stresowc
no bez powowdu na pewno nie latają ;P ja już mam 4 bety za sobą , wszystkie na zyczenie lekarza -
Gośśś wrote:Hej
dziewczyny odebralam moja bete dzisiaj i troche martwi mnie jej przyrost... wiem ze teraz wolniej rosnie ale w srode tydzien temu mialam 57357,8 a wczoraj 115462,3 niby jest wysoka ale z kalkulatorow wychodzi ze dwudniowy przyrost ma 22 % to chyba troche malo??
Na tym etapie juz nie warto robic bety, tylko usg. Wtedy widac co i jak z dzidzia. A beta zwalnia z przyrostem i nie warto sie stresowac. Tylko lekarz. -
kasieńka 1985 wrote:Dziewczyny co wy z ta beta tak szalejecie , co chwile latacie i tylko stres niepotrzebny. Czy lekarz wam tak zaleca? Ja w 1 ciąży tylko raz robiłam dla potwierdzenia a teraz jezeli lekarz nie zaleci to nie mam zamiaru robić, czemu sie dodatkowo stresowc
A czy ty myslisz ze ja dla swojego widzi mi sie robie ta bete? i narazam sie na stres i koszty? Lekarz mi kazal ja zrobic bo to jest moja 4!! ciaza i dla pewnosci ja robie! a ze sie nie znam na tych wynikach dla tego pytam dziewczyn...alinalii lubi tę wiadomość
Aniołek 6tydz [*]
Zuzia 20tydz [*]
Amelka 25tydz [*]
-
Wiec skoro lekarz kazal to teraz gon z wynikami do niego i napewno ci powie ze wszystko jest ok:) Tez sie martwilam ze w przeciagu tygodnia wzroslo mi z 11668 do 62541 bo to mniej niz powinno a lekarke powiedziala ze ladna beta. I wszystko jest ok, dzidzia, odpukac, rosnie. Wiec nie stresuj sie tylko czekaj na wizyte:) Masz juz umowiona?
-
Skowroneczka tak mam w poniedzialek umowiona i juz sie nie moge doczekac pociesza mnie fakt ze urosla i to dosyc duzo, moze faktycznie nie potrzebnie panikuje ale naprawde boje sie o to malenstwo.... poprostu za duzo juz przeszlam i chyba kolejnej straty bym nie znioslaAniołek 6tydz [*]
Zuzia 20tydz [*]
Amelka 25tydz [*]
-
Dziewczyny może ta informacja pomoże również Wam. Kupiłam cukierki imbiorowo-cytrynowo-miodowe firmy verbena na mdłości i polecam z całą odpowiedzialnością! Zjadłam pierwsze dwa i już czuję poprawę. W końcu coś co działa!
alinalii, Karolina@, Est lubią tę wiadomość
-
Rozumiem cie Gosss. Ja "mam na koncie" jedna strate i nie wyobrazam sobie kolejnej, tez sie boje caly czas. I podziwiam osoby jak ty, ktore mimo tylu niepowodzen ida dalej, ogromny szacunek. Ja staram sie zyc z dnia na dzien, od wizyty do wizyty, od badania do badania. Ostatnio lekarka powiedziala mi ze na tym etapie nic ode mnie nie zalezy. I pewnie ma racje. Ale uwazam na siebie jak moge i oby do przodu:-) to daj znac jak wizyta. Teraz juz musi byc dobrze:-)
-
margaret26 wrote:Dziewczyny może ta informacja pomoże również Wam. Kupiłam cukierki imbiorowo-cytrynowo-miodowe firmy verbena na mdłości i polecam z całą odpowiedzialnością! Zjadłam pierwsze dwa i już czuję poprawę. W końcu coś co działa!
Ja poki co odkrywam co dzidzi nie smakuje i przez co laduje z glowa nad kibelkiem:-P wiec chyba warto wyprobowac bo niedlugo przestane jesc zupelnie -
Skowroneczka ja juz sobie zapowiedzialam ze to jest moja ostatnia ciaza i nawet jak sie nie uda to juz wiecej nie probuje, poprostu nie dam rady, bo widze sama po sobie ze teraz juz swiruje w tej ciazy i nie wyobrazam sobie kolejnej... Tez tylko odliczam dni do wizyty i zyje od jednej do drugiej... caly czas leze ale mam takie zalecenie i praktycznie nic nie robie i to mnie tez dobija bo mam za duzo czasu na myslenie i zastanawianie sie czy jest wszystko ok... napisze na pewno po wizycie co lekarz mi powiedzial...Aniołek 6tydz [*]
Zuzia 20tydz [*]
Amelka 25tydz [*]
-
Skowroneczka - ja w 3 tygodnie schudłam 4kg i jestem na granicy prawidłowego BMI Jestem mega głodna od tych kilku tygodni,zjadłabym wszystko,ale za co się zabieram od razu mam mdłości i ogromny ból żołądka,czasem też wymioty. Nic wokół siebie nie mogłam zrobić bo żadna pozycja nie była odpowiednia. Mam nadzieję,że teraz będzie już tylko lepiej !
