X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Marcowe Mamusie 2016 :-)
Odpowiedz

Marcowe Mamusie 2016 :-)

Oceń ten wątek:
  • ona. Autorytet
    Postów: 1277 255

    Wysłany: 23 lipca 2015, 15:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja osobiście bety nie robiłam, bo tu nie miałam możliwości, ale jeśli kogoś ma to uspokoić to czemu nie. Nic w tym złego nie widzę.

    f2w3rjjglq0pbcee.png
    f2wlrjjgynbk8rll.png
  • ona. Autorytet
    Postów: 1277 255

    Wysłany: 23 lipca 2015, 15:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    pap86 wrote:
    Dziewczynki udzieliłam się tu na forum tylko raz żeby powiedzieć, że miałam 2 kreseczki. Dziś byłam na pierwszej wizycie :)
    5mm dzidziusia z bijącym serduszkiem. wg usg 6+1 ale tym się nie stresuję bo po pierwsze owu miałam w 17dc a po drugie każdy ruch ręką gina może coś tam źle zmierzyć. Gin kazał się relaksować i powiedział, że wszystko jest dobrze. Popłakałam się z radości na leżance w gabinecie usg :) Poprzednim razem nie dane mi było usłyszeć serduszka.. Mam wieeelką nadzieję, że tym razem będzie dobrze. Ja nie mam żadnych mdłości, jedynie wyczulony bardziej węch (czuję rzeczy, których inni nie czują ;) jak piesek) i trochę większe pobolewające wieczorem piersi. Od dziś już niczym nie będę się przejmować..
    Gratuluję serduszka :)

    Też miałam w tym czasie wyczulony węch, a równo z rozpoczęciem 8 tygodnia zaczęły się takie mdłości u mnie, że szok.

    f2w3rjjglq0pbcee.png
    f2wlrjjgynbk8rll.png
  • Jacqueline Autorytet
    Postów: 5448 4184

    Wysłany: 23 lipca 2015, 15:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    pap86 - no to gratulacje :) I pozytywne myślenie teraz ;)
    Z córcią miałam mało objawów, a dziewczyna urodziła się duża i w terminie, teraz objawy mam również znikome, no może senność większa i ciut piersi czasem bolą.

    12.12.2017 - jestem :D Izabela, 55cm i 4450g :)
    Córcia Aleksandra 02.2011 - 57cm i 4250g :)
    Aniołek 10 tc (*) 03.08.2015
    Aniołek 9tc (*) 03.03.2016
    Aniołek 5tc (*) 06.05.2016
    Aniołek 10 tc (*) 15.07.2016
  • skowroneczka87 Autorytet
    Postów: 1040 1130

    Wysłany: 23 lipca 2015, 16:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ona. wrote:
    Gratuluję serduszka :)

    Też miałam w tym czasie wyczulony węch, a równo z rozpoczęciem 8 tygodnia zaczęły się takie mdłości u mnie, że szok.

    U mnie tez sie zaczelo od wyczulenia na zapachy. M sie smial ze poglabym pracowac w policji zamiast psa tropiacego:-P

    l22ntv73fkix1gof.png

    atdcx1hpilxa7usf.png
  • ona. Autorytet
    Postów: 1277 255

    Wysłany: 23 lipca 2015, 16:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    skowroneczka87 wrote:
    U mnie tez sie zaczelo od wyczulenia na zapachy. M sie smial ze poglabym pracowac w policji zamiast psa tropiacego:-P
    hehe dobre :D
    Ja do tej pory mam strasznie wyczulony zapach i czasem jak coś mi zaleci to klękajcie narody.

    f2w3rjjglq0pbcee.png
    f2wlrjjgynbk8rll.png
  • baassiia Autorytet
    Postów: 2217 2191

    Wysłany: 23 lipca 2015, 16:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny dziś normalnie u gina na NFZ "hit" dostałam wykład, że papierosy to oczywiści bardzo szkodliwe, ale szklanka piwa to spoko a nawet drink ?!? mam mieszane uczucia.

    Ja jakoś nie popadam w paranoje i czasem sobie łyczka skosztuje od męża, ale wydoić szklankę piwa? Nie wiem co o tym lekarzu myśleć, poza tym miły itd, no ale..

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 lipca 2015, 16:25

    ckaik0s3cw5dk0ny.png
    l22nhdgepv6li19g.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 23 lipca 2015, 16:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kasieńka 1985 wrote:
    Ja tylko radze dziewczyna z 1 ciaza żeby się niepotrzebnie nie stresowaly, przeciez napisałam ze jak lekarz karze to ok a ty nie miej tyle jadu w sobie bo widzę ze są tu pierworódki które właśnie bez zaleceń co

    Dwa dni betę robią.

