Marcowe Mamusie 2016 :-)
-
WIADOMOŚĆ
-
pap86 wrote:Dziewczynki udzieliłam się tu na forum tylko raz żeby powiedzieć, że miałam 2 kreseczki. Dziś byłam na pierwszej wizycie
5mm dzidziusia z bijącym serduszkiem. wg usg 6+1 ale tym się nie stresuję bo po pierwsze owu miałam w 17dc a po drugie każdy ruch ręką gina może coś tam źle zmierzyć. Gin kazał się relaksować i powiedział, że wszystko jest dobrze. Popłakałam się z radości na leżance w gabinecie usg Poprzednim razem nie dane mi było usłyszeć serduszka.. Mam wieeelką nadzieję, że tym razem będzie dobrze. Ja nie mam żadnych mdłości, jedynie wyczulony bardziej węch (czuję rzeczy, których inni nie czują jak piesek) i trochę większe pobolewające wieczorem piersi. Od dziś już niczym nie będę się przejmować..
Też miałam w tym czasie wyczulony węch, a równo z rozpoczęciem 8 tygodnia zaczęły się takie mdłości u mnie, że szok. -
pap86 - no to gratulacje I pozytywne myślenie teraz
Z córcią miałam mało objawów, a dziewczyna urodziła się duża i w terminie, teraz objawy mam również znikome, no może senność większa i ciut piersi czasem bolą.12.12.2017 - jestem Izabela, 55cm i 4450g
Córcia Aleksandra 02.2011 - 57cm i 4250g
Aniołek 10 tc (*) 03.08.2015
Aniołek 9tc (*) 03.03.2016
Aniołek 5tc (*) 06.05.2016
Aniołek 10 tc (*) 15.07.2016
-
ona. wrote:Gratuluję serduszka
Też miałam w tym czasie wyczulony węch, a równo z rozpoczęciem 8 tygodnia zaczęły się takie mdłości u mnie, że szok.
U mnie tez sie zaczelo od wyczulenia na zapachy. M sie smial ze poglabym pracowac w policji zamiast psa tropiacego:-P -
Dziewczyny dziś normalnie u gina na NFZ "hit" dostałam wykład, że papierosy to oczywiści bardzo szkodliwe, ale szklanka piwa to spoko a nawet drink ?!? mam mieszane uczucia.
Ja jakoś nie popadam w paranoje i czasem sobie łyczka skosztuje od męża, ale wydoić szklankę piwa? Nie wiem co o tym lekarzu myśleć, poza tym miły itd, no ale..Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 lipca 2015, 16:25
-
nick nieaktualnykasieńka 1985 wrote:Ja tylko radze dziewczyna z 1 ciaza żeby się niepotrzebnie nie stresowaly, przeciez napisałam ze jak lekarz karze to ok a ty nie miej tyle jadu w sobie bo widzę ze są tu pierworódki które właśnie bez zaleceń co
Dwa dni betę robią.
Ja się z Tobą zgadzam, że jeśli nie ma potrzeby i zaleceń od lekarza to nie warto więcej niż 2 razy robić betę. A jak na USG serduszko bije i wszystko ok to można jej wcale nie robić. Ale zauważ, że w większości dziewczyny pierwszy raz będące w ciąży nawet pojęcia o becie nie mają i jej zwyczajnie nie robią. A te, które się decydują na kilkakrotne sprawdzenie przyrostu mają ku temu powody. Naskoczyłaś na Gośśś, która ma w podpisie informację o stracie kilku aniołków i dziwisz się dziewczynie, że nerwowo zareagowała. Straciła 3 dzieci! Jak dla mnie może całe dnie w laboratorium siedzieć i nie zdziwi mnie to bo wiem, co znaczy lęk o upragnione dziecko. Nie mówię, że to popieram, ale mam zrozumienie dla takich poczynań.