-
Gośśś - więc trzeba czymś zaprzątnąć myśli żeby do głowy nie przychodziły czarne scenariusze Jakieś książki, filmy czy coś innego
Ja też troche się zamartwiam bo cały czas mam troche te plamienia:/ Rano było niby tylko przy aplikowaniu luteiny, a teraz niedawno po południu troszke było tego śluzu z krwią. Na usg podobno żadnych krwiaków czy odklejania kosmówki nie widać. Niby nic mnie nie boli ani nic mi nie dolega. Mam za to masakryczną ochotę zasypiania wszędzie i w każdej pozycji Napisałam do mojego gin sms w sprawie tych plamień, mam nadzieje, że odezwie się do wieczora.12.12.2017 - jestem Izabela, 55cm i 4450g
Córcia Aleksandra 02.2011 - 57cm i 4250g
Aniołek 10 tc (*) 03.08.2015
Aniołek 9tc (*) 03.03.2016
Aniołek 5tc (*) 06.05.2016
Aniołek 10 tc (*) 15.07.2016
-
Kasienka sorrka ale nie mam jadu w sobie... poprostu uwazam ze kazda ma prawo latac na bete nawet 5razy dziennie jezeli ja to uspokoi i ja to bardzo dobrze rozumie... moze przez to ze juz duzo przeszlam... i sama jestem w ciaglym strachu czy jest wszystko dobrze... i nie dziwi mnie to ze dziewczyny ktore sa w pierwszej ciazy lataja na bete bo zobacz sama co sie teraz dzieje i ile aniolkow jest wsrod marcowek... wczoraj byly az dwa... wiec kazda sie boi...
alinalii, skowroneczka87 lubią tę wiadomość
Aniołek 6tydz [*]
Zuzia 20tydz [*]
Amelka 25tydz [*]
-
margaret26 wrote:Dziewczyny może ta informacja pomoże również Wam. Kupiłam cukierki imbiorowo-cytrynowo-miodowe firmy verbena na mdłości i polecam z całą odpowiedzialnością! Zjadłam pierwsze dwa i już czuję poprawę. W końcu coś co działa!
-
skowroneczka87 wrote:Rozumiem cie Gosss. Ja "mam na koncie" jedna strate i nie wyobrazam sobie kolejnej, tez sie boje caly czas. I podziwiam osoby jak ty, ktore mimo tylu niepowodzen ida dalej, ogromny szacunek. Ja staram sie zyc z dnia na dzien, od wizyty do wizyty, od badania do badania. Ostatnio lekarka powiedziala mi ze na tym etapie nic ode mnie nie zalezy. I pewnie ma racje. Ale uwazam na siebie jak moge i oby do przodu:-) to daj znac jak wizyta. Teraz juz musi byc dobrze:-)
-
Dziewczynki udzieliłam się tu na forum tylko raz żeby powiedzieć, że miałam 2 kreseczki. Dziś byłam na pierwszej wizycie
5mm dzidziusia z bijącym serduszkiem. wg usg 6+1 ale tym się nie stresuję bo po pierwsze owu miałam w 17dc a po drugie każdy ruch ręką gina może coś tam źle zmierzyć. Gin kazał się relaksować i powiedział, że wszystko jest dobrze. Popłakałam się z radości na leżance w gabinecie usg Poprzednim razem nie dane mi było usłyszeć serduszka.. Mam wieeelką nadzieję, że tym razem będzie dobrze. Ja nie mam żadnych mdłości, jedynie wyczulony bardziej węch (czuję rzeczy, których inni nie czują jak piesek) i trochę większe pobolewające wieczorem piersi. Od dziś już niczym nie będę się przejmować..A.Kasia, Karolina@, tysiaa93, Est, Izoleccc, Karka lubią tę wiadomość
Szymonek jest z nami od 11.09 3490gram, 57cm, 10pkt