    Ja się z Tobą zgadzam, że jeśli nie ma potrzeby i zaleceń od lekarza to nie warto więcej niż 2 razy robić betę. A jak na USG serduszko bije i wszystko ok to można jej wcale nie robić. Ale zauważ, że w większości dziewczyny pierwszy raz będące w ciąży nawet pojęcia o becie nie mają i jej zwyczajnie nie robią. A te, które się decydują na kilkakrotne sprawdzenie przyrostu mają ku temu powody. Naskoczyłaś na Gośśś, która ma w podpisie informację o stracie kilku aniołków i dziwisz się dziewczynie, że nerwowo zareagowała. Straciła 3 dzieci! Jak dla mnie może całe dnie w laboratorium siedzieć i nie zdziwi mnie to bo wiem, co znaczy lęk o upragnione dziecko. Nie mówię, że to popieram, ale mam zrozumienie dla takich poczynań.

    Nie jestem założycielką tego forum, ale prosiłabym o więcej empatii w stosunku do siebie na wzajem. Po to tu jesteśmy, żeby się wspierać i dzielić ze sobą zarówno szczęściem jak i obawami.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 lipca 2015, 16:39

    Karolina@, alinalii, honey028, Mietka 30:) lubią tę wiadomość

  • paola87 Autorytet
    Postów: 1705 1672

    Wysłany: 23 lipca 2015, 16:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    pap86 wrote:
    Dziewczynki udzieliłam się tu na forum tylko raz żeby powiedzieć, że miałam 2 kreseczki. Dziś byłam na pierwszej wizycie :)
    5mm dzidziusia z bijącym serduszkiem. wg usg 6+1 ale tym się nie stresuję bo po pierwsze owu miałam w 17dc a po drugie każdy ruch ręką gina może coś tam źle zmierzyć. Gin kazał się relaksować i powiedział, że wszystko jest dobrze. Popłakałam się z radości na leżance w gabinecie usg :) Poprzednim razem nie dane mi było usłyszeć serduszka.. Mam wieeelką nadzieję, że tym razem będzie dobrze. Ja nie mam żadnych mdłości, jedynie wyczulony bardziej węch (czuję rzeczy, których inni nie czują ;) jak piesek) i trochę większe pobolewające wieczorem piersi. Od dziś już niczym nie będę się przejmować..
    Witaj Pap :) Ja też wczoraj dopiero dołączyłam, po tym jak usłyszałam serduszko swojego dziecka :) Cieszę się, że się znowu spotykamy ;)

  • Karolina@ Autorytet
    Postów: 1308 2264

    Wysłany: 23 lipca 2015, 16:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A.Kasia - podpisuję się pod tym co napisałaś rękami i nogami. Chciałam napisać coś podobnego, ale nie umiałam poskładać zdań :D

    Dziewczyny tak na rozluźnienie atmosfery - co dzisiaj robiłyście na obiad? Bo ja dzisiaj miałam "obiad królewski" (jak to nazwał mój mąż) - placek po węgiersku :)

    atdc20mmz2wpi7xu.png

    2fwacsqvbzwg1byy.png
  • skowroneczka87 Autorytet
    Postów: 1040 1130

    Wysłany: 23 lipca 2015, 16:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A.Kasia wrote:
    Ja się z Tobą zgadzam, że jeśli nie ma potrzeby i zaleceń od lekarza to nie warto więcej niż 2 razy robić betę. A jak na USG serduszko bije i wszystko ok to można jej wcale nie robić. Ale zauważ, że w większości dziewczyny pierwszy raz będące w ciąży nawet pojęcia o becie nie mają i jej zwyczajnie nie robią. A te, które się decydują na kilkakrotne sprawdzenie przyrostu mają ku temu powody. Naskoczyłaś na Gośśś, która ma w podpisie informację o stracie kilku aniołków i dziwisz się dziewczynie, że nerwowo zareagowała. Straciła 3 dzieci! Jak dla mnie może całe dnie w laboratorium siedzieć i nie zdziwi mnie to bo wiem, co znaczy lęk o upragnione dziecko. Nie mówię, że to popieram, ale mam zrozumienie dla takich poczynań.

    Nie jestem założycielką tego forum, ale prosiłabym o więcej empatii w stosunku do siebie na wzajem. Po to tu jesteśmy, żeby się wspierać i dzielić ze sobą zarówno szczęściem jak i obawami.