Nie jestem założycielką tego forum, ale prosiłabym o więcej empatii w stosunku do siebie na wzajem. Po to tu jesteśmy, żeby się wspierać i dzielić ze sobą zarówno szczęściem jak i obawami.Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 lipca 2015, 16:39
Karolina@, alinalii, honey028, Mietka 30:) lubią tę wiadomość
-
pap86 wrote:Dziewczynki udzieliłam się tu na forum tylko raz żeby powiedzieć, że miałam 2 kreseczki. Dziś byłam na pierwszej wizycie
5mm dzidziusia z bijącym serduszkiem. wg usg 6+1 ale tym się nie stresuję bo po pierwsze owu miałam w 17dc a po drugie każdy ruch ręką gina może coś tam źle zmierzyć. Gin kazał się relaksować i powiedział, że wszystko jest dobrze. Popłakałam się z radości na leżance w gabinecie usg Poprzednim razem nie dane mi było usłyszeć serduszka.. Mam wieeelką nadzieję, że tym razem będzie dobrze. Ja nie mam żadnych mdłości, jedynie wyczulony bardziej węch (czuję rzeczy, których inni nie czują jak piesek) i trochę większe pobolewające wieczorem piersi. Od dziś już niczym nie będę się przejmować.. -
A.Kasia - podpisuję się pod tym co napisałaś rękami i nogami. Chciałam napisać coś podobnego, ale nie umiałam poskładać zdań
Dziewczyny tak na rozluźnienie atmosfery - co dzisiaj robiłyście na obiad? Bo ja dzisiaj miałam "obiad królewski" (jak to nazwał mój mąż) - placek po węgiersku -
A.Kasia wrote:Ja się z Tobą zgadzam, że jeśli nie ma potrzeby i zaleceń od lekarza to nie warto więcej niż 2 razy robić betę. A jak na USG serduszko bije i wszystko ok to można jej wcale nie robić. Ale zauważ, że w większości dziewczyny pierwszy raz będące w ciąży nawet pojęcia o becie nie mają i jej zwyczajnie nie robią. A te, które się decydują na kilkakrotne sprawdzenie przyrostu mają ku temu powody. Naskoczyłaś na Gośśś, która ma w podpisie informację o stracie kilku aniołków i dziwisz się dziewczynie, że nerwowo zareagowała. Straciła 3 dzieci! Jak dla mnie może całe dnie w laboratorium siedzieć i nie zdziwi mnie to bo wiem, co znaczy lęk o upragnione dziecko. Nie mówię, że to popieram, ale mam zrozumienie dla takich poczynań.
Nie jestem założycielką tego forum, ale prosiłabym o więcej empatii w stosunku do siebie na wzajem. Po to tu jesteśmy, żeby się wspierać i dzielić ze sobą zarówno szczęściem jak i obawami.
Zgadzam sie z toba w 100%. Po to jest to forum zeby byc moze czyjas historia komus pomogla, nie zeby sie straszyc. Ja sama w pierwszej ciazy nie wiedzialam co to beta. Umowilam sie na wizyte i czekalam. Bo coz mialabym robic? Usg dopochwowego nie mialam wtedy ani raz, przez brzuszne lekarka stwierdzila ciaze. To bylo w 8 tyg. Kolejne usg mialam dopiero polowkowe(!) bo o prenatalnym w 11-13 tygodniu lekarz nawet nie wspomnial. Synus urodzil sie zdrowy. Jak zaszlam w druga ciae tez nie myslalam robic badania przed wizyta. Umowilam sie i czekalam. I nie doczekalam. I teraz tez biegalabym najchetniej co tydzien na usg zeby sprawdzac czy wszystko ok. I bete robilam bez zlecenia, tylko dla siebie. Ten kto nie przezyl straty nie zrozumie. Ale takie rzeczy sie zdarzaja. I mowienie o tym nie jest straszeniem. Tak po prostu jest. I ktos kto to przezyl ma prawo sis martwic i pisac o tym. Po to tu jestesmy.baassiia lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyKarolina@ wrote:A.Kasia - podpisuję się pod tym co napisałaś rękami i nogami. Chciałam napisać coś podobnego, ale nie umiałam poskładać zdań