    Zgadzam sie z toba w 100%. Po to jest to forum zeby byc moze czyjas historia komus pomogla, nie zeby sie straszyc. Ja sama w pierwszej ciazy nie wiedzialam co to beta. Umowilam sie na wizyte i czekalam. Bo coz mialabym robic? Usg dopochwowego nie mialam wtedy ani raz, przez brzuszne lekarka stwierdzila ciaze. To bylo w 8 tyg. Kolejne usg mialam dopiero polowkowe(!) bo o prenatalnym w 11-13 tygodniu lekarz nawet nie wspomnial. Synus urodzil sie zdrowy. Jak zaszlam w druga ciae tez nie myslalam robic badania przed wizyta. Umowilam sie i czekalam. I nie doczekalam. I teraz tez biegalabym najchetniej co tydzien na usg zeby sprawdzac czy wszystko ok. I bete robilam bez zlecenia, tylko dla siebie. Ten kto nie przezyl straty nie zrozumie. Ale takie rzeczy sie zdarzaja. I mowienie o tym nie jest straszeniem. Tak po prostu jest. I ktos kto to przezyl ma prawo sis martwic i pisac o tym. Po to tu jestesmy.

    baassiia lubi tę wiadomość

    l22ntv73fkix1gof.png

    atdcx1hpilxa7usf.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 23 lipca 2015, 16:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karolina@ wrote:
    A.Kasia - podpisuję się pod tym co napisałaś rękami i nogami. Chciałam napisać coś podobnego, ale nie umiałam poskładać zdań :D

    Dziewczyny tak na rozluźnienie atmosfery - co dzisiaj robiłyście na obiad? Bo ja dzisiaj miałam "obiad królewski" (jak to nazwał mój mąż) - placek po węgiersku :)

    Karolina, nawet mi nie pisz o gotowaniu ;) Z takim trudem mi to ostatnio przychodzi, że sama siebie nie poznaję. Uwielbiam gotować i piec, ale odkąd jestem w ciąży mam do tego dwie lewe ręce i autentycznie mało co mi wychodzi. Dzisiaj mam schab w sosie śliwkowym z ziemniakami i sałatką ale jakiś taki gumiasty mi wyszedł, jak nigdy. Aż odechciewa się wszystkiego ;)

  • Gośśś Autorytet
    Postów: 903 1844

    Wysłany: 23 lipca 2015, 17:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja mam 4 ciaze i dopiero w tej ciazy pierwszy raz robilam bete wczesniej nawet nie wiedzialam po co to jest.. Ale jezeli ktos nie przezyl straty to nie zrozumie co czuja dziewczyny po przejsciach... Forum jest po to zeby sie dzielic radoscia i smutkami i zeby doradzac a nie glupio komentowac...

    Trelka lubi tę wiadomość

    Aniołek 6tydz [*]
    Zuzia 20tydz [*]
    Amelka 25tydz [*]
    atdce6ydwl481p7x.png
  • Gośśś Autorytet
    Postów: 903 1844

    Wysłany: 23 lipca 2015, 17:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja mam 4 ciaze i dopiero w tej ciazy pierwszy raz robilam bete wczesniej nawet nie wiedzialam po co to jest.. Ale jezeli ktos nie przezyl straty to nie zrozumie co czuja dziewczyny po przejsciach... Forum jest po to zeby sie dzielic radoscia i smutkami i zeby doradzac a nie glupio komentowac...

    Aniołek 6tydz [*]
    Zuzia 20tydz [*]
    Amelka 25tydz [*]
    atdce6ydwl481p7x.png
  • margaret26 Autorytet
    Postów: 3035 9954

    Wysłany: 23 lipca 2015, 17:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie ostatnia tura botwinkowej i poznański gzik :)

    Leon 3940g, 57cm, 10pkt, cc <3
    Urodzony dnia 23.02.2016r, o godzinie 5.40

    3jvzj44jk36zw5al.png
  • paola87 Autorytet
    Postów: 1705 1672

    Wysłany: 23 lipca 2015, 17:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karolina@ wrote:
    A.Kasia - podpisuję się pod tym co napisałaś rękami i nogami. Chciałam napisać coś podobnego, ale nie umiałam poskładać zdań :D

    Dziewczyny tak na rozluźnienie atmosfery - co dzisiaj robiłyście na obiad? Bo ja dzisiaj miałam "obiad królewski" (jak to nazwał mój mąż) - placek po węgiersku :)
    Ja tak ostatnio na mało co mam ochotę, a wczoraj jak do klatki weszłam poczułam od kogoś zapach placków z jabłkami... Ymm, to było to czego było mi trzeba ale wcześniej o tym nie wiedziałam ;) No to dziś na obiadek była zupka jarzynowa i placuszki, mniammm :)

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 23 lipca 2015, 17:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja mialam barszcz czerwony i ziemniaki do tego;) a jutro nie wiem co;p mam ochote na chipsy i na loda koktajlowego;)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 lipca 2015, 17:15

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 23 lipca 2015, 17:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja bym to zjadła:
    http://www.kwestiasmaku.com/przepis/puszyste-placki-jogurtowe-z-jagodami

    Ale jagód ni ma :/

  • Magda lena Autorytet
    Postów: 1655 2502

    Wysłany: 23 lipca 2015, 17:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    baassiia wrote:
    Dziewczyny dziś normalnie u gina na NFZ "hit" dostałam wykład, że papierosy to oczywiści bardzo szkodliwe, ale szklanka piwa to spoko a nawet drink ?!? mam mieszane uczucia.

    Ja jakoś nie popadam w paranoje i czasem sobie łyczka skosztuje od męża, ale wydoić szklankę piwa? Nie wiem co o tym lekarzu myśleć, poza tym miły itd, no ale..

    Coooooo?!?!?!?!

    no szklanka piwa to raczej przesada. Lekarz nie powinien takich rzeczy mówić! Uciekaj jak najdalej od niego

    mhsvo7esg1a4x3m2.png
  • Gośśś Autorytet
    Postów: 903 1844

    Wysłany: 23 lipca 2015, 17:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny mam pytanie bo chyba zaczyna mi sie jakas infekcja wizyte mam dopiero w poniedzialek kupilam w aptece tantum rosa bo pani aptekarka mi to polecila... stosowala to ktoras? chcialam cos bezpiecznego i zeby mi chociaz troche ulzylo do poniedzialku...

    Aniołek 6tydz [*]
    Zuzia 20tydz [*]
    Amelka 25tydz [*]
    atdce6ydwl481p7x.png
  • Karolina@ Autorytet
    Postów: 1308 2264

    Wysłany: 23 lipca 2015, 17:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A.Kasia - oczywiście to danie było dla męża. Ja jedynie skubnęłam placka, bo więcej nie byłabym w stanie przełknąć. Kasiu Ty też zauważyłaś jakieś zmiany w swoich kubkach smakowych? Bo u mnie to jest porażka. Zrobiłam w niedzielę rosół i mąż mówi, że nie doprawiony a dla mnie był ok. Dzisiaj zrobiłam te placki to M znowu mi powiedział że placki niedosolone, a gulasz przesypany chilly. Nie wiem co się ze mną dzieje. Lubie gotować, ale odkąd jestem w ciąży kubki smakowe mi nawalają :D

    atdc20mmz2wpi7xu.png

    2fwacsqvbzwg1byy.png
‹‹ 122 123 124 125 126 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Nowości i innowacyjne algorytmy sztucznej inteligencji wdrożone w aplikacji OvuFriend

Przeczytaj o nowościach, które właśnie wdrożyliśmy w aplikacji OvuFriend! Są to wyniki naszych ponad dwuletnich prac badawczo-rozwojowych, w które byli zaangażowani najlepsi eksperci medyczni i naukowcy od analizy danych i algorytmów sztucznej inteligencji w Polsce. Projekt otrzymał również wsparcie od Narodowego Centrum Badań i Rozwoju oraz Google for Startups. Co to oznacza dla użytkowniczek OvuFriend? Przeczytaj więcej. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Testy hormonalne w leczeniu niepłodności

Problemy hormonalne są jedną z najczęstszych przyczyn trudności z zajściem w ciążę. Jakie testy hormonalne warto wykonać podczas diagnostyki i leczenia problemów z płodnością?

CZYTAJ WIĘCEJ

Stres oksydacyjny w plemnikach jako przyczyna męskiej niepłodności

Wiadomo, że stres może mieć negatywny wpływ na funkcjonowanie całego organizmu. Ale co ma wspólnego stres oksydacyjny z plemnikami? Czy może być on przyczyną męskiej niepłodności? Dowiedz się, skąd bierze się stres oksydacyjny oraz jak diagnozuje się jego obecność w męskim nasieniu?

CZYTAJ WIĘCEJ