Dziewczyny tak na rozluźnienie atmosfery - co dzisiaj robiłyście na obiad? Bo ja dzisiaj miałam "obiad królewski" (jak to nazwał mój mąż) - placek po węgiersku
Karolina, nawet mi nie pisz o gotowaniu Z takim trudem mi to ostatnio przychodzi, że sama siebie nie poznaję. Uwielbiam gotować i piec, ale odkąd jestem w ciąży mam do tego dwie lewe ręce i autentycznie mało co mi wychodzi. Dzisiaj mam schab w sosie śliwkowym z ziemniakami i sałatką ale jakiś taki gumiasty mi wyszedł, jak nigdy. Aż odechciewa się wszystkiego -
Ja mam 4 ciaze i dopiero w tej ciazy pierwszy raz robilam bete wczesniej nawet nie wiedzialam po co to jest.. Ale jezeli ktos nie przezyl straty to nie zrozumie co czuja dziewczyny po przejsciach... Forum jest po to zeby sie dzielic radoscia i smutkami i zeby doradzac a nie glupio komentowac...
Trelka lubi tę wiadomość
Aniołek 6tydz [*]
Zuzia 20tydz [*]
Amelka 25tydz [*]
-
Ja mam 4 ciaze i dopiero w tej ciazy pierwszy raz robilam bete wczesniej nawet nie wiedzialam po co to jest.. Ale jezeli ktos nie przezyl straty to nie zrozumie co czuja dziewczyny po przejsciach... Forum jest po to zeby sie dzielic radoscia i smutkami i zeby doradzac a nie glupio komentowac...Aniołek 6tydz [*]
Zuzia 20tydz [*]
Amelka 25tydz [*]
-
Karolina@ wrote:A.Kasia - podpisuję się pod tym co napisałaś rękami i nogami. Chciałam napisać coś podobnego, ale nie umiałam poskładać zdań
Dziewczyny tak na rozluźnienie atmosfery - co dzisiaj robiłyście na obiad? Bo ja dzisiaj miałam "obiad królewski" (jak to nazwał mój mąż) - placek po węgiersku -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
baassiia wrote:Dziewczyny dziś normalnie u gina na NFZ "hit" dostałam wykład, że papierosy to oczywiści bardzo szkodliwe, ale szklanka piwa to spoko a nawet drink ?!? mam mieszane uczucia.
Ja jakoś nie popadam w paranoje i czasem sobie łyczka skosztuje od męża, ale wydoić szklankę piwa? Nie wiem co o tym lekarzu myśleć, poza tym miły itd, no ale..
Coooooo?!?!?!?!
no szklanka piwa to raczej przesada. Lekarz nie powinien takich rzeczy mówić! Uciekaj jak najdalej od niego -
Dziewczyny mam pytanie bo chyba zaczyna mi sie jakas infekcja wizyte mam dopiero w poniedzialek kupilam w aptece tantum rosa bo pani aptekarka mi to polecila... stosowala to ktoras? chcialam cos bezpiecznego i zeby mi chociaz troche ulzylo do poniedzialku...Aniołek 6tydz [*]
Zuzia 20tydz [*]
Amelka 25tydz [*]
-
A.Kasia - oczywiście to danie było dla męża. Ja jedynie skubnęłam placka, bo więcej nie byłabym w stanie przełknąć. Kasiu Ty też zauważyłaś jakieś zmiany w swoich kubkach smakowych? Bo u mnie to jest porażka. Zrobiłam w niedzielę rosół i mąż mówi, że nie doprawiony a dla mnie był ok. Dzisiaj zrobiłam te placki to M znowu mi powiedział że placki niedosolone, a gulasz przesypany chilly. Nie wiem co się ze mną dzieje. Lubie gotować, ale odkąd jestem w ciąży kubki smakowe mi nawalają